Poniższa książka, napisana przez piechura i weterana z Wietnamu, przedstawia ocenę taktyk stosowanych w tym konflikcie przez małe jednostki i proces ich rozwijania. Amerykańskie formacje kierowane od roku 1965 do Południowego Wietnamu były sformowane i wyszkolone do użycia na konwencjonalnym polu walki. Dopiero po przybyciu musiały na miejscu przystosować się do wymagań wojny nieliniowej, w zróżnicowanym, ale zawsze trudnym terenie i dokuczliwym tropikalnym klimacie. Mimo przewagi Amerykanów i ich sojuszników w sile ognia, a także w lotnictwie i mobilności, jednostki prowadzące na ziemi wojnę lekkiej piechoty musiały na drodze bolesnej praktyki przyswoić sobie techniki patrolowania i tworzenia zasadzek. Ilustrowany zdjęciami, kolorowymi diagramami i scenariuszami, poniższy tekst przedstawia rozwiązania zastosowane przez piechurów Amerykańskiej Armii, Korpusu Piechoty Morskiej, ANZAC i ARW.
Piechota okresu II wojny światowej była w dużym stopniu zależna, w ataku i w obronie, od wspierającego ognia karabinów maszynowych, moździerzy, lekkich dział oraz broni przeciwpancernej, które obsługiwali inni żołnierze jednostki. Często jednak wspomnienia i inne relacje traktowały ten aspekt walki jako oczywistość, przez co te elementy arsenału armii pozostają niedoceniane. Niniejsza książka przywraca właściwe proporcje, oddając sprawiedliwość owym niezwykle ważnym żołnierzom. Z wykorzystaniem frontowych fotografii i specjalnie zamówionych plansz barwnych, stanowi ona szczegółowe opracowanie pododdziałów wsparcia ogniowego armii amerykańskiej, brytyjskiej, radzieckiej i niemieckiej, omawiając ich organizację, wyposażenie, zadania i techniki walki, typową skuteczność, a także ewolucję w ciągu lat wojny.
Saperzy Wehrmachtu znajdowali się na czele blitzkriegu, szturmując wszelkie przeszkody, jakie napotykali na swojej drodze. To nie tylko po prostu saperzy, lecz przede wszystkim żołnierze szturmowi, a dopiero w drugiej kolejności pododdziały budowlane. Uzbrojeni w specjalistyczne wyposażenie jak ładunki wybuchowe czy straszliwe miotacze płomieni, wyznaczani byli do przełamywania umocnień, oczyszczania pól minowych i zdobywania przyczółków pod ogniem. Książka ta wraz z towarzyszącym jej wyborem fotografii i szczegółowych plansz barwnych jest kompletnym studium życia typowego Pioniera i śledzi jego losy od szkolenia podstawowego i działań ofensywnych z pierwszego okresu wojny aż po ostatnie rozpaczliwe wysiłki, by spowolnić Aliantów.
W kwietniu 1862 roku rozegrał się bodaj największy pościg kolejowy w historii. Unioniści postanowili ukraść na Południu pociąg i doprowadzić go jak najszybciej do Chattanoogi w Tennessee, niszcząc za sobą tory kolejowe, by odciąć dostawy zaopatrzenia dla konfederatów w Atlancie (około 150 km dalej na południowy zachód). Nie przewidzieli determinacji i zawziętości jednego człowieka – konduktora Williama Fullera. Odkrywszy, że jego pociąg „Generał” skradziono, Fuller rozpoczął szaleńczy pościg, najpierw drezyną, potem lokomotywą. W miejscach, gdzie linia została uszkodzona, biegł do następnej stacji i sam usuwał przeszkody leżące na torach. Ta nieustępliwość sprawiła, że uciekający nie mieli czasu, by wyrządzić poważniejsze zniszczenia i uzupełnić zapas opału. Nieco na północ od Ringgold, kilka kilometrów na południe od Chattanoogi, zabrakło im drewna, porzucili więc „Generała” i rozpierzchli się po lasach w Appalachach. Wszystkich w ciągu kilku dni ujęto i skazano na śmierć. Oto opowieść o jednym z najbarwniejszych i najdramatyczniejszych wydarzeń w czasie wojny secesyjnej.
27 stycznia 1945 roku 6. batalion rangersów i oddział rozpoznania Szóstej Armii (Zwiadowcy Alamo) rozpoczęły najniebezpieczniejszą i najważniejszą misję w swej historii, mającą na celu uwolnienie pięciuset amerykańskich, brytyjskich i holenderskich jeńców przetrzymywanych w obozie niedaleko Cabanatuanu. Realizacja śmiałego planu wymagała przezwyciężenia wielu niedogodności – w trudnym terenie porośniętym dżunglą rangersi musieli się przemknąć 50 km poza linie wielokrotnie silniejszego nieprzyjaciela, wiedząc, że jeśli zostaną odkryci, w obozie nastąpi masakra. Z pomocą filipińskiej partyzantki zdołali jednak w ciągu 15 minut uwolnić 513 więźniów i zabić 225 japońskich żołnierzy, tracąc zaledwie dwóch ludzi.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro