Autor | Bartosz Szczygielski |
Wydawnictwo | Czwarta Strona |
Rok wydania | 2024 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 352 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788367974653 |
Kod paskowy (EAN) | 9788367974653 |
Waga | 280 g |
Wymiary | 135 x 205 x 24 mm |
Data premiery | 2024.02.09 |
Data pojawienia się | 2024.02.09 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 600 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 16 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | 1 szt. na miejscu |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | 1 szt. na miejscu |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Asymetria” to intrygująca książka z nietuzinkową profesją bohaterki. Alicja, bowiem zajmuje się zawodowo wyłapywaniem kłamstw, na podstawie mikro ekspresji, dla niej ważne są gęsty i mimika, ale ta lekko zauważalna. Czytałam tylko jedną książkę z bohaterem behawiorystą, ale zdecydowanie tutaj ciekawiej autor opisał tę umiejętność. Świetnie przeprowadzony research! Akcja powieści toczy się w dwóch planach czasowych, co bardzo lubię. W teraźniejszości Alicja wraz ze swoim dawnym mentorem otrzymują tajemniczą przesyłkę, ale żeby odkryć jej przeznaczenie trzeba się cofnąć w przeszłość - do pierwszej prowadzonej sprawy przez Alicję. Mort także musi zmierzyć się ze swoją przeszłością, od której bardzo szczelnie się odgrodziła. Muszę przyznać, że nie od samego początku wkręciłam się w tę powieść, ale kiedy to nastąpiło, nie mogłam się od niej oderwać! Autor stworzył bardzo enigmatyczną zagadkę i byłam ciekawa w jaki sposób to wszystko się połączy. Fanom kryminałów na pewno książka przypadnie do gustu. Mamy makabryczne zbrodnie, ciekawą zagadkę i przeszłość, która wraca nie proszona. Napięcie towarzyszy do ostatniej strony, a zakończenie zagadki wbija fotel oraz pozostawia z refleksją dotycząca moralności i wymierzania kary. Bardzo dobry czas spędziłam z tą książką, a do tego autor ma ciekawy styl oraz ironiczne poczucie humoru i w taki sposób opisuje rzeczywistość. Na wyróżnienie także zasługują doskonale wykreowane postaci, szczególnie Alicja. Podoba mi się jej postawa, twarda i silna. Znakomity początek nowej serii, mam nadzieję, że jak najszybciej poznamy dalsze losy Alicji Mort.
Nie ma chyba drugiego takiego autora, który napsułby mi tyle krwi, co Bartosz Szczygielski. Lubię jego styl, cenię oryginalność i nieoczywisty humor. Podobają mi się też jego fabuły, jednak z reguły coś mi w nich zgrzyta, najczęściej samo zakończenie. Mimo to nie potrafiłabym sobie odmówić przyjemności, którą czerpię z lektury jego książek.
"Asymetria" już od zapowiedzi wydawała mi się inna niż dochczasowe powieści autora, ale tak naprawdę można by to powiedzieć o każdej jednej. Tej jednak bliżej do kryminału niż do thrillera psychologicznego, a ta zmiana gatunku w moim odczuciu pozwoliła Szczygielskiemu zaprezentować pełnię jego umiejętności.
Cieszę się ogromnie z tego, że to dopiero początek znajomości z Alicją Mort. Ta bohaterka naprawdę została doskonale wykreowana, jest niezwykle wiarygodna, co warto podkreślić, biorąc pod uwagę, że do życia powołał ją mężczyzna. Nie wiem czy ją polubiłam, dość trudno byłoby mi to jednoznacznie stwierdzić, jednak jest w niej coś intrygującego, co sprawia, że chce się jej towarzyszyć w tym, czym się zajmuje.
Czytałam tę powieść z zapartym tchem, bo działo się tyle, że trudno było się od niej oderwać. Wątki się urywały, by po chwili łączyć się w całość, przeszłość stopniowo uzupełniała teraźniejszość, a obraz, który wyłaniał się z tej układanki, szokował, przerażał, nawet w chory sposób ekscytował. I choć obawiałam się, że zakończenie znów nie będzie mi odpowiadać, to tylko jeszcze bardziej mnie zachwyciło.
Historia przedstawiona w tej książce na pierwszy rzut oka może wydawać się mało prawdopodobna, ale już po zastanowieniu można dojść do wniosku, że to wcale nie jest takie niemożliwe, choć bezpieczniej byłoby tu oczywiście przyjąć, że autora poniosła wyobraźnia.
"Asymetria" to powieść dopracowana w każdym calu. Bartosz Szczygielski miał niesamowity pomysł, który zrealizował w brawurowy sposób. Jeżeli seria rozpoczyna się tak mocnym akcentem, to kolejne tomy mogą być tylko lepsze, choć trudno mi to sobie w tej chwili wyobrazić, gdyż już do tego pierwszego nie mam żadnych zarzutów.
Moje 10/10.
Wolicie czytać książkowe serie czy raczej jesteście fanami jednotomówek? Ja jestem team #seriaksiążkowa, ale dobrą jednotomówką nigdy nie pogardzę. Czytałam takich wiele w wykonaniu Bartosza Szczygielskiego. Tym razem autor zaserwował jednak książkę, która jest początkiem serii. Asymetria traktuje o Alicji Mort. Kobieta jest mocno pokiereszowana przez życie. Dzięki swoim doświadczeniom, a także pewnego rodzaju darowi potrafi dosłownie czytać ludzi. Dla Alicji słowa mają drugorzędne znaczenie. Liczą się dla niej gesty, które dla zwykłego śmiertelnika nie mają większego znaczenia. Kobieta wykorzystuje swoje umiejętności pracując na własny rachunek. Wcześniej pracowała w policji. Miała spore aspiracje, których jednak nie udało się jej zrealizować. Co stanęło jej na drodze? Dowiecie się tego czytając Asymetrię. Zdradzę Wam jednak, że przeszłość wróci do Mort w najmniejboczekiwanym momencie. Alicja jest przekonana, że zostawiła wszystko za sobą i układa sobie życie u boku Jacka. Wszystko odwraca się w momencie kiedy jej mąż znajduje pod drzwiami przesyłkę wraz, z którą do Alicji wrócą zdarzenia z przeszłości. Jakie to było dobre! Bartosz Szczygielski napisał bardzo dopracowaną i dojrzałą powieść. Od samego początku bardzo zręcznie dozował napięcie przez co bardzo trudno oderwać się od książki. Wykreował fantastyczną główną bohaterkę, z którą bardzo szybko nawiązałam więź. Było to o tyle łatwiejsze, że Bartosz Szczygielski bardzo dokładnie odmalował jej portret psychologiczny. Jest to znakomity początek nowej serii. Nie mogę doczekać się kolejnych części.
Przeczytałam już kilka książek Bartosza Szczygielskiego i z radością szukam w każdej kolejnej oryginalnego i świeżego podejścia do tematu, bo w tym Autor jest prawdziwym mistrzem. Czy odnalazłam je w „Asymetrii”? O tak i już wiem, że po kolejne tomy nowego kryminalnego cyklu z silną kobiecą postacią Alicją Mort (wybór nazwiska nieprzypadkowy?) sięgnę z wielką przyjemnością.
To właśnie ta dobiegająca czterdziestki kobieta parająca się specyficznym zajęciem, w którym wykorzystuje swoje ponadprzeciętne umiejętności czytania ludzkich emocji najbardziej przyciąga w tej historii. Już od pierwszych zdań zatapiamy się w jej świat, w którym porzucona przed laty policyjna przeszłość wraca do niej rykoszetem. Tajemnicza przesyłka budzi w niej nie tylko strach, skłania do złamania obietnicy złożonej mężowi, ale też kieruje jej kroki ku swojemu dawnemu mentorowi Edwardowi Górskiemu i jej pierwszej sprawy o morderstwo.
Bohaterka wraca myślami do przeszłości, swoich początków w policji, pewności własnych osądów, ale i popełnionych błędów. Poznanie jej ścieżki i towarzyszących jej emocji pozwala lepiej zrozumieć motywy kierujące tą szalenie spostrzegawczą i inteligentną, ale czasem zagubioną w swoich uczuciach kobietą. A patrząc na życie osobiste Mort przychodzi mi na myśl biblijny cytat: kto mieczem wojuje, od miecza ginie.
Niezmiernie ciekawe było przyglądanie się śledztwu prowadzonemu przez ten duet, które przypomina momentami błądzenie po omacku. Żadne z nich nie pracuje już w policji, więc zrozumiałe, że czasami muszą się sporo nagimnastykować, by pójść do przodu. Jednak dawna obsesyjna wręcz chęć wymierzenia sprawiedliwości i nieco przerośnięta ambicja pchają kobietę do poznania prawdy.
Zakończenie, dobitnie pokazujące, że nic w życiu nie jest czarne lub białe, a wszystko mieni się odcieniami szarości, zaskakuje kompletnie i daje fascynujący wstęp do części drugiej, której już nie mogę się doczekać. I na koniec wspomnę, że lubię kryminały, w których jest ukłon w stronę aspektów psychologicznych funkcjonowania człowieka w kontekście etyki, odpowiedzialności i sprawiedliwości społecznej, pozwalających wnikliwiej poznać zawiłości ludzkiej natury. Jakkolwiek poważnie to nie zabrzmiało, powieść stanowi jednak przede wszystkim znakomitą, intrygującą i wartościową rozrywkę, od której się nie oderwiecie!
„Asymetria” to wciągający od pierwszych stron kryminał. Jest również pierwszym tomem serii o Alicji Mort. Akcja książki dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych. W 2004 roku i 2019.
(2004) Główna bohaterka, Alicja Mort swój początek w policji rozpoczęła od sprawy w terenie. Wraz z Edwardem Górskiem próbowała rozwiązać sprawę morderstwa małej dziewczynki. Podejrzaną jest matka. Podczas śledztwa Alicja zwraca uwagę na dwie rzeczy. Na szmacianą lalkę i pewną książkę.
(2019) Alicja starała się odciąć od przeszłości. Niestety, ale jej spokój został zmącony, kiedy pewnego dnia znajduję tę samą lalkę pod drzwiami domu. Kobieta zmuszona zostaje do zmierzenia się z demonami przeszłości oraz do odwiedzenia człowieka, którego celowo unikała.
„Asymetria” to kryminał, który posiada wszystkie charakterystyczne cechy dla tego gatunku. Morderstwo, kłamstwa, brutalne zbrodnie oraz zakończenie, które wbija w fotel. Do końca nie wiedziałam jak ta historia się zakończy i muszę przyznać, że jestem zaskoczona.
Akcja książki nie jest może bardzo dynamiczna, ale nie oznacza to, że tytuł ten jest nudny. Autor skupił się nie tylko na kryminalnej zagadce, ale również na warstwie psychologicznej bohaterów.
Wszystko to sprawia, że książka, będzie prawdziwą ucztą literacką dla fanów kryminałów.