Hrabstwo Kłodzkie kilka lat po wojnie. Kraina Pana Boga stoi u progu kryzysu, który dotyka Republikę Weimarską. Mroźna zima skuła lodem malownicze okolice Kłodzka, Bystrzycy Kłodzkiej i Lądka Zdroju.
Malownicze krajobrazy stają się scenerią brutalnych zbrodni. To zapowiedź ciężkich czasów dla społeczności hrabstwa. Klucz do rozwiązania zagadki morderstw tkwi w przeszłości, może mieć jednak decydujący wpływ na przyszłość i losy wielu ludzi. Wraz z roztopami nadchodzi nowa rzeczywistości dla mieszkańców Glatz.
Śnieżnik, zima 1923 roku. Miejscowy przewodnik odnajduje na szczycie Wieży Wilhelma zwłoki turysty okaleczone w okrutny i przemyślny sposób. Tego samego dnia zostaje zamordowany ceniony naukowiec. Zabójca w pozostawionej wiadomości przedstawia się jako bohater lokalnych legend, Duch Gór, Rübezhal. Do prowadzenia sprawy zostaje wyznaczony szef Kłodzkiego Wydziału Kryminalnego nadwachmistrz Franz Koschella. Szybko staje się jasne, że Rübezahl wybiera ofiary nieprzypadkowo, a tropy prowadzą do podberlińskiego szpitala w Beelitz.
Na drodze kłodzkiego policjanta staje dawny znajomy, wojskowy śledczy, kapitan Wilhelm Klein. Koschella jest pewien, że klucz do ujęcia sprawcy tkwi w jego przeszłości. Wie, że konfrontacja z Kleinem jest nieunikniona, a prawda, którą dzięki niej odkryje, okaże się brzemienna w skutki.
Autor | Tomasz Duszyński |
Wydawnictwo | Sine Qua Non |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 456 |
Format | 13.5 x 21.0 cm |
Numer ISBN | 9788382102345 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382102345 |
Data premiery | 2021.05.19 |
Data pojawienia się | 2021.05.05 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 68 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 8 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
„Glatz. Zamieć” to trzeci tom serii kryminałów retro pióra Tomasza Duszyńskiego, która za każdym razem oczarowuje mnie świetnym klimatem międzywojennego miasta, którego urok stoi w kontraście do brutalnych zbrodni i mrocznych motywów mordercy. Tym razem fabuła toczy się w okolicy góry Śnieżnik, na której dochodzi do naprawdę strasznego morderstwa. Na miejscu pojawia się dobrze znany nam już nadwachmistrz Koschella, który mądrze prowadzi kolejne śledztwo. Akcji jest sporo, styl nasuwa na myśl dawne, pisane męskim stylem kryminały, a i trochę zaskakuje inteligentną postacią kobiecą, która odgrywa dużą rolę w tym śledztwie. Mroźny klimat jest tak dobrze oddany, że czytelnik czuje się jakby chodził i tropił w górach mordercę razem z policją, a fragmenty, w których wypowiada się morderca dobrze oddają jego sposób myślenia i działania, zarazem nie zdradzając jego mrocznego planu. Całość czyta się świetne, ja tylko wyrzuciłabym malutki romans, który pojawił się na kilku stronach, poza tym innych uwag brak. Jak zawsze czekam z niecierpliwością na powrót do międzywojennego Kłodzka i dalsze przygody Koschelli i jego współpracowników!
Na szczycie Śnieżnika zostają odkryte zwłoki, a sposób ich okaleczenia utrudnia ustalenie tożsamości zamordowanego. Dlaczego mężczyzna został tak brutalnie okaleczony?
Do akcji wkracza nadwachmistrz Koschella, który ma za zadanie złapać mordercę i ustalić przyczyny jego postępowania. Zaczynają ginąć kolejne ofiary, a miejscowi ożywiają legendę o okrutnym Rubezahlu przez wzgląd na sposób okaleczenia zwłok. Wydaje się, że dawny współpracownik Koschelli, kapitan Wilchem Klein, a nadwachmistrz stara się ustalić co mężczyzna wie o sprawie.
Wszystko się komplikuje, w sprawę zostają wplątane tajne służby, a czasu na odnalezienie mordercy jest coraz mniej…
***
To już trzecia część przygód Franza Koschelli i kolejna bardzo owocna powieść. Podoba mi się pióro autora, więc gdy tylko zobaczyłam, że pojawia się kolejna książka z serii, wiedziałam że koniecznie muszę ją przeczytać. Oczywiście swojej decyzji nie żałowałam nawet przez chwilę
Autor w swojej opowieści nie zapomina o żadnym, nawet najmniejszym szczególe. Mimo, iż jego powieść umiejscowiona jest w odległym czasie – niemal sto lat temu, idealnie odwzorowuje on tamtejszą społeczność i jej zachowania. Lubię książki, dzięki którym mogę przenieść się w zapomniane już przez wiele osób czasy, a ta historia idealnie mi to umożliwia. Dodatkowo fabuła jest bardzo przemyślana i świetnie skonstruowana, nie znalazłam w niej żadnych luk, które utrudniałyby mi zrozumienie opisywanych zdarzeń. Wszystko dzieje się szybko, ale płynnie. Zaistniałe zdarzenia opisane są bardzo skrupulatnie, dzięki czemu czułam, jakbym sama uczestniczyła w rozwiązywaniu zagadki i poszukiwaniu mordercy.
Lekkie pióro sprawia, że czytanie powieści autora zamienia się w prawdziwą przyjemność, zwłaszcza dla takich książkoholików jak ja. Nie sposób oderwać się od tej historii, dopóki nie pozna się jej zakończenia. Na nawet wtedy chciałoby się jeszcze więcej, więc mam ogromną nadzieję, że autor zamierza przygotować kontynuację cyklu
Zdecydowanie polecam wszystkim fanom gatunku i nie tylko. Świetny kryminał osadzony w przeszłości, który oprócz morderczych wątków zapewnia czytelnikowi genialną podróż w czasie.
Wkroczyłam w męski świat rozgrywek, brutalności i lojalności oraz służb specjalnych. Uwagę przykuwają znani bohaterowie oraz ci nowi – Czosek jako asystent policyjny i patolog Greta Fischer. Kobieta intryguje swoją wiedzą i tupetem, z czasem irytuje i mąci. Jest w niej coś tajemniczego i niebezpiecznego.
Od początku dużo się dzieje. Wiele tu niewiadomych i tajemnic, mroczne towarzystwo, sieć dziwnych powiązań. Skomplikowana intryga gmatwa się, gdy służby specjalne wkraczają do akcji. W zawiłościach wielotorowej akcji można się pogubić. Napięcie rośnie, a czas ucieka. Ofiar przybywa, a policja popełnia błędy. Morderca dopiero się rozkręca. Ma wszystko drobiazgowo zaplanowane. Bawi się z policją. Konsekwentnie zmierza do celu, a jego motywacja zaskakuje. Autor nie szczędzi czytelnikowi drastycznych opisów zbrodni i przemyślanych sposobów ich wykonania.
Realizm kryminałowi nadają szczegóły – historyczne tło, postępująca inflacja, realistyczne opisy miejsc i życia mieszkańców, mapa przedwojennego Kłodzka, spis ulic, zdjęcie Wieży Wilhelma. Bez problemu cofnęłam się w czasie i brałam udział w dochodzeniu. Do końca nie wiedziałam, co przyniesie zakończenie. Zostałam zaskoczona rozwiązaniem sprawy osadzonej w przeszłości oraz jej pokłosiem.
Autor stworzył mroczny klimat okryty śnieżną pierzynką. Mroźna zima daje się we znaki. Wraz z bohaterami marzłam, przedzierałam się przez śnieg, by odkryć prawdę. Było warto, gdyż powieść zapewniła mi dobrą rozrywkę i dreszcze nie tylko z zimna. Groza miesza się tu z tajemniczością i przeszłością, a potęgowały ją legendy o Duchu Gór. Powiedzenie „stracić twarz” nabrało nowego znaczenia. Ćwieka zabiła mi potrawa: czysty bałagan.
„Glatz. Zamieć” to klimatyczny kryminał retro, obnażający ludzką naturę i jej skłonności do czynienia zła. Dobrze zaplanowana fabuła z brutalną intrygą, realistycznymi bohaterami i Duchem Gór mocno osadzona w realiach międzywojnia nie pozwala się oderwać od książki. Uwagę przykuwają rozdziały pisane z perspektywy mordercy. Wybierzcie się w Sudety zimą, a z tą książką o każdej porze roku. Emocji nie zabraknie.
Jeśli spodobały się Wam poprzednie tomy to podejrzewam, że i ta część powinna, choć tempo akcji zdecydowanie zwalnia. Co tym razem zaserwuje nam autor? Przede wszystkim urokliwa Kotlina Kłodzka z całym klimatem tego miejsca, a na jej tle brutalne morderstwo i zabójca, który podaje się za Ducha Gór. poza samym tłem historycznym mamy tu również nieco legendy, a to sprawia, że czytanie tej książki staje się przyjemnością. Klimat, tajemniczość, ciekawie zakrojona intryga, a także zapadający w pamięć bohaterowie to główne plusy tej książki. Autor nie ustrzegł się jednak błędów, niektóre wątki są nieco naciągane i przekombinowane, ciężko uwierzyć w ich autentyczność, dlatego za to odejmuję nieco punktów. Rozwiązanie jakie otrzymaliśmy w finale świadczy o tym, że autor nie postawił jeszcze ostatniej kropki i bardzo mnie to cieszy
Wciągający, nie dający się oderwać kryminał, który zawładnie czytelnikiem. Świetnie skonstruowana historia, po którą naprawdę warto sięgnąć!
Miałam przyjemność przeczytania całej serii o wachmistrzu (już nadwachmistrzu) Koschelli i muszę powiedzieć, że mam do tej serii słabość. Tomasz Duszyński pisze tak lekko i ciekawie, że przy lekturze nie da się nudzić.
Przy recenzji poprzedniego tomu pisałam, że bardzo lubię takie retro kryminały za ich klimat i tajemniczość. Autor nie dość, że po raz kolejny stworzył doskonałą intrygę kryminalną , która jest niezwykle zagmatwana i z każdą kolejną przeczytaną stroną ujawnia tajemnice bohaterów, to również zabiera nas w przeszłość , przedstawiając czasy tak realnie, że aż możemy poczuć ich klimat.
W książkach Tomasza bardzo podobają mi się aspekty historyczne, które umiejętnie wpłata w treść komponując jedną spójną całość. Jak już pisałam wątek kryminalny jak zawsze świetny, brutalne morderstwa, straszne okaleczenia i ta niepewność czy morderca zabija dla przyjemności czy z zemsty. Jak zawsze nadwachmistrz Koschella nie ma łatwego zadania a sprawa komplikuje się jeszcze bardziej gdy w śledztwo mieszają się służby specjalne.
Czytanie tak dobrze skonstruowanych pozycji to czysta przyjemność, trafiłam na twórczość autora przypadkiem, ale na pewno będę czekała na każdą jego kolejną książkę 😀
A Wam gorąco polecam zapoznanie się z serią „Glatz", zarówno klimat książek jak i fabuła pozwalają zatracić się w lekturze.
"Glatz. Zamieć" to moje trzecie spotkanie z twórczością Tomasza Duszyńskiego. Bardzo lubię ten styl retro kryminału. Ogromną zaletą tej serii jest to, że tak naprawdę nie trzeba znać poprzednich części, żeby odnaleźć się w tej książce.
Akcja rozgrywa się w 1923 roku w Kotlinie Kłodzkiej oraz samym Kłodzku. Wachmistrz musi znaleźć winnego makabrycznego morderstwa. Sprawa nie jest prosta, dzięki czemu nie można narzekać na akcje :) Książka dostarcza czytelnikowi wrażeń. Niespieszna akcja i rozdziały pisane z perspektywy mordercy sprawia, że ciężko się oderwać od czytania.
Bardzo lubię czytać kryminały. Ostatnio, z coraz większą chęcią sięgam po retrokryminały. Znalazłam już kilka serii z tego gatunku, po które sięgam ślepo, bez zastanowienia. Jedną z takich serii jest „Glatz” napisana przez Tomasza Duszyńskiego. Poznałam ją w zeszłym roku i z wielką niecierpliwością wyczekiwałam kolejnego tomu. W końcu go otrzymałam i przeczytałam. Czy nadal jestem zachwycona cyklem z Kłodzka? Oczywiście, że tak.
W książce „Glatz. Zamieć”, tak jak w każdym dobrym kryminale, nie brakuje trupów, podejrzanych, dochodzenia, ale i także błędów w śledztwie i ostatecznie rozwiązania kryminalnej zagadki. Historia spodobała mi się od pierwszej strony i utrzymała moje zainteresowanie do ostatniej kartki. Tak wsiąknęłam w tę książkę, że nie zauważyłam, gdzie uciekły mi godziny. Po raz kolejny jestem zadowolona z książki pana Duszyńskiego. Moim zdaniem potrafi napisać wciągający kryminał.
„Glatz. Zamieć” to świetny retrokryminał, który czyta się w ekspresowym tempie. Nie zauważyłam nawet, kiedy pochłonęłam całą książkę. Polecam czytanie z ciepłą herbatą, gdyż czasem opisy scenerii mogą sprawić zimne dreszcze. Do ostatniego momentu nie domyśliłam się kto jest sprawcą, a powód jego działania był jeszcze bardziej dla mnie tajemniczy. Autor bez problemu wodził mnie za nos. To wszystko pokazało mi, że autor ma talent do pisania dobrych kryminałów.
„Glatz. Zamieć” to już trzecia część kryminalnych zagadek w klimacie retro. Tomasz Duszyński ponownie zabiera nas w odległe czasy, gwarantując czytelnikom niesamowite emocje.
Wraz z szefem kłodzkiego Wydziału Kryminalnego nadwachmistrzem Franzem Koschellą będziemy rozwiązywać zbrodnie, które wstrząsnęły mieszkańcami. A wszystko rozpoczyna się zimną 1923 roku, gdy na szczycie Wieży Wilhelma, miejscowy przewodnik trafia na zwłoki turysty. Jednak ta okrutna zbrodnia nie jest jedyną. Na domiar złego tego samego dnia dochodzi do kolejnego morderstwa cenionego naukowca.
Jedynym punktem zaczepienia dla Koschelli jest pozostawiona przez mordercę wiadomość. Mianuje się on jako bohater lokalnych legend, Duch Gór, Rubezhal. W toku prowadzonego śledztwa trafimy na tropy prowadzące do podberlińskiego szpitala w Beelitz. Franz Koschella nie tylko będzie musiał rozwikłać zagadkę zbrodni. Będzie musiał zmierzyć się również z kapitanem Wilhelmem Kleinem. To właśnie jego przeszłość może być kluczem do uzyskania odpowiedzi dotyczących prowadzonej sprawy. Jaki związek z morderstwami ma Klein? Czy Koschella zdoła schwytać zabójcę, zanim ten dokona kolejnej zbrodni?
Tomasz Duszyński wprowadza nas w mroźny klimat. Nie tylko poprzez śnieg przykrywający szczyty gór, lecz mrożącą krew w żyłach kryminalną zagadkę. Odkrywanie kolejnych kart zbrodni zmrozi emocje najbardziej wymagającego miłośnika kryminałów retro. Autor ponownie dowiódł, że w tym gatunku czuje się jak ryba w wodzie. Dzięki temu czytelnik płynie falą misternie skrojonej intrygi. A z każdą stroną nurt tej historii porywa nas w najmroczniejsze zakamarki umysłu mordercy.
„Glatz. Zamieć” to powieść inteligenta, ambitna, skrojona mistrzowską miarą, która godnie może mierzyć się z polskimi jak i zagranicznymi powieściami tego gatunku. Wszystkie trzy książki Tomasza Duszyńskiego („Glatz”, „Glatz. Kraj Pana Boga” oraz „Glatz. Zamieć”) to doskonały materiał na film. Ich ekranizacja może okazać się hitem na miarę hollywoodzkich produkcji.
Autor doskonale oddaje ducha tamtych czasów. Zadbał o każdy szczegół, co sprawia, że w pełni oddajemy się lekturze. Autor zasługuje na słowa uznania. A Czyt-NIK powieść „Glatz. Zamieć” bez chwili wahania umieszcza tę powieść na liście Najlepszych Interesujących Książek i z ogromnym zainteresowaniem będzie śledzić zapowiedzi wydawnicze w oczekiwaniu na kolejną książkę mistrza Duszyńskiego – Tomasza Duszyńskiego! Zdecydowanie polecam! br>http://www.czyt-nik.pl/recenzje/zwloki-na-sniezniku/