O starzeniu się bez owijania w bawełnę, z humorem i dystansem Długo wydawało im się, że wciąż się świetnie zapowiadają, a prawdziwe życie jeszcze jest przed nimi. Sukcesy, super szczęście, te rzeczy. Teraz okazuje się, że zanim rozwinęły skrzydła, czas je zwinąć. Jak z tym żyć? Jak się starzeć? Z godnością czy może jednak bez? Odpowiedzi na tak poważne pytania, że można osiwieć, szukają w swoim antyporadniku dwie doskonałe i wielce przy tym dowcipne reporterki – Magdalena Grzebałkowska i Ewa Winnicka, twórczynie podcastu „Jak się starzec bez godności”.
Hetman ma ponad 200 lat. Wiele widział i słyszał, a teraz dzieli się swoimi wspomnieniami. Posłuchaj opowieści dwustuletniego dębu z warszawskiego Powsina i dowiedz się, jak wygląda świat z zielonej perspektywy. Opowieść starego drzewa z serii „Czytam sobie Eko. Poziom 3” to wyjątkowa książeczka przeznaczona do wspierania nauki czytania dla dzieci, które już potrafią czytać samodzielnie, a teraz chcą rozwijać tę umiejętność. Książka Ewy Winnickiej rozbudzi w małych czytelnikach wrażliwość na naturę i zachęci je do dbania o środowisko. Bestsellerowa seria „Czytam sobie” to propozycja dla przedszkolaków i uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej do wczesnej nauki czytania. Poziom 3 „Połykam strony”, charakteryzuje się: • wciągającym tekstem o długości 2500–2800 wyrazów napisanym dłuższymi, złożonymi zdaniami, • dużą, czytelną czcionką ułatwiającą lekturę, • alfabetycznym słowniczkiem trudnych słów (zaznaczonych gwiazdką) umieszczonym na końcu, • czarno-białymi ilustracjami Agaty Królak i przewagą tekstu nad grafiką, co daje dzieciom poczucie, że obcują z prawdziwą książką.
Nowojorski Greenpoint – przedsionek ziemi obiecanej, do którego od ponad stu pięćdziesięciu lat przybywają Polacy w poszukiwaniu lepszego życia. Budują swoje kościoły, sklepy, kluby. Niektórzy dorobili się milionów, inni poszli na dno. Książka Ewy Winnickiej to wciągająca kronika tego zakątka Brooklynu. Autorka opowiada o historii „Polish neighborhood”, poczynając od XVII wieku, poprzez kolejne punkty zwrotne, fale imigrantów, rewolucje i przełomy. Zagląda przez okna do zatłoczonych „sabłejów”, odwiedza przytułki dla bezdomnych i eleganckie apartamenty, podczytuje listy i pamiętniki, podgląda wesela i pogrzeby. Słucha opowieści o miłości i nienawiści, ambicji i rezygnacji. Razem ze swoimi bohaterami śni amerykański sen, który tylko dla niewielu się ziści. To jest opowieść nie tylko o Małej, ale i o Dużej Polsce. Czy mogliśmy podbić Amerykę?
Ceniona reporterska para o przełomowym roku '68 w Polsce i na świecie Wielka reporterska opowieść o kluczowych wydarzeniach 1968 roku pary czołowych polskich reporterów, Ewy Winnickiej i Cezarego Łazarewicza. Dziesięć reporterskich historii opowiedzianych z perspektywy ludzi, na których życiu odcisnęły piętno wydarzenia '68. Niekonwencjonalna opowieść idąca pod prąd stereotypowych narracji ukazana poprzez filtr oryginalnych ludzkich historii i zdarzeń z Polski i świata. Będzie między innymi o początkach ruchu hippisowskiego w Polsce (Desant z Ameryki. Para nastolatków przyjeżdża z okolic San Francisco do Gliwic. Gliwicki dziadek chce, żeby rodzeństwo ucywilizowało się z dala od demoralizującego ruchu hippisowskiego. Niestety, mieszkanie dziadka staje się centrum wolnościowej rewolty obserwowanej z przerażeniem przez milicję.), historii morderstwa w Jicinie podczas operacji Dunaj, dziennikarzach i reżimie (jak Gomułka podzielił środowisko dziennikarzy. Jak powstawały teksty na zamówienie. Kto się oparł kłamstwu, kto uwierzył, o operze „Cisi i gęgacze”, która zmieniła Polskę i wielu innych tematów mistrzowsko potraktowanych przez pierwszoligowych reporterów. Reportażom będą towarzyszyły dokumenty epoki, materiały prasowe, raporty, oficjalne wypowiedzi polityków i ważnych postaci tamtego czasu.
To była zwykła, kochająca się rodzina. On ciężko pracował, ona zajmowała się dziećmi. „Co się stało, że zabił?” – krzyczały pierwsze strony gazet, a obok dramatycznych tytułów pojawiały się zdjęcia atrakcyjnej blondynki i młodego mężczyzny. Mężczyzny, który tuż po niedzielnym grillu zabił nożem sześć osób, w tym dwoje swoich dzieci i jedno przyjaciół. Zbrodnia, której dopuścił się Damian Rzeszowski w piękne niedzielne popołudnie przy zacisznej ulicy Victoria Crescent, zelektryzowała nie tylko brytyjską wyspę Jersey, ale też całe Zjednoczone Królestwo. I przyznać trzeba, że nie poprawiła wizerunku polskiego emigranta. Ewa Winnicka i Dionisios Sturis w Głosach próbują odpowiedzieć na to dręczące pytanie: co się stało, że zabił? Przemierzają brytyjski raj podatkowy, wyspę Jersey, na którą w poszukiwaniu lepszego życia przeprowadziła się rodzina Rzeszowskich. Rozmawiają z policjantami, znajomymi, przyjaciółmi, skrupulatnie śledzą przebieg rozprawy sądowej i przejmująco odmalowują postać zabójcy. Przede wszystkim jednak odczarowują mit emigrantów jako królów życia, pokazując to, o czym zazwyczaj się nie mówi. Cenę, jaką płaci większość wyjeżdżających: poczucie wyobcowania, egzystencję na granicy biedy, stres, choroby psychiczne, przemoc.
W brytyjskiej prasie raz po raz pojawiają się artykuły o „polskiej inwazji” na Wyspy. Istotnie, według ostrożnych szacunków w ciągu ostatnich dziesięciu lat wyemigrowało tam ponad siedemset tysięcy Polaków. Mówi się o milionie, a czasem o dwóch. Ewa Winnicka podróżuje po Wielkiej Brytanii i oddaje głos owym „najeźdźcom”, wywodzącym się ze wszystkich grup społecznych. Pyta, jak polscy inteligenci, robotnicy, drobni przedsiębiorcy, studenci i bezdomni widzą kraj, do którego przybywają. Każda historia to gotowy scenariusz filmowy. Angole to przede wszystkim niejednoznaczny obraz tubylców: obywateli Wielkiej Brytanii, malowany nadzieją i rozczarowaniem, podziwem i lekceważeniem, wreszcie sukcesem i porażką polskich „kolonizatorów”. To fantastyczna kontynuacja Londyńczyków pół wieku później i w świecie bez granic.
W poniedziałek 3 grudnia 1854 roku do portu w Galveston w Zatoce Meksykańskiej w stanie Teksas przypłynęły dwa statki pasażerskie. Wiozły czterystu osiemdziesięcioro dwoje pasażerów, w tym grupę chłopów ze wsi Płużnica Wielka na Śląsku. Przybyli na zaproszenie księdza Leopolda Moczygemby, który obiecał im, że znajdą tu raj na ziemi. Po zejściu z pokładu wyruszyli na podbój Dzikiego Zachodu, włączając się w tok amerykańskiej historii. Założyli osady Panna Maria, Cestohowa i Kosciusko, bywali kowbojami, bandytami, ranczerami, żołnierzami i milionerami. Powoli z Polaków w Teksasie zmienili się w Teksańczyków z Polski lub Teksańczyków ze Śląska, bo kwestia, co jest prawdziwą ojczyzną ich przodków, pozostaje dla wielu nierozstrzygnięta. Ewa Winnicka opowiada niezwykłe losy śląskich osadników, wpisując je w dzieje Teksasu, największego amerykańskiego stanu, który – jak przekonują jego mieszkańcy – jest najlepszy we wszystkim, począwszy od liczby uniwersytetów po stan publicznych toalet. Tu decyduje się przyszłość Ameryki, tu hoduje się najwięcej bydła, stąd pochodzą najsłynniejsi kowboje i tu znajdują się największe złoża ropy w całych Stanach. Tu mieszkają też najwięksi patrioci. W sercach niektórych z nich jest miejsce dla starego kraju, domu prapradziadów. I to o nich jest ta historia.
Ten podstępny wstyd… Zawsze myślałem, że jestem stworzony do występowania na scenie, bo lubię się wygłupiać i przedrzeźniać innych. Ale niedawno dostałem rolę w szkolnym przedstawieniu i bardzo się zdziwiłem. To aktorstwo to jakiś koszmar. Kostium uwiera, tekst jest za długi, a scena za krótka. I jeszcze na sali tłum rodziców robi zdjęcie za zdjęciem… No dramat! Postanowiłem sprawdzić, jak sobie radzą prawdziwi aktorzy: Marta Żmuda Trzebiatowska, Janusz Gajos, Filip Łobodziński, Maciej Stuhr i reżyser Jan P. Matuszyński. Czy nieśmiałość jest przeszkodą, by być aktorem? Czy wstydliwy człowiek może zagrać odważnego? Jakie katastrofy udało im się przetrwać? I czy aktorstwo to zawód poważny, czy jednak można się trochę powygłupiać?
Kiedy stało się to po raz pierwszy, opiekunka powiedziała Charlotcie, że to był sen. George przełamał wstyd i poszedł na komisariat, ale nikt mu nie uwierzył. John usłyszał od pielęgniarki, że opowiada brednie i pewnie musiał się zranić. Takich jak oni były setki. Od swoich opiekunów, policji, personelu sierocińca wszyscy usłyszeli to samo. Że mają siedzieć cicho. W lutym 2008 roku pod schodami Haut de la Garenne, największego sierocińca na wyspie, dr Julie Roberts znalazła niewielki przedmiot. Antropolożka uznała po wstępnej analizie, że jest to fragment dziecięcej czaszki. Od miesiąca na terenie dawnego sierocińca poszukiwano dowodów na zbrodnie popełniane na dzieciach. Tego dnia rozpętało się prawdziwe piekło. Nie dało się już dłużej ukrywać faktu, że sierocińce na Jersey były terenem łowów dla pedofilów. Śledczy ze zdumieniem odkrywali siatkę powiązań i przestępstw, które milcząco aprobowała cała wyspa. Dwoje wybitnych reportażystów odkrywa prawdę o przestępstwach w sierocińcach. Ewa Winnicka i Dionisios Sturis próbują odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, że w XXI wieku nadal istnieją miejsca, w których panuje milczące przyzwolenie na zło. Śledzą wzajemne zależności, układy oraz pokazują bohaterską walkę tych, którzy sprawili, że mechanizm zła zaczął się kruszyć.
Wszyscy chłopcy w klasie Stasia chcą być piłkarzami. Najchętniej sławnymi. Staś też chciałby, ale strzelony w poniedziałek samobój stawia jego karierę pod znakiem zapytania. Tego dnia Staś chciałby zniknąć. Dlatego postanawia sprawdzić na własne oczy i uszy, jakie są blaski i cienie piłki nożnej. Jakie kłopoty mieli sławni piłkarze, zanim doszli na szczyt? Co decyduje, że zawodnik zostaje mistrzem? Czy każdy futbolista strzelił kiedyś gola do własnej bramki? Co czuje piłkarz, gdy czyta o sobie w internecie, że jest głąbem i się skończył? Co o futbolu myślą Walijczycy? Co można poświęcić dla piłki nożnej? I czy zawsze warto? Staś odwiedza sławnych piłkarzy, trenerów i dziennikarzy sportowych, a także znaczące osoby ze świata piłki i próbuje odpowiedzieć na te pytania. To pierwsza ważna sprawa. Sprawa dla Stanisława.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro