Nowe, uzupełnione wydanie pierwszej biografii Kazimierza Kutza.
Cały ten Kutz Aleksandry Klich to znakomita biografia, napisana na szybkim oddechu, zasuwająca równie dziarsko, jak żył i tworzył jej bohater. Wyszedłszy ze śląskiego familoka, w łódzkiej Filmówce – jak sam mówił – „zapierdalał potwornie”, żeby przetrwać i nadrobić dystans dzielący go od kolegów.
Utalentowany i odważny, dzięki zakorzenieniu w śląskiej kulturze i wartościach stworzył filmy oryginalne, stanowiące w polskim kinie zjawisko absolutnie nowe. Jako artysta i polityk – prowokował swoją bezkompromisowością, ciętym językiem, jakim rozprawiał się z oponentami. Całe życie walczył o ukochany Śląsk, którego obraz przeobraził w mit, ale równie mocno angażował się w sprawy Polski, zatroskany narodowym szowinizmem, ksenofobią, populistycznym zaczadzeniem, ciągotami do państwa wyznaniowego.
Aleksandra Klich pokazuje nam Kutza, jakiego nie znamy. Nowe wydanie zostało uzupełnione o wspomnienia z ostatnich lat życia reżysera.
Cały ten Kutz jest w istocie opowieścią o śląskim rozgoryczeniu, peerelowskich warunkach życia codziennego i artystycznego, o ówczesnych obyczajach, snobizmach i tęsknotach,
o poszukiwaniu własnej drogi twórczej i związanych z tym cierpieniach i szczęściu,
o trudnościach korzystania ze zdobytej wolności. […]to bogata, wieloplanowa, wspaniale udokumentowana i dowcipna książka o Kutzu, Śląsku, Polsce.
Małgorzata Szejnert
Aleksandra Klich – dziennikarka, autorka książek, wicenaczelna „Gazety Wyborczej” i redaktorka naczelna Wysokich Obcasów
Autor | Aleksandra Klich |
Wydawnictwo | Znak |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 384 |
Format | 14.2 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-240-5827-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324058273 |
Waga | 712 g |
Wymiary | 142 x 211 x 30 mm |
Data premiery | 2019.02.13 |
Data pojawienia się | 2019.01.17 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Kazimierz Kutz ostatnie lata życia poświęcił na spisanie autobiografii. Odkrywa w niej swoje tajemnice: o denaturacie pitym z aktorami na planie „Soli ziemi czarnej”, o tym, jak zainspirował Jeremiego Przyborę do napisania piosenki, czy o pełnych szaleństwa wyjazdach do Wenecji w towarzystwie Andrzeja Wajdy i Elżbiety Czyżewskiej. Z odwagą opowiada, jak wyrwał się ze Śląska, jaką cenę zapłacił za swoje wybory i co dawało mu siłę w podążaniu własną artystyczną drogą. Pisząc o ukochanym Śląsku czy środowisku artystycznym, wydobywa na jaw nieznane dotąd zjawiska i fakty. Z ironią i odwagą podsumowuje ponad 50 lat swojej pracy twórczej. Ta opowieść pozwala zrozumieć, na czym polegał fenomen reżysera. Książka Kutza, pełna fascynujących wspomnie...
Katowicka "Gazeta Wyborcza" i Muzeum Śląskie wydały książkę podsumowującą konkurs na najpiękniejsze śląskie słowo. W "Antologii. Najpiękniejsze Śląskie słowa" znalazły się najciekawsze wyrazy wraz z uzasadnieniami nadesłanymi przez czytelników, w tym - "przoć" uznane za najpiękniejsze śląskie słowo.
Wszyscy lubimy historie o Pięknej i Bestii, o Dzwonniku z Notre-Dame i o Kopciuszku – w których dobro zwycięża. Jednak wiemy doskonale, że to po prostu baśnie. W życiu Joanny Gryzik baśń wydarzyła się naprawdę. Tyle tylko, że w tej niesamowitej historii to Kopciuszek przyniósł złoty pantofelek księciu, a nie odwrotnie. Czwarta z kolei powieść Gabrieli Anny Kańtor opowiada o spotkaniu dwóch osób; właśnie Joanny – „śląskiego Kopciuszka”- ubogiej sieroty z kopalnianych slamsów i magnata przemysłowego, słynnego self-made mana, który w latach 1801-1848 dorobił się majątku szacowanego na 2 miliony talarów. Opowieść o tym, jak od owego przypadkowego spotkania zmieniło się ich życie – jest gotowym scenariuszem na ekscytujący film! Dla Czytelników...
Kora. Piosenkarka, poetka, artystka. Charyzmatyczna i nietuzinkowa. Niedająca się zaszufladkować. Wzbudzająca skrajne emocje. Ikoniczna. Sama o sobie mówiła: „Nie jestem taka, jaką mnie opisują". Jaka zatem była? Jaka droga poprowadziła ją z ubogiego krakowskiego mieszkania w suterenie na największe polskie sceny? Co ją ukształtowało? Beata Biały z uwagą i czułością składa portret Kory niczym obraz z setek puzzli. Z rozmów z jej bliskimi, przyjaciółmi. Z zapisków i wspomnień, ze słów samej Kory kreśli fascynujący obraz tej wyjątkowej artystki i wyjątkowej kobiety.
Portret popularnego aktora. Zamknięty w sobie, po śląsku hardy i osobny? A może delikatny, wrażliwy, z gołębim sercem? Jaki był Franciszek Pieczka, wybitny aktor, który zagrał 500 ról filmowych i teatralnych? Ty pieronie! to wnikliwy i czuły obraz jego aktorskiej wielkości połączonej ze skromnością, prawością i uczciwością. Do bliskiego kręgu Franciszek Pieczka dopuszczał garstkę osób. Ale wszyscy, którzy go znali, mówią, że był niezwykle skromny i ciepły. Nigdy się nie wywyższał, nie pchał się na pierwszy plan. Bardzo rzadko bywał na bankietach, nie znosił rozgłosu. Koledzy z Teatru Powszechnego w Warszawie żartują, że po premierze przy pierwszym ukłonie stał na przedzie sceny, przy drugim był blisko kulis, przy trzecim… siedział już w domu...
Marta Fox, katowiczanka, Ślązaczka w pierwszym pokoleniu, pisze swoją balladę o mieście nad Rawą. A w balladzie o tym, jak się odnaleźć pomiędzy polszczyzną ze wschodnim zaśpiewem a śląską godką, pomiędzy traumą z dzieciństwa, związaną z wojenną przeszłością ojca, górnika bez czapki z piórami, a pragmatyzmem śląskiego bytowania w tradycyjnej kamienicy. To rzecz o miejscach, w których autorka zapuszczała korzenie i o ludziach, z którymi się przyjaźni/przyjaźniła. Jest w tej opowieści nadwrażliwość dziewczynki, której podcinano skrzydła, konsekwencja nauczycielki i upór pisarki, próbującej podążać własną ścieżką. Głównym bohaterem jest jednak magiczne miasto, które "nie wierzy łzom, tylko czynom", miasto w ruchu i zmianach, ze swoimi...
Jest rok 2009. Maria Konwicka po trzydziestu latach emigracji wraca ze Stanów do Polski. Ojcu z najbliższych została już tylko ona. Codziennie, aż do śmierci Tadeusza Konwickiego w 2015 roku, wspólnie przemierzają słynną trasę jego spaceru po Warszawie. Po odejściu ojca Maria, porządkując rodzinne archiwum, próbuje poukładać strzępy wspomnień z dzieciństwa w powojennej Polsce. Odtwarza burzliwe losy dwóch artystycznych rodzin – Leniców i Konwickich. Jak echo powraca w jej opowieści obraz warszawskiej bohemy i słynnego stolika w „Czytelniku”, przy którym zasiadali Konwicki, Holoubek i Łapicki. Wspomina, jak jeden z najsłynniejszych pisarzy polskich pisał do niej udawane „listy miłosne”, jak Elżbieta Czyżewska pomagała jej zadomowić się w Nowym Jor...
Przedstawiamy błyskotliwą opowieść o losach domów, cmentarzy i rzeczy, od szaf po oleodruki. Karolina Kuszyk – sama „wychowana na poniemieckim” – tropi ślady, wczytuje się we wspomnienia osadników i przesiedleńców, a przede wszystkim rozmawia – z przedstawicielami trzech pokoleń ludzi mieszkających w poniemieckich domach i korzystających z poniemieckich przedmiotów, ze zbieraczami i kolekcjonerami, z poszukiwaczami niemieckich skarbów, z regionalistami z ziem zachodnich i północnych odkrywającymi przedwojenną historię swoich małych ojczyzn. I zadaje pytania. Czym są dla nas poniemieckie rzeczy? Wdzięcznymi, lecz niewiele mówiącymi gadżetami w rodzaju obrazka z Aniołem Stróżem przeprowadzającym dzieci przez kładkę nad przepaścią? Obcymi śmieciam...
Właściwie wypalone cegły, jeśli uderzyć jedna o drugą, wydają dźwięczny ton i są wiśniowe, prawie bordo. Na cegłę mówiono: palcówka - bo często, ten, kto ją robił, zostawiał w niej odciski palców. Na dom potrzeba pięćdziesiąt tysięcy wiśniowych palcówek. Buduje się dla innych. Nietylko dla dzieci i wnuków, ale dla otoczenia. Dla miejsca. Żeby nie zepsuć przestrzeni, nawiązać z nią relację, wtopić się w krajobraz. Ale dom żyje, dopóki żyje w nim człowiek. „Kto zdążył, ten wyburzył” – słyszy Dorota Brauntsch. Bo murowanedomy chłopskie na ziemi pszczyńskiej z XIX i początków XX wieku wreszcie zostały uznane za zabytki, dowód kultury, a więc podlegają ochronie. Tylko że prawie wszystkie już zniknęły... I nadal znikają. To opowieś...
Czytajmy klasyków, by poznać przyszłość – nawołuje Ryszard Koziołek, pokazując, jak ważna dla przetrwania naszego gatunku jest zdolność rozumienia i komentowania literatury. Bo to właśnie literatura dostarcza nam narzędzi do wyobrażania sobie przyszłości, to ona pomaga nam odróżnić kłamstwo fikcji od kłamstwa, które podaje się za prawdę. Skomplikowane? Nie mniej niż fake newsy, medialne manipulacje i gąszcz wiadomości udostępnianych w internecie. Literatura w interpretacji Koziołka to nie martwy zapis, oceniany przez krytyków, opisywany przez literaturoznawców i przeznaczony do tego, by dręczyć młodzież szkloną. To spoglądanie w lustro kultury, specjalna odmiana edukacji obywatelskiej, której celem jest nie tylko rozumienie świata, ale też wytworz...
Piosenki, które nuci cała Polska. Ludzie, których nigdy nie zapomnimy. Czas, który pozostał w naszych sercach. Dobry autor tekstów to ktoś, kto słowami odmienia ludzkie dusze. Można by rzec – odnawia je. Nikt nie wie tego lepiej niż Jacek Cygan, który odnawia dusze, pisząc inspirujące, dowcipne i wzruszające teksty. Wszyscy je znamy, ale za ich powstaniem często kryją się tajemnice, które teraz możemy odkryć. W książce znajdziemy bardzo osobiste wspomnienie o Zbyszku Wodeckim, niezwykłe historie o tym, jak na prośbę Anny Dymnej pan Jacek napisał piosenkę specjalnie dla Ewy Błaszczyk albo jak dla Grzegorza Markowskiego w jedną noc stworzył jeden z największych przebojów Perfectu. Poznamy też historię Edyty Górniak, która nie obawiała się pewnej nocy s...
Debiut książkowy dziennikarki i redaktorki "Gazety Wyborczej" odkrywa przez czytelnikiem nowy, daleki od obiegowych opinii Śląsk. Tu nie ma ani hałd, ani Bercików, ani nawet Karolinek, co idą do Gogolina. Są za to portrety niezwykłych Ślązaków: pisarzy (Morcinka, Bereski), dziennikarza (Osmańczyka), reżysera (Kutza), biskupów (Hlonda, Kominka, Bednorza), polityków (Korfantego, Ziętka), przedsiębiorcy (Troplowitz). Katolicy, ateiści, państwowcy i anarchiści, Niemcy, Polacy i Ślązacy. Życie każdego z nich mogłoby być scenariuszem sensacyjnego filmu. Wiele ich dzieli, łączy - jak ujął to Kazimierz Kutz - "kalectwo bez cudzysłowu". Urodzeni nad granicą polsko-niemiecką, wychowani w dwóch, a nawet trzech językach odkrywają swoją tożsamość nie w jednej ku...
Pisma procesowe w sprawach cywilnych z objaśnieniami to publikacja, która zawiera prawie 300 wzorów pism procesowych, obejmujących zarówno procesowe, jak i materialnoprawne pisma tworzone na podstawie przepisów ustawy z 23.4.1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1740 ze zm.) oraz ustawy z 17.11.1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1805 ze zm.). Obok wzoru konkretnego pisma modelowego, z uwzględnieniem jego poprawnej formy i wymagań co do treści, zamieszczono szczegółowy komentarz, w którym wskazano problemy wynikające na tle tworzenia i stosowania konkretnych pism, w szczególności ułatwiające zrozumienie ich treści oraz zawierające praktyczne wskazówki odnośnie stosowania prawa materialnego, jego wykładni oraz czynnośc...
Ostatni wywiad z abp. Józefem Życińskim. O świecie pustych kościołów, o tym, dlaczego Chrystus nie zszedł z krzyża, po co biskupowi niewierzący, jak nie zmilitaryzować chrześcijaństwa i dlaczego w Kościele częściej rozmawia się o ciele niż o duchu. W rozmowach z wyjątkową postacią polskiego Kościoła – arcybiskupem Józefem Życińskim – autorka porusza wiele ważnych wątków dotyczących współczesności i religii. Rozmawiają m.in. o feminizmie, o in vitro, eutanazji, strachu, przyjaźni i samotności. Książka, która pozwala usłyszeć głos autorytetu. Nowe wydanie, uzupełnione o pasjonującą opowieść o Arcybiskupie. „Społeczeństwo bez wielkich ideałów, w którym ludzie żują gumę i wymieniają się ploteczkami, może istnieć, ale ja się boj...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro