Postanowiłem sięgnąć wspomnieniami raz jeszcze do wczesnej młodości, do lat dwudziestych i trzydziestych naszego wieku spędzonych w rodzinnym Krakowie aż do wybuchu wojny. Tym razem jednak chciałbym spojrzeć wstecz w tę głęboką już przeszłość pod specjalnym kątem widzenia. Ściślej mówiąc, dać próbkę przedstawienia pewnego tylko wycinka owej minionej dawno rzeczywistości. Być może stanowi ona jedynie jej margines, choć nie jestem tego całkowicie pewien, w miarę upływu czasu zdaje się, przynajmniej dla mnie, ogromnieć znaczenie owego marginesu, przedtem raczej uboczne.
Trwająca ponad 60 lat korespondencja między rodzinami Różewiczów i Voglerów zaciekawi nie tylko badaczy literatury, ale i zwykłych czytelników. Zebrane w książce listy uznać należy za ważne dokumenty, które rzucają światło nie tylko na twórczość jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy współczesnych, nie tylko przybliżają utwory Henryka Voglera czy też dokonania teatralne Romany Próchnickiej-Vogler, lecz także stanowią prywatną kronikę życia literackiego i teatralnego. Są istotnymi przyczynkami do biografii obu twórców, zapisami dziejów przyjaźni, nieupozowanymi portretami i autoportretami. Narracja epistolograficzna w tej korespondencji podąża w dwóch kierunkach. Podtrzymywana jest więź towarzyska i przyjacielska, a zatem tego rodzaju kontakt dopuszcza zwierzenia, swobodę wyrazu, nieograniczoną ostrość sądów, a także podejście ludyczne – zabawę w nakładane maski, gry językowe i koncepty. Z drugiej strony pamiętać należy, że autorzy listów – pisarz i redaktor, dramaturg i kierownik literacki teatrów, autor sztuk i reżyserka – rozmawiają o sprawach obecności w kulturze, o inscenizacjach sztuk Różewicza w świecie i w Polsce, sprawach teatru, planach repertuarowych, krytyce literackiej i teatralnej, wreszcie – o scenariuszach i adaptacjach filmowych. Dodatkową wartością książki są umieszczone w listach komentarze Tadeusza Różewicza na temat własnych utworów. Dzięki temu czytelnik otrzymuje istotne uzupełnienia esejów, szkiców, wywiadów. Pisarz odsłania tajniki swego warsztatu, broni własnych poglądów estetycznych. Różewicz doraźnie uprawia także krytykę literacką, w listach widzimy jak uważnie odczytuje powieści, opowiadania i dramaty Henryka Voglera, precyzyjnie formułując pochwały i zarzuty. Prowadzi też spór z ludźmi teatru, wykazuje słabsze strony inscenizacji oraz gry aktorskiej.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro