W nocy na 1 listopada zostały zaatakowane bawarskie pozycje koło Jakobsztat i Frydrychsztat (batalion Bawarów wycofał się z tego miasta do Jakobsztat), a komunikacja z tym ostatnim miastem uległa przerwaniu.
Hünerbein od razu wysłał kolumnę ruchomą na Linden (batalion piechoty, 40 konnych), którą potem wzmocnił 1. i 2. batalionami 5. pułku Księstwa, polską półbaterią konną i 60 konnymi, a Krons-Misshof obsadził 4 kompaniami i 10 konnymi. Do płk. hr. Buttlara, stojącego z 2. batalionem Bawarów w Jakobsztat, wysłał rozkaz wsparcia działań szefa batalionu Kamińskiego idącego z kierunku Walhof. Ale Rosjanie nie czekali na kontrakcję i szybko wycofali się według jednych doniesień za Dźwinę, według innych na Dahlenkirchen.
Nazajutrz (2 listopada) 3. batalion polskiego 5. pułku został wyrzucony przez przeważających Rosjan z Krusenhof. Hünerbein wysłał mu na wsparcie 2. batalion. Pięć dni później o godz. 3.00 Rosjanie napadli na posterunek w Neuguth (kompania polskiej piechoty, 10 dragonów). Dragoni zostali od razu wzięci na biwaku, Polacy stawili opór i zapewne ulegliby, ale niespodziewanie na flance Rosjan pojawił się kpt. Szardehely z 23 huzarami wracający z Frydrychsztat do Annaburga i śmiałym atakiem zmusił ich do ucieczki...
Tomasz Rogacki (XII 1959). Menedżer kultury z zawodu (UAM Poznań), inspektor w Urzędzie Miasta i Gminy Nakło nad Notecią. Znawca białej broni i falerystyki. Członek-założyciel Nakielskiego Bractwa Kurkowego pw. św. Jerzego. Epoka napoleońska stanowi trzon jego zainteresowań historycznych. Obraca się również w innych okresach (wieki XVIII i XIX, wojny kolonialne, I i II wojny światowe). Od wielu lat zgłębia tajniki biblistyki.
Autor | Tomasz Rogacki |
Wydawnictwo | Infort Editions |
Seria wydawnicza | pola bitew 74 |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 90 |
Format | 16.3 x 23.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-65982-86-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788365982865 |
Data premiery | 2021.04.12 |
Data pojawienia się | 2021.04.07 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
1812. Na skrzydłach Wielkiej Armii (2). VII K, K Schwarzenberga, Polacy, D. Durutte, oddziały marszowe
Walki Konrada Mazowieckiego o Kraków. Skała (1228) - Kalisz (1229) - Suchodół (1243) - Zaryszów (1246)
Skrzydła nad Beskidami 1914. Lotnictwo austro-węgierskie w walkach o Kraków i w operacji łapanowsko-limanowskiej
1812. Na skrzydłach Wielkiej Armii (2). VII K, K Schwarzenberga, Polacy, D. Durutte, oddziały marszowe
Dowodów na to, że Austriacy działali wyjątkowo opieszale jest aż nadto, ale chyba najbardziej wymowna jest treść listu H. Czeczota do A. ks. Sapiehy: Wszędzie, gdzie tylko to wojsko przechodziło lub niejaki czas mieszkało, dało się poznać, iż się bić z Rosjanami nie chce, lecz owszem wspólny interes z nimi popierać bliżej się uważa w potrzebie. Tak powszechnie mówią: i ja sam, nocując w obozie Frimonta, przeświadczyłem się osobiście, wielu znalazłem, którzy mówią nieco po polsku, wielu zaś takich, z którymi przez łaciński język mogłem się porozumieć. Dla doświadczenia powszechnej ich opinii pierwszy zacząłem niby narzekać na teraźniejsze zmiany krajowe, dając im niby poznać, iż rad bym, jakoby znów pod panowanie rosyjskie zwrócić się. Jak...
Bitwa nad Trutiną, stoczona 8 października 1110 roku, w której Bolesław Krzywousty pokonał Czechów i Niemców, nie jest dobrze znana w polskiej historii. Była wynikiem inicjatyw politycznych podejmowanych przez Bolesława III w Czechach. Będąc, tak samo jak Chrobry, pół-Czechem, Krzywousty dążył do realnego związku Polski i Czech. Nad Trutiną walczył w obronie praw do tronu księcia Sobiesława Przemyślidy, przeciw jego bratu Władysławowi I. Obaj byli jego krewnymi. W tej bitwie polska lekka jazda zwyciężyła, używając samych tylko łuków. Dane archeologiczne i źródła pisane z XI i XII wieku potwierdzają, że konne łucznictwo było efektywnie stosowane w tamtym czasie przez piastowską konnicę. Było to możliwe dzięki wysokiemu poziomowi polskiego jeździec...
Na przeciwległym skrzydle i w centrum do starcia doszło nieco wcześniej i to tam właśnie rozegrał się dramat szwedzkiej ariergardy. Polskie chorągwie kozackie poszły zaciężnym Niemcom szwedzkim w oczy, wiążąc w walce i przesłaniając manewr husarii. Graf Renu być może widząc tylko kilka polskich oddziałów starał się wykorzystać złudną przewagę liczebną swojego regimentu i uderzył na kozaków, którzy dotrzymali mu pola. Nawet jeśli na samym początku ustąpili nieco miejsca manewrem to oddalające się od wsi w ślad za nimi kompanie jazdy niemieckiej głębiej wchodziły do rysującego się powoli saka. Być może dlatego Szwedzi uważają, że w tej fazie to Koniecpolski uderzył bez porozumienia z von Arnimem, który przyszedł mu z pomocą, gdy graf Renu z...
Już pierwsze dwa tygodnie operacji dały się bardzo we znaki Wielkiej Armii. Zaopatrzenie utknęło na tyłach, zaczęły padać konie pozbawione paszy. Nie mniejszą uciążliwość stanowiły kurz, trudne drogi i upał. Wielu żołnierzy rozbiegło się po okolicy, aby zdobyć coś do jedzenia. Rabunki i niszczenie mienia stały się wręcz plagą, której nie były w stanie opanować żadne cesarskie zarządzenia. Płk Thomasset, dowódca 3. pułku szwajcarskiego (II K), w liście do płk. von Maya z 10 lipca pisał m.in.: Nawet sobie nie wyobrażasz, ile musimy wycierpieć w tej kampanii. Chleba nie mamy od dwóch miesięcy; jedynie trochę mąki, której każdy żołnierz ma 2 funty w małym woreczku. Kraj jest zupełnie zdewastowany, domy złupione, mieszkańcy uciekli. Straciliśm...
Wojna polsko-niemiecka z 1109 roku stanowiła niezwykle ważne wydarzenie w życiu Bolesława III Krzywoustego (1102–1138). Na trwałe wpisała się też w dzieje rodzimego oręża, stanowiąc jego chwalebną kartę . W czasie walk z Polakami Niemcy ponosili różnego rodzaju niepowodzenia, choć zdarzały się im także zwycięstwa. Już na początki kampanii pokonali oni wojska piastowskie na przedpolu Bytomia Odrzańskiego, co opisał w swej kronice najstarszy polski kronikarz Anonim zwany Gallem. Książka, którą ma tutaj w rękach czytelnik, ma na celu ukazać przebieg tego wydarzenia. Zadanie to nie należy wcale do łatwych, albowiem w dotychczasowej historiografii nie podjęto wielostronnych i wyczerpujących badań nad tym, co się działo wówczas pod Bytomiem. Zazwyczaj om...
Znaczenie drugiej połowy XVII w. dla dziejów Rzeczypospolitej szlacheckiej, rola Stanisława Jabłonowskiego wżyciu społeczno-politycznym kraju, atakże waga jego dorobku wojskowego womawianym okresie to zasadnicze powody skłaniające autora do wyboru podjętej problematyki badawczej. Konieczność ukazania jednostki wukładzie dynamicznym (opis iewolucja kariery) pozwoli nam nie tylko na odtworzenie określonych faktów, ale nadto na sprecyzowanie celów imetod działania Jabłonowskiego oraz ich skutków wformie ocen. Opis przebiegu kariery naszego bohatera stanowić więc będzie podsumowanie działań senatora ihetmana wokreślonych układach intersubiektywnych, czasowych iprzestrzennych, ale pozwoli także na opisanie ich mechanizmów izbadanie ich dodatkowych uwarunkowań....
W powszechnej świadomości historycznej Konrad Mazowiecki zapisał się jako książę, który sprowadził zakon krzyżacki na ziemie polskie w 1226 r. Jednak warto pamiętać, że Konrad Mazowiecki był w swoich czasach jednym z głównych graczy politycznych na ziemiach polskich. Władał wraz z synami Mazowszem, Kujawami, ziemią łęczycko-sieradzką, przejściowo także ziemią sandomierską i krakowską, na krótki czas stając się władcą około połowy ziem polskich. Konrad Mazowiecki zapewne czuł się spadkobiercą swojego ojca Kazimierza Sprawiedliwego, który rządził ziemią krakowską i sandomierską, sieradzką i łęczycką oraz Mazowszem, a któremu to właśnie podlegał książę pomorski oraz nominalnie za princepsa uznawali go inni Piastowie. Po śmierci Leszka Bia...
„Roth był urodzonym wodzem; łączył w sobie niezwykłą inteligencję oraz bystre spojrzenie wojskowe ze stoickim, niemalże klasycznym spokojem i opanowaniem w nawet najbardziej krytycznym położeniu. Pełen optymizmu i zapału podszedł do postawionego przed nim zadania i wykonał je aż do końca ze zdumiewającą wytrwałością. Ani razu nie zwątpił, ani nie zawahał się, a będąc przekonany o słuszności swej drogi, nic nie było w stanie go od niej odwieść. W rzeczy samej bitwa pod Limanową-Łapanowem stawiała przed dowódcą nie lada wymagania.” – taką opinię gen. Josef Freiherr Roth von Limanowa-Łapanów, triumfator z przełomowej bitwy 1914 r. na południowym odcinku Frontu Wschodniego (w nomenklaturze cesarsko królewskiego Naczelnego Dowództwa Nord-Ostfro...
Opisywany tu konflikt różni się od stereotypowego obrazu średniowiecznych wojen. W popularnych wyobrażeniach walczono tylko albo z najbliższymi sąsiadami, albo z muzułmanami w ich egzotycznych krajach. Bitwa adrianopolska była jednym z punktów zwrotnych w szeregu kampanii, w których rycerze z północno-zachodniej Francji i Wenecjanie walczą z Połowcami na terenie Grecji i Bułgarii. W dodatku nie był to jakiś osobliwy, przelotny epizod bez znaczenia. Przeciwnie, działania obu stron były wynikiem ich dalekosiężnej i konsekwentnie prowadzonej polityki. Poznanie tego teatru działań pozwala wyjaśnić przyczyny kierunków wielkiej polityki głównych graczy na ówczesnej arenie geopolitycznej, jak i brak aktywności w innych, zdawałoby się ważnych strefach. Całoś...
Zgodnie z nowym regulaminem Bechtolsheim posuwał się na czele, z naprzeciwka wyjechał na siwym koniu dowodzący batalionem major Antonio Stoppino, prawdopodobnie starając się rozeznać w sytuacji. Włoska armata oddała jeden tylko wystrzał, ale podobno niecelny. Zanim kanonierzy zdążyli ponownie załadować lub zaprzodkować, to ułani siedli już im na karki. Zginął dowodzący artyleryjską sekcją podporucznik Giovanni Francesco Rionero, a Stoppino skrzyżował własny pałasz z szablą rotmistrza. Nie wiadomo, jak skończyłby się ów pojedynek, gdyby nie pchnięcie lancą, otrzymane przez Włocha z ręki szeregowego Stjepana Kazezevicia, ordynansa Bechtolsheima. Śmiertelnie ranny oficer runął na ziemię. Jaszcze znajdujące się za działem zawróciły, dezorganizując...
Europa nie doświadczyła takiej skali zniszczenia od czasu najazdu Hunów. Dochodziło do dantejskich scen w miastach i wsiach, do których wkraczali. Z dziką radością wieszali ich mieszkańców na drzewach, odcinali nosy i uszy, odrąbywali nogi, rozpruwali brzuchy, a nawet wyrywali z przebitej piersi serca. Zazwyczaj pijani rozszarpywali ludzi hakami, bądź kładli nagich na rozżarzonych węglach i torturowali w wymyślny sposób. Rodzicom odbierali dzieci, bądź zabijali je na miejscu; masowo gwałcili kobiety i dziewczęta; wiele osób odebrało sobie życie, by nie doświadczyć cierpień ze strony tej azjatyckiej dziczy. Jakby tego było mało podpalali wsie i miasteczka, z dzikimi wrzaskami zapędzając ludzi w ogień, gdzie ci palili się żywcem; rozkopywali groby szlachci...
Znaczenie drugiej połowy XVII w. dla dziejów Rzeczypospolitej szlacheckiej, rola Stanisława Jabłonowskiego wżyciu społeczno-politycznym kraju, a także waga jego dorobku wojskowego w omawianym okresie to zasadnicze powody skłaniające autora do wyboru podjętej problematyki badawczej. Konieczność ukazania jednostki w układzie dynamicznym (opis i ewolucja kariery) pozwoli nam nie tylko na odtworzenie określonych faktów, ale nadto na sprecyzowanie celów i metod działania Jabłonowskiego oraz ich skutków w formie ocen. Opis przebiegu kariery naszego bohatera stanowić więc będzie podsumowanie działań senatora i hetmana w określonych układach intersubiektywnych, czasowych i przestrzennych, ale pozwoli także na opisanie ich mechanizmów i zbadanie ich dodatkowych uwarunko...
Europa nie doświadczyła takiej skali zniszczenia od czasu najazdu Hunów. Dochodziło do dantejskich scen w miastach i wsiach, do których wkraczali. Z dziką radością wieszali ich mieszkańców na drzewach, odcinali nosy i uszy, odrąbywali nogi, rozpruwali brzuchy, a nawet wyrywali z przebitej piersi serca. Zazwyczaj pijani rozszarpywali ludzi hakami, bądź kładli nagich na rozżarzonych węglach i torturowali w wymyślny sposób. Rodzicom odbierali dzieci, bądź zabijali je na miejscu; masowo gwałcili kobiety i dziewczęta; wiele osób odebrało sobie życie, by nie doświadczyć cierpień ze strony tej azjatyckiej dziczy. Jakby tego było mało podpalali wsie i miasteczka, z dzikimi wrzaskami zapędzając ludzi w ogień, gdzie ci palili się żywcem; rozkopywali groby szlachci...
Gen. Levasseur tak opisał przebieg tych walk: Marszałek Ney zarządził marsz naprzód batalionami z bronią na ramieniu. Odłamki kartaczy obsypywały nasze czoło, wzmagane strasznym szczękiem palby karabinowej; oficerowie pobudzali żołnierzy zachęcającymi okrzykami: naprzód, naprzód. W tym ruchu i dymie 3. dywizja dowodzona przez generała Bissona, odbiła ukosem za bardzo na prawo i zostawiła lukę, w którą wpadła kawaleria wielkiego księcia Konstantego, tnąc szablami i zmuszając nas do odwrotu. Inne pułki też za bardzo odbiły w prawo i Marszałek polecił spróbować zbliżyć się ku lewemu skrzydłu. Podjechałem do jednego z tych pułków: – Odbijcie na lewo – powiedziałem do pułkownika. Ale ledwie wyrzekłem te słowa, gdy zabił go pocisk. Pewien oficer z...
Dowodów na to, że Austriacy działali wyjątkowo opieszale jest aż nadto, ale chyba najbardziej wymowna jest treść listu H. Czeczota do A. ks. Sapiehy: Wszędzie, gdzie tylko to wojsko przechodziło lub niejaki czas mieszkało, dało się poznać, iż się bić z Rosjanami nie chce, lecz owszem wspólny interes z nimi popierać bliżej się uważa w potrzebie. Tak powszechnie mówią: i ja sam, nocując w obozie Frimonta, przeświadczyłem się osobiście, wielu znalazłem, którzy mówią nieco po polsku, wielu zaś takich, z którymi przez łaciński język mogłem się porozumieć. Dla doświadczenia powszechnej ich opinii pierwszy zacząłem niby narzekać na teraźniejsze zmiany krajowe, dając im niby poznać, iż rad bym, jakoby znów pod panowanie rosyjskie zwrócić się. Jak...
Seydlitz, który jeszcze podczas przemarszu nad Zabergrund dostał rozkaz króla, aby natychmiast atakował rosyjskie praweskrzydło, pozostał w bezruchu. Na ponowione wezwanie polecił odpowiedzieć, że nie zawiedzie, a swoje zachowanie wyjaśni po bitwie. Wściekły król polecił przekazać mu, że po bitwie, tozapłaci za to głową, na co Seydlitz odpowiedział za pośrednictwem kuriera: Powiedz królowi, że po bitwie moja głowa jest do jego dyspozycji, a na razie wierzę, że pozwoli mi jąwykorzystać w tej bitwie. Seydlitz po prostu postanowił odczekać na odpowiedni moment i dopiero wówczas wykonać mordercze uderzenie. Tłumy uciekającej pruskiej piechoty i ścigających ich Rosjan sprawiały wrażenie, że bitwa została przegrana. Widząc to rtm.Wackenitz oświadczył w...
Relacje między muzułmanami a Francuzami pozostawały na niezmiennym poziomie okupant - ludność podbita. Ogromny wysiłek propagandowy przekreśliło już pierwsze powstanie w Kairze. Bardzo często Bonaparte eksponował swoimi działaniami i decyzjami z jednej strony miłosierdzie i wspaniałomyślność czy łagodność – z drugiej surowość i bezwzględność, a więc cechy uosabiające Allaha i Proroka. Znalazło to nawet wyraz w jego korespondencji, w której dawał do zrozumienia, że ma swoistą łączność z Bogiem, że jest wykonawcą jego woli i wszelkie ludzkie opory wobec tego nie mają żadnych szans powodzenia. Stosował w rządzeniu na przemian trzy formy oddziaływania na muzułmanów: przyjazne gesty, spektakularne manifestacje, przemoc.
Już pierwsze dwa tygodnie operacji dały się bardzo we znaki Wielkiej Armii. Zaopatrzenie utknęło na tyłach, zaczęły padać konie pozbawione paszy. Nie mniejszą uciążliwość stanowiły kurz, trudne drogi i upał. Wielu żołnierzy rozbiegło się po okolicy, aby zdobyć coś do jedzenia. Rabunki i niszczenie mienia stały się wręcz plagą, której nie były w stanie opanować żadne cesarskie zarządzenia. Płk Thomasset, dowódca 3. pułku szwajcarskiego (II K), w liście do płk. von Maya z 10 lipca pisał m.in.: Nawet sobie nie wyobrażasz, ile musimy wycierpieć w tej kampanii. Chleba nie mamy od dwóch miesięcy; jedynie trochę mąki, której każdy żołnierz ma 2 funty w małym woreczku. Kraj jest zupełnie zdewastowany, domy złupione, mieszkańcy uciekli. Straciliśm...
Hureau de Sénarmont uznał, że nadeszła stosowna chwila dla niego i włączył się do boju z 36 działami I korpusu. Sformował je w dwie baterie po 15 dział i 6-działową rezerwę pod osłoną 1. batalionu 9. pułku piechoty i dywizji dragonów Lahoussaye`a (4 pułki). Wprowadził całość do bezpośredniej walki, zmuszając najpierw do milczenia rosyjskie działa ustawione na przeciwnym brzegu Łyny. Zajechał następnie na 600 m od pozycji przeciwnika, bijąc w ścieśnione masy i odpłacając za straty VI korpusu. Napoleon, obawiając się, że Hureau de Sénarmont nierozważnie narazi baterię na zniszczenie, posłał do niego gen. Moutona, ale ten otrzymał krótką odpowiedź: Pozwól tylko mi i moim kanonierom działać, odpowiadam za wszystko. Gdy ten wrócił z taką odpow...
„Jednak Austriacy nie zamierzali dać za wygraną. Arcyks. Karol udał się do Hillera, któremu przekazał: Bez względu na koszty Aspern musi być wydarte z rąk wroga. Toteż straszliwa kanonada dziesiątek austriackich dział dopełniała dzieła zniszczenia obracając w ruiny poszczególne zabudowania. Wybuchłe w wielu miejscach pożary utrudniały zarówno obronę, jak i atak, a sporo rannych żołnierzy, którzy nie mogli o własnych siłach ruszyć z miejsca, ginęło w płomieniach. Zaciekłość austriackich ataków dorównywała determinacji francuskiej obrony. Hiller pomny rozkazu arcyksięcia zaangażował do natarcia ok. godz. 7.00 kolejne 8 batalionów. Przeciw nim Massena rzucił po batalionie Hesów z leibregimentu i leibregimentu gwardii, które otrzymały wsparcie ogn...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro