Publikacja omawia losy XV-wiecznego bractwa z Żebracza, działającego głównie na terenie Śląska, i zwraca uwagę na międzynarodowy charakter bractw W sytuacji kiedy za popytem na usługi żołnierskie nie nadążało zawsze spóźnione i zbyt małe finansowanie, funkcjonowaniu rynku owych usług towarzyszyły stale problemy i patologie. Tym samym, jeśli już nie sam wybór zawodu żołnierza, to na pewno uporczywe trwanie przy nim oznaczało pogodzenie się z nieuniknioną w jakimś momencie tułaczką i niedolą jako częścią żołnierskiego losu, niemającego już nic wspólnego z poszukiwaniem rycerskiej przygody. Za próbę jego polepszenia, szczególnie w reakcji na niewydolność państwa, uznać można powstawanie bractw wojennych i spółek żołnierskich, usiłujących samodzielnie zadbać o interes żołnierskiej braci. Czym jednak były bractwa żołnierskie – organizacjami dbającymi o interesy żołnierskiej braci czy może bandami zdesperowanego żołdactwa?
Późnośredniowieczne rejestry sądowe dokumentujące praktyczny wymiar egzekwowania obowiązujących wówczas przepisów prawnych zainteresowanie badaczy, szczególnie niemieckich, zaczęływzbudzać już w XIX w. (…) Przygotowane przez Autora edycji do druku rejestry proskrybowanych– jaworski z lat 1381-1450 (…) oraz świdnicki – z lat(1367) 1380-1485 (…) były już znane historykom, ale w dotychczasowych badaniach raczej je pomijano, niekiedy wręcz lekceważąc ich wartość poznawczą. (…) Pułapek, których bez liku dostarczają zazwyczaj tego typu materiały, udało się doświadczonemu Wydawcy uniknąć, czego efektem jest wzorcowa edycja źródłowa,ukazująca w pełni bogactwo informacyjne oryginałów. Przygotowana według współczesnych zasad edytorskich pozwala na nowo zdefiniować olbrzymią wartość poznawczą obu rejestrówi to nie tylko dla badań nad zagadnieniami z zakresu organizacji późnośredniowiecznego wymiaru sprawiedliwości czy redagowaniai wykorzystywania w codziennej praktyce sądowej tegotypu zestawień not proskrypcyjnych. (…) Prócz codziennych, pospolitych konfliktów, typowych dla każdejówczesnej społeczności, tak wiejskiej, jak i miejskiej, w obu publikowanych spisach proskrybowanych znalazły odbicie równieżspory znacznie większej rangi, powiązane nierzadko z kluczowymidla regionu wydarzeniami politycznymi. Na ich kartachznajdziemy w związku z tym echa konfliktów pomiędzy miejscowym rycerstwem, a także rycerstwem i mieszkańcami wsi oraz miast, ponadto ślady aktów przemocy rycerzy-zbójników (…),spraw związanych z Żydami zamieszkującymi na terenie księstw jaworskiego i świdnickiego czy sporów głównych ośrodków miejskich regionu z lokalnymi władcami i ich wasalami. Z recenzji dr hab. Pawła A. Jeziorskiego, prof. IH PAN
„Chociaż badania związków Czech i Polski, a także dziejów naszych południowych sąsiadów, mają pradawną metrykę, w Polsce nie należą do najintensywniejszych. Kilka wybitnych wyjątków jedynie potwierdza tę regułę. Trudno bowiem uznać, że badania nad średniowiecznymi Czechami przeżywają rozkwit. Brakuje choćby nowej syntezy dziejów Czech, która miała ukazać się w zasłużonej serii Ossolineum. Ta sama uwaga dotyczy Pragi. Znajomość dziejów tej metropolii w Polsce jest odwrotnie proporcjonalna do zainteresowania i sympatii, jaką nie tylko historycy, ale i polscy turyści darzą stolicę Czech. Dwie historie Pragi wydane w Polsce (autorstwa czeskich historyków – Josefa Janačka i Karela Krejčiego) nie mają charakteru wnikliwych prac naukowych, mimo kompetencji zwłaszcza tego pierwszego uczonego. Uwzględnianie Pragi w badaniach porównawczych (np. Jerzego Piekalskiego) przybliża jej dzieje. Jednak w historiografii polskiej brakowało do tej pory profesjonalnej historii tego bardzo ważnego i zarazem pięknego miasta. Książka profesora Mateusza Golińskiego, wybitnego znawcy dziejów miast i mieszczaństwa Europy Środkowej, wypełnia tę dotkliwą lukę. Autor napisał historię Pragi od jej zarania do początków XV wieku, gdy część niemieckiego mieszczaństwa zaczęła emigrować z tego miasta do Niemiec. Książka łączy elementy syntezy (...) z monografią. Rys ogólny i chronologicznie prowadzona narracja zostały podzielone problemowo, i to na wiele zagadnień. Autor nierzadko omawia szczegółowo ważne i sporne kwestie, odnośnie do których wyraża własne stanowisko. Widocznym dążeniem Golińskiego jest próba jak najpełniejszego ujęcia dziejów Pragi. Stąd mnogość zagadnień omówionych w książce. Autor położył nacisk na podział przestrzenno-prawny miasta. Praga, podobnie jak wiele dużych ośrodków w średniowieczu, składała się z kilku jednostek przestrzennych – odrębnych pod względem prawnym. Ten podział stał się podstawą konstrukcji książki”. Z recenzji dr. hab. Grzegorza Myśliwskiego
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro