Autor | Emmanuel Guibert, Marc Boutavant |
Wydawnictwo | Adamada |
Seria wydawnicza | Ariol |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 128 |
Numer ISBN | 978-83-8118-498-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381184984 |
Data premiery | 2022.04.08 |
Data pojawienia się | 2022.04.08 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 71 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 7 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Dziewiąty tomik „Ariola” to… w zasadzie wszystko to samo, co już czytaliśmy do tej pory. I właśnie o to chodzi! Przygody małego, acz jakże psotnego osiołka i jego ferajny to seria tak znakomita, że nie potrzebuje żadnej odmiany. I niezmiennie znakomity jest także ta część, gwarantująca nam świetną zabawę, poprawę humoru i sporo mądrości ujętych w prostą acz pełną szaleństwa formę.
Na WF-ie Ariol i reszta mierzą się z… mostem strachu. Potem Ariol i Ramono budują w domu domek, a jakby tego było mało Ariol wybiera się zarówno na rodzinne spotkanie u babci, jak i w odwiedziny do ojca w jego pracy! Mało? Oczywiście, że tak! Jak zawsze próbuje też znaleźć sposób, by Petula się w nim zakochała, uda się z rodzicami do teatru, zagra w golfa i wiele, wiele więcej… A i nie można zapomnieć, że Bitonio zaczyna nosić apalat w pyscku… znacy… tfu, znaczy aparat nazębny!
„Ariol” to seria komiksowa złożona krótkich, dziesięciostronicowych humorystycznych opowieści z życia bohatera. I to zaplanowanych i przedstawiony w taki sposób, że wszystkie z nich można czytać niezależnie od siebie, bez jakiejkolwiek straty. Tylko, że chyba nie znajdzie się czytelnik, który nie chciałby poznać wszystkich epizodów. Bo to po prostu świetna lektura dla całej rodziny, zabawna, pomysłowa, trafna i znakomicie wykonana. I pisząc, że to rzecz dla całej rodziny mam na myśli nie tylko to, że treści są tu odpowiednie dla każdego wieku odbiorcy – a są – ale także, a raczej przede wszystkim to, że każdy naprawdę znajdzie tu coś dla siebie.
Dla dzieci jest tu historia o codziennym życiu dziecka, takiego jak one. Dziecka, które nie jest zbyt grzeczne, ma swoje wady, lubi psocić, kocha się w kimś, ma problemy z rodzicami i w szkole… Długo by wymieniać. Ariol ma głowę pełną pomysłów i energię do ich wykonania, najczęściej jednak nie wychodzi mu to tak, jakby chciał. Przysparza więc problemów, ale przede wszystkim dobrze się bawi i bawić chce się więcej. Nie jest kryształowy, jest taki, jak dzieci w jego wieku i nawet jeśli jego przygody niosą ze sobą przesłanie, pozostaje przede wszystkim kimś, z kim młodzi odbiorcy mogą się identyfikować.
Dorośli zaś znajdą tu wiele ze swej codzienności rodzica. Zmagania z psotami dziecka, problemów jakie przysparza, ale też i miłych chwil, jakie się zdarzają. A co bardziej sentymentalni przy lekturze pozwolą ożyć wspomnieniom ze szczenięcych lat i kto wie, może uronią nostalgiczną łezkę? Tak czy inaczej też będą bawić się dobrze, bo seria jest świetnie napisana i wyśmienicie zilustrowana, z prostotą, a zarazem nastrojem, klimatem i świetnie oddanymi tłami.
W skrócie: warto pod każdym względem. Dla fanów takich opowieści, jak „Mikołajek”, „Titeuf” i im podobnych to coś, co poznać powinni. Przednia zabawa z wartościami zapewniona.