W swojej najnowszej książce podjął się krytycznej analizy niektórych trendów we współczesnej ekologii, ekofilozofii i etyce środowiskowej, zmierzających do stworzenia znaturalizowanej koncepcji człowieka i wypracowania – a nawet narzucenia – nowych form jego relacji ze środowiskiem naturalnym, opartych na odrzuceniu specyficznej pozycji homo sapiens. Nie sprzeciwiając się postulatom szacunku dla przyrody, jej ochrony i szerszego uwzględniania w ludzkich planach i działaniach, polemizuje z argumentami kwestionującymi specyfikę ludzkiej kultury i moralności, a zwłaszcza sugerującymi potrzebę czy konieczność upodobnienia form zachowań człowieka do tych występujących wśród innych gatunków.
W połowie wieku XX Andre Malraux powiedział, a wielu później po nim to powtarzało, że „wiek XXI będzie wiekiem mistyki, albo go w ogóle nie będzie”. Żyjemy w połowie drugiej dekady XXI wieku i mistyków w istocie przybywa, ale nie wydaje się, by ich obecność zmieniała nasz świat na lepszy. Pewnie dlatego pojawia się coraz więcej głosów, które przekonująco dowodzą, że zarówno bez mistyków, jak i bez ich Boga nie tylko da się żyć, ale żyje się pełniej i szczęśliwiej. Takich głosów przybywa również w „katolickiej Polsce”. Książka Janusza Majcherka Bóg bez znaczenia to jeden z dowodów, że nie wolno przejść obok nich obojętnie. Autor przekonująco wyjaśnia, iż takie „bezbożne” życie może być dobre, spełnione i szczęśliwe. Książka w sposób zwięzły i przystępny rozbija religijne iluzje, ukazując możliwość dojrzałej i odpowiedzialnej obecności w świecie bez konieczności odwoływania się do pozaziemskich autorytetów. Lektura obowiązkowa dla wierzących i ateistów.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro