W tym świecie umierasz po to, by zyskać nieśmiertelność
Siedemnastoletnia Ten Lockwood wybrała po śmierci życie w świecie rządzonym przez Trojkę – samozwańczych strażników sprawiedliwości i równości. Jej ugrupowanie od lat toczy wojnę z Miriadą, mroczną krainą, w której emocje zawsze biorą górę nad logiką.
Kiedy Ten poznaje Killiana, stronnika Miriady, powinna potraktować go jak wroga, odczuć pielęgnowaną od pokoleń nienawiść. Jednak miłość okazuje się silniejsza. Młodzi postanawiają połączyć siły, położyć kres wojnie i zjednoczyć obie krainy. Czeka ich droga pełna mroku i bólu, ale wiara, że odnajdą radość i światło, dodaje im sił.
Autor | Gena Showalter |
Wydawnictwo | HarperCollins Polska |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 464 |
Format | 14.5 x 21.5 cm |
Numer ISBN | 9788327637413 |
Kod paskowy (EAN) | 9788327637413 |
Waga | 456 g |
Wymiary | 145 x 215 x 30 mm |
Data premiery | 2018.07.20 |
Data pojawienia się | 2018.07.20 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 2 szt. (realizacja 2024.04.23) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.24 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Ten postanawia stawić czoło obydwu krainom. Wierze, że potrafi zakończyć walkę, trwającą wiele wieków. Ma jej w tym pomóc Killian, które powinien być jej wrogiem, a okazuje się miłością jej życia. Tylko czy rzeczywiście jej przypuszczenia okażą się słuszne? Ile ludzi będzie musiało zginąć, by się o tym przekonać? Czy krainy mają szansę dojść wreszcie do porozumienia? Czy uczucia wygrają?
Długo, a nawet bardzo długo czekałam na ten tom. Wreszcie doczekałam się wielkiego finału. Tylko czy był taki dobry? Jeżeli czytaliście moje recenzje poprzednich tomów, to wiecie, że pierwszy mnie zachwycił, drugi już troszkę mniej, a ten raczej utrzymał poziom drugiego. Jednak wszystko po kolei, zaraz opowiem Wam więcej. Od razu wspomnę, jeżeli macie w planach tą trylogię, to czytajcie jeden tom po drugim, ponieważ mając przerwę między drugim, a trzecim tomem wiele rzeczy pozapominałam i na początku ciężko było mi się wgryźć w powieść.
Więc tak, wiele o fabule zdradzić nie mogę, bo to już ostatni tom, więc w skrócie Ten robi wszystko by dowieść swoim podejrzeniom, wierzy, że jej miłość do Killiana pomoże im połączyć te dwie krainy. Jednak nie wszystko idzie po myśli kochanków. Zaczyna się walka, ucieczki i czas trudnych decyzji.
Bohaterowie za wiele się nie zmienili od poprzedniej części, poza jednym bohaterem, ale nie będę zdradzać którym. Ten ma swój plan, który chce spełnić. Zrobi wszystko, by przyjaciele i rodzina byli bezpieczni. Nie zwala brudnej roboty na kogoś, tylko pierwsza rusza na rzeź. Killiana polubiłam od pierwszego tomu i to się nie zmieniło nadal go uwielbiam, choć w tym tomie zrobił kilka rzeczy, które średnio mi się spodobały, ale cóż, jakoś mu wybaczę. Pojawiają się też starzy bohaterowie, których znamy z poprzednich tomów, ale i też jej kilka nowych jak Krakers, którego uwielbiam! Najlepsza postać w tej książce!
Co jeszcze mogę o tej powieści powiedzieć... Szczerze mówiąc, to ten tom czytało mi się najciężej. Nie mogłam się w niego wgryźć, coś mi ciągle nie pasowało i niesamowicie mi się dłużyła. Nie wiem nawet dlaczego, ponieważ jest tu naprawdę dużo akcji, ciągle coś się dzieje, co chwile mamy jakieś zwroty akcji i zakończenie, które w pewnym momencie nie zapowiada się dobrze.
Dlatego podsumowując, jeżeli już zaczęliście tą historię to koniecznie sięgnijcie po finał. Może nie powali Was na kolana, ale z pewnością usatysfakcjonuje. Będziecie zadowoleni z tego jak autorka poprowadziła akcję.
"Choć spadnie ciemność, Światło nigdy nie zgaśnie. Choć upadać będziemy, jeden po drugim, razem powstaniemy.
Jeden organizm. Jedno serce. Jeden cel.
Jedna wieczność".
W świecie siedemnastoletniej Ten, przed osiągnięciem pełnoletności musisz zdecydować do jakiej frakcji chcesz należeć. Są dwie - Trójka i Miriada. Obie zaciekle walczą o duszę Niezwerbowanych. Na ich celownik trafia dziewczyna. Musiała przejść długą drogę, aby podjąć właściwą decyzję.
Kiedy Ten zakończyła swoje Pierwsze Życie i rozpoczęła Wieczne, postanowiła wstąpić do Trójki. Po wielu przeszkodach, Ten i Killian Flynn, nadal są razem. Jednak ich związek naraża innych na niebezpieczeństwo. Ten jest trojkańskim Przewodnikiem, a on miradzkim Robotnikiem. Teoretycznie jest jej wrogiem, powinna go zabić. Zamiast tego poślubia go, mając nadzieję, że to zaprowadzi pokój pomiędzy obiema frakcjami. Nie przewidują jednak, że ta decyzja jeszcze bardziej namiesza i spowoduje jeszcze więcej zagrożeń. Jaki będzie finał tej historii?
Po tak długiej przerwie od tej serii, połowa moich wspomnień o niej już się zatarła, ale na szczęście nie wszystkie, bo inaczej miałabym problem z wciągnięciem się w akcje. Okazało się, że co ważniejsze wydarzenia zapamiętałam dosyć dobrze, ale uważam, że nie powinno być tak długiej przerwy pomiędzy kolejnymi częściami.
Jednak wracając do książki.
Autorka ponownie wrzuca nas od razu w kontynuację poprzedniej części. Stopniowo rozpędza akcję, im dalej wgłębiałam się w książkę, tym bardziej byłam ciekawa, co będzie dalej. Często zaczynam czytać dopiero wieczorem i jeśli książka jest ciekawa, to zdarza się, że kontynuuję jej czytanie po nocy. Tak było również i w tym przypadku, ale nie miałam też problemu, aby odłożyć tę powieść i pójść spać.
Gena Showalter ponownie miesza w życiu głównych bohaterów. W trzeciej części nie zabraknie niebezpieczeństwa, zdrady oraz trudnych decyzji, przed którymi stanie Ten. Czy będą słuszne? Moim zdaniem i tak i nie. Siedemnaście lat to taki wiek, kiedy wkraczamy dopiero w dorosłość, ale nadal jesteśmy też dziećmi. Wiele zachowań głównej bohaterki było dojrzałych, ale niektóre też lekkomyślne. Jednak wiecie co? Te dojrzałe przeważały, a ja podziwiałam Ten za jej gotowość do poświęceń, za jej walkę ze złem, aby dobro mogło zwyciężyć.
"Everlife. Wieczne życie" to zwieńczenie trylogii, która wciągnęła mnie w swój oryginalny świat. Tak jak poprzednie części, "Everlife" również ma swoje słabsze i lepsze momenty. Akcja to raz zanudzała, by za chwilę zaskoczyć swoją dynamiką. Różnie tu z nią było, ale pomimo tego ta powieść mnie wciągnęła. Zabrakło mi momentu zaskoczenia i również takiego, który by mnie oczarował.
Autorka w swojej powieści porusza takie kwestie jak miłość, poświęcenie oraz wybaczanie, które jest niekiedy sztuką. Zwraca też uwagę na fakt, że to od nas zależy, co wybierzemy, kim się staniemy i jaką drogą podążymy. Zawsze mamy wybór.
"Everlife" to lekka i przyjemna młodzieżówka. Oprócz oryginalnej fabuły, nie wyróżnia się niczym wyjątkowym, ale nada się w sam raz, kiedy zechcemy spędzić parę godzin w świetnej atmosferze.
Trylogia "Everlife" nie jest zbyt popularna wśród polskich czytelników, a szkoda. Oryginalny pomysł na fabułę kupił mnie od razu i z niecierpliwością czekałam na ostatni tom. Dzisiaj chciałabym wam o nim opowiedzieć, przy okazji podsumowując całość.
Trojka czy Miriada?
Gena Showalter jest osobą głęboko wierzącą, co da się odczuć już na samym początku: każdy tom rozpoczyna się od podziękowań, a jako pierwszy wymieniony jest właśnie Bóg. Wiarę w niebo i piekło wykorzystała w swojej twórczości, tworząc Krainę Żniw i Pierwsze Życie, podczas którego ludzie decydują, czy po śmierci ich dusza ma trafić do Trójki pełnej światła, czy swawolnej, ale przepełnionej ciemnością Miriady. Pierwsze Życie jest tylko wstępem do Wiecznego Życia, a jeśli człowiek nie zdecyduje się podpisać umowy z żadną z krain, albo po prostu nie zdąży zrobić tego przed śmiercią - trafia do mrocznych Wielu Końców. Brzmi całkiem znajomo, prawda? I właśnie ten pomysł kupił mnie totalnie.
Niewybredny humor i irytujący bohaterowie? Na szczęście nie zawsze
Recenzje dwóch pierwszych tomów przeczytacie na moim blogu (www.bibliofilembyc.pl). Początek nie był łatwy, bo oprócz irytującego zachowania Ten, głównej bohaterki, razi też powalający humor oparty głównie na podtekstach seksualnych. Na bookstagramie kilka dziewczyn pisało mi, że właśnie ten humor zdyskredytował całą serię w ich oczach i po pierwszym tomie nie planowały już sięgać po kolejne. Szkoda, bo w części drugiej i trzeciej jest już o wiele lepiej, autorka pohamowała swoje zapędy, a i relacje między bohaterami zdają się być bardziej naturalne i ich niewybredne żarty przestają szokować.
Zbawiciel w spódnicy
Ten poznajemy, gdy nie potrafi podjąć decyzji, z którą krainą się sprzymierzyć. A kiedy to już robi i przedwcześnie trafia do jednej z nich, jej głównym celem jest doprowadzenie do pokoju między Trojką a Miriadą. Zbawiciel w spódnicy? Trochę spory ciężar na barkach zaledwie 17-letniej dziewczyny. Młodzieżowa fantastyka coraz częściej opiera się na schemacie “dziewczyna dostrzega zło i jest w stanie poświęcić własne życie, aby doprowadzić do pokoju, SAMA”. Nie jestem pewna, czy to mnie przekonuje. Z jednej strony to świetny zabieg, bo przecież kobiety mogą wszystko, tak? Silne bohaterki są nam potrzebne, jak najbardziej. Ale muszą mieć wsparcie, nie mogą być Alfą i Omegą, a Ten zdaje się taka być, zwłaszcza w trzecim tomie. To chyba najbardziej przeszkadzało mi w całej serii. A w ostatnim tomie doszła jeszcze jedna rzecz (no, w sumie to dwie).
All you need is love
O ile wcześniej ogromnie podobał mi się wątek miłosny, o tyle w «Everlife» to już totalna wata cukrowa zmieszana z lodami, toną pączków i jednorożcami pierdzącymi tęczą. Nawet dla mnie to zdecydowanie za dużo. Ten i Killian są tak słodcy, że tego nie da się wytrzymać. Ok, żyją w dwóch różnych krainach i dążą do pokoju m.in. dlatego, aby mogli być razem, ale zachowajmy nieco rozsądku. Nie rozpadajmy się na kawałki, nie roztapiajmy za każdym razem, kiedy ten nasz ukochany na nas spojrzy; nie zachwycajmy każdym wypowiedzianym przez niego słowem, każdym jego ruchem. No bez przesady!
Tymczasem za kulisami
Nie pamiętam, jak było przy poprzednich tomach, ale w ostatnim sporo ważnych dla fabuły rzeczy dzieje się za kulisami, a my dostajemy tylko suche raporty. Mamy jakiś poważny problem? Niech zajmą się nim postaci trzecioplanowe i rozwiążą go bez większych przeszkód. Serio? Pewne rzeczy szły zbyt gładko i mam wrażenie, że Showalter nie miała pomysłu, jak sensownie je wyjaśnić, poprowadzić, stąd takie zabiegi. Nie jest to dla mnie jakimś wielkim problemem, ale i tak pewien niesmak pozostaje.
Przecież nie jest tak źle!
Skupiłam się na minusach, ale nadal uważam, że seria «Everlife» jest całkiem dobra i to przyjemne czytadło, takie guilty pleasure, na które można sobie pozwolić od czasu do czasu. Najmocniejszym elementem jest to, że autorka wykorzystała swoją wiarę, aby stworzyć alternatywne krainy, do których dusze trafiają po śmierci ciała. Właśnie za Trojkę i Miriadę pokochałam te książki. Lubię też głównych bohaterów: Ten, Killiana i Archera, mimo że momentami mają swoje odchyły. Trylogia ma sporo wad, ale ostatecznie moim zdaniem nie są aż tak ważne, bo mimo wszystko naprawdę przyjemnie spędziłam czas z tą historią.
A gdyby ktoś po śmierci ofiarował ci wybór? Pozwolił zdecydować do którego miejsca będziesz przynależeć? Odważyłbyś się wybrać, gdyby nie było podziału na dobro i zło? Gdyby nic nie było pewne?
Gena Showalter to autorka, której książki polubiłam już dawno temu. Pisze niesłychanie lekko, pomysłowo i tak wciągająco, że nie ma znaczenia iż jej książki pozbawione są głębszego wydźwięku. To proste, przyjemne historie młodzieżowe, które zatrzymują przy sobie intrygującą fabułą a zapadają w pamięć słodkimi i uroczymi motywami miłosnymi, które w przypadku Showalter są moimi ulubionymi. I o ile seria Alicja w krainie Zombie zdecydowanie należy do grona moich ulubionych, o tyle Everlife mocno z nią konkuruje.
Nadszedł czas na finał i ostateczne wybory. Długo przyszło nam czekać na zakończenie wydarzeń, ale sądzę że naprawdę było warto. W charakterystycznym dla siebie stylu autorka zaprosiła nas do świata Trojki i Miriady, dwóch konkurujących ze sobą światów, które zapraszają do swojego społeczeństwa każdego kto umrze. Brzmi przerażająca? Absolutnie nie jest to koszmar, może wyłącznie dla głównej bohaterki, która mimo swojego pewnego wyboru wciąż nie wie jak postępować. Pomiędzy dwoma państwami trwa bowiem wojna na śmierć i życie. A siedemnastoletnia Ten Lockwood wraz Killianem, stronnikiem Miriady zrobi wszystko, by ostatecznie położyć kres walką. Tylko czy obydwoje mają na tyle siły?
Bez wątpienia seria oparta jest na dobrym i w pełni wykorzystanym pomyśle. Dwie odrębne krainy konkurujące ze sobą o uznanie, cechują się różnymi wartościami, które nie zawsze idą w zgodzie z moralnymi wartościami. Jednak wydaje się, że po śmierci panują inne prawa. Ten i Killian po raz kolejny biorą udział w skomplikowanych wydarzeniach, prowadzą nas przez akcję w której nie ma czasu na nudę i wiszące w powietrzu przekonanie nieuchronnego końca budzi w czytelniku mnóstwo emocji. Wpływ na to mają także bohaterowie - zaskakująco dobrze wykreowani, wiarygodni i bardzo otwarci na czytelnika, którym kibicuje się od początku do samego końca.
Powieść młodzieżowa, odrobinę nurtu New Adult, warty każdej uwagi (słodki i uroczy w najbardziej pozytywnym znaczeniu słowa) wątek romantyczny i elementy rebelii sprawiają, że historię czyta się zaskakująco szybko. Szczególnie, gdy ma się świadomość ostatecznej rozgrywki i nieuchronnego końca I tak oto, mimo że jest to seria zupełnie niezobowiązująca i prosta w swojej formie, trudno jest się oderwać od trzeciej części serii Geny Showalter,w której akcja nieustannie branie do przodu porywając nas w wir niezapomnianej przygody.
Powyższa seria autorki potwierdza, że ma ona w rękawie wiele talentów do wykorzystania, a czołowym z nich jest nieograniczona wyobraźnia. W jej rękach nawet cukierkowy romans wydaje się najlepszą romantyczną historią, a rebelia i wojna rozgrywką na śmierć i życie. Kraina Trojki i Mriady to kolorowe, nieograniczone światy w których wszystko jest możliwe a niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku. Jak zatem zakończą się losy Ten? Czy osiągnie swój cel? "Everlife" to doskonałe zamknięcie serii, którą koniecznie powinien poznać każdy fan dobrych powieści młodzieżowych.