Życiowe ścieżki niejednokrotnie prowadzą nas tam, dokąd najmniej spodziewamy się dotrzeć. Marta Kamińska wie o tym najlepiej. Mieszka w Warszawie u sióstr zakonnych. Trafiła do nich przed czterema laty wskutek tragicznych wydarzeń. Pracuje z dziećmi, wiedzie spokojne życie, czuje się tu bezpiecznie.
Nieoczekiwanie dostaje zaskakującą propozycję pracy i wyjeżdża na Mazury do urokliwego miasteczka Budlewice. Ta zmiana okazuje się pasmem wyzwań. Ciągłe starcia z pracodawczynią Otylią Bardo, poznanie historii tajemniczego ogrodu, dziwna relacja z Wiktorem i próba podarowania szczęścia małej dziewczynce – z tym musi zmierzyć się Marta. Do tego przypadkowo wpada na trop pewnej tajemnicy, która odmieni historię jej rodziny. Sama również coś skrywa i zrobi wszystko, by ukryć ten sekret przed całym światem. Ktoś jednak będzie bardziej przebiegły niż ona…
Czy plotka potrafi zniszczyć czyjeś życie? Czy można uciec przed przeznaczeniem? Czy mimo ryzyka powinno się walczyć o siebie?
Niezwykle prawdziwa, przejmująca i pełna emocji historia o tym, że zawsze jest dobry moment na rozprawienie się z przeszłością i rozpoczęcie nowego życia. To, co było, można nazwać doświadczeniem, lekcją, sprawdzianem. O szczęście warto starać się każdego dnia i to od nas zależy, kiedy tak naprawdę po nie sięgniemy.
Zawsze jest dobry czas na zmiany. „Zaufaj swojemu sercu” Ilony Gołębiewskiej to poruszająca opowieść o podążaniu za swoim szczęściem. Marta Kamińska postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie i podjąć nowe wyzwania. Te jednak okażą się trudniejsze, niż sama zakładała. Będzie musiała rozprawić się z przeszłością i własnymi sekretami. Czy jednak długo oczekiwane zmiany przyniosą bohaterce spokój i miłość? Książka „Zaufaj swojemu sercu” Ilony Gołębiewskiej udowadnia, że nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie nowego życia.
Autor | Ilona Gołębiewska |
Wydawnictwo | Muza |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 320 |
Format | 13.0 x 20.0 cm |
Numer ISBN | 9788328725782 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328725782 |
Data premiery | 2023.03.01 |
Data pojawienia się | 2023.02.13 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 8 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 8 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, czytałam kilka książek Pani Ilony i każda mi się podobała, dlatego jak tylko pojawiają się na rynku wydawniczym jej nowe powieści z chęcią po nie sięgam. Tak również było w przypadku książki "Zaufaj swojemu sercu" opowiadającej losy Marty. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona. Bohaterowie natomiast zostali ciekawie i bardzo autentyczne wykreowani. To postaci, które tak jak my popełniają błędy, borykają się z problemami dnia codziennego, postępują pod wpływem emocji dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić, podzielając podobne troski i dylematy. Myślę również, że śmiało moglibyśmy ich spotkać w rzeczywistości. Akcja powieści toczy się swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących bohaterom, co niezwykle mi się podobało. W książce znajdziemy naprawdę sporo tajemnic, które razem z Martą odkrywałam kartka po kartce. Autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych oraz życiowych kwestii, które tak naprawdę mogłyby przytrafić się każdemu z nas. Pisarka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że nigdy nie można się poddawać i należy zaufać swojemu sercu. Historia ta z pewnością skłania do głębszych przemyśleń i daje nadzieję na lepsze jutro. Polecam!
Miłość jest największą tajemnicą, która zostaje z nami na zawsze.
Czy życie ścieżki prowadzą nas tam, dokąd najmniej spodziewamy się dotrzeć?
Zaufaj swojemu sercu to wyjątkowo prawdziwa, wzruszająca, urzekająca, pełna uczuć, emocji historia, która chwyta za serce.
Wielowątkowa i niezwykle autentyczna powieść, która wciąga od pierwszych stron.
Opowieść o rozprawieniu się z przeszłością, traumach, zaczęciu nowej drogi i miłości, która rodzi się niepostrzeżenie.
Autorka idealnie balansuje na emocjach czytelnika i pokazuje, że pewne przeżycia zostają z nami na zawsze, ale życie toczy się dalej i trzeba sobie z nimi radzić.
Autorka pokazuje, jak plotki potrafią zniszczyć czyjeś życie.
Malowniczo i przepięknie opisane miejsca, w których znajdują się bohaterowie.
Na co możecie liczyć:
-Urzekającą opowieść.
-Ogrom emocji.
-Wielowątkowa tematyka.
-Traumatyczne wydarzenia.
-Próba rozprawienia się z przeszłością.
-Szansa na nowe życie.
-Piękne opisy malowniczych Mazur.
-Miłość, która przychodzi niezauważenie.
-Mnóstwo tajemnic.
-Autentycznych bohaterów.
Autorka ma niesamowicie lekki pióro, którym czaruje moc emocji.
Bohaterowie świetnie wykreowani, bardzo autentyczni, ciepli i barwni. Bardzo zażyłam się z postaciami, uwielbiam ich za dobre serce, ogromną empatię i umiejętność jednania sobie ludzi. Bardzo ich polubiłam, Najdziemy również postacie, trudne.
Marta to trzydziestopięcioletnia, bardzo ładna kobieta, nieco smutna, zamyślona, rzadko się uśmiechała.
Tragiczne zdarzenie, ogromna tragedia, ból raz na zawsze przekreśliło dawne życie Marty, o którym chciała zapomnieć. Jej życie było drogą z mnóstwem zakrętów.
Marta po traumatycznych przeżyciach spędza w klasztorze cztery lata swojego życia. Tam dzięki wsparciu życzliwych osób, na nowo odzyska wiarę w innych ludzi i uwierzyła, że jeszcze kiedyś może dostanie szansę na szczęście.
Marta była po pedagogice i miała duże doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą. A praca w ośrodku prowadzonym przez zakon, była jej szansą na spełnianie się w zawodzie. Lubiła spokojne życie.
Dostaje szansę, aby zacząć wszystko od nowa i wyrusza na Mazury do urokliwego miasteczka Budlewice.
Podejmie prace u Otylii Bordo. Ma tam zająć się ośmioletnią Alicją. Czeka ją trudne zadanie i pasmo wyzwań, ponieważ jej nowi pracodawcy to bardzo specyficzni ludzie.
-Czy Marta zacznie wszystko od nowa?
-Czy wyjazd będzie jej szansą na lepsze jutro?
-Czy zazna odrobiny szczęścia?
-Czy Marta podejmie ryzyko i otworzy serce na nową miłość?
-Dokąd życiowe ścieżki zaprowadzą Martę?
Polecam
Marta, od kilku lat mieszka u boku sióstr zakonnic. Po tragedii, która ją spotkała to właśnie tam odnalazła spokój i szansę na rozpoczęcie wszystkiego od nowa. Mroczna tajemnica jaką skrywa kładzie się cieniem na jej życiu, nie pozwalając czerpać z niego pełnymi garściami. Kobieta jednak pragnie zmian i móc prawdziwie, na nowo rozpocząć swoje życie. Nieoczekiwanie pojawia się przed nią możliwość podjęcia pracy na Mazurach. Podejmuje wyzwanie i wyrusza w podróż, która ma odmienić jej życie. Tajemniczy, pełen sekretów dworek, nietypowa rodzina, która ją ugości. Mała dziewczynka, która zdobędzie serce Marty. Czy w nowym miejscu kobieta ma szansę na nowy początek i miłość?
Po raz kolejny autorka zabrała mnie do krainy, w której nie mogłam się opędzić od emocji. Radość z małych rzeczy przeplata się tutaj z ludzkimi tragediami, które ciągną się za bohaterami, nie pozwalając im o sobie zapomnieć. W niezwykle przyjemnej, wzbudzającej ogrom uczuć lekturze, która zachwyca kreacją bohaterów, pokazuje nam jak wiele zależy od nas samych. Dzięki różnym wątkom, które się w niej pojawiają, porusza ważne tematy, jakimi jest żałoba, samotne rodzicielstwo, czy ludzkie gadanie, które może uczynić wiele złego. Marta, to kobieta, która straciła praktycznie wszystko. Jej historia, pokazuje zarówno trud życia jak i ludzkie dramaty. To przede wszystkim historia o podjęciu ryzyka i walce. Nie mam na myśli tu walki na ringu z przeciwnikami, ale o zmierzeniu się z własnymi lękami, traumami. Historia Marty i jej nowych pracodawców, jest przykładem, że warto jest zawalczyć o siebie. Zamknąć drzwi, które dzielą nas od przeszłości i podjąć ryzyko. Nie poddawać się przeciwnościom i tragediom, które nas spotykają. Po każdym deszczu przychodzi słońce, trzeba tylko rozsunąć zasłony by je dostrzec.
Czy znacie twórczość @ilona_golebiewska ?
Ja za każdym razem jestem oczarowana i wzruszona.
Bohaterka powieści pt. "Zaufaj swojemu sercu" Marta Kamińska mieszka i pracuje u zakonnic w stolicy. Miła i spokojna kobieta pracuje w sierocińcu jako nauczycielka. Trafiła do zakonu cztery lata temu i schroniła się tam przed złem, które ją spotkało. Siostry zakonne namawiają ją, by ruszyła dalej. Nieoczekiwanie dostaje propozycję pracy i wyjeżdża na Mazury do miasteczka Budlewice. Zostaje nauczycielką i opiekunką małej dziewczynki.
Okazuje się, że Marta musi zmierzyć się ze swoją przeszłością, ale też odkryje tajemnice babci małej Alicji.
Co odkryje Marta?
I co sama ukrywa?
Czy będzie szczęśliwa?
Autorka wymyśliła bardzo życiową historię, która mogłaby wydarzyć się każdemu z nas i zdecydowanie zmusza do przemyśleń. Bohaterowie są wykreowani bardzo realnie. Tak jak w życiu muszą zmierzyć się z problemami i przeszłością. Autorka pięknie pisze o emocjach. Jej lekkie pióro sprawia, że przez książkę płynie się. Ta historia pokazuje, że zawsze warto zawalczyć o swoje szczęście i zmienić coś w swoim życiu. Autorka daje nam nadzieję, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Warto rozprawić się z demonami przeszłości i zacząć wszystko od nowa.
Jeśli lubicie czytać mądre i wartościowe książki to koniecznie sięgnijcie po "Zaufaj swojemu sercu".
Fani obyczajówek będą usatysfakcjonowani lekturą.
Uwielbiam twórczość autorki i z niecierpliwością będę czekała na kolejne powieści autorki. Każdą biorę bez mrugnięcia okiem.
Rewelacja!
Gorąco polecam!
"Człowiek jest taki kruchy. Nigdy nie wie, co przyniesie mu życie. Myśli, że ma na coś wpływ, a jednak przychodzi dzień, który przekreśla wszystkie jego plany, marzenia, nadzieje."
Współpraca reklamowa z @wydawnictwomuza
Drogi naszego życia często wiodą krętymi, wyboistym i i strasznie zaplątanymi ścieżkami. O tym, że wszystko nagle może się zmienić i pokrzyżować plany na własnej skórze przekonała się nie tylko Marta, ale także jej nowe szefostwo. Choć ich drogi dopiero się przecięły, wiele ich dzieli, ale tak samo wiele łączy. Kilka lat dziewczyna pracowała i żyła w klasztorze, nadszedł czas zmian. Przyjęła ofertę pracy u rodziny Bardo, gdzie ma być nauczycielką pewnej wspaniałej dziewczynki. Nowa praca i otoczenie miały zmienić Marty los, nikt się nie spodziewał, że zmiany zajdą nie tylko w niej. Zacznie się kolejna bardzo ciężka lekcja życia, którą wszyscy zapamiętają na długo. Będzie im ciężko ale zmiany, które się dokonają będą bardzo potrzebne obu stronom.
Kolejna wspaniała książka Ilonki zabierająca nas do skomplikowanego świata ludzkich losów, które przepełnione są bólem po stracie, odrzuceniu, braku zrozumienia, a także takich, gdzie ludzkie słowa i plotki wyrządziły wiele złego. Marta latami żyła w zakonie lecząc połamane serce, nowa praca w domu państwa Bardo miała nauczyć ją na nowo żyć pełnią życia. Nie spodziewała się, że trafi do równie pokrzywdzonej i bardzo tajemniczej rodziny, gdzie nie dzieje się dobrze. Babcia i tata bardzo czuwają nad małą Alicją kontrolując wszystko co jej dotyczy. Trzymają w złotej klatce, izolują, strzegą nie widząc, że przez to jeszcze bardziej ją krzywdzą. Każda ze stron ma swoje bardzo bolesne powody dla których postępuje tak, a nie inaczej. Los niesprawiedliwie rozdaje swoje karty, jednych doświadczając co rusz, paskudnie, podczas gdy inni żyją sobie beztrosko. Historia gdzie nic nie jest łatwe i proste, komplikacje się piętrzą, ludzka zawiść potrafi narobić wiele szkód, a ludziom ciężko pogodzić się z przeżyciami, tragediami, które odbiły paskudne piętno, nie powalające na pójście naprzód. Lecz nadzieja na szczęście umiera jako ostatnia, a słońce, które dla nich zbyt długo ukrywało się za chmurami, w końcu zacznie się wyłaniać. Będzie wiele tajemnic, mrocznych sekretów, bolesnych przeżyć, radujących dusze momentów i dużo walki o szczęście. Warto poświęcić tej książce chwilę lub dwie, rozgrzewa ona serce, napawa optymizmem i wiele uczy o życiu. Wyciska łzy, ściska za serduszko i wywołuje uśmiech na twarzy. Bardzo polecam i zachęcam do przeczytania wszystkich poprzednich książek autorki.
Marta od czterech lat mieszka i pracuje w zakonie. Trafiła tam po ciężkich przeżyciach. Dostaje propozycje pracy, którą przyjmuje i przeprowadza się na Mazury. Tam czeka ją dużo wyzwań, dobrych i złych wydarzeń.
Bardzo lubię książki autorki, ponieważ wywołują pełno emocji. Ta książka daje nadzieje, że nawet po bardzo trudniej przeszłości, można ułożyć sobie życie. Tylko potrzebni są odpowiedni ludzie, którzy będą wspierać i trzymać kciuki. Przy odpowiednich ludziach można szczyty zdobywać.
Książki pani Ilony zawsze mnie uspokajają, miło było do niej usiąść po ciężkim dniu. Bardzo lubię pióro autorki, jest takie lekkie i książkę czyta się bardzo szybko. No chyba, że nie ma się czasu na czytanie tak jak ja, ale starałam się czytać chociaż rozdział dziennie, bo tak mi się ta książka podobała.
Ale to co urzeka mnie w książkach autorki to to, że wydarzenia jak i postacie są bardzo realne. Każdy z nas może spotkać ze stratą najbliższych, z całkowitą zmianą swojego życia. Ale też i uczucia bohaterów rozwijają się w normalnym tempie.
Polecam "Zaufaj swojemu sercu", na pewno miło spędzicie z nią czas.
Marta w zakonie odzyskała życie. Chociaż tragiczne wspomnienia były zawsze blisko niej, ona już sobie z nimi radziła. Cztery lata w ty miejscu dały jej poniekąd szczęście i możliwość kontaktu z dziećmi, które wymagały miłości, akceptacji i zrozumienia.
Jednak coraz częściej, gdzieś z tyłu głowy, ma myśli, by opuścić zakon i odnaleźć siebie. Nowa praca u państwa Bardo zaprowadzi ją na Mazury, do swojego rodzinnego miasta. Tu zaczyna nowy etap, a z nim pozna przeszłość, która na pewno ma powiązanie z jej bólem i tajemnicami.
-------
"Zaufaj swojemu sercu" to historia pełna smutku, bólu, ale także miłości, wdzięczności i poszukiwania szczęścia. Wszystko co spowodowało, że w życiu bohaterki nastał spokój i wreszcie pożegnała przeszłość, akceptując ją i otwierając się na nowo. Jest to kolejna książka tej autorki, którą miałam możliwość przeczytać i kolejny raz się nie zawiodłam. Wywołała nie raz we mnie wzruszenie. Akcja nie pędzi, jest dość powolna, ale często otwiera oczy i uczy otwartości na świat i ludzi.
Uwielbiam książki Ilony Gołębiewskiej.
Pełne dobra.
Wiary w ludzi.
Ale też tajemnic...
Myślę, że wielu z nas ma swoje małe bądź większe sekrety, które stara się schować przed światem. I chociaż nie mówimy o nich głośno, to one są w nas, tkwią zakorzenione w naszym sercu, wyryte są w naszej pamięci.
Marta - bohaterka książki "Zaufaj swojemu sercu" także skrywa bolesne tajemnic, o których wiedzą jedynie siostry zakonne. To one wyciągnęły do niej pomocną dłoń, gdy najbardziej tego potrzebowała. Marta spędziła u sióstr cztery lata, gdzie pracowała z dziećmi. Teraz nadszedł czas, by zaczęła żyć na własną rękę.
W tym celu wyjeżdża do małej miejscowości na Mazurach. Tutaj zaczyna pracę jako nauczycielka uroczej dziewczynki Lusi.
I mogłoby się wydawać, że w Budlewicach wiedzie idylliczne życie. W końcu ma pracę, dach nad głową i nawiązuje przyjaźnie.
Jednak los kładzie pod jej nogi kolejne kłody. Starcia z pracodawczynią, dziwne przepowiednie dotyczące rodziny, u której się zatrudniła, senne koszmary - to tylko niektóre z nich.
Wkrótce poznaje także historię swojej rodziny i ukrywane przez nią latami sekrety.
Niedługo także dowie się "prawdy" o samej sobie. Będzie musiała stanąć twarzą w twarz z demonami przeszłości.
"Zaufaj swojemu sercu" to piękna powieść o tym, że nigdy nie jest za późno, by zacząć wszystko od nowa, że po burzy zawsze świeci słońce i po gorszych dniach, nastają lepsze czasy. Trzeba tylko w to uwierzyć.
„-Jak to kiedy? Pakuj się, wyjeżdzasz za kilka dni.
-Tak szybko?
-Kochana, świat na ciebie czeka. Odważnie odpowiedz na jego zaproszenie”.
Lubię takie książki z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, że ich problemy są ludzkie. Pojawia się miłość, kłótnie, złamane serce, strata, no wiecie coś co dotyka każdego z nas. Nie żadna mafia. Nie żadna gangsterska czy milioner, który zakochuje się w nas i porywa na rok do swojej rezydencji. Te problemy są realne, mogą spotkać każdego z nas. Bohaterowie mają swoje za uszami, mają tajemnice, sekrety, które nie chcą aby wyszły na światło dzienne, realne problemy… a druga sprawa lubię w tych książkach dobroć. Wszyscy są dla siebie mili, pomocni, małe miasteczko nie wiąże się z tym, że każdy na każdego nadaje tylko ludzie są po prostu ludźmi.
Dużym plusem i czymś miłym dla oka jest wydanie tej książki. Piękne wstawki, cytaty przy rozdziałach. Dobrze to wygląda. Nie wspomnę o okładce, subtelna i taka… inna od tych wszystkich, które nas zalewają z każdej strony.
„Każdy tak czuje, kiedy traci kogoś, kogo kochał ponad własne życie. Możesz mieć wokół i tysiąc ludzi, którzy będą cię pocieszali, ale ze swoimi emocjami zostajesz zawsze sama. Dlatego jest tak ciężko”
Polecam Wam tę książkę. Ja bawiłam się przy niej dobrze. Jedyne do czego mogłam się przyczepić to relacja Marty i Pawła. Zupełnie tego nie czułam i nie rozumiałam tej relacji, jakaś taka… No nie wiem dlaczego i kiedy to się tak potoczyło. Ale to moje zdanie, nic więcej nie mówię aby nie zdradzać!
Instagram: zaczytanaori
Tajemnice... któż z nas ich nie ma, prawda? A już w książkach Ilony Gołębiewskiej ścielą się one gęsto. To znak rozpoznawczy powieści autorki. Niektórzy z nas radzą sobie z nimi lepiej, inni spychają je w głąb siebie, licząc na to, że nigdy się o nas nie upomną. A czasem pod wpływem pewnych wydarzeń musimy się z nimi zmierzyć.
Lubicie zmiany? A gdybyście musieli tak, jak Marta wyjechać do nowego miejsca? Pewnie odczuwalibyście strach przed nieznanym? Tym bardziej że nie mielibyście obok siebie nikogo bliskiego. Jednak Marta zdobędzie się na to, by otworzyć się na ludzi, podejmie odważne decyzje. Tylko jak to się dla niej skończy? Czy zakorzeniony głęboko w niej lęk przed miłością, nie sprawi, że ucieknie?
Historia jest na wskroś prawdziwa i jednocześnie niezwykle angażująca. Sytuacje, tajemnice i sekrety, z jakimi będziemy mieli do czynienia w książce, sprawią, że zechcecie jak najprędzej je wszystkie poznać. Z kart książki bije ciepło, miłość, ale i bezbrzeżny ból.
Każda z przedstawionych postaci zapada w pamięci i przede wszystkim da się lubić, a nawet pokochać. No może poza wyjątkiem Pani Bardo. Ale to dobrze. Uważam, że potrzebni są i tacy bohaterowie, by książka nie była monotonna, wyzwalała emocje. Cała reszta to osoby z optymistycznym nastawieniem do życia oraz ludzi. Empatia, dobro, niesienie bezinteresownej pomocy, wsparcie i przyjaźń - aż chciałoby się mieć takie osoby w swoim otoczeniu.
Zagrodzony murem tajemniczy ogród, liczne plotki o rodzinie i ciążąca na niej klątwa tworzą historię, która intryguje, zadziwia i wzrusza. W tym miejscu warto zauważyć, jak krzywdzące mogą być plotki i pomówienia.
"Zaufaj swojemu sercu" to prawdziwa, przejmująca i pełna emocji powieść o stracie, poczuciu winy, stawianiu czoła przeszłości, zmianach oraz o tym, by nie bać się sięgać po szczęście. To książka przypominjąca o tym, że życie jest ulotne i kruche, dlatego tak ważne jest, by żyć tak, jakby każdy dzień był tym ostatnim. Nie można zatracać się w przeszłości. Polecam bardzo!