Historia Ashera i Elli zdobyła już ponad 7 milionów czytelników na Wattpadzie!
W samym sercu najniebezpieczniejszych przestępczych powiązań, gdzie spotykają się władza, pieniądze i przemoc, stoją one. CAPTIVE.
Ella jako nastolatka została captive wbrew swojej woli. John, jej właściciel, wolał wykorzystywać jej ciało niż inteligencję i talenty. Zamienił jej życie w koszmar na jawie. Czy przepustką do nowego życia stanie się zmiana właściciela? Czy będzie to lepsze życie?
Ella wierzyła, że nie może trafić gorzej. Szybko zorientowała się, że nowy właściciel to zupełnie inna liga. Asher, charyzmatyczny przywódca rodziny Scott, przez lata odmawiał posiadania captive u swego boku. Z jakiegoś niejasnego powodu żywił do nich głęboką niechęć. Między Asherem a Ellą rozpoczyna się niebezpieczna gra. Jak daleko posunie się mężczyzna, by pozbyć się niechcianego prezentu? Czy dziewczyna odpuści, by nie ryzykować życiem? Czy pożądanie potrafi wygrać z nienawiścią?
Nie igraj z diabłem, mój aniele, nie rób niczego, czego będziesz żałować.
Autor | Sarah Rivens |
Wydawnictwo | Znak |
Seria wydawnicza | Flow Books |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 448 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-240-9409-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788324094097 |
Wymiary | 140 x 205 mm |
Data premiery | 2023.08.07 |
Data pojawienia się | 2023.05.29 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 909 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 6 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | 1 szt. na miejscu |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Captive” to książka, którą miałam ochotę odłożyć, ale coś mi nie pozwalało. Być może był to Asher. Facet, który skrywał mroczne tajemnice z przeszłości. Facet, który był złamany jak Elle. I wiecie co? Nie żałuję, że czytałam dalej. Po dojść długim i może trochę nudnym początku, akcja książki zaczęła nadbierać tempa, a bohaterowie dostarczać coraz więcej emocji. I wtedy już nie było mowy by książkę dało się odłożyć.
Autorka wspaniale wykreowała postać Ashera oraz jego przyjaciół. Na początku nie potrafiłam zaprzyjaźnić się z Ellą. Niby była tą pokrzywdzoną w tej historii, ale mnie drażniła. Gdy była nastolatką została captive wbrew swojej woli. Jej właściciel zamienił jej życie w koszmar, z którego udało się jej wyrwać poprzez zmianę właściciela. Został nim Asher, który nigdy nie chciał captive. Czuł do nich odrazę. Czy zmiana właściciela było dla niej lepszym życiem? Czy raczej wpadła z deszczu pod rynnę? Do czego posunie się Asher by pozbyć się niechcianego prezentu? Przekonacie się sami.
Jeśli lubicie dark romace i romanse mafijne to bardzo polecam ten tytuł. Książka na pewno dostarczy Wam wielu emocji i w pewnym momencie nie będziecie mogli się od niej oderwać. Kiedy już wkręciłam się w akcję, czytałam z zapartym tchem, by poznać zakończenie. I muszę przyznać, że nie tego się spodziewałam. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu.
Książka "Captive" jest debiutancką powieścią autorki, początkowo publikowaną na platformie Wattpad, gdzie zdobyła spory rozgłos. Jak już wiecie lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. "Captive" jest pierwszym tomem serii o nazwie #seriamafijna. Jest to dark romance, w którym autorka przytacza często brutalne sceny gwałtów, tortur oraz przemocy fizycznej i psychicznej, zatem jest to pozycja jedynie dla pełnoletnich Czytelników. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka przyjemny w odbiorze co sprawia, że przez książkę się dosłownie płynie. Mi zapoznanie się z historią bohaterów zajęło jeden wieczór, od pierwszych stron zostałam wciągnięta do ich świata i nie było mowy o odłożeniu książki, póki nie poznam ostatniego zdania tego tomu. Fabuła została w niezwykle interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona. Czytając kolejne strony powieści tak naprawdę nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, co niezwykle mi się podobało. Bohaterowie tej historii zostali naprawdę świetnie, nieoczywiście i bardzo charakternie wykreowani. To tytułowa "Captive" - Ella i jej właściciel Ash grają tutaj pierwsze skrzypce jednak poboczni bohaterowie również dostarczają Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Historia została przedstawiona z perspektywy Elli, co pozwoliło mi lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, z czym się mierzy, mogłam poznać jej przeszłość, która uwierzcie nie była łatwa, bywa wręcz przerażająca i bolesna, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Ta młoda kobieta, z ogromnym bagażem doświadczeń od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię i chciałam dla niej jak najlepiej. Jednocześnie byłam pod ogromnym wrażeniem tego, że Ella przetrwała tak wiele złego, nie złamała się i nie poddała. Żałuję trochę, że autorka nie pokusiła się o zaprezentowanie także perspektywy Asha, bo byłam szalenie ciekawa co dokładnie siedzi w głowie tego mężczyzny. A jeśli już o nim mowa, to już dawno żaden męski bohater literacki naprzemiennie mnie tak bardzo nie irytował swoim zachowaniem i zarazem rozczulał pewnymi gestami i słowami. Nieprzewidywalny, pełen gniewu, tajemniczy, nieodgadniony, momentami brutalny. Na takiego właśnie kreował się główny bohater i całkiem nieźle jemu to wychodziło... do pewnego momentu. Zagłębiając się w jego historię okazuje się, że mężczyzna przywdział taką postawę w wyniku pewnych również traumatycznych doświadczeń, które odcisnęły piętno na jego obecnym życiu i obecnym zachowaniu. Poznając owe fakty zaczęłam zupełnie inaczej patrzeć na to jak postępuję, na targające nim emocje. Relacja głównych bohaterów początkowo opiera się na nienawiści, dopiero z czasem przeradza się w coś zupełnie innego, głębszego, co w sumie nawet trudno jednoznacznie określić. Każde ich spotkanie, każda ich potyczka słowna, każdy gest dostarczało mi całą lawinę skrajnych odczuć. Muszę wspomnieć także o świetnie przedstawionym i poprowadzonym wątku mafijnym, sensacyjnym i w sumie trochę kryminalnym.. Autorka tutaj w genialny sposób buduje napięcie, zagęszcza atmosferę i wodzi Czytelnika za nos. "Captive" to historia naszpikowana emocjami, intrygami, kłamstwami i sekretami. Zakończenie pozostawiło mnie z ogromnym niedosytem i wyczekuje już kontynuacji, bo myślę, że autorka może tutaj jeszcze sporo namieszać i doprowadzić mnie podobnie jak tutaj to wielokrotnych palpitacji serca! Bardzo polecam!
"Captive" to pierwsza część serii mafijnej o rodzinie Scott,.w której Ash pełni rolę przywódcy... I o ile bohatera nie da się lubić, przez jego irytujące i chamskie zachowanie względem straumatyzowanej i zagubionej Elli, o tyle nasza bohaterka wzbudza dużą sympatię. Spotkamy się tu z narracją pierwszoosobową że strony Elli, dlatego też poznajemy ją bardzo dobrze. Jednak tak bardzo mi tu brakowało narracji Ashera, żeby poznać dosyć pokrętne motywu jego, wydaje mi się zaplanowanego działania. Chciałabym poznać choć cząstkę jego wnętrza i myśli... Wydaje mi się,że to celowy zabieg autorki mający na celu spotęgowanie ciekawości i napięcia czytelnika względem rozgrywających się wydarzeń ... Tylko że ta ciekawość już sięgała u mnie zenitu ? powiem wam, że było tu wszystko na miejscu. Wciągająca fabuła, wartka akcja, opisy uczuć i emocji, które można było współodczuwać z naszą Ella. Wszystko tu że sobą idealnie pasowało. Powieść, zaliczająca się do gatunku dark romance, przepełniła mnie dużymi emocjami. Jednak w kilku momentach akcja, jak dla mnie, była zbyt mocna i wcale nie chodzi tu o sceny wyuzdanego seksu, których o dziwo tu nie znajdziemy, ale o zachowanie Ashera względem Elli, które z jednej strony było planowe i zamierzone, jednak z drugiej strony niezwykle chamskie, wręcz okrutne. I dlatego też ukazywało mi Ashera jako bohatera niejednoznacznego... Którego ciężko jest określić i zdefiniować. Myślę, że drugi tom rozwieje moje wątpliwości co do tego bohatera i przyniesie odpowiedzi na liczne nierozwiązane kwestii. Powieść jest niezwykle wciągająca i gwarantuję wam wiele wrażeń przy niej. Będzie niebezpiecznie, mrocznie ale również w niektórych momentach fabuły śmiesznie. Nasi bohaterowie nie pozwolą nam się że sobą nudzić. Spotkamy tu bardzo dynamiczne zwrotu akcji, a napięcie i chemia miedzy Asherem a Ella będzie rosnąć z każdą przeczytaną stroną...
Życie Elli nie było usłane różami. Na swoim koncie nie miała żadnej szkoły, znajomych, ani pracy. Nie wspominając o telefonie, czy takich przyziemnych sprawach jak pieniądze na zakupy. Oddana przez ciotkę, by spłacać jej długi, trafiła do brutalnego człowieka, stając się jego zabawką i zarobkiem. Lecz kiedy mu się znudziła, sprzedał ją dalej i stała się "Captive" człowieka o imieniu John. Mimo że wzbudzał w niej lęk i nazywała go psychopatą, to bardzo szybko poczuła się przy nim bezpieczna. Zbyt dużo zaczęła sobie wyobrażać, a On nie chciał słyszeć tych wszystkich słów, które wypłynęły z jej ust w nieodpowiednim momencie...
-------
Książka już okładką i opisem z tyłu książki wzbudziła moją ciekawość. Wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Nie spodziewałam się tylko, że zastanę tutaj taką delikatną, zbłąkaną i zlęknioną postać kobiety, za którą zazwyczaj nie przepadam (bo lubię twarde i mocne charaktery). Jednak ku mojemu zaskoczeniu, akcja dzięki temu zyskała w moich oczach. Dziewczyna powoli otwierała się na nowe, zaczynając stawiać czoła swoim strachom i walczyć o swoje. W swoim czytelniczym dorobku nie miałam okazji czytać o osobie typu "Captive" (zniewolony). Ten wątek całkiem mnie zaciekawił i wciągnął w ten świat. W tej historii nic nie jest zero-jedynkowe, ale wręcz zagmatwane i trudne do rozszyfrowania. Nie zabrakło tutaj jednak potężnej iskry między bohaterami; akcji, która trzyma w napięciu i strachu; oraz przemocy i brutalności, która przyprawia o gęsią skórkę. Zdecydowanie czekam na kolejny tom, bo z przyjemnością poznam dalsze losy Elli i Ashera (a może psychopaty?).
OCH!!!Co za historia! CAPTIVE to naprawdę mocna i wciągająca książka. W trakcie czytania miałam sprzeczne uczucia. Z jednej strony nie mogłam tego czytać, bo ta brutalność była dla mnie niezrozumiała, a z drugiej strony nie mogłam się oprzeć tej historii. Chciałam poznać Elle i zrozumieć świat Captive.
Opowieść o Elli i Ashera nie jest urokliwą romantyczną historią. Ich rzeczywistość jest zdominowana przez przemoc, brutalność, finanse i kontrolę. Ona, wbrew swojej woli, została CAPTIVE. On nienawidzi CAPTIVE.
Ella została rzucona w świat pełen mroku, upokorzenia, brutalności, wyzysku dziewcząt. Niemniej jednak mimo wszystko, nie załamuje się i wierzy, że coś pozytywniejszego czeka na nią. Staje się nową captivę Ashera, a jej rzeczywistość przechodzi metamorfozę. Czytając o tym, co Asher robił Elli, miałam ochotę sama zamknąć go w piwnicy. Jej nowy pan jest określany przez nią jako „psychopata". Ale z każdym kolejnym rozdziałem poznajemy historię Ashera i jego zmianę wobec dziewczyny
Autorka dostarcza czytelnikowi niezwykle wiele emocji. Niechęć, gniew, smutek, płacz i ból mieszają się z empatią, momentami radości i śmiechu. Ta książka nie pozwala czytelnikowi przejść obojętnie obok tak trudnej, a jednocześnie niezwykłej historii.
Dawno nie czytałam takiej historii. Jestem zafascynowana tą książką mimo moich mieszanych uczuć, nie sądziłam, że gatunek Drak Romance aż tak mi się spodoba.
Polecam bardzo poznać ten świat.
Książka jest przeznaczona dla osób 18+
Fenomen francuskiego wattpada przyciąga swoim opisem, zwłaszcza okładką i wydaniem w środku. Historia, która nie przypomina znanych nam mafijnych książek, brutalna i mroczna stawiająca pytania jak daleko jesteśmy w stanie przesunąć nasze granice.
"Czerwony jak jego serce, w pokoju ciemnym jak jego dusza".
Historia jaką poznajemy w powieści jest bardzo mroczna, momentami brutalna ale ma w sobie pewną zagadkę którą można się domyślić po przeczytaniu większej połowy. Charaktery głównych postaci czyli Elli i Ashera ewoluują wraz z kolejnymi wydarzeniami i dzięki temu fabuła nabiera tempa, stając się dużo trudniejsza do odłożenia na bok.
"Był tak... enigmatyczny, przypominał rozsypane puzzle, których elementów nie dało się odnaleźć".
Odkrywanie hierarchii jaki i przeszłości głównych bohaterów jest najciekawszym wątkiem z historii. Czytając napotykamy wiele niewyjaśnionych sytuacji a główny bohater zamiast ułatwić tylko wszystko utrudnia. Przemoc w tej historii gra pierwsze skrzypce nie tylko ta fizyczna, ale i psychiczna. Flashbacki Elli są niepokojące, mrożą krew w żyłach ale stanowi i coś co trudno połączyć w całość.
"Dla niektórych miłość była jak naładowana broń podawana ukochanej istocie z nadzieją, że do nich nie strzeli, a za jedyne zabezpieczenie służyło pokładane w niej zaufanie".
Choć niektóre fragmenty w książce budzą w nas negatywne odczucia, to z drugiej strony widzimy też uzdrawiającą moc bliskości osób, którym zależy. I ta przemiana jest z jednej strony motywacją a z drugiej nadzieją. Wątek miłosny jak dla mnie mógłby się tutaj nie wydarzyć. Ta historia stałaby się dużo bardziej oryginalna, a wyznanie miłosne tylko zepsuło mi to co wydawało się mieć drugie dno.
"Czasem przypadek przynosi dobre rzeczy..."
Dla fanów powieści mafijnych, będzie to odskocznia bo książka w ogóle nie przypomina tego co znamy. Tak jak wspominałam warto przymknąć oko na wątek miłosny i skupić się na charakterach głównych bohaterów bo potrafią zaskoczyć, szczególnie tym co ukrywają. Na pewno sięgnę po drugi tom.
Polecam~
Część z Was widziała już na stories - tak! Ta książka dostała ode mnie 10/10 gwiazdek w serwisie Lubimy czytać ?
Co za emocje!
Razem z kolejnymi wersami na zmianę śmiałam się, denerwowałam, płakałam...
Ogromny ładunek emocjonalny, bohaterowie złożeni, prawdziwi, zniszczeni ale z iskierką nadziei.
Historia Ashera i Elli jest słodko gorzka.
Obydwoje po przejściach, każdy nosi w sobie traumy - śmiem twierdzić, że Ella większe, jednak obydwoje mimo swojej przeszłości przyciągają się do siebie niczym dwie połówki cytryny i równie łatwo się odpychają z powrotem.
Asher stoi na czele wielkiego rodu z korzeniami mafijnymi.
Nie jest to cukierkowa książka, z pewnością nie.
Nie ma także happy endu.
Skupia się na emocjach, na psychice bohaterów, na wpływie przeszłości na teraźniejszość.
Na ich interakcjach, na przemyśleniach, odczuciach.
Poznajemy historię z perspektywy Elli.
Ella to niewolnica, która była sprzedawana i bezkarnie g*ałcona.
Myślała, że tylko zmieni właściciela i będzie robić to samo.
I tu pojawia się pierwszy szok, że całe życie miała błędne przekonanie o roli Captive.
Tyle, że nowy "Pan" tak naprawdę jej nie chce a nawet przejawia skłonności psychopatyczne.
Jest nieprzewidywalny, agresywny a jednocześnie tajemniczy i dobry.
Mieszanka wybuchowa, nie mogłam się oderwać od tej książki i mimo, że przeczytałam już ją dobrych kilka dni temu, dalej mam tę książkę w pamięci całkowicie.
Z jednej strony ogromnie się cieszę, że ta książka była obszerna (i tak ją przeczytałam w niecałe dwa wieczory), że to dopiero pierwszy tom serii a z drugiej... No właśnie!
Pierwszy tom a ja już bym chciała kolejny!
Bardzo jestem ciekawa jak się potoczą dalsze losy tej dwójki.
Uwielbiam książki, które skupiają się na psychice, tworzą napięcie, budują je i akcja toczy się tak, by chcieć czytać i czytać.
Polecam z całego serca, to moja książka miesiąca! Już to wiem
"Captive" ze swoją piękną okładką i mrocznym opisem miała skraść moje serce. Czy tak się stało?
Zacznijmy od licznych plusów: ostrzeżenie na początku książki, z resztą bardzo trafne i potrzebne, bo historia z pewnością nie jest dla każdego; tempo książki, ilość wydarzeń, niebezpieczeństw czyhających na bohaterów, ciekawie postacie.
Główna bohaterka, Ella, niesamowicie skrzywdzona przez życie młoda kobieta została captive przywódcy rodziny Scottów. Asher, jej nowy właściciel od pierwszych chwil był dla niej okropny: znęcał się nad nią psychicznie i niejednokrotnie używał wobec niej siły. Nie lubiłam go, nie potrafiłam, ale przy tym wszystkim ceniłam w jego postaci to, że był wierny swojemu mrokowi. Był złą osobą, taki też miał stosunek do swojej captive. Muszę jednak przyznać, że autorka wykreowała go świetnie! Ella trafnie określała go mianem "psychopaty", ale właśnie tak powinny moim zdaniem wyglądać te mroczne postacie w dark romansach. Co do głównej bohaterki: pomimo krzywd, których zaznała, niemiała w sobie zbyt dużo instynktu samozachowawczego, szczególnie w stronę mężczyzny, którego własnością aktualnie była. Niejednokrotnie sama prowokowała niebezpieczne sytuacje. Dostawała od niego okruchy ciepła, szczątkowe oznaki jakichkolwiek pozytywnych uczuć, a ona wbrew rozsądkowi zakochała się w nim.
Tą ponad 400 stronnicową książkę przeczytałam dwa dni, to zdecydowanie świadczy o tym, że "Captive" wciąga. Mam jednak drobne zastrzeżenie do stylu autorki. Nie wiem z czego to wynika, czy z tego, że jest jeszcze dość młoda i może nie ma wyćwiczonego swojego stylu pisarskiego, czy (o zgrozo) właśnie takie jest jej pióro. Miałam wrażenie, że powtarzała w kółko te same zwroty: Ash co kilka stron palił papierosa, jakby to było chyba kwintesencją jego życia. Bohaterka mówiła o nim nieustannie, że jest psychopatą, ale lgnęła do niego niczym ćma do światła.
Powiem tak: to ma potencjał, by zostać naprawdę udaną serią mafijną! Końcówka zostawiła we mnie wielki niedosyt, nie mogę doczekać się kontynuacji! Mam szczerą nadzieję, że kolejne części będą bardziej dopracowane i że finalnie ta seria okaże się jedną z lepszych mafijnych sag na mojej półce.