Kołobrzeg, Poznań, Warszawa. Marek, Zuzanna, Michał, Weronika i tajemniczy kot. Grupa przyjaciółek spotyka się i wspiera po klęskach swoich kolejnych związków z facetami. Jedna z nich, Zuzanna, jest pisarką, która kiepsko sobie radzi z życiem i pisaniem. Przeżywa rozstanie z facetem, który ją oczarował i szybko ostygł. Za radą przyjaciółki, równie jak ona nieszczęśliwej w miłości, postanawia zapłacić podejrzanemu wróżbicie za rytuał, dzięki któremu ukochany do niej wróci. Nieszczęśliwy splot niesamowitych wydarzeń sprawia, że nie wszystko układa się tak, jak zainteresowani sobie wyobrażali. Na szczęście wszystko kończy się dobrze, a bohaterowie uświadamiają sobie, że chociaż miłość jest esencją życia, to jeszcze ważniejsza od niej jest przyjaźń. Anna Rybkowska pisze świetnie, o czym mogłam się przekonać nie raz i nie dwa. W tym wypadku uległa pokusie zwrócenia się ku żartowi literackiemu. Całkiem zgrabnie tę historię zagmatwała, odczarowała i doprawiła dowcipem w dobrym stylu. To książka, która was zaskoczy! – Iwona Banach, autorka wielu komedii z suspensem
Czwarty i ostatni tom serii „Ślady życia”. Jesień przyniesie wyjaśnienie nabokowskich tajemnic. Przynajmniej tych, które pozwolą się okiełznać. Wszak życie też nie odpowiada na wszystkie zadawane pytania...To pożegnanie z bohaterami i z miejscem, ale niekoniecznie rozstanie z ich żywiołami. Przecież każdy ma jakieś swoje Kilimandżaro, więc każdy może mieć i swój Naboków.
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić. Życie Bereniki w Nabokowie z miesiąca na miesiąc staje się coraz dziwniejsze. Do znikających przedmiotów i nieoczekiwanie pojawiających się ludzi już zdołała przywyknąć, a mimo to prawie codziennie przeżywa jakieś zaskoczenie. Kiedy letnia burza objawia skarb ukryty na terenie posiadłości, Berenika zaczyna się zastanawiać, czy spadek po znanym artyście, Maksymilianie Styksie, nie jest dobrą okazją do wyrównania życiowych rachunków. Dotyk lata ponownie wprowadza czytelnika w świat cudownej przyrody i sielskiego, mimo że naznaczonego mniejszymi lub większymi problemami, życia w Nabokowie. Berenika zmaga się z trudami codzienności, w dodatku wciąż przydarzają się jej dziwne sytuacje, ale dzielnie sobie z nimi radzi.
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić. Wiosna przynosi Berenice zmiany i coraz bardziej niepokojące odkrycia. Monotonia codzienności przeplata się z nadzwyczajnymi zdarzeniami, których nie sposób pojąć racjonalnym umysłem. Powoli dociera do niej dziwna prawda o ekscentrycznym spadkodawcy. Kiedy w dodatku na horyzoncie pojawia się tajemniczy mężczyzna, który, jak wszystko na to wskazuje, jest przybyszem z przeszłości – Berenika pomału zaczyna mieć dość. Na szczęście wciąż może liczyć na Jakuba. Końcowe wydarzenia drugiej części wywołają panikę i pozostawią bohaterkę powieści na rozdrożu. „Książka, która ubrana została w szatę typowej powieści obyczajowej, jest czymś bardziej skomplikowanym, literacko bogatym, erudycyjnym i wymagającym od czytelnika pewnego skupienia. Nie ma tu łatwych rozwiązań ani lekkiego podejścia do tematu Autorka wychodzi od schematu, ale natychmiast go odczarowuje, bo ani spadek nie załatwia sprawy, ani Bruno nie jest księciem na białym koniu, ani wioska na Podlasiu nie jest Paryżem, a sielskości w niej jak na lekarstwo.” – Iwona Banach, pisarka i tłumaczka, blog „Zastroniec”
Pierwsza z czterech części cyklu „Ślady życia”. Berenika Popielewska, rozwódka, matka dwójki dorosłych dzieci, otrzymuje spadek po swoim dawnym kochanku, znanym artyście malarzu, Maksymilianie Styksie – posiadłość w maleńkiej podlaskiej wsi – Naboków. Musi spełnić tylko jeden warunek: zamieszkać tam na rok. Oprócz tego dostaje coś jeszcze – pendrive’a z zapiskami i nagraniami malarza, które powinna poznawać przez kolejnych trzysta sześćdziesiąt pięć dni. Hasłem do otwarcia jego wspomnień i refleksji jest zagadkowe słowo, jakim zwracał się do niej przed laty. Zaskoczona i zaintrygowana Berenika zostawia swoje dotychczasowe życie i wyjeżdża na zasypane śniegiem Podlasie. Jeszcze nie wie, że dom, który odziedziczyła, zwany przez miejscowych „dworem”, jest niezwykły. Dzieją się tu dziwne rzeczy: jedne przedmioty znikają, pojawiają się inne, a pod lasem snują się niepokojące cienie. Czy Berenika wytrwa w postanowieniu, czy machnie ręką na spadek i wróci do Poznania?
Rybkowska znów zaskakuje nas wspaniale skonstruowaną powieścią, która prowadzi nas od deszczowych ulic Londynu po słoneczne RPA. Prawdziwa znawczyni ludzkich pragnień. Wiliam, gwiazdor rockowy inicjuje własną śmierć, żeby móc rozpocząć nowe życie ze swoją prawdziwą miłością, Nell. Wszystko układa się po jego myśli, lecz czy przeszłość ''pozwoli'' o sobie zapomnieć? Powieść dla tych, którzy lubią czytać niewiarygodne, ale możliwe historie...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro