Trzymająca w napięciu opowieść o odwiecznej walce dobra ze złem, osadzona w miasteczku na zachodzie Polski. W 1946 roku większość Niemców wyjechała już na Zachód. Władzę sprawuje polska administracja. W okolicy w tajemniczy sposób giną dzieci i młode dziewczyny. Mieszkańców ogarnia strach. Na posterunek miejscowej milicji przyjeżdża młody porucznik – Marcin Bury. Jedno jest pewne – w miasteczku nie będzie mógł spać spokojnie. Czy dopadnie tajemniczego zbrodniarza w masce? Co znaczy zagadkowy różaniec pozostawiany na miejscach przestępstwa? I kto w tym świecie pełnym przemocy stoi po właściwej stronie?
Druga odsłona przygód gangstera o pseudonimie Grek. W Napadałem na banki. Prawdziwa historia pisze o tym, jak łatwo i szybko można było okradać banki i jubilerów w Niemczech w latach 90. ubiegłego wieku. Opowieść byłego przestępcy nie jest jednak apoteozą gangsterskiego życia, ale przestrogą. Grek, mimo obecnego w książce humoru i widowiskowych scen akcji, mówi czytelnikowi, że gangsterskie życie kończy się zawsze tak samo: albo w więzieniu, albo w trumnie. Historie, które opowiada, są prawdziwe, choć występujący w książce bohaterowie są ukryci pod fałszywymi pseudonimami. Książka to napisana ze swadą gangsterska opowieść, która ukazuje przede wszystkim logistykę działań w zorganizowanej grupie przestępczej, a także świat szeregowych gangsterów i skorumpowanych policjantów, gdzie nie obowiązują żadne zasady. Jedyna taka pozycja na rynku! Wspomnienia Greka są ostre jak brzytwa. Gdybym był Patrykiem Vegą już kręciłbym film na ich podstawie– Robert Ziębiński, redaktor naczelny miesięcznika „Playboy”, założyciel portalu dzikabanda.pl. Szczerze do bólu, mocno jak cholera, dosadnie, wyraziście i bez zbędnej kokieterii. Jeden z najniebezpieczniejszych polskich gangsterów ujawnia mechanizmy działania przestępczego podziemia lat 90. Z jego relacji dowiemy się, że wtedy nikt nie przebierał w środkach i każdy brał, co chciał. A najwięcej do zabrania zawsze było w… bankach– Ivo Vuco, pisarz, autor m.in. biografii Grzegorza Stelmaszewskiego Złodzirej i powieści Synonim zła
Lata 80., Etiopia, baza polskich wojsk prowadzących akcję humanitarną Dramatyczne wydarzenia połączą kilku żołnierzy, którzy muszą się na nowo odnaleźć po powrocie do komunistycznej Polski. Tylko oni znają prawdę, której za wszelką cenę próbuje się dowiedzieć dowództwo armii. Jak sobie poradzą w obliczu intryg i zakulisowych działań? Anna pokazuje sieć powiązań wojskowo-policyjno-kościelnych w Polsce u schyłku komunizmu. W tę sieć zostaje wplątany młody sierżant Bartek Miśtal. • Czy uda mu się z niej wyplątać? • Czego po drodze się dowie i o czyje życie będzie musiał zawalczyć, nie bacząc na swoje bezpieczeństwo? • Kto okaże się przyjacielem, a kto wrogiem w tym brutalnym świecie esbeków, szpiegów i kościelnych hierarchów?
Świat się zmienia, ale prawdziwe zło nie zmienia się nigdy. Końcówka lat dziewięćdziesiątych na pograniczu polsko-niemieckim. Gangsterzy i przemytnicy czują się bezkarnie, policja działa nieudolnie, a społeczeństwo na dorobku interesuje się przede wszystkim zarabianiem pieniędzy, by jakoś wiązać koniec z końcem. Pewnego dnia w tę rutynę wkracza on – zwyrodnialec, który porywa i ćwiartuje autostopowiczki, a ich zwłoki zakopuje w lesie. Nikt nie może go znaleźć. Do czasu... Powieść inspirowana jest autentycznymi wydarzeniami, a autor – jako były gangster – aż za dobrze wie, o czym pisze. Bohaterów wzorował na prawdziwych kryminalistach, których spotkał w swoim życiu. „Seryjni mordercy kojarzą nam się z amerykańskimi horrorami i bohaterami poczytnych kryminałów. Mało kto dopuszcza do siebie myśl, że takie osoby, mogą żyć także wokół nas, tu w Polsce. Jednak w policyjnych kartotekach co jakiś czas pojawiają się sprawy, w których ludzie przepadają bez śladu i mimo upływu lat nie dają żadnych oznak życia. Wyjechali? Uciekli? A może padli ofiarą zwyrodnialca, który skrzętnie ukrył zwłoki? Las zły to mroczna, momentami przerażająca opowieść o seryjnym zabójcy, gangsterach i policjantach.” – Filip Czerwiński, redaktor naczelny online-mafa.pl, najpopularniejszego serwisu o przestępczości zorganizowanej w Polsce
Końcówka lat 80. i początek 90. Dyskoteki późnego PRL, praca na bramce, uliczne bójki, jeżdżenie na jumę do Niemiec, potem szacunek ulicy i zainteresowanie mafii... Grek opowiada, jak kształtował się jego gangsterski los i sięga do czasów przełomu ustrojowego. Opowiadając swoją historię, kreśli tak naprawdę sugestywny obraz początków całej polskiej przestępczości zorganizowanej. „Tym razem Grek zabiera nas do lat 80 — w dyskotekach królowało wtedy Boney M., na ulicach rządzili cinkciarze i spekulanci, uliczne konflikty rozwiązywało się honorową walką na pieści, a nie strzałami z broni automatycznej. Mogło by się wydawać, że Byłem Wykidajłą powinno być pierwszą książką tego autora. Nic bardziej mylnego. Opowieść o stawianiu pierwszych kroków w przestępczym świecie i formowaniu się pierwszych gangów spośród dyskotekowych bramkarzy i złodziei samochodów jest doskonałym uzupełnieniem poprzednich tomów. Historia Greka dopiero teraz stała się pełna, choć jestem przekonany, że nie powiedział nam jeszcze wszystkiego…” – Filip Czerwiński, redaktor naczelny online-mafia.pl, najpopularniejszego serwisu o przestępczości zorganizowanej w Polsce.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro