W czasie gdy między furtką św. Tomasza a fontanną "Wasserkunst" oraz w dalszych częściach bulwaru pomiędzy ogrodami Rudolfa i Reichela rozgrywały się mrożące krew w żyłach sceny, również położony nieco dalej na północ plac Rzeźniczy (Fleischerplatz) był miejscem krwawych walk. Tam, gdzie zaczynał się Ranstädter Steinweg, ze zrozumiałych względów gromadzili się wszyscy wycofujący się spod bramy Hallskiej i centrum miasta. Bezpośrednio za nimi podążały oddziały Blüchera i Bülowa. W północnej części bulwarów zagęszczenie dział i wozów było tak wielkie, że nie było mowy o prowadzeniu pościgu zwartymi kolumnami. Z tego powodu Blücher zatrzymał oddziały Langerona i Sackena na placu Drzewnym. Tylko 2 pułki jegrów z korpusu Kapcewicza powoli posuwały się naprzód i połączyły na placu Rzeźniczym z wychodzącymi z okolicznych ulic Prusakami Bülowa. Niedobitki przeróżnych francuskich korpusów, zbite w gęstą masę ludzką, zostały zmuszone ogniem atakujących ich koalicyjnych oddziałów do wycofania się przez kładki do ogrodów Richtera. Łąka za ogrodami Reichela i Richtera zapełniła się Polakami i Francuzami wszystkich rodzajów broni, którzy w zażartej walce na bagnety próbowali powstrzymać nacierających koalicjantów. Część z nich próbowała przepłynąć wezbrane wody Elstery. Już wkrótce rzeka wypełniła się ciałami utopionych ludzi i koni, których głowy, ręce i nogi w makabryczny sposób wystawały z wody. Po ich spiętrzonych ciałach, jak po moście, towarzysze walki próbowali przedostać się na zbawczy przeciwległy brzeg. Jest pewne, że sporej części oddziałów udało się przepłynąć rzekę, o czym świadczyły porzucone na brzegu stosy broni, kirysów, itp. Jednak większa część około godziny 1 po południu złożyła broń. Strzelanina trwała jeszcze przez dłuższy czas, ponieważ Marmont w celu udaremnienia przeprawienia się koalicjantów na drugą stronę ustawił na lewym brzegu Elstery tyralierów i działa.
Autor | Rudolf Friederich |
Wydawnictwo | Napoleon V |
Rok wydania | 2015 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 450 |
Format | 17.0x24.0 cm |
Numer ISBN | 9788378893073 |
Kod paskowy (EAN) | 9788378893073 |
Data premiery | 2015.09.02 |
Data pojawienia się | 2015.08.20 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
W odróżnieniu od pierwszego, drugi tom poświęconego kampanii jesiennej 1813 roku opracowania postawił przed autorem znacznie większe wymagania. Sierpniowe operacje Napoleona i koalicyjnych armii, przedstawione w tomie pierwszym, toczyły się na trzech, daleko od siebie oddalonych teatrach wojny. Ich przejrzyste przedstawienie nie stanowiło zatem większych trudności. Po bitwie pod Kulm krąg tworzony przez otaczające Napoleona koalicyjne armie zawężył się do tego stopnia, że ich działania wielokrotnie zazębiały się. Napoleon został już wkrótce zmuszony do poruszania się zygzakami ? nazwanymi przez niego ?jeu de va et vient? ? i podejmowania działań na przemian przeciwko jednemu albo drugiemu przeciwnikowi. Nie zawsze udało się mi przedstawienie w przejrzysty spo...
Książka omawia fragment kampanii Wielkiej Armii przeciwko Rosji. Autor stara się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Napoleon zdecydował się zaatakować Rosję, przedstawić dostosowanie środków do przyjętych planów i zamierzonego celu oraz przedstawia przyczyny napoleońskiego niepowodzenia. Do pracy dołączono 10 szkiców przedstawiających położenie wrogich armii.
Bitwa pod Lipskiem była największą bitwą napoleońską, zarówno pod względem liczby biorących w niej udział żołnierzy (prawie 500 000), jak i czasu trwania (cztery dni), oraz rozciągłości geograficznej (prawie piętnaście kilometrów kwadratowych). Nigdy jeszcze tak liczne oddziały nie spotkały się na polu jednej bitwy. Liczniejsze bitwy Europa zobaczy dopiero w 1914 roku. Batalia lipska jest także starciem upamiętnionym przez największą ilość pomników i tablic oraz kamieni, postawionych na samym polu walki (jest ich prawie setka). Po katastrofie kampanii rosyjskiej Napoleon zdołał odtworzyć dużą armię. W dniu 2 maja 1813 roku pokonał Rosjan i Prusaków pod Lutzen koło Lipska. W dniach 20 i 21 maja sprzymierzeni ponownie zostali pokonani pod Bautzen (Budzis...
Książka obejmuje sto lat dziejów Łemków żyjących na północnych stokach Karpat i ich sąsiadów Rusnaków, zamieszkujących południowy skłon tych gór. Opisano tu okres od lat 30. XIX w., po lato 1939 r. Opowiedziane tu zostały narodziny łemkowskiej świadomości i literatury, działania podczas Wielkiej Wojny na terenie Beskidu Niskiego i prześladowania jakie dotknęły Łemków w obozie internowania Thalerhof. Kolejne rozdziały opisują cmentarze wojenne tak charakterystyczne dla tej krainy, powrót do prawosławia, działaczy i literatów okresu międzywojennego, powstanie Apostolskiej Administracji Łemkowszczyzny, a w końcu życie na łemkowskiej wsi w latach międzywojennych i łemkowskie rzemiosło z kamieniarstwem na czele.
Trzecia i ostatnia część opowieści o Łemkowszczyźnie, będącą kontynuacją książek Łemkowszczyzna po obu stronach Karpat i Łemkowszczyzna. Czas wojny i pokoju. Opisano tu najdramatyczniejszy okres jej historii, który zaważył na łemkowskim „być, albo nie być”. Kampania wrześniowa 1939 r. i operacja dukielsko-preszowska były tylko przerażającą uwerturą do wydarzeń mających nastąpić w latach 1945–1947, a więc przymusowych wysiedleń na Ukrainę sowiecką i akcji „Wisła”, podczas której niemal wszystkich Łemków wywieziono na tzw. Ziemie Odzyskane, przypinając im etykietkę „ukraińskich bandytów”. Czasy PRL-u to okres inwigilacji, życia w strachu i niemożności działalności społecznej czy politycznej. Dopiero po 1990 r. zaczęły powstawa...
Łemkowie − tragiczne dzieje narodu, który niemal przestał istnieć Łemkowie. Losy zaginionego narodu Marka Koprowskiego to książka przybliżająca historię Łemków-Rusinów. Naród ten, żyjący od wieków w Karpatach, po przesiedleniu do ZSRR i na polskie Ziemie Odzyskane, utracił swoją ojczyznę. Owe „góry” są dla nich tym, czym dla Polaków Kresy − utraconą „Arkadią”, gdzie wszystko było lepsze, bo swoje. Choć nadal istnieje szansa na renesans tej narodowości, wciąż napotyka ona liczne przeszkody. Ukraińcy starają się zukrainizować wszystko, co zawsze kojarzyło się z Łemkami. Uważają bowiem, że jest to co najwyżej grupa etniczna i miano narodu jej nie przysługuje. W swych staraniach osiągają jednak tylko częściowy sukces. Książkę otwiera...
Któż z nas nie słyszał o Somosierze, lub też o funkcjonującej częściej w polskiej nomenklaturze Samosierze? Dla pasjonatów historii, a szczególnie epoki napoleońskiej, Somosierra jest miejscem niesłychanie ważnym, to tam odrodziły się tradycje polskiej kawalerii. Po dziesiątkach lat upokorzeń i poniżeń jeźdźcy spod znaku orła wreszcie nawiązali do chlubnych tradycji ich wielkich poprzedników spod Kircholmu, Kłuszyna, Chocimia czy też Wiednia. Rozpoczynając pracę nad monografią bitwy, postawiliśmy sobie za cel zaspokoić zarówno pasjonatów, starając się uzupełnić ich wiedzę o nasze badania, jak również osoby interesujące się historią pobieżnie. W wyniku naszych starań powstało niniejsze opracowanie, które od samego początku w zamyśle powinno...
W odróżnieniu od pierwszego, drugi tom poświęconego kampanii jesiennej 1813 roku opracowania postawił przed autorem znacznie większe wymagania. Sierpniowe operacje Napoleona i koalicyjnych armii, przedstawione w tomie pierwszym, toczyły się na trzech, daleko od siebie oddalonych teatrach wojny. Ich przejrzyste przedstawienie nie stanowiło zatem większych trudności. Po bitwie pod Kulm krąg tworzony przez otaczające Napoleona koalicyjne armie zawężył się do tego stopnia, że ich działania wielokrotnie zazębiały się. Napoleon został już wkrótce zmuszony do poruszania się zygzakami ? nazwanymi przez niego ?jeu de va et vient? ? i podejmowania działań na przemian przeciwko jednemu albo drugiemu przeciwnikowi. Nie zawsze udało się mi przedstawienie w przejrzysty spo...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro