Posępne, złowrogie torfowiska niczym sceneria z najlepszych powieści gotyckich oraz poczucie grozy, które towarzyszy czytelnikowi od pierwszej do ostatniej strony książki.
Osiem lat wcześniej wybitny antropolog sądowy – David Hunter – był członkiem ekipy dochodzeniowej, która prowadziła śledztwo w sprawie serii okrutnych morderstw.
Schwytany wtedy mężczyzna przyznał się do zbrodni. Nie odnaleziono jednak zwłok ofiar, choć podejrzewano, że mogły być zakopane na odludnych wrzosowiskach Dartmoor w Anglii.
Po latach koszmar zaczyna się od nowa. Psychopatyczny seryjny morderca ucieka z więzienia i zamierza dopaść tych, którzy dawniej uczestniczyli w śledztwie przeciw niemu i doprowadzili go przed oblicze sprawiedliwości.
Doktor Hunter – pogrążony w osobistej tragedii – znów znajduje się w epicentrum wydarzeń. Zdaje sobie sprawę, że prawda o głośnej sprawie sprzed lat jest zupełnie inna, niż się wydaje.
Autor | Simon Beckett |
Wydawnictwo | Czarna Owca |
Seria wydawnicza | David Hunter |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 368 |
Format | 13.5 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 9788381433006 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381433006 |
Wymiary | 135 x 210 mm |
Data premiery | 2020.04.15 |
Data pojawienia się | 2020.03.04 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 8 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Beckett potrafi budować miejsca i atmosferę w taki sposób, że każdą kolejną powieść czyta się z niemalejącym zainteresowaniem. Nie inaczej jest w „Wołanie grobu”, gdzie mamy urokliwe, ale równocześnie posępne wrzosowiska, z których niczym zęby wystają nagie skały, snuje się mgła, pojawiają zwłoki. Miejsce idealne na thriller. Porównując do innych powieści z serii mniej tu pracy antropologa, mniej szczegółowych opisów przygotowania zwłok do oględzin, a więcej samego Huntera, jego przemyśleń, życia osobistego naznaczonego tragedią sprzed lat oraz odniesień do pracy, jaką wykonuje.
Do postaci seryjnego mordercy nie można się przyczepić. Opisywany Monk przypomina mi Hannibala Lectera, bezwzględny, chłodny, którego samo spojrzenie budzi strach. Co do samej zagadki jest sprawnie, momentami groźnie, a rozwiązanie nieoczywiste, choć akcji i napięcia jest może mniej, to nie mogę powiedzieć, żeby było nudno. Powrót do śledztwa, które już się zakończyło, ale nie zostało dokończone, jest samo w sobie intrygujące, a do tego wychodzą na jaw nowe fakty. Czy za kratami siedzi właściwa osoba?
Polecam wszystkie powieści z serii z Davidem Hunterem, na pewno jest to kawał dobrego thrillera.
Autor umiejętnie kieruje całą akcją, która trzyma w napięciu do ostatniej strony, fabułą powieści stwarza niezwykłą aurę tajemniczości, niebezpieczeństwa i mroku. Plusem jest tempo w jakim rozwija się akcja – nie wlecze się ani nie pędzi jak szalona, historia rozwija się stopniowo, przyspieszając i zaskakując na końcu. Narratorem w powieści jest główny bohater dzięki temu łatwiej mi było się wciągnąć oraz przeżywać wszelkie wydarzenia. Szczegółowość opisów, które powodowały obraz tak rzeczywisty, jakbym była w samym centrum wydarzeń, nadaje niepowtarzalny charakter. Główny bohater tak jak poprzednio bardzo przypadł mi do gustu przedstawiony jako bardzo sympatyczny i wrażliwy człowiek, choć może sprawia wrażenie niedostępnego, co z kolei jeszcze bardziej mnie fascynowało. Bardzo lubię książki gdzie niby już wiemy kto jest sprawcą zbrodni i wszystko jest jasne, a tu nagle zaczyna się robić jeszcze ciekawiej ponieważ sprawcą jest jednak ktoś inny, i mamy do rozwiązania zagadkę. Książkę czyta się bardzo szybko, styl autora jest niepowtarzalny, lekki, tekst chłoniemy jak gąbka wodę, narzucamy sobie tempo, autor nie pozwala nudzić się czytelnikowi, na przestoje, akcja goni akcję. Jednak oprócz intrygującej fabuły, bardzo ważna jest złożoność i psychika postaci. Nie spotkamy tu przerysowanych postaci i jasnego przejścia między dobrem i złem. Dławiące angielskie pustkowie odizolowane od reszty świata, mgła, deszcz, błoto, torfowiska i czający się gdzieś tam okrutny morderca nadają książce szczególnego klimatu, który jest rzadko spotykany w powieściach. Autor poprzez bardzo dokładne opisy pozwala nam sobie wszystko dobrze wyobrazić i poczuć na sobie nie tylko oddech mordercy ale również mroczność wrzosowisk. Jeśli ktoś szuka mocnych wrażeń i liczy na dobrze spędzony czas – powinien sięgnąć po książkę Simona Becketta.
Ja już czytałam kiedyś tę książkę. W innym wydaniu, w innym tłumaczeniu. Może to kogoś zdziwi lub zaskoczy, jednak powrót do tej samej lektury, na torfowiska, do drużyny doktora Huntera sprawił mi tyle samo przyjemności co za pierwszym razem.
Pisząc o przyjemności, mam tu na myśli świetne pióro autora, lekki styl w którym przedstawia studium rozkładu zwłok. I pewno osoby delikatniejsze, niegustujące w kryminałach się ze mną nie zgodzą, ale dla mnie ten temat jest fascynujący. I chociaż nie jest to publikacja naukowa, to paru ciekawostek można się dowiedzieć. Ale wracając do Huntera - w tej części autor pokaże nam trochę życia prywatnego Davida, które trochę pomiesza się ze śledztwem. Fakt, jest to już 4 tom, jednak każdą część można swobodnie czytać bez znajomości poprzednich. Każda opowiada o innej sprawie. Jednak zapewniam, że po przeczytaniu jakiejkolwiek książki Becketta będziecie musieć zadrobić całą twórczość autora.
Jak dla mnie "Wołanie grobu" to świetny antropologiczny kryminał, z cieżką, deszczową atmosferą, który trzyma w napięciu do ostatniej strony. Uwielbiam głównego bohatera, ciekawi mnie temat ludzkiego ciała tuż po śmierci, a Simon Beckett genialnie o tym opowiada.
O tym autorze słyszałam już wielokrotnie. Za każdym razem były to pozytywne opinie, więc bardzo chciałam zobaczyć i przekonać się, o co tyle szumu. W moje łapki wpadło wznowienie od wydawnictwa Czarna Owca i dzięki temu mogłam poznać twórczość Simona Becketta. I tak wiem, że jest to czwarty tom, ale nie przeszkadzało mi to w lekturze, a wręcz zachęciło do sięgnięcia po wcześniejsze powieści autora.
Na początku cofamy się 8 lat wstecz: David Hunter był członkiem ekipy dochodzeniowej w sprawie zabójstwa trzech kobiet. Schwytany morderca przyznał się do winy, jednak ciał ofiar nigdy nie odnaleziono. Po upływie lat psychopata ucieka z więzienia, a jego celem jest zemsta na tych, którzy przyczynili się do jego skazania. David Hunter, choć pogrążony we własnej tragedii, ponownie znajduje się w centrum wydarzeń. Okazuje się, że prawda o tej głośnej sprawie może być zupełnie inna...
Główny bohater, czyli ten osławiony David Hunter bardzo przypadł mi do gustu. Zaimponował mi swoim profesjonalnym podejściem do tej sprawy oraz ogromną wiedzą, jaką dzielił się również z innymi. Jego kreacja jako bohatera jest dopracowana i nie zauważyłam tu błędów logicznych. No i koniecznie muszą poznać go w poprzednich tomach.
Fabuła, jaką skonstruował Simon Beckett, jest naprawdę wciągająca oraz zawiera w sobie mnóstwo odniesień bardziej psychologicznych (no, chyba że ja coś po prostu źle zinterpretowałam), które mnie akurat bardzo ciekawią. Kolejnym plusem powieści jest to, że występuje tu sporo zwrotów akcji, które wielokrotnie sprawiły, że otwierałam oczy szerzej ze zdumienia.
Dawka naukowych odniesień i pojęć, jakie zaserwował swoim czytelnikom autor, również zasługuje na uwagę. Choć były one napisane w sposób, no powiedzmy typowo naukowy, to czytało się te fragmenty z łatwością i ze zrozumieniem. Sami doskonale wiemy, że w przypadku wszelkich naukowych artykułów ich język jest dość specjalistyczny i większość odbiorców niezwiązanych z daną dziedziną, po prostu nie rozumie tych tekstów.
Kolejnym ciekawym wątkiem powieści jest przedstawienie mordercy nie tylko jako okrutnie złego psychopaty, ale także jako człowieka - zagubionego, niemającego pojęcia co zrobił i co robi nadal. Choć może zabrzmieć śmiesznie, to dzięki takiej kreacji postaci zobaczyłam w tym osadzonym i zbiegłym więźniu cząstkę prawdziwego człowieka oraz tę drugą, jego wrażliwą stronę.
Jedynym minusem według mnie jest zakończenie, a konkretniej końcowy plot twist, który, choć ciekawy to był dość przewidywalny. Wyżej pisałam, że wszelkie zwroty akcje zasługują na plusa, jednak ten akurat nie do końca mi się spodobał. Gdyby autor jeszcze bardziej dokręcił śrubkę i zamieszał bardziej w akcji, wówczas ten zwrot akcji byłby cholernie zaskakujący. W tym przypadku jednak taki niestety nie był. Jednakże w odniesieniu do całej powieści, jestem w stanie to wybaczyć.
Wołanie grobu to świetny kryminał, który wciąga od początku. Czyta się go bardzo szybko i przyjemnie. Jak już pisałam wcześniej, po lekturze tej pozycji, z pewnością sięgnę po inne powieści Simona Becketta, bo uważam, że jest tego wart.
Jeżeli szukacie dobrej powieści właśnie z gatunku kryminału lub dreszczowca, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę.
Simon Becket to brytyjski dziennikarz i pisarz. Jego najsłynniejszym bohaterem jest antropolog sądowy David Hunter. A jego przygody znają czytelnicy niemalże na całym świecie. Oprócz mnie, bowiem powieść „Wołanie grobu” jest pierwszą z tym bohaterem jaką przeczytałem.
Podsumowując. Ciekawa i wciągająca powieść, której akcja toczy się wokół serii morderstw, które popełniono przed laty. I oczywiście przeszłość dopada naszego bohatera, a psychopata bardzo chce dopaść naszego doktora. I przynajmniej w tej powieści w zasadzie bohater jest jeden, a dodatkowo całkiem ciekawie opisuje swoje życie. Nie tylko zawodowe. Mając to na uwadze, że tytuł ten pochłonąłem w jeden wieczór, zapewne sięgnę po kolejne tytuły nie tyle autora, ale te w których Hunter gra pierwsze skrzypce. Zatem polecam.
Na wstępie muszę się przyznać, że to moje pierwsze spotkanie zarówno z tym autorem, jak również z postacią głównego bohatera cyklu, Davidem Hunterem. Nie odczułem jednak bynajmniej, że nieznajomość wcześniejszych części jest przeszkodą w lekturze - "Wołanie grobu" można śmiało czytać w oderwaniu od poprzednich części serii.
Skoro mamy do czynienia z kryminałem, to pojawią się rzecz jasna zbrodnie. Osiem lat przed czasem akcji "Wołania grobu" ekipa dochodzeniowa z Hunterem w składzie ścigała seryjnego mordercę cechującego się szczególnym okrucieństwem. Mężczyznę złapano i przyznał się on do winy. Niby więc sprawa została zakończona, jednak... nie odnaleziono ciał ofiar. No ale sprawca się przyznał, trafił za kratki... a zatem pozornie sprawa została zamknięta. Niestety sprawca ucieka po ośmiu latach z więzienia i zaczyna polowanie na członków ekipy dochodzeniowej, która wsadziła go za kratki. Czy kryminalista dopadnie w akcie zemsty upatrzone przez siebie ofiary?
Oś fabularna kręci się wokół kwestii pogoni więziennego ptaszka za stróżami prawa, jednak sprawa ma tutaj drugie dno. W ramach licznych retrospekcji oraz w miarę wychodzenia na jaw nowych szczegółów poznajemy nowe okoliczności zbrodni sprzed ośmiu lat i całość tej historii przestaje być taka oczywista jak na początku... Czy kilka lat wcześniej śledczy słusznie wskazali winnego? Co kryją w sobie morderstwa sprzed lat - jakie tajemnice ujrzą w tej materii światło dzienne?
Kryminał jest z jednej strony lekki i przyjemny, ma przyzwoite tempo akcji, a z drugiej strony zawiera w sobie kilka zwrotów fabularnych - zwłaszcza pod koniec! - które będą w stanie zaskoczyć przynajmniej część publiki. Całość spaja osoba Davida Huntera, który w moich oczach stał się arcyciekawym bohaterem. Facet zna się na swojej robocie, jest inteligentnym profesjonalistą, a jednocześnie jako postać fabularna ma w sobie zarówno potrzebną takiemu bohaterowi głębię oraz ludzkie słabości i osobiste problemy, które przydają Hunterowi wiarygodności. Takie spoiwo w osobie głównego bohatera bardzo dobrze się w tym przypadku sprawdziło.
Cóż więcej dodać - polecam! :)
https://cosnapolce.blogspot.com/2020/04/woanie-grobu-simon-beckett.html