Nigdy nie wiesz, jak bardzo jesteś silna, dopóki życie nie wystawi cię na ostateczną próbę Armando Corporation przechodzi poważny kryzys. Spektakularny sukces na targach mody w Mediolanie przyćmiony zostaje przez publiczne aresztowanie wiceprezesa korporacji. To jednak nie koniec przykrych niespodzianek, które czekają na Morgan Sangiacomo. Niepokój i gęstniejąca wokół niej atmosfera sprawiają, że przytłoczona niepowodzeniami kobieta decyduje się na ucieczkę. Z dnia na dzień porzuca blichtr świata mody i zaszywa się na końcu świata, gdzie poznaje śpiewny, szeleszczący język i odmienną kulturę i moc słowiańskich szeptów. Ale czy da się wymazać poprzednie życie? Przed kim i przed czym tak naprawdę ucieka Morgan? Może się okazać, że rozwiązanie wszystkich problemów jest na wyciągnięcie ręki – trzeba jedynie zmienić perspektywę, by je dostrzec…
Te dwie rzeczy nigdy nie przemijają: miłość sprzed lat i nienawiść dawnych wrogów Mogłoby się wydawać, że Morgan ma wszystko, czego współczesna kobieta potrzebuje do szczęścia – kochającego męża, udane dzieci, ambitną pracę na kierowniczym stanowisku... W dniu, w którym w niewyjaśnionych okolicznościach znika jej mąż, cały ten idealny świat zaczyna chwiać się niczym domek z kart. Na jaw wychodzą skrywane sekrety rodzinne, a ratunek przychodzi ze strony osoby, której Morgan planowała już nigdy w życiu nie spotkać... Czy powinna przyjąć pomocną dłoń? Czy będzie potrafiła wybaczyć ludziom, którzy ją zawiedli? Kto na tym zyska, a kto straci najwięcej? „Miała wrażenie, że brakuje kilku godzin w ciągu doby. Przygotowania do targów trwały już parę miesięcy, ale każdy dzień dostarczał kolejnych niespodzianek. W przypadku niektórych projektów zabrakło materiału na suknie, inne wymagały poprawek, a dwie kreacje nie zostały jeszcze w ogóle uszyte. Zleciła sprowadzenie jedwabiu, ale wiedziała, że potrzeba jeszcze czasu na wykrojenie i ich uszycie. Każda drobna sprawa przechodziła przez jej biurko. Każdy guzik, wielkość i ułożenie dodatków potrzebowało aprobaty szefowej. W firmie Morgan zapanował chaos. A ona marzyła już tylko o tym, żeby przespać choćby cztery godziny na dobę, co – miała nadzieję – pozwoliłoby na zebranie sił. Mocna kawa nie była już rozwiązaniem”.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro