Najważniejszym wydarzeniem w życiu Dagmary ma być jej zbliżający się ślub. Plany przyszłej panny młodej krzyżuje jednak matka, która wysyła ją z pomocą do dziadka. Staruszek to dość specyficzna postać – koszmar dla każdego cywila, bo czuje się nadal Generałem, co skutkuje między inny ucieczką każdej z jego gospodyń. Dagmara decyduje się na odwiedziny dziadka wraz z przyjaciółką Kingą. Na miejscu okazuje się, że staruszek zniknął. W dodatku wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na… porwanie. Chcąc nie chcąc, (a bardzo nie chce) wnuczka rusza na poszukiwania porywaczy i uprowadzonego. Na miejsce dociera też specjalna ekipa ratunkowa, która zostaje ulokowana w zrujnowanym budynku dawnego szpitala psychiatrycznego. Okazuje się, że Romantyczne Roztocze wcale nie jest takie romantyczne z tabunami komarów, dziwnymi wydarzeniami oraz „utopcami”.
Autor | Iwona Banach |
Wydawnictwo | Dragon |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 320 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8274-299-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382742992 |
Wymiary | 135 x 205 mm |
Data premiery | 2023.08.18 |
Data pojawienia się | 2023.08.09 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 850 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Wielu stroni od komedii kryminalnych. Jedni obawiają się, że dany autor „nie wstrzeli się” w ich poczucie humoru, inni mają na ten gatunek uczulenie, a jeszcze inni uważają, że albo trup, albo śmiech. Każdy ma swoje gusta i czytelnicze upodobania, a ja lubię w przerwie między poważnymi tytułami poczytać coś, co mnie rozerwie (na szczęście w przenośni)!
Dagmara miała wielkie plany w związku ze zbliżającym się ślubem. Zostały one jednak doszczętnie zniszczone przez dziadka Generała. Przez swój wojskowy dryl uciekła od niego kolejna gosposia i dziewczyna została przymuszona przez matkę do znalezienia nowej osoby, która będzie odpowiedzialna za komfort dziadka i nie będzie się go obawiała. Dziewczyna bardzo, ale to naprawdę bardzo niechętnie udaje się w podróż, w którą zabiera przyjaciółkę Kingę. Zostawia ją z dziadkiem i jedzie po narzeczonego Filipa i jego znajomych Michała i Andżelę. Nie chce, by jej plany całkowicie spaliły na panewce, wierzy, że szybko znajdzie nową gospodynię i zacznie przygotowania do ślubu. Jednak gdy wracają na miejsce wakacyjnego wygnania, okazuje się, że Kinga, dziadek i jego sąsiadka Pani Stasia zniknęli w tajemniczych okolicznościach. Napad? Zabójstwo? Porwanie? Wszystkie ślady wskazują właśnie na porwanie i prowadzą do wsi o pięknej ludowej nazwie Utopce. Na miejscu odnajdują zarówno Panią Stasię, jak i Kingę zakwaterowane w ruinach dawnego szpitala psychiatrycznego. Pokoje znalazły się także dla Dagmary i jej kompanów, ale po dziadku ani widu, ani słychu... Co się właściwie dzieje? Gdzie podziewa się dziadek? Co ma do sytuacji wieść o spadku, który ma trafić w ręce nieświadomej niczego Dagmary? Wszystko to wydaje się bardzo dziwne i tajemnicze, ale najgorsze jeszcze przed nimi – oprócz komarów, utopców, nocnych strachów i upiornej gospodyni, która się nimi zajmuje, pojawia się najprawdziwszy trup…
Iwona Banach słynie z bardzo oryginalnego poczucia humoru. Sama określiła, że ma „specyficzne teksty”, więc z gronem odbiorców też może być różnie. Myślę, że każdy autor piszący komedie kryminalne musi się z tym liczyć. Ja Autorkę lubię właśnie za ową specyfikę. Owszem nie zawsze w pełni do mnie trafia, nie zawsze zaśmiewam się do łez, ale doceniam poczucie humoru, plastyczne opisy oraz spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. W Klątwie utopców Iwona Banach wstrzeliła się idealnie z dowcipem sytuacyjnym – śmiałam się aż do bólu przepony. Postać Kusiakowej, Pani Stasi czy głównej bohaterki Dagmary rozłożyły mnie na łopatki. Do tego trupy, tajemnicze zniknięcia, zagadka starych ruin, malutka wieś i jej rozplotkowana, zabobonna społeczność, miejscowe wierzenia dotyczące utopców i innych upiorów i dobra zabawa gwarantowana! Dzięki lekturze odprężyłam się po ciężkich dniach pracy, więc książka spełniła swoje zadanie. Lekka i z przymrużeniem oka, nie ma to, jak poplątanie z pomieszaniem na wesoło.
Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Dragon.
Dagmara za namową matki wraz z przyjaciółką jedzie w odwiedziny do dziadka. Już od pierwszych chwil staruszek zachowuje się bardzo dziwnie, co zastanawia dziewczynę. Sytuacja staje się jeszcze bardziej pokręcona, gdy dziadek porywa koleżankę wnuczki i przepada bez wieści. Ekipa ratunkowa pozostawia wiele do życzenia, a miejsce które staje się ich bazą operacyjną przyprawia o gęsią skórkę.
.
Kolejne spotkanie z twórczością Iwony Banach uważam za udane. Ba mogę śmiało powiedzieć, iż "Klątwa utopców" to w moim odczuciu jedna z lepszych książek w dorobku autorki, mającej swój specyficzny styl pisarski, którego nie zabrakło i tutaj. Jak i w innych przypadkach jest śmiesznie, chociaż w dużej mierze to czarny humor, jest sarkastycznie i nieco chaotycznie...po prostu dzieje się. Bohaterowie są zwariowani dość stereotypowi, ale wykreowani w bardzo nietuzinkowy sposób. Akcja już od pierwszych stron jest zawiła, momentami przeplatana lekkim absurdem, jednak to nieodłączny element powieści Banach.
.
Kolejnym dowodem na to, iż "Klątwa utopców" to komedia kryminalna w pełnej krasie, jest miejsce, w którym akcja została osadzona... Opuszczony, stary szpital psychiatryczny, w którym nocami dzieją się rzeczy, które trudno racjonalnie wyjaśnić, a w tle trup rzucający głową... I sama miejscowość..."wsi spokojna, wsi wesoła" to, to nie raczej nie jest, a na dodatek gdzieś tam czai się morderca.