Autorzy przedstawiają tu metody pracy z oddechem. Jest to udoskonalony sposób oczyszczania ciała, umysłu i ducha poprzez oddech, wyrastający z filozofii i praktyki rebirthingu. Sposób, w jaki przychodzimy na świat, piszą autorzy, towarzyszące nam myśli, odczucia i doznania, mają znaczący wpływ na całe nasze życie i sposób postrzegania siebie. Szczególnie oddziałują też na bliskie związki z innymi ludźmi. Planowana bądź nieplanowana ciąża, sytuacja materialna rodziny w chwili poczęcia dziecka, poród naturalny lub prowokowany, wszelkiego rodzaju komplikacje, a nawet rozmowy i uczucia personelu medycznego na sali porodowej, to wszystko istotne elementy składające się na nasze pierwotne (a przez to niezwykle silne) przekonania o otaczającym nas świecie i miejscu, jakie w nim zajmujemy. Jednakże nawet najbardziej negatywne myśli i postawy można w sobie zmienić dzięki świadomej pracy z oddechem, afirmacjami itp. Duchowym przewodnikiem w tej pracy jest dla Sondry Ray Babadżi, którego poznała osobiście w latach 1970. podczas pobytu w Indiach i została jego wieloletnią uczennicą. Drugim, równie istotnym źródłem inspiracji jest Kurs Cudów, będący współczesnym, wnikliwym wyjaśnieniem nauk Jezusa. Autorzy objaśniają działanie tej praktyki zarówno w teorii, opisując między innymi nowatorską technikę oddychania pod wodą i powołując się na źródła literatury naukowej czy popularnonaukowej, jak i - co wydaje się tym cenniejsze - w praktyce, w oparciu o świadectwa osób, które poddały się temu głębokiemu doświadczeniu, osiągając jego główny cel: powrót do momentu swoich narodzin, a nawet do chwili poczęcia, dzięki czemu mogły przeżyć i przepracować świadomie traumę z nimi związaną. Książka jest również świadectwem głębokiego związku Sondry Ray i Markusa Ray, przepojonego duchowością, miłością, wzajemnym szacunkiem i zaangażowaniem w pracę, którą oboje traktują jak służbę. Babadżi miał powiedzieć: "Markus jest moją Pokorą, Sondra moim Głosem." Cytaty z ksiązki: Z pewnością się zastanawiasz, czym naprawdę jest Wyzwalające oddychanie i jak ewoluowało. To technika, która zrodziła się z bardzo delikatnego i pełnego współczucia procesu zwanego rebirthingiem. To świadome, połączone oddychanie - doświadczenie natury fizycznej, mentalnej, i duchowej jednocześnie. Czerpie z całej wiedzy i badań, jakie przeprowadziłam w ciągu ostatnich 40 lat, pogłębiając elementy duchowe tej praktyki. Ta metoda świadomego, połączonego oddychania nazywała się pierwotnie rebirthingiem, ponieważ każde świadome oddychanie może stymulować wspomnienia porodu - moment zaczerpnięcia pierwszego oddechu. Niektórzy ludzie na dźwięk słowa "rebirthing" zaczynają uwalniać lęki, które tłumili w swoim ciele od momentu narodzin. To taka ulga! Mamy nadzieję, że raz na zawsze objaśnimy Wam wszystko w tej kwestii, rozwiejemy mity i nieprawdziwe informacje wokół niej narosłe. Nie ma się czego bać. Rebirtherzy na całym świecie pomagają tysiącom ludzi w oczyszczeniu ich życia z pomocą prostych środków: prowadzą godzinne sesje głębokiego połączonego oddychania górną partią klatki piersiowej, dzięki czemu następuje zmiana negatywnych wzorców myślowych, energie zablokowane w ciele są wydychane, podczas gdy człowiek wdycha coraz większe ilości siły życiowej. Technika Wyzwalającego oddychania jest naszą nową ekspresją świadomego, połączonego oddychania, które odwołuje się każdorazowo do energii Boskiej Matki. Elementy duchowe tej praktyki to uświadomienie zarówno oddychającemu jak trenerowi działanie siły życiowej, która przemienia świadome staranie oddziałując na życie i umysł. Ta nowa, wzbogacona metoda jest wielkim darem, jesteśmy szczęśliwi, że to nam powierzono tę odpowiedzialność. Cóż za zaszczyt!
Sondra Ray, nazywana matką rebirthingu, jest znaną na całym świecie uzdrowicielką i autorką. Wraz z mężem Marcusem Ray'em propagują ideę związków miłości opartych na głębokim duchowym porozumieniu, wspierającym i inspirującym dla obu stron. W swojej pracy czerpią z duchowego dziedzictwa hinduizmu, chrześcijaństwa, religii hawajskiej oraz kultu Boskiej Matki. Wielu ludzi latami tkwi w starych wzorcach relacji, które wprawdzie sprawiają im ból, ale jednak są czymś, co dobrze znają. Przywykli do poruszania się po utartych ścieżkach i niechętnie przyjmują wszelkie zmiany. Sondra i Marcus Ray prezentują alternatywę dla takiej postawy. W książce tej zawarli wieloletnie doświadczenie związku, w którym oboje partnerzy są zaangażowani w proces rozwiązywania konfliktów, oczyszczania duchowego i pogłębiania bliskości. Duchowa bliskość jest wartością, która może się przejawiać w wielu sferach wspólnego życia – seksualnej, finansowej, rodzinnej, zawodowej. Każdą z tych dziedzin można wzbogacić tak, by stała się źródłem głębokiej satysfakcji. Wymaga to jednak gotowości do porzucenia starego paradygmatu w związku i zbudowania go na nowych zasadach. Duchowa intymność to pozycja dla wszystkich, którzy pragną doświadczyć cudu przemiany w swoim życiu i relacjach z najbliższymi osobami. Pisząc o konieczności wybaczania sobie i innym, autorzy odwołują się do źródeł takich jak znany polskim czytelnikom Kurs Cudów, zalecają duchowe metody uwalniania się od skutków traumy narodzin i innych negatywnych doświadczeń, które blokują nasz rozwój i możliwość pełnego przeżywania radości życia, podkreślają znaczenie otwartości w komunikowaniu swoich uczuć i myśli, a także niesłabnącej woli porozumienia w związku, która pomaga odrzucić wszelkie urazy i poczucie zagrożenia. Sondra Ray zapewnia, że proces przemiany jest przyjemny w 99 procentach, a 1 procent „nieprzyjemności” wynika wyłącznie z konieczności przełamywania własnego oporu. Miłość odkrywa wszystko to, co nią nie jest; uleczy wszystko jeśli jej na to pozwolisz, napisała. Mistrzem duchowym, który pobłogosławił ich związek i którego nauki są dla nich przewodnictwem jest Mahavatar Babaji z Hakdakhan. Sondra Ray była również uczennicą twórcy rebirthingu, Leonarda Orra, którego technikę pogłębiła i udoskonaliła, nadając jej nową nazwę „Wyzwalające oddychanie”. Razem z mężem prowadzą warsztaty i sesje uwalniającego oddechu w wielu miejscach na świecie, m.in. w Polsce. Cytaty z książki: „Mówi się, że ten, kto nie studiuje przeszłości, zwykle ją powiela. Człowiek powinien zrozumieć związek swoich rodziców, oparty na ego (stary paradygmat = związek nie oparty na boskości), poznać, co to dokładnie znaczy, w przeciwnym razie bowiem będzie nieświadomie powtarzał ich zachowania. Jeśli naśladujesz rodziców, jest mało prawdopodobne byś poznał, na czym polega święty związek, jako że nadal tkwisz w przeszłości. Powtarzając nieświadomie swoje wzorce rodzinne, które odziedziczyłeś z przeszłości, powodujesz, że twoje ego zastyga. Ego jest fałszywym ja, które stworzyliśmy, by zastąpić nasze ja stworzone przez Boga, a nawet Jego samego. Widząc wyraźnie stary paradygmat w swojej relacji z partnerem, obudzisz się i przekonasz, że już tego nie chcesz. Jeśli będziesz się temu przyglądał wraz z partnerką, poczujecie bliskość. Patrząc wspólnie na wasze ego, coraz bardziej zbliżacie się do prawdy. Człowiek pokorny rozpoznaje swoje błędy, przyznaje się do nich i coś z nimi robi. Bycie pokornym w takim ujęciu jest kwestią uduchowienia. Wymaga bliskości przekraczającej pociąg seksualny i zawrót głowy, jaki odczuwacie w pierwszej, romantycznej fazie związku. Jak sądzisz, ile przeciętnie trwa ten romantyczny etap w związku? Pary chciałyby, aby trwał wiecznie, prawda? Uwierzysz, że zwykle utrzymuje się on ledwie dwa miesiące?”
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro