Opowiadania zebrane w tomie Halny (Nowohucka kolęda, Królowa i Halny) łączy miejsce akcji – Nowa Huta – i środowisko bohaterów. To gangsterzy, dilerzy narkotyków, nieudani muzycy po wyrokach za spowodowanie po pijanemu śmierci kilku osób. Jak napisał Jarosław Rojek, autor blurba, bohaterowie Jarka „snują eposy o skurwionych superbohaterach, rycerskie romanse bez szczęśliwego zakończenia, moralitety bez rozgrzeszającego morału”. Ich wewnętrzne monologi są prawdziwe, także za sprawą języka, brutalnego, wulgarnego, o mocnym, miejscami rapowym rytmie. Halny jest portretem miasta, chociaż nie tego kulturalnego, ani nawet tego znanego turystom. Nie chodzi tu też o historię czy np. topografię. Igor Jarek z wielkim talentem portretuje mieszańców. Tych, którzy z Krakowem Miastem Literatury UNESCO nie mają nic wspólnego, bo, jak zauważył Jarosław Rojek, „Huta z opowiadań Jarka to id wielkiego miasta, jego ciemna strona, rezerwuar wszystkiego, co najgorsze, co nie znosi dziennego światła”. Fragment: Znowu z minutę siedzimy cicho. W końcu ten, co mnie poczęstował, powtarza, że wszystko przez ten wiatr. Naćpany jakiś czy co? A może jest z tych pojebanych? Policyjnej roboty uczyłem się w interwencji, gada, wpatrując się w jakiegoś ptaka, co próbuje lecieć do przodu, ale jak zawieszony na sznurku macha tylko skrzydłami... A ja już wiem, że tak... ...że skurwiel jest z gatunku tych pojebanych gliniarzy, co to zanim zgarną człowieka, muszą się wpierw wygadać. Październik i listopad, ciągnie ten pojeb, jak z gór schodził halny, to były dla nas najbardziej pracowite miesiące. Najwięcej kłótni, pobić, morderstw, a zwłaszcza samobójstw, bo ten wiatr ma to do siebie, że... ...pierdoli ludziom we łbach, kończy jego kolega. Igor Jarek debiutował w 2008 roku jako dziewiętnastolatek, laureat konkursu im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, tomikiem wierszy Różyczka. Wydał też zbiór Białaczka. Wiersze publikuje również w „Odrze”, „Śląsku”, „Opcjach”, „Portrecie”, „Arkadii”, „Gazecie Wyborczej”, „Zeszytach Poetyckich”. Wraz z żoną, graficzką Judytą Sosną, stworzył trzy komiksy wydane przez Kulturę Gniewu: Słowacki, Spodouści i Czarna studnia. W „Dialogu” opublikował dramat Glück Auf! i monodram Królowa. Nie ukończył nauki w liceum. Do 2010 utrzymywał się z prac dorywczych, pracował też w Wielkiej Brytanii, przez kilka lat był górnikiem w „KWK Staszic”. Ostatnio razem z żoną i córką mieszka na Nowej Hucie.
Słowackiego – to nazwa jednej z ulic w centrum Katowic. Właśnie na niej znajduje się pokój wynajmowany przez głównego bohatera i zarazem narratora komiksu. Z racji swojego atrakcyjnego położenia, przez mieszkanie na Słowackiego przewija się wiele osób, które zostawiają po sobie ślad w postaci opowiadanych przez nie historii. „Słowackiego” – debiutancki album Judyty Sosny i Igora Jarka – to komiks o tym, że nawet w najbanalniejszej sytuacji, gdy tylko jej się przyjrzeć oczywiście, można znaleźć ciekawą opowieść. Autorzy prywatnie są małżeństwem. Judyta pracuje jako grafik w jednej z krakowskich firm zajmujących się produkcją gier mobilnych. Igor jeszcze do niedawna był górnikiem na jednej z katowickich kopalń. Razem prowadzą bloga Hopsiup.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro