„Andrzej Feret” – książki

Tomik wierszy o intrygującym tytule KALIGRAFICZNIE autorstwa Andrzeja Fereta zadziwi czytelnika swobodą słowa, neologizmami godnymi Juliana Tuwima, zaskakującą metaforą czy filozoficzną głębią.Jego teksty zmuszają do myślenia, a pobieżne ich czytanie nie ma sensu. Trzeba się w nie zagłębić, przemyśleć. Wiersze Andrzeja Fereta wymykają się czystej definicji poezji, ponieważ w jego twórczości nie ma powodu, aby zakładać, że istnieje coś takiego jak "esencja" poezji. Czytając te utwory trudno nieraz odróżnić poezję od prozy poetyckiej, w której ze swadą porusza się poeta.Dlaczego? Być może dlatego, iż mówi się, że filozof (a to największe zainteresowanie autora) jest lepiej przygotowany do radzenia sobie ze strofą niż niejeden krytyk literacki. Tomik jest debiutem autorskim, zawiera wiersze z okresów: 1982-1984, 1990-1996, 2013-2017 autor wraz z Wydawnictwem Astrum serdecznie zapraszają do nawiązania znajomości.Nakłaniamy mile do lektury tych niezwykłych tekstów.Nota biograficzna Andrzeja Fereta: Od kilkunastu lat interesuje się filozofią, teologią i naukami ścisłymi - czemu poświęca swój czas, oczywiście w miarę możliwości. Wiersze zaczął pisać na studiach - obecnie jego twórczość odpowiada jego humanistycznym zainteresowaniom: filozofii, historii nauki i teologii. Publikuje wiersze w prasie, w licznych antologiach, almanachach, tomikach pokonkursowych. Jako współpracownik Wydawnictwa św. Macieja Apostoła w Lublińcu bierze udział w organizowanych przez to Wydawnictwo ogólnopolskich promocjach książek (Jasna Góra) oraz w biesiadach literackich (Zakopane, Szklarska Poręba, Grzybowo k. Kołobrzegu).

Kaligraficznie. Tom 3 to kolejny tomik poetycki, w którym autor Andrzej Feret zadziwia czytelnika swobodą słowa, neologizmami, zaskakującą metaforą czy filozoficzną głębią.

Tomik wierszy Andrzeja Fereta o intrygującym tytule Onirycznie nawiązuje bezpośrednio do stylu literackiego, jakim jest oniryzm. Wywodzi się on z greckiego słowa oneiros – marzenie senne - i jest konwencją literacką, polegającą na ukazaniu rzeczywistości na kształt snu, marzenia sennego, czasem koszmaru. Autorowi w sposób niezwykły udało się stworzyć wiersze o charakterze irracjonalnym, z elementami absurdu, nieraz sprzeczne z zasadami logiki, prawdopodobieństwa. W wierszach tego tomiku zacierają się związki przyczyna – skutek, a logiczne następstwa zdarzeń i wydarzeń mieszają się z rzeczywistością i snem. Aby tego dokonać, autor musi posługiwać się neologizmami, nowomową, doborem słów często wyszukanych, by nie rzec – na pierwszy rzut oka niezrozumiałych. Ale to tylko pozór. Wnikliwy czytelnik od razu odnajdzie w oniryczności tekstów Andrzeja Fereta konwencję Franza Kafki, wycieczki do własnych marzeń sennych, symboli codzienności, otaczających nas przedmiotów, do nauki Freuda i innych filozofów twórców psychoanalizy. Także do naszych rodzimych autorów: Brunona Schulza, Baczyńskiego czy Gajcy. To towarzystwo wyborne. Czy Andrzej Feret ze swoim tomikiem Onirycznie do nich dołączy?