Wyobraź sobie, że jesteś mną. Właśnie szofer odwiózł cię do domu, a konkretnie do 800-metrowej willi wartej 20 milionów złotych. Z bagażnika wyjmuje torby z zakupami. W godzinę wydałaś 100 tysięcy na rzeczy, których nie potrzebujesz i w których przez najbliższe dni będzie cię widywała tylko służba. Twoja czarna karta nie ma limitu, a prezenty od męża nigdy się nie kończą. Jesteś kimś, należysz do najbardziej elitarnej i hermetycznej grupy ludzi, wzbudzasz zachwyt i podziw. Masz wszystko do momentu, aż lukier z tortu spłynie na marmurową posadzkę. Tę samą, na której od wielu godzin leżysz – samotna, nieszczęśliwa, poniżona. Twoje usta zamiast słodką polewą umazane są krwią. A ty wierzysz, że na to zasłużyłaś, wierzysz, że jesteś nic niewarta. I że jutro będzie lepiej. Bo jesteś mną, żoną Konstancina.
Ewelina Ślotała odczarowuje mit życia ludzi z pierwszych stron gazet i list najbogatszych Polaków. Szczerze i bezlitośnie obnaża mechanizmy członków tej hermetycznej grupy, w której blichtr, gigantyczne pieniądze i pozycja kamuflują codzienność pełną uzależnień, przemocy, zdrad i ludzkich tragedii.
I co? Nadal chcesz być mną?
Ewelina Ślotała – mama ukochanego syna, prawniczka, która odnalazła życiową pasję w projektowaniu wnętrz. Sól w oku konstancińskich elit. Osobiste doświadczenia skłoniły ją do wsparcia ofiar przemocy domowej, której kiedyś sama doświadczyła.
Prawdziwe życie elit. W książce „Żony Konstancina” Ewelina Ślotała odsłania kulisy życia najbogatszych i najbardziej znanych Polaków, stałych bywalców pierwszych stron gazet. Jak wygląda ich codzienność, gdy już zgasną światła fleszy i ucichnie gwar najdroższych klubów? Autorka przedstawia prawdziwe życie kobiet zależnych od swoich mężów, które dalekie jest od beztroski. Samotne, upokarzane, poniżane, zdradzane, nic niewarte. „Żony Konstancina” Eweliny Ślotały szokują, ujawniają gorzką prawdę.
Autor | Ewelina Ślotała |
Wydawnictwo | Prószyński |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 256 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8295-167-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382951677 |
Data premiery | 2022.09.27 |
Data pojawienia się | 2022.07.20 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 200 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Żony Konstancina - ciężko mi się polubić z tą książką. Rozumiem zamiar jej autorki, ale ten klimat nie jest zdecydowanie dla mnie. Chciałabym Was zapytać, jakie pełnicie zawody ( pytanie do kobiet) i czy zamieniłybyście swój zawód za zawód "żona"? Tak właśnie odbieram te wszystkie żony Konstancina. Za drogie, luksusowe życie pozbywają się swojej godności. Być może moja opinia będzie krzywdząca dla wielu kobiet, które wykonują ten zawód, ale jak można nazwać kobietę, która w zamian za zakupy warte sto tysięcy daje sobą pomiatać? Godzi się na zdrady męża, jego częste wyskoki a co najgorsze pozwala na to, aby mąż kolejny raz uderzył ją w twarz. Bo to właśnie najczęściej z przemocą domową żyją te kobiety. Może żony Konstancina myślą, że mają wszystko - piękny dom, luksusowe ubrania i drogie ubrania, ale to wszystko jest na chwilę. Pojawia się moment, że za chwilę leżysz w tym pięknym domu na marmurowej posadzce - samotna, nieszczęśliwa, poniżona. Z ust spływają resztki krwi.
Leżą z poczuciem, że są nic niewarte. Ewelina Ślotala jest totalnie bezlitosna w swojej książce i pokazuje, w jaki sposób gigantyczne pieniądze i pozycja kamuflują codzienność pełną uzależnień, przemocy, zdrad i ludzkich tragedii.
Jeżeli wszystko co zostało opisane w tej książce jest prawdą to ja chyba naprawdę nie rozumiem tego świata.
Książka "Żony Konstancina" autorstwa Eweliny Ślotały opowiada o tym jak stała się częścią społeczności konstancińskiej.
Miasto Konstancin-Jeziorna leży nieopodal Warszawy. Mieszkają tam znani i lubiani, ale również Ci którzy mają pieniądze, duże pieniądze. Mimo wszystko to dosyć hermetyczne i elitarne środowisko, do którego na początku nawet naszej bohaterce nie było łatwo przeniknąć.
Cóż można powiedzieć o życiu w cieniu milionera. Mnie osobiście ciśnie się na usta "wiedziałam, że tak będzie". Tylko zastanawiam się, czy te wszystkie kobiety mają aż takie klapki na oczach czy bezwarunkowo wierzą, że ze mną będzie inaczej? Może mnie jest trudno sobie pewne rzeczy wyobrazić, ale na pewno nigdy nie będę obracać ani wydawać takich pieniędzy o jakich mowa jest w książce. Może to i dobrze? Ale w dalszym ciągu pozostaje pytanie czy warto? No bo kto wydaje 350 zł za 8 rolek papieru toaletowego?
Nie wiem czy ta książka zasługuje aż na taką niską ocenę jaką ma, ale tak naprawdę niczego sensownego nie wniosła do mojego życia.
Przychodzę dziś z recenzją książki co do której mam mieszane odczucia. To "Żony Konstancina" Eweliny Ślotały. Jest inspirowana przeżyciami autorki, ale to nie reportaż, bardziej jego fabularyzowana wersja.
Konstancin to miejsce, gdzie mieszkają elity, bogaci i wpływowi ludzie. Wydawać by się mogło, że żyje się tam beztrosko, wygodnie....może i tak ale przede wszystkim bogato. Jednak nie ma nic za darmo i czasem za bogactwo trzeba zapłacić wysoką cenę. I taką właśnie płacą, one płacą, żony Konstancina.
Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają i po przeczytaniu tej książki jestem skłonna się z tym zgodzić. Przyznam, że lektura tej historii trochę mnie zniesmaczyła. Nie spodziewałam się, że autorka w tak otwarty, brutalny wręcz sposób, odrze z tej pozłoty rodziny zamieszkujące tę enklawę bogactwa. Wiem, że nie wszyscy mieszkańcy Konstancina tak się zachowują, ale i tak sprawiło to na mnie duże wrażenie.
Ale powiem Wam, że trochę nie rozumiem tych żon i partnerek, które godzą się na takie uprzedmiotowianie, wręcz na ubezwłasnowolnienie i kary....dla pieniędzy można zrobić dużo, ale trudno znosić bicie ?. Wiem, że bite kobiety są są w każdej warstwie społecznej i te bogate mają więcej do stracenia ale....ja bym żoną Konstancina nie była, oj nie.
Autorka przez pewien czas właśnie tam mieszkała i zna to środowisko. Czy jest wiarygodna....nie mnie to oceniać....
Ale książkę warto przeczytać choćby z jednego powodu... By przekonać się, że nie wszystko złoto co się świeci.
"Żony Konstancina" to książka, w której ciekawostki z życia elit przeplatają się z historią inspirowaną doświadczeniami autorki. To książka, która udowadnia, że sława, bogactwo i uroda nie idą w parze ze szczęściem. Ewelina Ślotała obnaża prawdziwe oblicze najbogatszych Polaków. Za wielkimi pieniędzmi skrywają się przede wszystkim uzależnienia oraz przemoc psychiczna i fizyczna.
Bardzo poruszyło mnie to, jak smutne jest życie "konstancińskich" ludzi, a zwłaszcza żon milionerów. Dla innych, spoza ich kręgu, są najszczęśliwszymi osobami na świecie. Mają rodzinę, piękne wille, pieniądze, wakacje spędzane w pięciogwiazdkowych hotelach. Praktycznie wszystko, czego zapragną. Za fasadą doskonałości kryją się jednak liczne zdrady, przemoc i brak szacunku do własnej kobiety. Ale czy należy współczuć żonom Konstancina? W zamian za torebkę z najnowszej kolekcji Louis Vuitton, godzą się na takie traktowanie i wybaczają wszystkie przewinienia. I to jest dla mnie abstrakcyjne. O ile jestem w stanie zrozumieć osoby, które się tam urodziły, zostały wychowane w takim środowisku i po prostu nie znają innego życia, to nie potrafię pojąć, dlaczego niektóre kobiety świadomie wchodzą w taki układ. Doskonale zdają sobie sprawę, że ich małżeństwo to handel wymienny. Kiedy w końcu zaczynają dostrzegać, że ta relacja nie jest zdrowa, a toksyczna i wyniszczająca, próbują coś zmienić. Jednak na słowa męża "skończą się ciuszki", od razu wybaczają, a wręcz przyzwalają na posiadanie przez nich kochanki. Byle tylko nie ukróciła się "wypłata". Kolejnym przykrym aspektem jest to, że żony Konstancina muszą zawsze, bez wyjątku, prezentować się nienagannie: na spacerze czy nawet odwożąc dziecko do szkoły. Perfekcyjny strój, dostosowany do każdej okazji. Myślą wyłącznie o swoim wyglądzie, nie skupiają się na tym, jak się czują. Nie mogą sobie pozwolić na chwile słabości. Najważniejsza jest prezencja.
Autorka ma tendencję do szufladkowania kobiet, pisząc np. "Myślę, że nie ma kobiety, na której taki luksus nie zrobiłby wrażenia". Według mnie istnieją kobiety, dla których ważniejsza jest lojalność partnera, a także inne, niematerialne rzeczy. Drogi hotel czy prywatny samolot nie zastąpią poczucia bezpieczeństwa I miłości. Atutem książki jest lekkie pióro autorki oraz umiejętność wzbudzenia w czytelniku emocji. Dla mnie nie był to jednak odkrywczy temat, podejrzewałam, że tak może wyglądać życie ludzi, którzy na pierwszym miejscu stawiają pieniądze.
"Żony Konstancina" to historia, której nie można zaszufladkować w pozycjach ze szczęśliwym romansem.
To książka, którą z pewnością musi przeczytać każdy, kto pragnie znaleźć się w tej "śmietance", zaznać luksusu, obracać się w najbogatszych progach i posiąść rzeczy materialne za niewyobrażalne sumy. Liczne zdrady, zatajona przemoc domowa (nie tylko fizyczna, ale i psychiczna), samotność mimo związku - z tym wszystkim muszą sie mierzyć kobiety z tej książki. Wydawałoby się, że wszystko jest do kupienia, a miłość z każdą niebotycznie drogą torebką wzrasta, lecz tak samo szybko stygnie po kolejnym pobiciu. Pewnie zastanawiasz się również, dlaczego One nie odchodzą? Zapewne boją się "biedy", ale obawiam się, że mimo różnych statusów, nie jedna pokrzywdzona osoba nie odchodzi, tylko trwa w tym wszystkim za długo. Jedne w końcu się opamiętają, inne nie mają tyle szczęścia. Całość napisana jest prostym językiem, przez co faktycznie czyta się ją bardzo szybko.