hamburger
Menu
Kategorie
Kategorie
Wyszukaj „Jankeski fajter”
Książki
Zabawki
Gry
Puzzle
Papiernicze i szkolne
Muzyka
Audiobooki

Jankeski fajter

Udostępnij
Wydawnictwo:
Rok wydania:
DostępnyProdukt dostępny 4 szt.
Dostępny
Wyślemy 2024.04.03
28,99
Cena sugerowana przez wydawcę: 36,90 zł

Opis od wydawcy

Literacka petarda z Meksyku. W końcu martwy się urodziłem i niczego się nie boję.

Liborio – nielegalny meksykański imigrant w Stanach Zjednoczonych – nie ma nic. Żyje z dnia na dzień, pracując w podrzędnej księgarni. Jedyne, co umie, to szybko biegać i wyprowadzać piekielnie mocne ciosy. I z braku lepszego zajęcia – czyta. Pewnego dnia miesza się w uliczną awanturę, stając w obronie swojej platonicznej miłości. Tak rozpoczyna się jego antyodyseja we wrogim mieście...

Jankeski fajter to literacka petarda: mocno zakręcony język, hipnotyzująca i bardzo współczesna powieść – zabawna i dramatyczna zarazem. Jakby skrzyżowanie Doroty Masłowskiej z Eduardem Mendozą przenieść na pogranicze amerykańsko-meksykańskie.

Aura Xilonen (ur. 1995) przebojem wdarła się na literacką scenę. Za Jankeskiego fajtera zdobyła nagrodę Premio Mauricio Achar 2015. Do tej pory prawa do jej debiutanckiej książki sprzedano w USA, Holandii, we Włoszech, Francji i w Niemczech. Studiuje na Uniwersytecie w Puebli (Meksyk), interesuje się reżyserią filmową.

AutorAura Xilonen
WydawnictwoZnak
Rok wydania2017
Oprawamiękka ze skrzydełkami
Liczba stron360
Format14.5x20.5 cm
Numer ISBN978-83-240-4952-3
Kod paskowy (EAN)9788324049523
Waga348 g
Wymiary145 x 205 x 21 mm
Data premiery2017.08.14
Data pojawienia się2017.06.27
Dostępna liczba sztuk
Dostępność całkowita4 szt. (realizacja 2024.04.03)
Dostępność w naszym magazynie0 szt.
Dostępność w punktach BonitoKsięgarnia internetowa Bonito
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku)Zamów i odbierz 2024.04.04

Darmowa dostawa już od 299,00 

  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej punkt odbioru, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość e-mail oraz SMS nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość e-mail oraz SMS z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu oraz kodem PIN.
  • Wydanie przesyłki następuje po podaniu numeru zamówienia oraz kodu, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki w punkcie masz 7 dni.
  • Składasz zamówienie wybierając dostawę DPD Pickup i wskazujesz punkt lub automat (*), w którym odbierzesz paczkę.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość SMS od DPD z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu Pickup lub automatu (*).
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru PIN, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki masz 3 dni.
  • (*) Aby odebrać przesyłkę z automatu DPD Pickup, konieczne jest pobranie aplikacji ze sklepu odpowiedniego dla Twojego modelu telefonu. Po pobraniu aplikacji będziesz miał możliwość krótkiej rejestracji numerem telefonu. Twoja paczka pojawi się w aplikacji automatycznie.
  • Składasz zamówienie wybierając dostawę DPD Pickup i wskazujesz punkt lub automat (*), w którym odbierzesz paczkę.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość SMS od DPD z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu Pickup lub automatu (*).
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru PIN, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki masz 3 dni.
  • (*) Aby odebrać przesyłkę z automatu DPD Pickup, konieczne jest pobranie aplikacji ze sklepu odpowiedniego dla Twojego modelu telefonu. Po pobraniu aplikacji będziesz miał możliwość krótkiej rejestracji numerem telefonu. Twoja paczka pojawi się w aplikacji automatycznie.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej Paczkomat, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Paczkomatów InPost z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego Paczkomatu.
  • Wydanie przesyłki następuje po wpisaniu numeru telefonu i podaniu kodu, który jest w wiadomości SMS.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z Paczkomatu masz 48 godzin.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej punkt, w którym chciałbyś je odebrać.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz SMS-a oraz e-mail od firmy Orlen z informacją o dotarciu przesyłki do wybranego punktu oraz kodem.
  • Pracownik punktu wydaje przesyłkę po podaniu otrzymanego specjalnego kodu.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z punktu masz 3 dni.
  • Składasz zamówienie wybierając wcześniej miejsce, w którym chciałbyś je odebrać. Może to być placówka pocztowa, sklep Żabka, Freshmarket lub stacja Orlen.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Otrzymujesz wiadomość e-mail oraz SMS od Poczty Polskiej z informacją o dotarciu przesyłki do wybranej placówki.
  • Pracownik w placówce wyda przesyłkę po podaniu danych odbiorcy zgodnych z danymi na przesyłce oraz po okazaniu dowodu osobistego.
  • Pamiętaj, że na odbiór przesyłki z placówki pocztowej masz 7 dni.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki
  • Listonosz doręcza przesyłkę.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Kurier doręcza przesyłkę.
  • Składasz zamówienie podając swój adres doręczenia.
  • Otrzymujesz od nas wiadomość o nadaniu przesyłki.
  • Kurier doręcza przesyłkę.
* opcja płatności przy odbiorze kosztuje dodatkowo 3,00 zł
Średnia ocen:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0
Liczba opinii:
1
Dodaj opinięDodaj opinię
Opinie innych użytkowników:
Zdjęcie użytkownika
Jankeski fajter
2017.10.11 09:14
Ocena:
4,0
Star2Star2Star2Star2Star0

Fabuła powieści jest dość schematyczna i przypomina kolejną znaną z ekranów kin, czy z literatury opowieść o amerykańskim spełniającym się śnie. Liborio, biedny Meksykanin, dostaje się do Stanów Zjednoczonych nielegalnie przekraczając granicę. Niewiele potrafi, prócz bicia się na ulicy. To jedno wychodzi mu na zawołanie. Dostaje pracę w księgarni, bo akurat nie ma innych kandydatów. Ma dach nad głową i wyżywienie, wynagrodzenia nie otrzymuje. Dodatkowo zostaje stróżem nocnym, ponieważ śpi na stryszku nad księgarnią. Chłopak codziennie obserwuje przez witrynę dziewczynę z sąsiedztwa Aireen, która bardzo mu się podoba. Pewnego dnia obiekt westchnień zostaje napadnięty, a Liborio rzuca się dosłownie w obronie dziewczyny, zostawia księgarnię bez opieki, czym podpada u pracodawcy, spuszcza łomot oprawcom, przez co podpada półświatkowi lokalnych chuliganów, ale zaskarbia sobie serce dziewczyny, która zaczyna zwracać na niego uwagę.

I kiedy tamte typy rzuciły się na tamtą naprawdę fajną lasię, zaczepiali ją i nawijali naprawdę chamską gadkę, olśniło mnie, że przecież mogę zmienić swoje życie, wystarczy, że tam pójdę i spuszczę fakin cieniasom regularny łomot. W końcu martwy się urodziłem i niczego się nie boję. s. 9

To pozorne zdarzenie odmieni życie chłopaka, bo do internetu wycieka zapis z monitoringu i nagle, niepozorny chłopak z ulicy, nielegalny imigrant staje się bohaterem i zwraca na siebie uwagę lokalnego trenera bokserów. Jak dalej toczą się losy Liborio, tego dowiecie się czytając "Jankeskiego fajtera".

Aura Xilonen, młodziutka meksykanka, stworzyła niezwykle prawdziwą opowieść, która mogła wydarzyć się gdzieś tuż obok. "Jankeski fajter" to historia zawierająca w sobie składową kilku elementów, dających w ogólnym rachunku wynik całkiem dobrej prozy.

No, zrobili ze mnie stratosferyczną miazgę: oczy mam podbite, gęba jak u jakiegoś szopa pracza, albo raczej fakin pandy, śliwy jak berety. Jak mięsne bitki. U mnie w pueblo powiedzieliby, że mam ślepia zaklajstrowane, cholera wie, jak jakiś zielonooki monster, fuck. (...) W uszach mi piszczy asymetrycznie, szum mam, od kiedy zainkasowałem to manto. s. 22

Po pierwsze historia. Opowieść o człowieku znikąd. Z góry skazanym na niepowodzenie, który przez przypadkowe znalezienie się w odpowiednim miejscu i czasie ma szansę odmienić swój los, to zawsze dobry temat. Ale żeby nie popaść w banał, trzeba znaleźć jakiś pomysł na przekazanie ciekawie zdarzeń. Autorka postanowiła opisać świat ulicy, świat prostych ludzi, świat łobuzerski.

Po drugie język. Sposób wypowiedzi bohatera jest specyficzny. Wynika niejako ze środowiska w jakim dorastał i w jakim żyje.Jego sposób mówienia nie należy ani do kulturalnych, ani nawet do zachowawczych zdań, jest po prostu chamski, mówi co myśli, czasem prostacko do bólu, czasem zawadiacko, czasem na granicy znośności. Ten jego niewyparzony i nieokrzesany sposób bycia wylewający się z niego przez tekst doprowadza do kolejnych bójek i kłopotów. Aby oddać charakter środowiska książka została zapisana w spanglishu, czyli mieszaniu słów z tych dwóch języków. Tutaj ogromne brawa należą się również tłumaczowi, bo musiał przedzierać się przez trzy języki, a do tego zadaniem priorytetowym było oddanie charakteru wypowiedzi.

Nasze pięści zderzają się z prędkością światła. Wściekle. Aż ogień leci. Wybuchamy, bo jutra nie będzie. W bijatykach nie ma czegoś takiego jak jutro. s. 87

Po trzecie wątki poboczne, obyczajowo-społeczne, jak choćby środowisko w jakim przebywa Liborio i wątek miłości do dziewczyny z sąsiedztwa. Dla mnie były to czasami jedyne motywy jakie pozwalały przebić się przez chuligański charakter wypowiedzi bohatera. Mnie przekleństwa nie odstraszają od lektury, ale jeśli faking słowa pojawiające się co zdanie zaczynają przebijać się ponad tematykę i warstwę narracyjną to jedyną szansą by się przez to przebić jest wątek z życia prywatnego bohatera i tutaj je dostajemy.

Po czwarte poboczne przemycenie promocji literatury i pokazanie jaki wpływ na życie mogą mieć książki. Oczywiści wydaje mi się, że jest to zabieg nieco przypadkowy, bo główny bohater pracuje w księgarni, ale jego obcowanie z książkami, które z początku traktuje jak deski stojące na półkach, nie ma pojęcia o czym są itd., nabiera wielowymiarowości poprzez to, jak zmienia się jego samoświadomość i łagodnieje język pod wpływem nocnego czytania z nudów po pracy. Lepszej promocji literatury chyba nie można sobie wymarzyć.

[ Kiedy zacząłem czytać książeczki, ale takie takie już bez obrazków, lubiłem się zastanawiać, o czym myślą opisani tam ludzie, kiedy tak ślęczą miedzy stronami i nie muszą nawet gęby otwierać. Tak jakbym starał się wyszpiegować, co im się tam pod kopułą dzieje. s. 173

Polecam Wam tę zaskakującą w wielu aspektach książkę, która już została kilkukrotnie nagrodzona. Oczywiście zdaję sobie sprawę, z tego, że nie wszyscy się nią zachwycą, ale mam nadzieję, że powodów by się nią zainteresować jest więcej niż tych, aby ją omijać

Dodaj swoją ocenę i opinię o „Jankeski fajter”

Twoja ocena
Star0Star0Star0Star0Star0
0,0
Star2Star0Star0Star0Star0
1,0
Star2Star2Star0Star0Star0
2,0
Star2Star2Star2Star0Star0
3,0
Star2Star2Star2Star2Star0
4,0
Star2Star2Star2Star2Star2
5,0
Wróć do góry