Postać Starego Marycha wrosła w świadomość czytelników i słuchaczy, toteż gdy zakończył życie, pojawiła się pustka. Juliusz Kubel odpowiedział na zapotrzebowanie, rozejrzał się w otoczeniu Starego Marycha i zaprosił do opowieści jego dobrą znajomą. Tak powstały i trwają nadal Blubry Heli przy niedzieli, emitowane w radio i utrwalone na kartach książki. Hela bacznie obserwuje rzeczywistość (począwszy od 2001 roku aż do chwili obecnej), komentuje ją i bawi, tak jak Stary Marych. Do książki dołączona jest płyta CD z wersją audio wybranych gawęd.
Stary Marych to nie jest ani żaden realny człowiek, ani sam pomnik. To jedynie, lub aż, rzeźbiarska, artystyczna wizja fikcyjnej postaci literackiej, którą kiedyś wymyśliłem. Tej, dla której w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych (ubiegłego już wieku!), przez siedemnaście lat, tydzień po tygodniu pisałem gawędy. A poznańskie radio – ku uciesze słuchaczy – je nadawało. Młodsi lub przyjezdni, którzy nigdy gawęd nie słyszeli i nie czytali, mogli dotąd lokować swe emocje tylko w tym, co dziś widać, czyli w posągu. To własnie stanowi naturalne źródło zamysłu mojego i wydawcy, by po latach przypomnieć sam początek legendy Starego Marycha poprzez kolejną publikację najstarszych gawęd w książce, a także poprzez ich archiwalny zapis dźwiękowy na płycie. Mamy nadzieję, że to wydanie da pewien obraz czasów, w których Blubry Starego Marycha powstawały, a zwłaszcza przemówi naszą wielkopolską gwarą. O to nam idzie. Bo gwara to jedna z tych ludowych wartości kulturowych, których zapominanie lub lekceważenie znacznie zubaża nas i osłabia. A więc czytajcie, słuchajcie i pamiętajcie, że język przodków ma tę zaletę, iż da się go ze sobą zabrać w nawet najdalszą podróż. Bez cła, a także ryzyka zguby, kradzieży czy konfiskaty. Wystarczy nosić go w sercu.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro