Samotna matka. Zdolny perkusista rockowej kapeli z trudną przeszłością. Teoretycznie ich ścieżki nigdy nie powinny się przeciąć.
Wszystko zmienia się, gdy straszliwa zbrodnia wstrząsa życiem Mii West. Kobieta przystaje na propozycję swojego brata-rockmana, by lato spędzić w jego willi w Savannah i tam powoli dochodzić do siebie. Nie ona jedna korzysta z jego gościny – na miejscu poznaje zabójczo przystojnego, ponurego perkusistę. Mrok, którym emanuje, przyciąga. Jego spojrzenia nie sposób zapomnieć. Mia wie, że ten facet to same kłopoty. W życiu Leifa Godwina liczą się dwie rzeczy: kapela, w której gra, o nazwie Carolina George, oraz szukanie zemsty za krzywdę, która go kiedyś spotkała. W tym równaniu nigdy nie było miejsca na Mię. Jej oczy rzucają czar. Jej ciało to wieczna pokusa. Kiedy jej dotknie, popełni grzech.
Czy miłość, która ich połączy, przyniesie im zgubę?
Autor | A.L. Jackson |
Wydawnictwo | Muza |
Seria wydawnicza | Falling Stars |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 448 |
Format | 13.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-1699-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328716995 |
Data premiery | 2021.07.14 |
Data pojawienia się | 2021.06.28 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 15 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 4 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
I tu właśnie pojawia się pewien problem. Po raz kolejny żałuję, że wydawnictwo nie wydało książek A.L. Jackson według serii i dat ich wydania. Oczywiście doskonale rozumiem chęć zakupu przez wydawnictwa jak najnowszych publikacji zagranicznych autorów, ale czytając ,,Pocałunek gwiazdy" nieustannie miałam wrażenie, że czegoś mi brakuje. Choć seria Falling Stars jest zupełnie niezależna od serii Bleeding Stars, w której zostały opisane losy członków zespołu Sunders, to na pierwszy rzut oka widać, że są one połączone, właśnie dzięki dużym wstawkom z życia rodzinnego Lyrika, który jest bratem Mii, a także opisom rodzin innych członków tego zespołu. Być może to właśnie przez to tę książkę czytało mi się nieco trudniej. Niemniej jednak powieść napisana jest przystępnym językiem, choć według mnie mógł być on jeszcze lżejszy, A.L. Jackson robi bardzo dokładne opisy, zarówno uczuć, emocji, jak i wydarzeń, co dla mnie stanowiło przeszkodę w szybkim czytaniu tej powieści. Autorka postanowiła zastosować tu narrację prowadzoną zarówno z punktu widzenia Mii, jak i Leifa, co jakiś czas oferując nam rozdział z przeszłości naszego głównego bohatera. Dzięki nim powoli poznajemy tajemnicze wydarzenia z przeszłości Leifa.
,,Pocałunek gwiazdy" to historia, w której nie brakuje uczuć i emocji. Autorka umiejętnie rozplanowała akcję, dzięki czemu czytelnik do samego końca powieści jest zaciekawiony. Co prawda, czasami przeszkadzał mi styl pisania autorki, a czytając tę powieść, miałam wrażenie, że coś mi umyka, właśnie przez to, że jest to seria połączona z serią Bleeding Stars tej autorki, ale losy bohaterów, samo to, że każde z nich nie miało łatwo w życiu i wiele razy się sparzyło, zanim odnaleźli siebie sprawia, że naprawdę im kibicowałam. Jeżeli lubicie skomplikowane historie, pełne bólu, wyrzeczeń i trudności, a zarazem liczycie na naprawdę ciekawą historię miłosną, to może być dla Was naprawdę dobra propozycja, choć ja nieco się namęczyłam przy jej czytaniu. Mimo wszystko dam kolejną szansę tej serii i przeczytam kolejną jej część.
Początkowo myślałam, że to będzie powieść taka w typie serii VIP. Motyw muzyki, tajemnicy, traum z przeszłości, sławy - to miało być to. Niestety ta historia totalnie w nie moim guście.
Na początek trzeba przyzwyczaić się do stylu. Jest on okrutnie patetyczny, wzniosły i naszpikowany metaforami, przemyśleniami i takim klimatem rodem z klasycznych powieści. Niby okej, ale to nie idzie w parze z fabułą, która jest raczej prosta niż skomplikowana. Fanki książek mafijnych powinny być zadowolone, bo tu znajdziemy podobne motywy. I emocje. Jest trochę mrocznie, niebezpiecznie, a główny bohater to prawdziwie niegrzeczny chłopiec. Znajdziemy tu też trochę absurdów, jednak cała historia jako tako trzyma się kupy, a obsadzenie samotnej matki w roli głównej to coś całkiem świeżego.
Nie jestem zadowolona, bo to nie mój ulubiony gatunek romansów. Jednak rozumiem, że może się podobać.
Czy odrę tę książkę z wyjątkowości, gdy nazwę ją głęboką? Mam nadzieję, że nie. Bo nie powinno się umniejszać książce, która w tak wyjątkowy i przejmujący sposób przestawia ciemniejsze strony ludzkiego życia.
Styl w jakim napisana jest książka sprawia, że podczas jej czytania, nie można ominąć żadnego zdania. Każde jest przepełnione nie tylko emocjami, ale także ma wielkie znaczenia dla całej historii. Ogólnie patrząc na tytuł i okładkę spodziewałam się zupełnie innej książki. Lekkiej zabawnej. Jednak ta jest bardziej z tych cięższych, które wciągają czytelnika z każdą kolejną stroną. I uważam, że to jest świetne, bo to taki niebanalny typ książki.
A sami bohaterowie i pomysł na fabułę? Myślę, że autorka bardzo dobrze wykreowała i jedno i drugie. Mamy interesujących bohaterów, którym do idealnych i bezproblemowych daleko, jednak to czyni ich tak wyjątkowymi. Fabuła przemyślana, świetnie skonstruowana z dynamiczną akcją.
Ujęły mnie też bardzo relacje rodzinne między bohaterami. Bezgraniczne oddanie pomiędzy nimi i wspieranie się w każdej sytuacji. I co ważniejsze rodzina tu, to nie tylko więzy krwi.
Cieszyłam się, gdy mogłam towarzyszyć głównym bohaterom w pokonywaniu ciemności, która pojawiła się w ich życiu. Polecam i Wam sięgnąć po tę książkę, ponieważ jest warta przeczytania. Tam żadne zdanie nie zostało napisane bez powodu.
Ulubiony cytat : Krew w moich żyłach obracała się w płynny lód. W mojej duszy szalała wojna. Dla niej. Dla niej. Szkopuł w tym, że tak naprawdę nie wiedziałem już kim ona jest.
Otrzymując książkę Pocałunek gwiazdy spodziewałam się emocjonującego romansu z wątkiem muzycznym. Rzeczywistość okazała się jednak całkowicie inna i trochę mnie rozczarowała. Nie wiem do końca czy jest to kwestia mojego podejścia i tego, że opis, tytuł i okładka trochę pokierowały mną w inną stronę czy po prostu sama historia nie była dla mnie.
Bohaterowie spotykają się przypadkowo. Ona jest nieśmiała, pragnąca miłości. On natomiast samiec alfa lecz pod skorupą kryjący ogromne serce. Obydwoje mają za sobą bardzo ciężką przeszłość pełną tajemnic i mroku. Ich uczucie kiełkowało, ale myślałam, że wybuchną niczym fajerwerki. Otrzymaliśmy za to zimne ognie - piękne, ale jednak do fajerwerków im daleko.
Osobiście lubię jak się dużo dzieje w książce. Więcej akcji mniej opisów, a tutaj było trochę na odwrót - więcej opisów i mniej akcji. Spowodowało to, że książka bardzo się ciągnęła.
Podobały mi się natomiast mniej dostrzegalne kwestie jak na przykład relacje rodzinne opis e w książce. Ciepło, miłość, rozwiązywanie problemów.
Pocałunek gwiazdy to pierwsza część serii Falling Stars. Ciekawa jestem czy kolejne zapełnią to czego tutaj brakowało.
Mia West to samotna matka, która wychowuje dwoje dzieci. Po traumatycznych przeżyciach brat postanawia jej pomóc i zaprasza ją na wakacje do swojej willi. Jednak nie uprzedza jej, że poza nią i chłopakami z zespołu będzie jeszcze jeden gość. Leif Godwin jest perkusistą i został poproszony o pomoc by zagrał w zespole, w którym gra brat Mii. Główny bohater też już swoje w życiu przeszedł i nie chce się z nikim wiązać, gdyż uważa, iż ściągnie na osobę, która pokocha niebezpieczeństwo.
Mia natomiast już od pierwszego spotkania z perkusistą czuła do niego dziwne przyciąganie.
Czy głowni bohaterowie uporają się z demonami przeszłości? Czy przez okres wakacyjny zrodzi się miedzy nimi jakieś głębsze uczucie?
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i … podobało mi się. Fakt na początku trochę drażniła mnie główna bohaterka swoim zachowaniem. Na imprezie u brata jeden z gości chciał ją wykorzystać, ale mu uciekła na poddasze i jest przerażona tym co mogło się stać. Ale jak na owym poddaszu spotyka nieznajomego, to pragnie by ją pocałował. Ja dla mnie trochę niezdecydowana ta Mia była. Ale przy dalszym czytaniu szybko o tym zapomniałam.
Uczucie, które budziło się między głównymi bohaterami widać było, że nawet ich samych zaskoczyło, ale ciągle ich coś do siebie przyciągało. Na początku Leif starał się bronić przed tym i zgrywał „dupka”.
Podobała mi się również postać brata Mii. To, że nawet sława nie uderzyła mu do głowy i mimo wszystko to rodzinę stawia na pierwszym miejscu, oraz to, że za wszelką cenę dba o ich bezpieczeństwo.
Autorka świetnie budowała napięcie przez to, że nie zdradzała zbyt szybko co spotkało Leifa w przeszłości. Do tego dochodziliśmy małymi kroczkami.
Książkę czytało mi się dosyć szybko i przyjemnie. Moim zdaniem mogłoby być więcej tej muzyki, tego mi tu trochę zabrakło.
Bardzo podobało mi się, że było też trochę nawiązania do mafii. Pod koniec autorka nawet mnie zaskoczyła. Zupełnie się nie spodziewałam, że to może się łączyć.
Czy książkę polecam? Tak i już czekam na kolejny tom.
"Był mężczyzną, który upadał. Raz za razem. A jednocześnie człowiekiem, który znalazł w sobie siłę, by zejść ze ścieżki samozagłady."
@aljacksonauthor
Mia była siostrą Lyrika, wokalisty fenomenalnego zespołu Sunder, jednocześnie kobietą, która w życiu przeszła wiele okropności, z których teraz musi się jakoś pozbierać i matką dwójki wspaniałych dzieci. Schronieniem dla niej jest dom brata. W trakcie jej pobytu pojawia się tam chwilowo wypożyczony bębniarz innego zespołu Leif. Mężczyzna szukając schronienia od zgiełku natrafił na anioła, którym okazała się Mia. Powinni się unikać, bowiem oboje mają dosyć problemów i tragedii na swoim koncie, z którymi powinni najpierw się uporać. Jednak los jak to los, lubi płatać figle i stawiać na naszej drodze ludzi, w nieodpowiednim wydawało by się czasie. Oboje ścigają demony przeszłości, które dziwnym trafem okazują się tymi samymi. Magnetyzm, namiętność i siła łącząca tych dwoje może przezwyciężyć wszystko, jeśli tylko dadzą temu szansę.
Leif miał tylko na chwilę grać z innym zespołem, jednak to na co tam trafił, zupełnie zaczęło do odmieniać. Trafił na ludzi tworzących jedną wielką i szczęśliwą, wydawało byś się rodzinę, gdzie każdy problem rozwiązuje się wspólnie. Choćby nie chciał zaczął powoli wsiąkać w ich relację. Mia i jej dzieci budziły w nim dawno zapomniane emocje i więź, którą drastycznie mu kiedyś odebrano. Teraz jakby oboje dostali szansę od losu. Jednak nie wszystko będzie piękne i kolorowe. Będą wzloty i upadki, sytuacje mrożące krew w żyłach i stwarzające ogromne zagrożenie. Ją ściga nieznany wróg, który zabił jej przyjaciółkę, jego pragnie dopaść przeszłość, od której wydawało by się, udało mu się oderwać. Nic bardziej mylnego. Rozterki zranionych serc, i zagrożenia płynące od pewnej osoby, która niespodziewanie okazuje się łączyć przeszłość Mii i Leifa. Miłość w starciu z demonami przeszłości, które pragną dopaść oboje. Przyjaźń na dobre i złe, oraz rodzina stworzona z osób, szukających swojego miejsca i tworzących silne relacje. Fantastyczna książka, która jest wstępem do serii Falling stars. Muzyka, sztuka, pasje, zagrożenia i decyzje należące do ogromnie trudnych. Bardzo polecam.
Samotna matka. Zdolny perkusista rockowej kapeli z trudną przeszłością. Teoretycznie ich ścieżki nigdy nie powinny się przeciąć. Wszystko zmienia się, gdy straszliwa zbrodnia wstrząsa życiem Mii West. Kobieta przystaje na propozycję swojego brata-rockmana, by lato spędzić w jego willi w Savannah i tam powoli dochodzić do siebie. Nie ona jedna korzysta z jego gościny – na miejscu poznaje zabójczo przystojnego, ponurego perkusistę. Mrok, którym emanuje, przyciąga. Jego spojrzenia nie sposób zapomnieć. Mia wie, że ten facet to same kłopoty. W życiu Leifa Godwina liczą się dwie rzeczy: kapela, w której gra, o nazwie Carolina George, oraz szukanie zemsty za krzywdę, która go kiedyś spotkała. W tym równaniu nigdy nie było miejsca na Mię. Jej oczy rzucają czar. Jej ciało to wieczna pokusa. Kiedy jej dotknie, popełni grzech. Czy miłość, która ich połączy, przyniesie im zgubę?
***
Sięgając po „Pocałunek gwiazdy” miałam nadzieję na dobry romans z wątkiem muzycznym. Przez myśl mi nawet nie przeszło, że tak naprawdę będzie ona zupełnie o czym innym i że będę ją tak bardzo męczyła.
Pierwsze zastrzeżenie miałam już na samym początku lektury i odnosiło się ono do stylu pisania autorki. Gdy czytałam te przeróżne porównania i metafory przyszła mi do głowy myśl, że to wygląda trochę tak, jak gdyby autorka chciała za wszelką cenę pokazać, że romans/erotyk może być dziełem literackim. Poza tym nie rozumiałam, po co każde zdanie (czasem zbudowane z trzech wyrazów) jest pisane od nowej linii.
Kolejnym minusem byli bohaterowie. Kompletnie nie kupiłam tej relacji między głównymi postaciami. Między nimi było tak naprawdę tylko pożądanie i nic więcej. Mia od samego początku wręcz kaja się przed Leifem, żeby się z nią przespał. Te ich rozmowy też były mocno przerysowane. Nie dość, że nikt tak na co dzień nie rozmawia, to jeszcze zwyczajnie drażniły mnie teksty w stylu: „nie znam Cię długo, ale mimo wszystko czuję, że Cię znam”. Panie miły.
Przez ponad czterysta stron czekałam na rozwinięcie upragnionego przeze mnie wątku muzycznego, Niestety, nie doczekałam się. W jednym rozdziale był krótki opis koncertu, w dwóch innych był wątek tworzenia utworu. I tak naprawdę na tym się skończyło.
Zupełnie nie tego się spodziewałam i niestety muszę przyznać że jestem rozczarowana. Zamiast wciągającego i emocjonalnego romansu dostałam coś, co momentami przypominało mi słaby romans mafijny.
Moja ocena: 4/10
"To od nas zależy, czemu nadajemy wartość”.
Gdy zastanawiałam się czy przeczytać „Pocałunek gwiazdy”, pewna moja zacna koleżanka doradziła, żeby czytać, bo nawet jeśli treść będzie słaba, to zawsze można wrócić do okładki, a ta jest z całą pewnością udana.
Fakt, okładka zapowiadała lekką, słodką, miłosną opowieść na jedną noc. Książka jest jednak delikatnie mroczna, subtelnie tajemnicza i zręcznie skomplikowana.
Mia i Leif – ogień i woda.
Ona – kobieta z przeszłością, matka samotnie wychowująca dwójkę dzieci, piękna, wrażliwa marzycielka. Dziewczyna na niełatwym życiowym zakręcie. Zagubiona, ale mająca w
nieocenione wsparcie rodziny i przyjaciół.
On – mężczyzna po przejściach, brutal, mroczna burza z piorunami. Do tego przystojny i utalentowany perkusista. Samotny wśród ludzi. Skrzywdzony przez przeznaczenie. Miał gdzieś co myśli o nim świat. Zaślepiony rządzą zemsty zdawał się nie zwracać na niego uwagi. Muzyka była jego namiętnością i obsesją.
Gdy przypadkiem Mia i Leif się spotkali, niczym demon i anioł, gdzieś w połowie drogi w między piekłem a niebem.. nastąpiło przyciąganie w trybie instant.
Ona stanowiła zagrożenie dla jego równowagi psychicznej. Budziła w nim uczucia których sobie zabraniał. On ją inspirował i fascynował. Mury jakie wokół siebie stworzył chwiały się coraz bardziej, bo ona odnalazła w nich niemal niewidoczne szczeliny.
Czy Mia i Leif zaryzykują i spróbują razem przezwyciężyć trudności jakie na nich czekają?
„Pocałunek gwiazdy” to idealna propozycja na letni dzień z książką. Niezobowiązująca, nieprzesłodzona historia o miłości, życiu, rodzinie, pasji i zemście. Odrobina romantyzmu, okruch idealizmu, szczypta sensacji – taki jest przepis na udany letni dzień z książką.
Polecam.
Przed Wami dość dziwny romans. Miejscami całkiem fajny, a czasami dość irytujący. Znajdziecie tu i porywy serca, i gorące sceny łóżkowe, ale też kilka zwrotów akcji, przy których serce zabije Wam szybciej.