Wciągająca i pełna niesamowitych zwrotów akcji powieść grozy, która łączy w sobie opowieść o duchach i historię miłosną.
Gdy młody lekarz Carl Foster widzi Rosettę Rosę, piękną i tajemniczą gwiazdę londyńskiej opery, od razu zostaje zauroczony. Nie może przestać o niej myśleć, a wkrótce zaczyna zauważać coraz więcej dziwnych wydarzeń i zbiegów okoliczności, związanych z tą kobietą, a jego samego zaczyna prześladować zagadkowa upiorna postać.
Kiedy w tajemniczy sposób umiera inny zakochany w Rosie mężczyzna, Carl zaczyna podejrzewać, że jej urok wiąże się ze śmiertelną klątwą.
Autor | Arnold Bennett |
Wydawnictwo | Zysk i S-ka |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 264 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8202-353-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382023534 |
Data premiery | 2021.09.28 |
Data pojawienia się | 2021.09.01 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 2 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Kopyta koni uderzają o bruk, dorożka trzeszczy, a miasto zdaje się być pogrążony we śnie. Wiatr spokojnie tańczy w koronach drzew, a widok z okien jest ograniczony przez gęstą mgłę, która ukryła świat. W takiej scenerii łatwo o dreszcze na karku, nawet jeśli wydaje nam się, że jesteśmy bezpieczni. Bo cóż takiego miałoby się stać? Przecież to nie tak, że zakochaliśmy się w kobiecie, która zdaje się być przeklęta. Prawda?
Carl, młody lekarz, odkrył na własnej skórze jak niebezpieczna bywa miłość i jak wiele poświęceń wymaga. Zakochał się bowiem w pięknej gwieździe londyjskiej opery i nie potrafił jej twarzy wyrzucić z głowy. Tonął w uczuciu, a z każdym spotkaniem stawało się ono jedynie silniejsze i za nic miało głos rozsądku. Na przeszkodzie jego wielkiej miłości jednak nie stała jedynie długa kolejka wielbicieli artystki, ale również coś bardziej mrocznego. Coś, co mogło przynieść mu zgubę.
Zaczęło się bardzo dobrze, środek był jeszcze okej, ale końcówka już zaniżyła poziom całej powieści. Arnold Bennett potrafił czytelnika zaangażować, ale trudno było mi współczuć nielubianym przeze mnie bohaterom (większość z nich jedynie działa mi na nerwy, szczególnie Carl) a i rozstrzygnięcie poszczególnych wątków okazało się być dla mnie niesatysfakcjonujące. Już około połowy powieści zaczęłam podejrzewać, że "Duch" stanie się dla mnie jedynie chwilowym umilaczem, ale koniec końców okazała się ona zbyt płaska nawet na to miano. Widziałam kilka zadowolonych głosów, więc najwyraźniej wciąż są ludzie, którzy odnajdują w niej urok, ale niestety moje serce stoi bardzo daleko od tego grona. Dotrwałam do końca, ale ostatnie rozdziały już bardziej mnie męczyły niż dostarczały rozrywki, więc... Cóż. Arnold Bennett raczej już nie pojawi się na mojej liście lektur.
przekł. Jerzy Łoziński
Z entuzjazmem sięgnęłam po „Ducha” autorstwa Arnolda Bennetta. Powieść grozy połączona z historią na wskroś romantyczną sprawia, że lektura okazała się ujmująca i niezwykle klimatyczna. Tytuł ten został stworzony ponad 100 lat temu, a ja bardzo cieszę się, że teraz dzięki Wydawnictwu Zysk i Sk-a czytelnicy mogą cieszyć się nowym pięknym wydaniem. Tym bardziej, że moim zdaniem to pozycja, którą warto mieć w swojej biblioteczce, nawet gdy nie jest się wielkim miłośnikiem horroru. Tu bowiem dotykamy w przeważającej mierze potęgi miłości, jej walki ze śmiercią.
Za sprawą młodego lekarza poznajemy wydarzenia jakie miały miejsce od momentu, gdy jego życiem zawładnęło uczucie do artystki operowej - Rosy. Kobieta obdarzona hipnotyzującym talentem zdaje się przynosić pecha. Każdego z jej wielbicieli prześladuje nieszczęście…
Sama fabuła nie została skonstruowana tak by mocno straszyć. Jednak to nieustanne poczucie niesamowitości i balansowania na granicy świata niematerialnego buduje rewelacyjną atmosferę. Z ciekawością odkrywamy losy bohaterów, obdarzamy ich sympatią.
Dodatkowo „Duch” zachwycić może językiem. Narracja zdaje się pasować idealnie do aury wiktoriańskiej literatury grozy. Jest zarazem szlachetna, nieco wymuskana, ale też pełna niewymuszonej lekkości.
Elementy związane z życiem śpiewaczki i realiami operowego świata sprawiły, że lektura kojarzyła mi się z „Upiorem opery”, którego ogromnie uwielbiam. „Duch” jest zdecydowanie krótszą, mniej złożoną powieścią, a jednak dostarcza sporo satysfakcji.
Przymykam oko na pewne melodramatyczne sceny, dużo wątków miłosnych i patetycznego celebrowania emocji uznając, że są to typowe elementy literatury grozy ówczesnego czasu i po prostu oddaję się przyjemności płynącej z dobrej książki. Dlatego cieplutko polecam „Ducha” także Wam!
To lekka, niewymagająca lektura, która zachwyci nie tylko fabułą, ale też doskonałym warsztatem pisarskim. Wspaniałe opisy, piękne dialogi i postaci z krwi i kości, gwarantują niezapomniane chwile z lekturą.
Polecam wielbicielom eleganckich powieści grozy i miłośnikom pięknych historii. Ta taka właśnie jest!
W końcu natrafiłam na książkę pełną gracji i smaku. Bohaterzy zwracają się do siebie z niebywałym szacunkiem i czasem uwielbieniem. Dworski styl wypowiedzi i tajemniczość wręcz wypełniają ją po brzegi. Każda postać choć przedstawia swoje zamiary, to jednak wiemy, że w zanadrzu skrywa nieco więcej.
Nie byłam w stanie skupić się na jednej emocji, bo zaraz nadchodziła kolejna z innym wątkiem. Jesteśmy zasypywani nowinami i nieco niepokojącą akcją, która nie zawsze każe nam się bać. Czasem sugeruje coś pięknego, jakieś kiełkujące uczucie, które objawia się na spokojnie i z porywczym wyznaniem. Jakby nie mieli czasu na flirty, lub bali się, że ktoś im ukochaną sprzątnie sprzed nosa.
Może nieco wam ją opiszę.
Otóż w pierwszej kolejności poznamy młodego lekarza, który gdy tylko dostrzega oblicze nieziemsko pięknej śpiewaczki operowej, niemal wbija go w fotel. Ona zaprząta wszystkie jego myśli, jakby chciała pochłonąć go od wewnątrz. W rozmowie nieco z nim flirtuje, jednak w pewnym momencie zaczyna się robić bardzo pobudzona. Wspomina o ważnej dla siebie rzeczy i wróżbie, którą chciałaby aby i on poznał. Wkrótce zaczynają się dziać bardzo dziwne rzeczy. Jego miłość wręcz płonie, serce bije rytmy tylko jej imienia, choć zaczyna pojawiać się coś jeszcze.
Jest to strach...
Ktoś zaczyna go prześladować i ewidentnie niekoniecznie jest to człowiek. Od teraz wszystko w nim szaleje, tym bardziej, że nie jest jedynym, który się w niej podkochuje. Lecz pojawia się kolejny problem, gdyż jej poprzedni luby nagle ginie. I tutaj nasza postać zaczyna się coraz bardziej nad wszystkim zastanawiać. Jest rozrywany przez miłość i strach, że podzieli los swojego poprzednika. Zaczyna szaleć, bo dochodzą do niego coraz to gorsze fakty. Jest z nim coraz gorzej. Jej głos niesie się echem w jego głowie i wciąż jej słucha...
Wybaczcie, ale nie zdradzę wam niczego więcej. To było świetne zagranie, podpowiedzi, ostrzeżenia, lecz cóż poradzić na miłość? I do tego ten klimat, to wyczekiwanie, bo wiemy, że coś się wydarzy, tylko nie wiemy co. Dwa razy czułam, że słowa ostrzeżenia były skierowane do mnie i miałam z tego powodu niezłe ciarki na plecach. Chciałam przestać ją czytać, lecz gdy wracałam, ten głos wciąż tam był. Jakbym chciała wyłączyć mordercę, kiedy mnie krzywdził. Zamykałam książkę, znikał. Otwierałam, ponownie się pojawiał i nie wydawał się nawet zaskoczony moim postępowaniem.
To było coś.
Tylko ostrzegam, że po skończeniu zapragniecie więcej:-)))