Odważny, bezkompromisowo podniecający, niepoprawnie romantyczny?
To właśnie Dorian - młody artysta, który nie potrafi żyć bez kuszenia, zdobywania i eksperymentowania w łóżku. Wie, że działa na kobiety zniewalająco i umie to wykorzystać. Jednocześnie jest też czułą osobą, o ogromnym poczuciu estetyki. Uważa, że najpiękniejszym dziełem sztuki jest kobiece ciało, dlatego pragnie je podziwiać i uwieczniać.
Okazuje się jednak, że niepozorna kobieta, którą spotyka na swojej drodze, potrafi go zaskoczyć i namieszać w jego życiu. Dorian ulega namiętności, niestety, Monika, będąca z nim w otwartym związku, nagle się buntuje i porzuca chłopaka. Ten postanawia o nią zawalczyć, ale najpierw chce poczuć dreszcz erotycznej adrenaliny.
Takiej powieści jeszcze nie było!
Przestaniecie marzyć o Greyu czy Massimo, a zaczniecie fantazjować o Dorianie!
?Dorian? to zdecydowanie bardzo odważna powieść. Autor nie boi się wychodzić poza schematy, z łatwością porusza niewygodne dla wielu zagadnienia i robi to z niebywałą łatwością. Każdy z nas ma erotyczne fantazje, z których nikomu się nie zwierza. Mam wrażenie, że w tej książce opisana została każda z nich.? - Kinga Litkowiec, autorka bestsellerowej serii "Demony z Los Angeles"
A.M. Flaubert - pisze bezkompromisowe, odważne i podniecające teksty. Często, przez swoją bezpośredniość i niepoprawność, są cenzurowane w mediach społecznościowych. Prowadzi bloga, na którym publikuje opowiadania i zapiski intymne. Lubi podniecać, zaskakiwać i oburzać.
Autor | A.M. Flaubert |
Wydawnictwo | WASPOS |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 400 |
Format | 14.3x20.5cm |
Numer ISBN | 9788366754119 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366754119 |
Waga | 400 g |
Data premiery | 2021.02.25 |
Data pojawienia się | 2021.01.19 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.26 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
"Dorian" książka, która miałam okazję niedawno przeczytać to bardzo perwersyjna książka. Autor tworzy tutaj takie fantazje seksualne, które mi nawet nie przeszły by na myśl. Część tej historii jest spoko, lubię niegrzeczne historie, ale niestety są też takie momenty, które są po prostu niesmaczne. Sam styl pisania autora nie był zły, ale poprzez zachowanie głównego bohatera, naszego tytułowego Doriana, a także poprzez dziwne upodobania ta książka moim zdaniem traci. Podziwiam autora za odwagę, że napisał coś takiego, ale moim zdaniem (i tylko moim, nie każdy musi się ze mną zgodzić) było tutaj za bardzo koloryzowanie. No nie wiem. Ja tej historii nie kupuje do końca.
Książka była promowana pod hasłem „Erotyk jakiego jeszcze nie było”. I nie sposób się z tym nie zgodzić. Jednak ciężko powiedzieć, że książka była erotyczna. Bardziej pasuje do niej określenie kontrowersyjna, perwersyjna i najzwyczajniej w świecie obrzydliwa. Było wiele momentów, które wywoływały we mnie odruch wymiotny i tylko gorzka herbata, którą cały czas miałam pod ręką, ratowała mnie w tej sytuacji.
Pierwsze 20 stron książki to była dla mnie istna katorga. Autor zaczął historię naprawdę mocno. Podobno o gustach się nie dyskutuje, ale fetysze, które tam opisał sprawiły, że moje nastawienie do książki było mocno negatywne i nic nie potrafiło tego zmienić. A niestety dalej nie było wcale lepiej. Przez całą książkę spotykałam się z kwestiami i zdarzeniami, które zdecydowanie wykraczały poza mój poziom akceptacji i dobrego smaku, choć uważam, że jestem osobą, którą ciężko zgorszyć. Ale autorowi się to udało. Jeśli taki był jego zamiar, to osiągnął sukces.
Próbowałam znaleźć jakieś pozytywy w tej historii, ale niestety było to niemożliwe. Nic się w niej nie działo, żadnej akcji, żadnego napięcia i żadnej chemii między bohaterami. Ich jedynym sensem życia był seks, który pojawiał się praktycznie na każdej stronie tego „dzieła”. Ale nie był to seks, w którym ważne były uczucia i wzajemne pożądanie. To był „zwierzęcy” seks, którego jedynym celem było doprowadzenie bohaterów do orgazmu. Na dodatek sposób, w jaki seks został przedstawiony, był (delikatnie mówiąc) obrzydliwy.
Jedyny plus jaki mogę tu znaleźć to styl pisania autora. Naprawdę jest niezły i gdyby autor nie dał się tak mocno ponieść wodzom fantazji, to coś by z jego debiutu mogło być. Dlatego książka dostała ode mnie 2 gwiazdki, a nie 1.
Moim zdaniem autor sam strzelił sobie w kolano, debiutując taką książką. Jej „sławne” fragmenty, które przewijają się w internecie, będą się ciągnęły za nim już do końca jego twórczości, o ile ta będzie miała jakiś ciąg dalszy. Jego obrzydliwe fetysze i fantazje przyczepiły mu łatkę, której już się nie pozbędzie. Ciężko było mi skończyć tę historię, ale cieszę się, że mam to już za sobą. Na pewno nie skuszę się już na ponowne spotkanie z autorem. U mnie jest spalony. Erotyk erotykiem, ale we wszystkim trzeba zachować umiar i poczucie dobrego smaku, a autor zdecydowanie o tym zapomniał.
Żeby móc opowiedzieć wam o "Dorianie" najprościej będzie mi odnieść się do opisu na okładce książki. Odważny? Nie do końca, w większości przypadków słabo broni się przed kobietami, które przejmują inicjatywę i nie marzą o niczym innym, tylko by go dosiąść. Bezkompromisowo podniecający? Hmm... nie dla mnie. Opowiadanie w kółko o jednym a budowanie erotycznego napięcia, to niestety nie to samo. Niepoprawnie romantyczny! Niepoprawny - owszem, błędów tam sporo, pomimo dwóch korekt. Romantyczny? Jeśli ktoś za romantyzm uważa drapanie się po jajkach...
Naprawdę nie przeszkadzają mi perwersje, a widać, że autor przede wszystkim postawił na zaszokowanie czytelnika. Na samym początku jesteśmy rzuceni na głęboką wodę, tudzież pod złoty deszcz... Ludzi podniecają różne rzeczy, wiem o tym. Przeszkadza mi wszystko inne. Językowo jest ubogo i wulgarnie, powtarzają się te same słowa, a sami bohaterowie też nie różnią się od siebie zanadto. Nudne to i głupie, po prostu.
Główny bohater na jednej stronie oburza się, że ktoś nazwał kobietę "tłuściochem", bo co jak co, ale płeć piękną trzeba szanować! Na kolejnej opisuje znajomą z zajęć, którą się nie interesował, bo wydała mu się brzydka, więc po było tracić czas. Jego wywody o kobietach są tak niespójne, jakby pisały to dwie osoby albo autor zapominał, że musi trzymać się pewnej konwencji. Tak samo zachowują się inne postacie, ich charaktery są kompletnie nierealne.
W moich oczach ta powieść to zlepek różnych męskich fantazji, a przynajmniej takich pisanych z męskiej perspektywy, który całościowo nie ma sensu. Bohaterowie ciągle myślą o seksie, nie zachowują się racjonalnie, ocierają o różne przedmioty jak zwierzęta. Ta scena, kiedy Dorian nagi wychodzi na balkon, jego instrument sterczy pomiędzy barierkami, bohater mówi w przestrzeń "nic tylko ssać", ale nikogo w pobliżu nie ma, więc przeklina i wraca do mieszkania - to jest kwintesencja tego stylu. W zasadzie wszystko, co miało tutaj być podniecające, odpycha i wydaje się obleśne.
Jedna gwiazdka więcej w ocenie za próbę stworzenia czegoś innego niż reszta erotyków dostępnych na rynku.