Wzruszająca powieść o sile miłości z wojenną historią w tle.
Stare gdańskie kamieniczki otulone pięknymi legendami i… ona. Kilkuletnia dziewczynka, potrafiąca godzinami słuchać wojennych wspomnień z dzieciństwa babci-sąsiadki, która jest w stanie rozbawić nawet najsmutniejszego sąsiada. A przy okazji sprawić, że święta mogą być magiczne dla każdego, a miłość może rozpalić nawet najzimniejsze serca.
Autor | Ewa Formella |
Wydawnictwo | Filia |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 344 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8195-647-5 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381956475 |
Data premiery | 2021.09.22 |
Data pojawienia się | 2021.09.01 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 340 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Ostatnio miałam okazję poznać twórczość Pani Ewy Formella podczas lektury książki "Dziewczynka z ciasteczkami". Czy było to udane spotkanie? Myślę, że tak. Może nie była to książka, która całkowicie mnie kupiła, ale zdecydowanie jest to powieść warta spędzonego z nią czasu. Kompletnie inna, nietuzinkowa historia... Z klimatem świat, ale i z rodzinnymi problemami, które towarzyszą nam w życiu. Zarówno tymi mniejszymi jak i tymi większymi.
Pani Ewa ma lekki sposób pisania dzięki czemu książkę się praktycznie pochłania. Nie jest to powieść, które przytłacza wręcz Ogromem smutku i problemów. Jest to tutaj wszystko idealnie wyważone. I choć nie było między nami jakiegoś przyciągania to książkę ocenie na jakieś 7/10 😉
Polecam serdecznie ❣️
Wiele dobrego słyszałam o powieściach Ewy Formelli, aż postanowiłam sama sprawdzić. Swoją przygodę z piórem autorki rozpoczęłam od "Dziewczynki z ciasteczkami". I jednocześnie jest to moja pierwsza, tegoroczna historia świąteczna.
Czy jedna kilkuletnia dziewczynka potrafi rozgrzać najbardziej zamarznięte serca? Otóż tak. Zosia, rozkoszna mała gaduła, która wypuszcza słowa z szybkością karabinu, jest osóbka lubianą pośród sąsiadów kamienicy, w której mieszka z mamą. Iza Górecka sama wychowuje Zosię. Całymi dniami pracuje, by utrzymać siebie i córkę i nie może poświęcić dziewczynce zbyt wiele czasu. Jest przemęczona, a nawet popada w depresję. Zosia, w miarę swoich możliwości, opiekuje się mamą i utrzymuje porządek w domu. Po lekcjach codziennie przebywa u sąsiadki z parteru, którą nazywa babcią Krysią. To ona, podczas nieobecności Izabeli, karmi dziewczynkę i spędza z nią czas, między innymi piekąc ciasteczka, które później Zosia potajemnie sprzedaje.
Ta mała, odważna i sympatyczna dziewczynka zdobywa uczucia każdego, z kim się zetknie. Potrafi roztopić nawet serce najbardziej zatwardziałego i gburowatego osobnika kamienicy z drugiego piętra, Jerzego Witenberga, zwanego przez nią i babcię Krysię Dżonem Wejnem. Ma doskonały dar łączenia ludzi, nie tylko przed świętami.
"Dziewczynka z ciasteczkami" oczarowała mnie od pierwszych stron. To ciepła, pełna miłości, dobroci, przedwojennych wspomnień i gdańskich legend opowieść. Pokazuje, jak uśmiech, szczerość dziecka i oddanie może otworzyć oczy i ludzkie serca. Przepiękna i wzruszająca książka. Z czystym sumieniem polecam!
"Dziewczynka z ciasteczkami" to, mimo zimowej okładki, niezwykle ciepła opowieść o przeznaczeniu, któremu musi pomóc pewna dziewczynka. A że Zosia, to prawdziwe "żywe srebro", to nudno nie będzie.
Autorka stworzyła powieść bardzo przyjemną, lekką w odbiorze, jednak wartościową i z przesłaniem. Chociaż akcja toczy się w okresie około świątecznym, to treść jest bardzo uniwersalna. To książka o trudach życia w samotności, o przebaczeniu i odwadze, by dać sobie szansę na szczęście. Autorka porusza trudne tematy, ale nie zabraknie tu żartów sytuacyjnych i zabawnych zdarzeń. Dodatkowo, przez cała powieść przewijają się wspomnienia Gdańska podczas wojennej zawieruchy, co dodaje powieści głębi i nostalgicznej nuty.
Powieść bardzo mi się podobała, właśnie za to ciepło i optymizm płynące z każdej kartki. Jest to bardzo dobra obyczajówka, która rozgrzeje, otuli i przeniesie nas, i w czasie, i w rzeczywistość pełną nadziei.
Lubicie książki w zimowym klimacie?
Był mroźny, zimowy dzień. Za oknem gdańskiej kamienicy padał śnieg. Ulice pokrywał biały, skrzypiący pod butami puch. Po domu roznosił się zapach domowych ciasteczek, które upiekła Zosia z babcią - sąsiadką Krystyną. Krysia snuła opowieści, które dziewczynka łapczywie chłonęła. Opowieści o wojennym Gdańsku, o ludziach, o dziewczynce z ciasteczkami.
Poczujcie ten klimat i przeczytajcie tę historię.
"Dziewczynka z ciasteczkami" Ewy Formelli to piękna, życiowa historia o przyjaźni, wzajemnej sąsiedzkiej pomocy, o miłości rozgrzewającej nawet najzimniejsze serca. W tej historii nie zabraknie uśmiechu i wzruszeń. Nie zabraknie zimowego klimatu i magii świąt. Nie zabraknie bohaterów, którzy mogliby być naszymi sąsiadami. Nie zabraknie legend o pięknym mieście Gdańsk, co zdecydowanie wyróżnia tę historię. Nie zabraknie spacerów alejami miasta. Nie zabraknie rozgrzewającej herbatki, rozmów i humoru.
Ale to nie tylko to co w życiu najpiękniejsze, bowiem autorka porusza również trudne tematy samotności starszych osób, problemy samotnej matki.
Zosia to zdecydowanie moja ulubiona bohaterka. To promyczek słońca, powiew świeżości. Pełna pozytywnej energii, rozgadana, spontaniczna dziewczynka skradła moje serducho i jestem pewna, że nie tylko moje. Przyciąga jak magnes i zrzesza ludzi.
Gratuluję autorce stworzenia tak pięknej, otulającej jak kocyk historii, której jedyny minus to ten, że tak szybko się skończyła.
Bardzo polecam ❤️ Ta książka wprowadza w niezwykły zimowy klimat.
„Była prawdziwym światłem w ich dogasającym życiu. Była iskierką, która rozpala i pozwala na chwile szczęścia.”
Przenosimy się do Gdyńska, do starej kamienicy, w której mieszkają różni ludzie. Zosia ma kilka lat, jest bardzo rezolutną, uśmiechniętą dziewczynką, która stale ma coś do powiedzenia. Jej mama wychowuje ją samotnie, jest zdana tylko na siebie. Dużo pracuje, aby zapewnić swojemu dziecku i sobie godny byt. Nie jest jej łatwo, niejednokrotnie została bardzo zraniona. Kiedy mamy nie ma w domu, Zosia po lekcjach swój wolny czas spędza z sąsiadką – babcią. Obie pałają do siebie ogromną sympatią i przywiązaniem. Ich sąsiadem jest starszy, mrukliwy, samotny pan, który z nikim nie utrzymuje dobrych kontaktów. Jednak Zosia swoją bezpośredniością i radością ma na niego pozytywny wpływ. Niebawem do drzwi starszego pana puka młody mężczyzna, twierdząc, że jest jego wnukiem…
W powieści nie znajdziemy szybkich zwrotów akcji ani intrygującej fabuły. Jednak jest to książka, od której w żaden sposób nie mogłam się oderwać. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością i niespodzianką. Autorka snuje swą opowieść z ogromną empatią i szczerością. Umiejętnie wplątuje w nią wspomnienia pewnej gdańszczanki. Całość okraszona dobrym humorem, pozytywną energią i ciepłem. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, to oni są niepodważalnym atutem powieści. To ludzie jakich mijamy w naszej codzienności, nieidealni, niejednoznaczni, bardzo ich wszystkich polubiłam. Mamy spory przekrój wiekowy, obcy sobie ludzie, których dzielą lata i doznane przeżycia, a z łatwością potrafią się dogadać. Lepiej niż w niejednej rodzinie. Zosia całkowicie skradła moje serce, jest takim słoneczkiem, żywą iskierką i dobrym duszkiem tej opowieść. To ona scala tych ludzi, dla każdego ma dobre słowo i uśmiech.
Pani Ewa snując swą opowieść obok chwil pełnych radości, wspólnego bycia razem, wzajemnego wsparcia, ukazuje i te gorsze. Bezinteresowna pomoc sąsiedzka, samotność, potrzeba bycia z drugim człowiekiem. Ulotność życia, przemijanie, choroba, brak zrozumienia i obojętność na potrzeby drugiego człowieka. Skradająca się niepozornie i wysysająca siły depresja. Ogromna tęsknota za tymi co odeszli, wspomnienia, które wywołują uśmiech. Wybaczenie innym i przede wszystkim sobie. Różne rodzaje miłości. I te tytułowe ciasteczka, które odgrywają znaczną rolę w opowieści. Zajmująco ukazana historia Gdańska, trudne czasy II wojny światowe. Piękne legendy umiejętnie wplecione w całość.
Powieść niesie dobro i życiową mądrość, wzrusza, wywołuje szczery uśmiech i rozgrzewa serca. Ukazuje zwykłe życie i jego wartości. Powoduje, że w pędzie dnia codziennego zatrzymujemy się na chwilę i uświadamiamy sobie co tak naprawdę jest ważne. Z całego serca polecam.
Czytając książki zimowe żałuję, że nie ma śniegu za oknem, bo bardzo lubię czytać je w takim właśnie klimacie. Ale “Dziewczynka z ciasteczkami” to książka z tych, że jak się zacznie czytać to nie można skończyć.
Ta książka to moja pierwsza przygoda z autorką i zaliczam ją do bardzo udanych.
Przenosimy się do Gdańska, gdzie poznajemy małą dziewczynkę Zosię. Jest to bardzo rezolutna dziewczynka, która poruszy każde, nawet najbardziej zatwardziałe serce. Zosia, gdzie tylko się pojawi, wnosi wiele radości. I wzbudza ogromną sympatię wśród lokatorów.
Książka pokazuje ciemne strony samotności u osób starszych, a także samotne macierzyństwo, którym obarczona jest matka Zosi.
Autorka porusza temat wojny. Poznajemy również wiele ciekawych legend opowiadanych przez czytelników.
Bardzo oczarowała mnie ta książka, która powoli wprowadza nas w tematykę świąt. A mała bohaterka tej powieści od razu skradła moje serce.
Przygotujcie się na łzy, ale również na uśmiech, bo jest to bardzo wzruszająca historia, ale również pełna nadziei, a miejscami nawet zabawna.
W powietrzu powoli czuć jesień, więc zdecydowanie jest to idealny czas, żeby sięgnąć po książki o tak ciepłej, rodzinnej i magicznej otoczce. I niech nie zwiedzie Was ta urocza okładka - ta książka niesie ze sobą ważną, wartościową i bardzo mądrą treść, która na pewno pozostanie z Wami na długo!
Autorka przeniesie nas do gdańskiej kamienicy, w której zadzieje się przedświąteczna magia. Zobaczymy, jak małe i urocze dziecko może stać się spoiwem pokoleń i wydawać by się mogło obcych sobie ludzi. Każdy z bohaterów naszej książki ,będzie oddzielną historią - dzięki temu tę powieść ciężko jest odłożyć na chwilę. Ja pochłonęłam ją w dwa krótkie wieczory i czytając ją, całkowicie przenosiłam się do świata, który stworzyła dla nas Pani Ewa.
To, co urzekło mnie w niej najbardziej, to klimat, który zbudowała dla nas autorka oraz to, że w wydawać by się mogło, zwykłą i prostą historię wplotła odrobinę magii, podań i gdańskich legend. Książka z duchem świąt i ważną treścią, w której zakochacie się tak samo, jak i ja!
Co prawda do świąt jest jeszcze sporo czasu, lecz dzięki najnowszej książce Ewy Formeli możemy poczuć tę niezwykłą magię. „Dziewczynka z ciasteczkami” to powieść, którą czyta się z wypiekami na twarzy.
To zaproszenie do poznania historii pani Krysi, która wspomina czasy swojego dzieciństwa. Poznajemy również małą Zosię, która mieszka wraz z matką w starej gdańskiej kamienicy. Dziewczynka czuje się samotna, dlatego też często spędza czas z Krystyną, która nie tylko uczy ją pieczenia ciasteczek, lecz opowiada historię swych lat młodości. Młodości, która przypadła na czasy II wojny światowej. Pewnego dnia dziewczynka czekając na swoją mamę, spotyka na klatce starszego sąsiada, którego nikt nie darzył sympatią. Jednak w życiu mieszkańców gdańskiej kamienic dochodzi do zmian.
Ewa Formella zarysowała poruszającą historię otulając ją mgiełką świątecznej magii. Jeśli uwielbiacie powieści z wojenną historią w świątecznej atmosferze to „Dziewczynka z ciasteczkami” jest książką, którą mogę Wam zdecydowanie polecić. To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej pisarki i muszę przyznać, że Pani Ewa zaskarbiła sobie moje czytelnicze serce. Autorka w lekkim stylu kreśli historię, która porusza. Mocnym punktem tej powieści są również wplecione legendy i podania. Autorka porusza bardzo ważny temat dotyczący czasów wojny.
„Dziewczynka z ciasteczkami” to bez wątpienia powieść, którą warto zaprosić do swej domowej biblioteki i przytulić ją do swojego czytelniczego serca. A ono przepełnione będzie wieloma wzruszeniami, gdy odkrywać będziemy, jak mała Zosią połączyła wszystkich mieszkańców gdańskiej kamieniczki. Niezmiernie cieszę się, że również ja mogłem poczuć z nimi więź. Za co z całego serca dziękuję Pani Ewie Formelli.
Historia zapisana na kartach tej powieści pozostanie w mej pamięci na zawsze. A gdy zerkać będę na nią wspominać będę losy mieszkańców kamieniczki.
https://www.czyt-nik.pl/recenzje/magia-swiat/
Ewa Formella potrafi pisać o rzeczach trudnych w sposób bardzo elegancki. Pod płaszczykiem uroczej, świątecznej opowieści przemyca i morał, i podrzuca wnioski, które mogą stanowić wskazówkę do tego jak dobrze żyć i przede wszystkim co w tym życiu jest najważniejsze.
Zanurzcie się w tej niezwykłej historii i dajcie się namówić na kubek aromatycznego kakao. To będzie dobrze spędzony czas. Możecie mi zaufać.