Harold Bloom, słynny amerykański literaturoznawca z Uniwersytetu Yale (autor m.in. Zachodniego kanonu i Księgi J), dzieli się w tym tomie swoimi doświadczeniami czytelniczymi W zamierzeniu książka ma pomagać w „udanej”, „dobrej” lekturze przywołaniem sporej grupy klasycznych dzieł, głównie z XIX i XX wieku: opowiadań, poezji, powieści i sztuk różnych autorów europejskich i amerykańskich od Szekspira po Toni Morrison. Bloom pokazuje, czego poszukiwać w poszczególnych utworach, „po co” je czytać. Nie jest to systematyczny wykład teorii ani historii literatury, lecz raczej relacja z osobistego odbioru tych dzieł, pewnego „kanonu”, do którego autor niniejszej książki ciągle powraca od dziesiątek lat. Jego idea czytania preferuje bowiem wymiar na wskroś estetyczny. Literatura nie ma służyć celom społecznym, lecz prywatnej „rozkoszy czytania”, w której zawiera się spotkanie z innością i ukojenie naszej samotności. Czytamy dla siebie. Lektura dzieł literackich ma nie tyle edukować, ile wzmacniać i rozwijać nasze ja. Płynąca z niej przyjemność jest „egoistyczna”. W tym egoizmie można się posunąć daleko, jeśli zgodzić się z Bloomem, że czytanie powinno być twórcze nawet aż po „misreading”, własne odczytanie, niekoniecznie literalne, a przy tym zdystansowane, „ironiczne”. „Dobra” lektura to zatem przyjemność, ale trudna przyjemność, a lektura książki Blooma niewątpliwie sporo otworzy czytelnikowi, czy to początkującemu, czy zaawansowanemu – może nawet temu drugiemu przede wszystkim.
Ta sensacyjna książka zawiera Księgę J omówioną i skomentowaną przez Harolda Blooma. Według niektórych teorii J (od „Jahwista”) był autorem trzonu hebrajskiej Biblii, napisanej w X wieku p.n.e. Jego dzieło w następnych stuleciach uzupełniano o inne księgi, modyfikowano, na koniec rozdzielono między księgi, które podług chrześcijańskiego nazewnictwa noszą tytuły: „Rodzaju”, „Wyjścia” i „Liczb”. Hebrajska Biblia (Tora) ostatecznie ukształtowała się w II wieku. Tę kwestię autora J badaną już co najmniej od XIX wieku amerykański literaturoznawca Harold Bloom (ur. 1930) podejmuje w specyficzny sposób i w określonym celu. Zakłada, że J była kobietą, arystokratką z otoczenia króla Salomona, pisarką o niezwykłym talencie na miarę Szekspira. To założenie, choć historycznie na wskroś dowolne, pozwala inaczej spojrzeć na Biblię: od strony literackiej. Na tym właśnie polega zamysł Blooma. Z subtelnych analiz tego słynnego historyka i teoretyka literatury wyłania się inny obraz Biblii w części spisanej przez J. Było to dzieło zupełnie niereligijne – pełna wyrafinowanej ironii opowieść o Jahwe, którego charakterystyka musiała się wydać późniejszemu judaizmowi bluźniercza. Choć dziś teorie dotyczące istnienia Jahwisty jako jednego autora nie są powszechnie uznawane, literackie odczytanie Biblii przez Blooma będzie nieocenione dla każdego dociekliwego umysłu i pozwoli – po raz kolejny – stwierdzić, jak wiele czytaliśmy z niezrozumieniem.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro