Ironicznie zabawna powieść prowokująca do myślenia, pełna absurdalnego humoru rodem z Monty Pythona.
Położony na krańcu świata Instytut Północny jest otoczony rozległym obszarem wiecznego śniegu i lodu. Niegdyś był dobrze prosperującym ośrodkiem badawczym, lecz wskutek bliżej nieokreślonego incydentu jego działalność została nagle zawieszona, a zespoły naukowe ewakuowano. Teraz stanowi dom dla trojga nadzorców i jedynego pozostałego na miejscu badacza, który stara się zgłębić uczucie zimna. Misja jest prosta: doglądać wnętrz, wykonywać codzienne zadania i utrzymywać gmach w dobrym stanie na wypadek wznowienia badań. Nie wolno im tylko dotykać termostatu ani pod żadnym pozorem wychodzić na zewnątrz. Pewnego dnia dostrzegają tajemniczy obiekt, który pojawił się w śniegu. Są nim wręcz zahipnotyzowani. Nie umieją dokładnie określić jego kształtu ani koloru, ani nawet tego, czy się porusza, czy tkwi nieruchomo. Wiedzą jedynie, że tam jest. Chyba. Skonsternowani walczą o zapanowanie nad własną psychiką, podczas gdy to coś w śniegu igra z nimi, torpeduje ich pracę i każe podać w wątpliwość wszelkie wyobrażenia o tym, co dotąd uważali za normalne.
Autor | Sean Adams |
Wydawnictwo | HarperCollins Polska |
Rok wydania | 2024 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 256 |
Format | 14.5 x 21.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-276-9203-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788327692030 |
Wymiary | 145 x 215 mm |
Data premiery | 2024.01.24 |
Data pojawienia się | 2023.12.27 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 460 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 15 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Zainteresowałam się książką o tajemniczym tytule, bo pomyślałam, że będzie to coś innego, niż zazwyczaj czytam. Nie myliłam się. Akcja toczy się w nieczynnym Instytucie Północnym, w krainie wiecznego śniegu (zawsze pocieszam się, że ja aż tak źle nie mam). Ewakuowano badaczy, ale nikt nie wie, dlaczego. Został tylko jeden, nie lubiący obecności ludzi Gilrloy, badający zjawisko zimna. Do pracy w pilnowaniu ośrodka zatrudniono troje ludzi. Pewnego dnia jeden z pracowników instytuty zauważa coś w śniegu...
Opis jak z horroru, brak szybkiej, trzymającej w napięciu akcji, mało bohaterów, którzy nie są zbyt rozwinięci pod względem charakterologicznym, a jednak książki nie można przestać czytać. Ciekawość jest zbyt duża, by przerwać.
Gdy mija weekend w instytucie, zastanawiam się, jakie, kolejne absurdalne zajęcie dostaną nasi bohaterzy. Ich praca polega na przykład na sprawdzaniu czy stoły są płaskie, a krzesła nieuszkodzone. Pracownicy z należytą dokładnością wykonują zajęcia, do momentu zbyt dużym zainteresowaniem rzeczą w śniegu.
Ciekawa książka, ale nie dla każdego, na pewno nie dla czytelników, którzy muszą mieć szybką akcję. Tego tu nie doświadczycie. Mamy za to ciekawy humor, tajemnicę i mnóstwo mądrych przemyśleń, interesującego i tajemniczego Gilrloya, za którym nikt nie przepada. I tam jest zimniej niż u nas, a to jest bardzo pocieszające.
Polecam
To, co niezbadane, nieodkryte, tajemnicze, naturalnie wzbudza ludzką ciekawość. Taką ciekawość powinna wywoływać także najnowsza powieść Seana Adamsa pt. „To coś w śniegu”, bowiem „to coś”… jest nietypowe. Ale o tym musicie przekonać się sami!
W Instytucie Północnym – w miejscu znajdującym się z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, gdzie wiecznie panuje zima – obecnie przebywa jeden naukowiec, który bada „uczucie zimna”, oraz trzech pracowników administracyjnych, którzy wykonują różne prace – z pozoru takie niewiele nieznaczące, wydawałoby się – nie mające większego sensu. Ogólnie ich praca jest dość monotonna, a każdy dzień jest łudząco podobny do poprzedniego.
Któregoś dnia jeden z pracowników dostrzega na śniegu „dziwną rzecz”, obiekt, którego żaden z jego współpracowników nie potrafi ani zidentyfikować, ani nazwać. Od tego momentu to, co widzą za oknem, absorbuje ich bardziej niż dotychczasowe obowiązki; obiekt na śniegu rozprasza ich myśli i odwraca ich uwagę na każdym kroku. Z czasem – wykonując swoje cotygodniowe obowiązki – pracownicy obserwują w budynku Instytutu także różne inne niepokojące zjawiska. Czy to możliwe, że tajemniczy obiekt w śniegu jest „odpowiedzialny” za zmiany w ich otoczeniu?
„To coś w śniegu” to powieść, która zawiera w sobie elementy thrillera psychologicznego i satyry. Powieść ta już od samego początku wciąga czytelnika i pochłania jego myśli, tak aby jak najszybciej mógł odkryć, czym jest ten obiekt w śniegu i z czego wynikają wszystkie niepokojące zjawiska, których świadkami są pracownicy Instytutu Północnego. Dodatkowo krótkie rozdziały tej powieści zdecydowanie ułatwiają wciągnięcie się w jej fabułę.
Mnie powieść Seana Adamsa wciągnęła bardziej, niż się spodziewałam. Każdy kolejny rozdział zachęcał mnie do tego, aby jak najszybciej przekonać się, jak będzie przebiegał kolejny dzień pracowników Instytutu Północnego, a jednocześnie „to coś w śniegu” intrygowało mnie równie bardzo jak samych pracowników Instytutu. Powieść ta trzyma w napięciu do samego końca, a zakończenie… cóż – jest równie nieprzewidywalne i zabarwione sarkazmem jak cała powieść. Mimo wszystko polecam i uważam, że książka ta jest warta uwagi!
„To coś w śniegu” Sean'a Adams'a to prowokująca do myślenia książka o niezwykłym klimacie.
W otoczonym warstwami śniegu Instytucie Północnym przebywa zaledwie czwórka osób. Hart, jego dwójka podwładnych - Cline i Gibbs, oraz nieuchwytny Gilroy. Ten ostatni to jedyny pozostały w Instytucie naukowiec; reszta badaczy została ewakuowana, zanim kierowany przez głównego bohatera zespół administracyjny został przydzielony do pracy w już opuszczonej placówce badawczej. Grupa co tydzień dostaje nowe, często wręcz banalne zadania do wykonania - mają upewnić się czy drzwi nie skrzypią, a krzesła są w dobrym stanie.
Długie miesiące dającej się we znaki rutyny oraz monotonii zostają przerwane w momencie, gdy jedno z nich dostrzega coś w śniegu. Od tej chwili, myśli każdego z trójki zdają się krążyć jedynie wokół tajemniczego przedmiotu za oknem.
Zamknięci w czterech ścianach nie mają zbyt wielu możliwości działania, a to z kolei prowadzi do wolno rozgrywającej się akcji lektury, gdzie bohaterowie spędzają kolejne dni na wypełnianiu raportów i snuciu domysłów.
Książka „To coś w śniegu” nie przypadnie wszystkim do gustu, jednak osobiście uważam, że jest warta przeczytania. Z pewnością sprawdzi się jako lektura na zimowe wieczory, gdy na zewnątrz widać jedynie bezkresną biel.
Natalia
Szkolny Klub Recenzenta
Właśnie na półkach księgarń wylądowała książka Seana Adamsa. „To coś w śniegu” to historia, tajemnicza, zagadkowa, skupiająca naszą uwagę niczym miód Kubusia Puchatka. Tej historii nie da się zapomnieć, ona wnika do naszej pamięci już na zawsze. To, co wydarzyło się w pewnym Instytucie Północnym, pozostaje w Instytucie Północnym, gdzieś na końcu świata i… w naszej pamięci.
Sean Adams zabiera nas do tajemniczego miejsca, w którym dochodzi do wielu niewyobrażalnych i niewytłumaczalnych wydarzeń. Choć z każdą przekładaną stroną będziemy starali się dociec tego, co tu się wydarzyło. Ciekawość będzie nabierać na sile, a my owładnięci chęcią poznania tej tajemnicy zatopimy się w lekturze niczym nurek w głębinach wody.
Klimat wiecznego śniegu, jaki panuje gdzieś na krańcu świata, daje się we znaki każdemu czytelnikowi, który sięgnie po „To coś w śniegu”. To tutaj w prężnie działającym ośrodku badawczym ewakuowano zespół naukowców. Pewien niemożliwy do wyjaśnienia incydent zmusił badaczy do wstrzymania eksperymentów i do ucieczki. Jednak nie wszyscy opuścili Instytut Północny. Trzej nadzorców i jeden naukowiec mają za zadanie pilnować wielki budynek centrum naukowego, gdyby jednak w przyszłości postanowiono powrócić do prowadzenia badań.
Proszę mi wierzyć, że to nie wszystko. To dopiero początek emocjonującej przygody. Pewnego dnia mieszkańcy Instytutu zauważają w śniegu tajemniczy obiekt. Sęk w tym, że nie mogą przyjrzeć mu się z bliska. Po pewnym czasie zastanawiają się, czy to, co ukazało się ich oczom jest prawdą, czy może wytworem ich wyobraźni. Wyobraźni, która również nam czytelnikom płata figle.
Czym jest to coś w śniegu? Ułudą? Prawdą? Przekonajcie się sami i sięgnijcie po „To coś w śniegu”. Poczujcie na własnej skórze to przejmujące zimno, tę tajemniczość, zagadkowość, która przeszyje Wasze czytelnicze komórki. Sean Adams przygotował dla Was czytelniczą łamigłówkę połączoną z przygodą, podróżą, w którą warto się wybrać. Lektura tej książki to doskonała zabawa, która udzieli się każdemu z Was. Zdecydowanie polecam!
Książka „To coś w śniegu” ukazała się nakładem Wydawnictwa HarperCollins Polska