Ludzie od zawsze byli niebezpiecznie okrutni w swoich osądach. Im mniej o kimś wiedzieli, tym więcej mieli do powiedzenia na jego temat. Roksana postanawia urozmaicić swoje nudne i przewidywalne życie, wykorzystując częstą nieobecność męża. Jej frustrację i rozczarowanie codziennością pogłębiają bezskuteczne starania o dziecko. Sabina i Krystian przed dziesięcioma laty zaliczyli wpadkę. Choć wzięli ślub, każde z nich żyje własnym życiem. Dominik, nauczyciel historii, marzy o dużej rodzinie. Niestety razem z żoną nie uzgodnili przed ślubem swoich planów na przyszłość. Gdy Iza zachodzi w niechcianą ciążę, ich relacje się zmieniają Lena i Michał to idealnie dobrana para z jasnym obrazem siebie i swojego związku. Bliscy nie mogą zrozumieć ich decyzji o nieposiadaniu dziecka, uważając, że jest podyktowana egoizmem i chwilową fanaberią. Jakie relacje łączą bohaterów? Czy zrozumiemy ich wybory? I czy szczęście to słowo, które skończy te historie?
Autor | Krasińska M. Izabela |
Wydawnictwo | Lucky |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 368 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-67787-37-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367787376 |
Waga | 380 g |
Wymiary | 135 x 205 x 25 mm |
Data premiery | 2023.09.21 |
Data pojawienia się | 2023.09.19 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 59 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Cieszę się, że znowu trafiam na książkę napisaną przez Izabelę M. Krasińską. Czekałam na to dość długo, ale oczekiwanie okazało się niezwykle owocne, a treść „Świadomego wyboru” na długo zapadnie mi w pamięci. Z całą pewnością użyczę tę książkę osobom niezdecydowanym, a także nieco lekkomyślnym- taki zimny prysznic, jaki funduje nam pisarka, może dobrze pokierować ścieżkami życiowymi konkretnego odbiorcy. Każdy rozdział dodany do „Świadomego wyboru” jest wciągający, a ja sama bardzo interesowałam się losami bohaterów. Nie miałam swoich faworytów, chociaż czasem przeżywałam coś na wzór rozgoryczenia, jak też realnie zaciskałam kciuki, by w końcu wszystko potoczyło się pomyślnie. Skoro więc czułam się tak, jak gdyby bohaterowie byli prawdziwi, a nie fikcyjni, to moje zachowanie można potraktować jako dowód świetnie opracowanej fabuły. Brawo!
„Świadomy wybór” to książka bardzo mocna, a zarazem stuprocentowo obyczajowa. Autorka przedstawiła nam bowiem różne oblicza macierzyństwa i tacierzyństwa. Podkreśliła, że powiększenie rodziny nie może być kaprysem, choć oczywiście nieplanowane ciąże się zdarzają. Bywa, że jedne pary czekają na ten moment latami, inne notorycznie odkładają ten plan na dłużej niewiadomą przyszłość, a bezlitosny zegar biologiczny tyka. Jeszcze inna sytuacja mówi o wymuszaniu potomstwa przez najbliższą rodzinę, jak też o braku chociaż minimalnego instynktu macierzyńskiego. Co też można zrobić, gdy para ma bardzo podzielone zdanie na ten temat- jedno z nich bardzo tego pragnie, a drugie nie chce nawet o tym słyszeć? Ile par, tyle opinii.
Taką mieszankę odnośnie do planowania rodziny przedstawiła nam autorka „Świadomego wyboru”. Wykreowała cztery pary, w tym jedną mającą już kilkuletniego syna. Nie zdradzę, czy pary mają coś ze sobą wspólnego, niemniej jednak na pewno czytelnikom nie zabraknie tu mocnych wrażeń. Przestrzegam jednak przed pochopną opinią czy krytykowaniem, a nawet szykanowaniem. To, że ktoś nie czuje w sobie instynktu macierzyńskiego lub nie pcha się na tytuł ojca roku, nie robi z niego potwora, proszę o tym pamiętać.
Podczas czytania powieści warto sobie też zadać następujące pytanie: jaki wpływ na decyzję o dziecku mają przeżycia człowieka z przeszłości? Czy ktoś pochodzący z patologii może zapewnić swojemu dziecku szczęście i miłość? Czy w ogóle nadaje się na rodzica? A może zrobi wszystko, by jego latorośl nigdy nie doświadczyła tak traumatycznych przeżyć i tym samym okaże się rodzicem na medal? Zapewniam, że jest to bardzo istotny temat, godny indywidualnych przemyśleń.
Autorka, poprzez historię czterech par, pokazała nam istny wachlarz emocji związany z ogłaszaniem tego, mogłoby się wydawać, cudownego wydarzenia. Jak jednak widzimy, nie wszystko związane z ciążą musi być bajkowe. Między parami może dochodzić do obrzucania się błotem, czynienia wyrzutów, poniżania, prania brudów, nienawiści. Warto więc prześledzić perypetie wszystkich bohaterów i od razu ich nie oczerniać. Wręcz przeciwnie- każdemu należy się odrobina zrozumienia.
Po przeczytaniu tej lektury wiem jedno- bardzo dziękuję moim rodzicom, którzy nigdy nie namawiali mnie siłą do macierzyństwa, nie zadawali ciągłych pytań i nie bawili się w swatki. Nie jestem matką, bo tak poukładało się moje życie. Gdybym jednak nią została, to NIGDY pod przymusem. Uważam to za najgorszą formę powiększania rodziny. Dziecko to ogromna odpowiedzialność, a nie zabawka na baterie, którą można wyłączyć i schować do szafy. Warto o tym pamiętać.
Co tu dużo mówić- książka jest świetna, a autorka włożyła w nią mnóstwo pracy. Myśli każdego z bohaterów pokazała niemal osobno, a zatem starannie dobierała słowa i perfekcyjnie odseparowała każdy z rozdziałów. Okładka i tytuł także są bardzo wymowne, idealnie pasują do tematu powieści.
Polecam!
„Świadomy wybór” jest lekturą pokazującą jak różne jest zdanie na temat posiadania dzieci.Jedni bardzo pragną mieć i niestety maja problem z zajściem w ciąże,inni zaliczają „wpadkę” i nie mogą poradzić sobie z pokochaniem dziecka a jeszcze inni świadomie decydują się na bezdzietność.Czy można oceniać kogoś za jego decyzje życiowe?Absolutnie!!! Każdy powinien żyć po swojemu i nikt nie powinien wymuszać na kimś posiadanie dziecka.
Historia wielokrotnie poruszyła moje serce.Z pozoru wydaje się,że będzie to przewidywalna historia bohaterów.Tak naprawdę staje się bardzo ucząca.Pokazuje,że posiadanie dziecka może okazać się udręką i niezrozumieniem swojego ciała.
To powieść,która zachęca do przemyślenia i refleksji.Poruszane tematy w lekturze powodują,że inaczej spojrzymy na pary nie posiadające dziecka bądź mające je „przypadkowo”.Patrzmy na siebie i nie oceniajmy innych.Temat zdrady,niedoceniania partnera,samotności w małżeństwie powoduje,że fabuła przybliża problemy wielu rodzin w społeczeństwie.To sprawia,że czytanie jest jeszcze ciekawsze.
Książka pokazuje świadome wybory na temat powiększania rodziny bądź pozostania rodzina tylko we dwójkę.Nie oceniajmy innych,bo to jest ich życie!
♥?Ogromnie polecam książkę♥?
Czytając tą historię, nie wiem jak ją ocenić. “Świadomy wybór” nie jest zwyczajną powieścią. Ta historia niesie ze sobą bardzo silne emocje. Były momenty, kiedy miałam trudności z przeczytaniem tej książki.
To historia czterech różnych małżeństw, ale wszystkie mają jedną wspólną cechę. - “Dziecko”. Każda z tych par ma inne podejście do posiadania dzieci. Czasami wydaje nam się, że do szczęścia młodej pary potrzebne są dzieci, ale czy rzeczywiście tak jest? Czy możemy żyć bez dzieci?
Cztery pary mają różne podejście do dzieci. Mamy parę, która od początku swojego związku wiedziała, że nie chce mieć dzieci. Ich decyzja została dokładnie przemyślana i czują się z nią dobrze. Wiedzieli jednak, że ich rodzina nie przyjmie dobrze tej nowiny. Spotykamy się ze społecznym potępieniem takich decyzji. Każda para powinna mieć dziecko? Społeczeństwo i najbliższa rodzina wywierają presję na młodych ludzi. Inna para długo starała się o dziecko, ale żona uważała, że to wina męża, bo nie mógł się bardziej postarać. Następna para nie mogła dojść do porozumienia w sprawie posiadania dziecka, ale los chciał, że zaszli w ciążę. Mieliśmy też parę, która była razem 10 lat i miała dziecko, ale częste wyjazdy mężczyzny za granicę spowodowały, że ich związek zaczął się rozpadać.
Autorka w swojej powieści podejmuje temat nieudanych prób posiadania dzieci. Nieważne, ile lat ma kobieta, musi zajść w ciążę, to nie jest takie trudne. Jedna z głównych bohaterek zachodzi w ciążę i nie może się z tym pogodzić, co prowadzi do depresji prenatalnej. Problem ten jest dziś bardzo powszechny, a otaczające go środowisko często go minimalizuje. Nasi teściowe oraz mamy nadal są tego samego zdania co wcześniej, kobiety są tylko po to, żeby rodzić i wychowywać dzieci.
„Świadomy wybór” to książka, która niesie przesłanie nie tylko dla młodego pokolenia, ale także dla osób starszych. Nie powinniśmy oceniać, kto może lub powinien mieć dzieci. To prywatna sprawa każdej pary. Decyzję o posiadaniu dzieci należy podjąć świadomie. Dzieci to wielka odpowiedzialność w życiu.
Polecam każdemu tą książkę przeczytać.
Cztery małżeństwa. Cztery historie. Co je ze sobą łączy? Pozorne szczęście. Trudne wybory. Niezrozumienie. Samotność. Spełnianie cudzych oczekiwań. Strach przed osądem...I tak można by wymieniać.. Codzienność. Historie jakich wiele toczy się wokół nas każdego dnia.
Lena i Michał jeszcze przed małżeństwem podjęli decyzję o nieposiadaniu dziecka. Pozostało im podzielić się nią z rodziną wciąż dopominającą się wnuków. Po kilku latach sytuacja zmusza ich do wyznania w końcu prawdy. Reakcja otoczenia jest bolesna dla obojga.. Iza i Dominki to kochające się małżeństwo. Ona z trudnymi relacjami z matką, nie spieszno jej do macierzyństwa, on wręcz przeciwnie, już marzy o dużej rodzinie. Gdy pewnego dnia ciąża Izy staje się faktem, na obrazie ich wspólnego życia zaczynają pojawiać się glębokie pęknięcia i bolesne rysy... Sabina i Krystian już 10lat po ślubie, który wzięli ze względu na zaliczoną wpadkę. Czy była to słuszna decyzja? Czy lata zranień i wzajemnego okłamywania pomoże uleczyć tragedia dziecka?.. I wreszcie Roksana.. Znudzona małżonka dla której dobry, kochający mąż to za mało więc sięgnęła po więcej. Czy jej się to opłaciło?..
Autorka porusza w książce wiele niełatwych tematów, w których z pewnością nie jeden czytelnik się odnajdzie. Trudne relacje i wymagania innych wobec naszego życia to dla wielu codzienność. Książkę czytałam ze świadomością tego. Odczuwałam ból bohaterów powieści a najbardziej małego Oskarka. Wciągnęła mnie jej fabuła od samego początku. Byłam ciekawa jak oni poradzą sobie z tymi wszystkimi trudnościami, dramatami. I tak jak w życiu, tak i tutaj nie zawsze jest happy end, a nawet jeśli to trzeba na niego ciężko zapracować.
Czy w każdej plotce tkwi ziarno prawdy? A może to niedomówienia i przemilczane sytuacje bolą najbardziej?
Czy można przełamać tabu?
Roksana marzy o zmianach w swoim życiu, przede wszystkim pragnęłaby mieć dziecko, którego jednak nie mogą wraz z mężem-Igorem sprowadzić na świat. Poza tym jest wyrachiwana i nie raz dała małżonkowi odczuć swoje niezadowolenie.
Czy romans który kobieta nawiązuje przypadkiem przerodzi się w coś poważnego? A może jedna ze stron się wycifa?
Sabina i Krystian nie planowali zakładać rodziny. Wydają się nawet wzajemnie nie lubić.
Mężczyzna na co dzień mieszka i pracuje w Niemczech, lecz w tym układzie jest jeszcze dziewięcioletni pozbawiony opieki chłopiec-Oskar.
Co musi się stać by jego rodzice przejrzeli na oczy?
Dominik marzył o roli ojca od zawsze . Problem w tym, że nigdy nie powiedział o tym żonie, która z kolei wcale nie myśli o powiększeniu rodziny.
Gdy w końcu zachodzi w ciążę sytuacja się pogarsza .. I to bardzo.
Lena I Michał są szczęśliwi we dwoje. Cp więcej świadomie zrezygnowali z rodzicielstwa.
Ich postawa nie spotkała się z akceptacjà bliskich, nieustannie wywierających presję bliskich..
Jakie relacje połączą wszystkich bohaterów i czy jazdej z par jest pisany happy end?
Ta książka bardzo mnie poruszyła i czytając ją odczuwałam cały wachlarz emocji.
Nie wszystkich bohaterów udało mi się polubić, ale Pani Iza każdego z nich wspaniale wykreowała , a co ważniejsze w powieści dotykała kwestii będących dla wielu osób tabu.
Otrzymujemy tu mocne skłaniające do refleksji przesłanie.
Jest to lektura wymagająca uwagi, refleksji i empatii.
To historia o trudnych wyborach, toksycznych relacjach, lecz także o miłości i o tym ,że do pewnych decyzji trzeba dojrzeć.
Polecam gorąco
„Świadomy wybór” nowa powieść Izabeli M. Krasińsskiej opowiada historię czterech małżeństw, które mają różne podejście do tematu rodzicielstwa. Autorka przy okazji przedstawiania kolei ich losów zadaje trudne pytania, na które później próbuje odpowiedzieć. Czy każdy powinien mieć dziecko? Czy warto mieć dziecko? Czy bycie rodzicem, to duże wyzwanie? Czy zostanie rodzicem to koniec fajnego życia? Jak dużym obciążeniem jest posiadanie dzieci? Po co komuś dzieci, jeśli nie ma dla nich czasu? A przede wszystkim, czy inni mają prawo wtrącać się i decydować, kto i kiedy powinien mieć dziecko? A jeśli para decyduje się na bezdzietność, to czy inni mają prawo piętnować i oceniać ich decyzję?
Izabela M. Krasińska w „Świadomym wyborze” poruszyła temat, który od zawsze był kontrowersyjny i mimo upływu lat, w tej kwestii nie wiele się zmieniło, a być może właśnie teraz dyskusje związane z macierzyństwem wzbudzają jeszcze większe emocje niż kiedyś, bo dziś stawiamy macierzyństwo na piedestale. Dla większości ludzi rodzicielstwo jest źródłem satysfakcji i rozwoju. Są jednak osoby, dla których rola mamy lub taty jest źródłem stresu, a nawet problemów psychicznych.
Cztery pary, cztery różne historie.
Michał i Lena świadomie nie chcą zostać rodzicami, Igor i Roksana bardzo pragną mieć dziecko, ale ich starania ciągle kończą się fiaskiem. Dominik i Iza nie są zgodni w kwestii posiadania dziecka, a Krystian i Sabina, kiedyś zaliczyli wpadkę, wzięli ślub, chociaż nie byli gotowi na to, by zostać rodzicami.
Lena i Michał to para, która doskonale się rozumie, spełnia zawodowo, ale wbrew oczekiwaniom rodziny, zdecydowali się nie mieć dzieci. Żyją w stresie, bo obawiają się reakcji, doskonale zdają sobie sprawę, że taka decyzja nie spotka się z aprobatą rodziny.
Roksana i Igor od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Brak potomka powoduje, że Roksana jest rozżalona, ma ciągłe pretensje i obraża Igora nawet w towarzystwie. W końcowym efekcie nieporozumienia pomiędzy małżonkami powodują, że ich drogi powoli się rozchodzą. Roksana zupełnie przestaje szanować męża i szuka wrażeń poza małżeństwem, wdaje się w romans z przypadkowo poznanym mężczyzną, który okazuje jej zainteresowanie.
Dominik i Iza pobrali się z wielkiej miłości. Mężczyzna marzy o licznym potomstwie, natomiast Iza, wprost przeciwnie wolałaby nie mieć dzieci w ogóle. Przeraża ją myśl zostania matką, zwłaszcza że wyniosła niedobre doświadczenia z domu. Jej matka nigdy jej nie kochała i nie była dla niej wsparciem. Gdy Dominik wymusza na niej zajście w ciążę, Iza wpada w depresję przedporodową.
Sabina i Krystian nie są dobrymi rodzicami dla Oskara. Dawno temu wzięli ślub z powodu ciąży, a teraz każde z nich żyje swoim życiem i swoimi sprawami. Nie zauważają, że takim postępowaniem bardzo krzywdzą swojego syna. Wiecznie nieobecny ojciec pracujący za granicą, który brak zainteresowania synem próbuje wynagrodzić mu drogimi prezentami. Oskar zamiast prezentów wolałoby wspólną zabawę, ale ojciec zamiast propozycji wspólnego wyjścia do kina, woli spędzić wieczór w domu lub w ramionach kolejnych kochanek. Niepracująca Sabina, zamiast interesować się swoim dzieckiem, poświęca czas na swoje przyjemności.
Po jakimś czasie okazuje się, że wszystkie te pary są w jakiś sposób ze sobą powiązane.
Minęło już trochę czasu od chwili, gdy przeczytałam książkę, ale wciąż analizuję postawy i zachowania bohaterów. Próbuję zrozumieć ich emocje i zachowania. Moim zdaniem ta powieść idealnie nadaje się do tego, by po jej przeczytaniu zachęcić czytelników do dyskusji. Czy zostać rodzicem, czy też nie? Czy decyzje bohaterów były właściwe, czy może jednak nie? Jak ja postąpiłabym/postąpiłbym na ich miejscu?
Mówi się, że dziecko jest cudem natury i że zostać rodzicem to szczyt szczęścia. Zdanie sobie sprawy z wielowątkowości tej roli, w jaką wciela się osoba spodziewająca się dziecka, jest jednym z przejawów świadomego rodzicielstwa. Często młodzi rodzice nie są świadomi, jaka odpowiedzialność na nich spadnie, jak trudne jest rodzicielstwo, nie zastanawiają się, czy podołają temu wyzwaniu.
Co oznacza świadomy wybór w powieści Izabeli M. Krasińskiej? Ten tytuł kryje bardzo mądre przesłanie. To nie tylko świadome rodzicielstwo, ale także świadomie podejmowane decyzje odnoście priorytetów w życiu, które często są oceniane przez innych, stają się powodem napiętnowania i alienacji. Zawsze lepiej wiemy, co dla innych dobre, oceniamy, oskarżamy. Tak jest łatwiej, tak jest prościej. Zawsze wiemy, co byśmy zrobili, gdybyśmy byli na czyimś miejscu, na pewno zrobilibyśmy to inaczej. Problem w tym, że nie jesteśmy na czyimś miejscu i wcale nie wiemy, jak byśmy postąpili. Nie mamy pojęcia, jakie za kimś wloką się obciążenia rodzinne, traumy z dzieciństwa, jak bolesną szkołę przeszli, zanim znaleźli się tu i teraz. Żyjmy własnym życiem, zróbmy coś, by zmienić swój los. Podejmujmy świadome decyzje, nie ulegajmy modom i naciskom, nie spełnijmy czyiś marzeń.