François Villon – jeden z najwybitniejszych poetów francuskich wieków średnich, miał opinię hulaki, przestępcy i awanturnika. Wiedza na temat faktów z jego barwnego życia pochodzi z dwóch rozbieżnych źródeł: z jego utworów oraz z dokumentów sądowych. Na kartach czterech opowiadań Komuda ukazuje nieznane dotąd losy poety wygnanego z Paryża.
Nie mogłem przejść obojętnie obok Villona – poety i łotra w jednym ciele, którego muzą była sztuka, kochanką – paryska szubienica, a przyjaciółmi – wytrych i nóż.
Paryż Villona rzeczywiście żyje na łamach tej książki.
– Jacek Żakowski
Autor | Jacek Komuda |
Wydawnictwo | Fabryka Słów |
Seria wydawnicza | Francois Villon |
Rok wydania | 2014 |
Oprawa | półtwarda |
Liczba stron | 344 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7574-643-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788375746433 |
Waga | 328 g |
Wymiary | 135 x 196 x 27 mm |
Data premiery | 2014.08.01 |
Data pojawienia się | 2014.07.07 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
„Jam Jacek Dydyński, kiedyś szlachcic, polski pan. Teraz banita wyjęty spod prawa! Tyle znaczyłem, co szabla, którą najmowałem za złoto magnatów. Dziś nie mam nic! Dworu, rodziny… Straciłem młodość w zwadach, pojedynkach. Wzgardzony, wyśmiewany, oddaję szablę, co kiedyś służyła hetmanom - na usługi pięknej kurtyzany. Stworzenia – jak mówią – bez duszy. Zabić je – ot jak świecę zgasić. Ja jednak wiem, że to nieprawda… Bo zamieniłem szlachecką fantazję… Na miłość ladacznicy. Dziś zagram o nią w kości z samą panią Śmiercią”.
Ta powieść nie jest historią alternatywną, ani kontynuacją „Trylogii” Sienkiewicza. Oto oparty na mało znanych faktach historycznych zapis wydarzeń poprzedzających najstraszniejszą klęskę w dziejach Rzeczypospolitej – bitwę pod Batohem, nazywaną dziś staropolskim Katyniem, objętą zmową milczenia przez historyków i dawnych pamiętnikarzy. Ten krwawy epizod wojen kozackich, ubrał Komuda w poetycką wizję widzianą oczyma francuskiego banity Bertranda Danteza, byłego dworzanina polskiej królowej. Jego losy splotą się w krwawy powróz z losami Tarasa, tragicznego kozackiego bandurzysty, pięknej metresy Justyny Godebskiej i zaporoskiego pułkownika-watażki Bohuna. „Komuda zaprasza do XVII-wiecznej Rzeczpospolitej, opisanej bez upiększeń. Krwawe waśnie, zemst...
Gdyby Henryk Sienkiewicz żył w XXI wieku, to pisałby tak jak Jacek Komuda. – Jacek Piekara Mamy tutaj wszystko, czego potrzebuje dobra powieść historyczno-przygodowa. Jest wiek XVII. Gedeon Siemieński, zubożały szlachcic, chcąc zająć dobra po swoim stryju, wyrusza na zieloną Ukrainę – dziki, nieokiełznany kraj na rubieżach Rzeczpospolitej szlacheckiej. Kraj bardzo piękny w swej bezwzględności. Siemieńskiemu nieustannie przytrafiają się liczne przygody i tarapaty – powstanie kozackie, wielka miłość, zajazdy i pojedynki. Jednakże polski szlachcic nawet z największych opresji wychodzi w sposób odważny i pomysłowy, doskonale się przy tym bawiąc.
Jacek Komuda po mistrzowsku odtwarza atmosferę i koloryt średniowiecza, podobnie jak Umberto Eco w Imieniu Róży bawi się konwencjami epoki. Niezwykle barwny zbiór opowiadań obrazujący losy François Villona – jednego z najwybitniejszych poetów francuskich wieków średnich, a jednocześnie hulaki, przestępcy i awanturnika. Literacki hołd pisarza dla autora Wielkiego Testamentu. Paryż Villona rzeczywiście żyje na łamach tej książki. Jacek Żakowski Nie mogłem przejść obojętnie obok Villona – poety i łotra w jednym ciele, którego muzą była sztuka, kochanką – paryska szubienica, a przyjaciółmi – wytrych i nóż. Jeśli by Villon nawet nie istniał, stworzyłbym go na nowo na kartach moich książek. Jacek Komuda
Stanisław Stadnicki zwany Diabłem, właściciel Łańcuta i zamku nazywanego Piekłem – już za życia był legendą. Powiadano, że zaprzedał duszę czartowi. Za nic miał wszelkie granice i pozory. Bił i płakał, łamał prawo i w cyniczny sposób się nim zasłaniał. Porywał ludzi, nakładał kontrybucje na miasta, więził i torturował sąsiadów... Książka Komudy to awanturnicza, niepozbawiona elementów fantastycznych opowieść o burzliwych dziejach konfliktu między Diabłem a szlachtą Ziemi Sanockiej i Przemyskiej. „Diabeł Łańcucki to eastern pełną gębą, ot co. Książka kipi od pościgów, pojedynków, napadów i postaci skrywających mroczne sekrety. (...) To powieść awanturnicza najwyższej klasy, wciągająca i zawierająca wszystkie te elementy, któ...
Przedstawiamy opowieści o najgorszych łotrach, piratach i buntownikach, jacy w XVII i XVIII wieku pływali po morzach świata. Ludziach, którzy dusze zastawili diabłu i ladacznicom w zamtuzach, cnotę zaś cisnęli w morze razem z Biblią i swym byłym kapitanem. Historie o złych wodach i przeklętych wiatrach, które gnają potępione żaglowce aż do wrót piekielnych otchłani. Do miejsca, gdzie za wszystkie grzechy czeka bezlitosna kara.
Tragiczny wrzesień 1939 roku. Niemiecki korpus pancerny generała Heinza Guderiana uderza z całą mocą, usiłując zamknąć kleszcze wokół wycofujących się spod Warszawy polskich armii. Zakładano, że jego sukces przyniesie klęskę stronie polskiej po zaledwie dziesięciu dniach oporu. Jednak na drodze pancernych zagonów staje polska załoga odcinka Wizna. Dwie kompanie piechoty ukryte w kilku betonowych schronach nad Narwią wsparte sześcioma działami. Mniej niż 700 żołnierzy przeciwko 40 tysiącom. 40 do 1. Tak rozpoczyna się desperacka walka kapitana Władysława Raginisa. Bój do ostatniej krwi, naboju i samobójczej śmierci dowódcy, który przysiągł, że żywy swej pozycji nie opuści. Dziś epizod ten znany jest jako legendarna obrona Wizny.
Westerplatte, Wolne Miasto Gdańsk, 1 września 1939, godzina 5:32 Po krótkiej, półgodzinnej walce, kapituluje polska składnica tranzytowa, zdobyta z zaskoczenia przez niemiecką kompanię szturmową wspieraną ostrzałem pancernika Schleswig-Holstein. Ostatnia placówka potwierdzająca prawa Rzeczypospolitej do Gdańska okazuje się bardzo łatwą zdobyczą. Żołnierze są nieprzygotowani do obrony, dowódcy brak woli walki. Sprzeczne rozkazy łamią morale załogi w pierwszych chwilach wojny. Nad koszarami zawisa złowrogi sztandar ze swastyką. Niemcy świętują szybkie przyłączenie Gdańska do Rzeszy. Tak wyglądałaby historia obrony Westerplatte, miejsca gdzie zaczęła się II wojna światowa, gdyby nie dramatyczne decyzje i rozkazy wydane przez jednego z dowódców, któr...
Symbolika chrześcijańska jest jedną z bardziej rozległych dziedzin nauki dotykającą wiele różnych dyscyplin. Łączy w sobie treści teologiczne z kultem ludowym, biblijne z antycznymi, historyczne z legendarnymi. Posiadając olbrzymie spektrum znaczeniowe, symbolika posługuje się jednak językiem bardzo konkretnym i posiadającym precyzyjnie określone zasady. Barwa, forma, układ, przedmiot, tekst, gest - wszystko to w odniesieniu do określonej cywilizacji, kultury i wierzeń religijnych staje się przekazem, w którym autor w mniej lub bardziej ukryty i zakamuflowany sposób podaje treści etyczne, moralne, religijne lub społeczne. Jak każdy język, również ten symboliczny posiada określoną "gramatykę" i zasady, których poznane pozwalają na zrozumienie przekazu. I na...
Powieść oparta jest na autentycznych wydarzeniach, które rozegrały się w latach 80. i 90. ubiegłego stulecia. Imiona i nazwiska bohaterów zostały zmienione. Kuba Błażyk obiecujący szablista warszawskiej Legii bierze udział w Spartakiadzie w bratnim NRD. Walczy dobrze, nawet za dobrze. Jest połowa lat 80 tych, a jego przeciwnik Rosjanin nie może przegrać. Decyzja sędziego i rozgoryczenie pchnie go w łapy bardzo niebezpiecznych ludzi. Na zachodzie arystokraci mają specyficzne potrzeby i wyszukane rozrywki. Lubią oglądać krew, najlepiej upuszczoną bronią białą. Zawodnik najlepszego polskiego klubu wojskowego kontra najlepiej opłacani zabójcy Europy. Prawdziwa walka to nie są wygibasy Errola Flynna z Robin Hooda, ani Lancastera z Karmazynowego Pirata. Ani zabawa spo...
Nie było rozkazu kapitulacji. Przeszliście przez piekło. Za nami groby kolegów. Czy po to ginęli, abyśmy teraz mieli złożyć broń? Ja w żadnym razie broni nie złożę, munduru nie zdejmę... tak mi dopomóż Bóg. Henryk Hubal Dobrzański z Dobrej herbu Leliwa, to legenda. Ostatni żołnierz września. Zbuntowany duch gnębiący Niemców w dawno już okupowanym kraju. Świetny jeździec, wielki znawca koni, kawalerzysta podziwiany w Europie. Poprzez bagna i zawieruchę wojny, zasadzki i obławy prowadził Wydzielony Oddział Wojska Polskiego po chwałę i śmierć. Dzięki niemu, symbolicznie, Rzeczpospolita nie poddała się nigdy. Dla wrogów Ojczyzny miał tylko kule. Ja jestem władza! Sądzę cię w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, wyrok zatwierdzam! Każdego, kto pogwał...
W porę, gdy kwitły kwiaty, a trawy wzbijały wysoko, moskiewski mir wywlókł ciało cara Dymitra związane powrozem. Ciągnęli je za sznur uwiązany do przyrodzenia przez wrota Spaskie na Plac Czerwony. Tam, koło Łubnego Miesta rzucono zwłoki na podwyższenie przygotowane na zabawę. Spalonymi prochami nabito armatę i wystrzelono w stronę Rzeczpospolitej. A potem się zaczęło. We wszystkich miastach i wioskach moskiewskiej dziedziny zaczęli pojawiać się kolejni… ...Samozwańcy! podający się za cudownie uratowanego carewicza Dymitra Iwanowicza, syna cara Iwana Groźnego i prawowitego następcę na moskiewskim tronie. A na tę szansę czekało wielu. Także Lisowczycy których nazywano „diabłami” i „krwawymi psami”. Niemal jak widmo zjawiali się i znikali, byli ws...
Rok 1605. Polskie wojska wkraczają do Moskwy. Oto historia straceńców, którzy wrogów liczyli dopiero po bitwie. Zabitych. Oto historia ludzi tak szalonych, że poszli w tany z samą Śmiercią. Tak zuchwałych, że uwiedli Fortunę. Tak dumnych, że diabłu plunęli w twarz. I tak hojnych, że za przyjaciół płacili tylko krwią i życiem. Oto historia awanturników i husarzy, którzy wstrząsnęli murami Moskwy i sięgnęli po koronę carów. Cykl „Orły na Kremlu” to opowieść o zderzeniu dwóch światów – wyrosłej na gruncie wolności szlacheckiej Rzeczypospolitej i ksenofobicznej Moskwy, odgrodzonej od Europy murem prawosławia. Opowieść o fenomenie husarii i wojska polskiego, zwyciężających na mroźnych stepach i lodowych pustkowiach Rosji, gdzie wieki później k...
Dzieło życia Jacka Komudy, znanego popularyzatora historii i autora kilkudziesięciu bestsellerów książkowych. Tym razem pisarz wziął na warsztat wojska I Rzeczypospolitej. Na temat powstań kozackich napisano bardzo wiele prac naukowych, rozwikłano wiele problemów politycznych, gospodarczych i społecznych, nie mamy jednak pełnego obrazu jak wyglądała wojskowość kozacka. Sztuka wojenna Kozaków Zaporoskich w latach 1591–1638 jest – o dziwo – pierwszą rozprawą omawiającą kozacką ars militaris. Piechota zaporoska, jej uzbrojenie i sposób walki Tabory wojsk kozackich Sztuka walki jazdy kozaków zaporoskich Fortyfikacje polowe – wykorzystanie terenu w procesie bezpośredniego prowadzenia operacji militarnych. Jacek Komuda udowodnia, że wiedza historyczna może by...
Stanisław Stadnicki, zwany Diabłem, właściciel Łańcuta i zamku nazywanego Piekłem – już za życia był legendą. Powiadano, że zaprzedał duszę czartowi. Za nic miał wszelkie granice i pozory. Bił i płakał, łamał prawo i w cyniczny sposób się nim zasłaniał. Porywał ludzi, nakładał kontrybucje na miasta, więził i torturował sąsiadów. Książka Komudy to awanturnicza, niepozbawiona elementów fantastycznych opowieść o burzliwych dziejach konfliktu między Diabłem a szlachtą Ziemi Sanockiej i Przemyskiej. Diabeł Łańcucki to eastern pełną gębą, ot co. Książka kipi od pościgów, pojedynków, napadów i postaci skrywających mroczne sekrety. To powieść awanturnicza najwyższej klasy, wciągająca i zawierająca wszystkie te elementy, które są...
Wyobraź sobie świat, gdzie bohaterowie nie piją wody. Gdzie częściej jest się właścicielem jednego ucha niż jednego domu. Kraj w wino i miód opływający, tłusty i bogaty. Piękny i jednocześnie niebezpieczny. Podzielony na wiele domen i udzielnych księstewek; z głębokimi lochami i wysokimi kurhanami. Rządzi tu królewska para – Siła i Spryt, a za nimi kroczą: Zasadzka, Zdrada, Walka i Zajazd. To nie fantastyka, choć może tak brzmi. To kresy XVII-wiecznej Polski. I wolnoć, Tomku, w swoim domku. Powrót do barwnych czasów Rzeczypospolitej szlacheckiej, bez literackiej fikcji, a najprawdziwszym opisem najsłynniejszych postaci panów, wyznających ideę wolności i wyższości szlachty polskiej. W tej książce dostaniecie fakty potwierdzone w źródłach historycznyc...
Największe legendy spisane są krwią. Najsłynniejszy polski rycerz, którego imię żyje do dziś: Zawisza Czarny. Człowiek, którego słowo znaczyło więcej niż prawo. Ten, który za najwierniejszego giermka wziął syna pokonanego wroga. Stawał do walki tam, gdzie nikt już nie miał odwagi walczyć. A ludzie szli za nim, w ogień, pod deszcz strzał i bezlitosne ostrza. Po śmierć albo po zwycięstwo, ale zawsze za nim. Dla sługi, któremu dał słowo, sam zdobył oblężony zamek. Dla brata, wziętego do krzyżackiej niewoli, spali świat. Historia wyjątkowego człowieka spisana ze swadą właściwą prozie Jacka Komudy, dbałość o szczegóły i realia historyczne, która zapewni rozrywkę na najwyższym poziomie i wielbicielom średniowiecznej historii i czytelnikom ceni...
Tragiczny wrzesień 1939 roku. Niemiecki korpus pancerny generała Heinza Guderiana uderza z całą mocą, usiłując zamknąć kleszcze wokół wycofujących się spod Warszawy polskich armii. Zakładano, że jego sukces przyniesie klęskę stronie polskiej po zaledwie dziesięciu dniach oporu. Jednak na drodze pancernych zagonów staje polska załoga odcinka Wizna. Dwie kompanie piechoty ukryte w kilku betonowych schronach nad Narwią wsparte sześcioma działami. Mniej niż 700 żołnierzy przeciwko 40 tysiącom. 40 do 1. Tak rozpoczyna się desperacka walka kapitana Władysława Raginisa. Bój do ostatniej krwi, naboju i samobójczej śmierci dowódcy, który przysiągł, że żywy swej pozycji nie opuści. Dziś epizod ten znany jest jako legendarna obrona Wizny.
Westerplatte, Wolne Miasto Gdańsk, 1 września 1939, godzina 5:32 Po krótkiej, półgodzinnej walce, kapituluje polska składnica tranzytowa, zdobyta z zaskoczenia przez niemiecką kompanię szturmową wspieraną ostrzałem pancernika Schleswig-Holstein. Ostatnia placówka potwierdzająca prawa Rzeczypospolitej do Gdańska okazuje się bardzo łatwą zdobyczą. Żołnierze są nieprzygotowani do obrony, dowódcy brak woli walki. Sprzeczne rozkazy łamią morale załogi w pierwszych chwilach wojny. Nad koszarami zawisa złowrogi sztandar ze swastyką. Niemcy świętują szybkie przyłączenie Gdańska do Rzeszy. Tak wyglądałaby historia obrony Westerplatte, miejsca gdzie zaczęła się II wojna światowa, gdyby nie dramatyczne decyzje i rozkazy wydane przez jednego z dowódców, któr...
Gdyby Henryk Sienkiewicz żył w XXI wieku, to pisałby tak jak Jacek Komuda. – Jacek Piekara Mamy tutaj wszystko, czego potrzebuje dobra powieść historyczno-przygodowa. Jest wiek XVII. Gedeon Siemieński, zubożały szlachcic, chcąc zająć dobra po swoim stryju, wyrusza na zieloną Ukrainę – dziki, nieokiełznany kraj na rubieżach Rzeczpospolitej szlacheckiej. Kraj bardzo piękny w swej bezwzględności. Siemieńskiemu nieustannie przytrafiają się liczne przygody i tarapaty – powstanie kozackie, wielka miłość, zajazdy i pojedynki. Jednakże polski szlachcic nawet z największych opresji wychodzi w sposób odważny i pomysłowy, doskonale się przy tym bawiąc.
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro