Z czego wynika obowiązek modlitwy? Kiedy modlitwa jest dobra a kiedy wynaturzona? Jak pogodzić modlitwę z życiem aktywnym? Na te i inne ważne pytania odpowiada jeden z najwybitniejszych polskich teologów, Sługa Boży, o. Jacek Woroniecki OP (1878-1949). Po dokonaniu zupełnej analizy tekstów źródłowych po raz pierwszy publikujemy w całości, bez cenzury, oryginalną myśl jednego z najwybitniejszych polskich teologów XX wieku. Myśl zresztą zasadniczą, jak podkreślał to sam autor, w zakresie rzeczywistej odnowy narodu polskiego, o czym warto przypomnieć przy okazji obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości w 1918 roku.
Niewiele jest dzisiaj dzieł o. Jacka Woronieckiego OP (1879-1949), które jeszcze nie doczekały się ogłoszenia drukiem. Wśród tych niepublikowanych do niedawna figurował tenże tekst poświęcony koniecznej, według jego Autora, reformie polskiego szkolnictwa, zachowany w maszynopisie, w jedynym egzemplarzu - dotychczas był on eksplorowany wyłącznie przez wąską grupę uczonych. Niniejsze dzieło nie stanowi rozprawy o etatyzmie kulturalnym, ale rozprawę z etatyzmem kulturalnym, jak mówi podtytuł, ponieważ Autor, osadzając swoje rozważania w kontekście etatystycznych tendencji okresu międzywojennego, niezwykle trafnym słowem i z żelazną logiką -rozprawia się z tym właśnie szkodliwym zjawiskiem. Woroniecki na ogół walczył ze spaczeniami katolicyzmu, natomiast w tym przypadku chodzi o walkę ze spaczeniami szkolnictwa, co siłą rzeczy może pociągnąć za sobą spaczenie społeczeństwa. Najpierw wyjaśnia istotę państwa, wyszczególnia i analizuje jego cechy konieczne, a wśród nich suwerenność, czyli niepodległość względem jakiegokolwiek podmiotu wyższego rzędu. Następnie o. Woroniecki skupia się na podstawowych czynnościach państwa, które powinny zapewniać dobro ogólne społeczeństwa. To wszystko stanowi przedmiot części pierwszej, natomiast w drugiej części książki Autor przechodzi bezpośrednio do rozprawy z etatyzmem kulturalnym, co prowadzi go do postawienia tezy o konieczności uspołecznienia i odpaństwowienia szkolnictwa. W kontekście etatyzmu kulturalnego Woroniecki używa takich sformułowań jak totalitaryzm i szkolnictwo totalne: Cudowna ta wizja totalnego szkolnictwa - ironicznie stwierdza - mającego przejąć z ramienia państwa wszystkie, z wyjątkiem samego rodzenia dzieci, czynności wychowawcze rodziny, a następnie i społeczeństwa? Dlaczego etatyzm kulturalny i szkolnictwo totalne? Woroniecki odpowiada następująco: Z chwilą gdy pierwiastek demokratyczny doszedł do głosu, nader ważnym stało się uzyskać wpływ na opinię publiczną i to na dalszą metę, co wymagało owładnięcia i szkolnictwa. Toteż na tym centralnym odcinku frontu kulturalnego, jakim jest szkoła, zakusy etatyzmu wnet się zaczęły objawiać. Autor propaguje ideę szkolnictwa prywatnego, wolnego, zarządzanego przez społeczności lokalne, które byłoby jedynie w racjonalnym stopniu uzależnione od państwa.
„Mając w dniach miłosierdzia mówić o miłosierdziu, nie sposób nie wznieść wzroku w górę do prawowzoru wszystkich cnót, do ich Źródła i do ich Sprawcy. Sam Zbawiciel wzywa nas do tego tymi słowy, które nam św. Łukasz przechował w kazaniu na górze: „Bądźcie miłosiernymi jako i Ojciec wasz niebieski miłosiernym jest”. Zacznijmy przeto od krótkiego rozważania tego atrybutu Bożego, jakim jest miłosierdzie, aby potem zatrzymać się na odpowiedzi, z jaką winno się ono z naszej strony spotkać i zakończyć praktycznymi rozważaniami o sposobie i praktykowaniu miłosierdzia wedle wzorów Bożych.” (fragment książki)
Kazanie „O obowiązku wspierania Ojczyzny swym mieniem” wygłoszone przez o. Jacka Woronieckiego OP Prof. Uniw. Lub. w Katedrze Lubelskiej w dniu 9 maja 1920 roku z powodu wezwania Rządu Polskiego do podpisywania pożyczki „Odrodzenia Polski”.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro