Polska, naród, społeczeństwo, to nie tylko wspólnota etniczna zamknięta w określonym i historycznie zmiennym terytorium. To również związek, trwający bez względu na czas, żyjących obywateli Rzeczypospolitej z pokoleniami poprzedników, w dodatku obarczony odpowiedzialnością za los następców. Jacek Wegner snuje refleksje nad wydarzeniami sprzed trzech stuleci, ale też opisuje ich rozciągnięte przez wieki konsekwencje, wskazuje także na błędy i zaniechania, powielane współcześnie po sarmackich przodkach. Sarmacja bowiem trwa w nas - w dobrym i w złym, czy tego chcemy, czy nie. I trwają też biesy sarmackie. Lektura tych mądrych i potrzebnych rozważań sprawi Czytelnikom z pewnością dużą przyjemność intelektualną, ale równocześnie estetyczną. Książka pisana jest bowiem piękną polszczyzną i niepozbawiona jest wzruszeń.
Mroczne czasy PRL-u, natchnione idee i niezłomny duch walki opozycjonistów. W takiej atmosferze powstaje sprytny plan zniszczenia muzeum Lenina w Poroninie. Akcji, która zakończyła się totalnym fiaskiem. Bohaterowie, autentyczne postaci, z których wielu żyje pośród nas, spiskowali, wpadli w ręce władzy, stanęli przed sądem, siedzieli w kryminale, wyszli zza krat i od nowa spiskowali... A los zachichotał, bo ich nieziszczone plany spełnili po dwudziestu prawie latach inni, bez żadnych traumatycznych przeżyć. A więc rzeczywistość z baśniowym happy endem... Prawdziwe fakty historyczne, notatki służbowe agentów SB i dokumenty archiwalne IPN są dodatkowym smaczkiem, dopełnieniem historii opowiedzianej przez „bohaterów niespełnionego czynu”. Książka pełna jest emocji i refleksji, które dzisiaj, z perspektywy czasu, pozwalają odkryć nieznane dotąd fakty, zobaczyć więcej.?
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro