Wiosna 1938 roku. Na Dolnych Łużycach gęstnieje mrok nazizmu. Pochodząca z polsko-niemieckiej rodziny Katrin czuje się coraz mniej bezpieczna w świecie, gdzie jeden donos może zniszczyć człowiekowi życie. Wystarczy żart z Führera albo nie dość entuzjastycznie oddany salut. Rudolf Hertz, ambitny członek Hitlerjugend, rzadko myśli o miłości. Jego marzenia i plany koncentrują się wokół kariery i służby dla Rzeszy. Jest tylko jedna dziewczyna, która wzbudza jego zainteresowanie – jasnowłosa Katrin. Pewnego dnia między tymi dwojgiem stanie chłopak o szarych oczach i niesfornej czuprynie.
Czy w ponurej scenerii u progu wojny może rozkwitnąć kwiat pierwszej miłości? Jak uchronić to, co delikatne i niewinne, przed ludzką podłością i brutalnością historii? Co trzeba będzie poświęcić, aby ocalić tych, których się kocha?
Autor | Agnieszka Olejnik |
Wydawnictwo | Filia |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 336 |
Format | 13.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8280-565-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382805659 |
Data premiery | 2023.03.16 |
Data pojawienia się | 2023.03.02 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 755 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 11 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.22 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Jesienią zawsze chętniej sięgam po literaturę obyczajową, a bogaty i wysoko oceniany dorobek Agnieszki Olejnik naturalnie skierował mnie ku książkom jej autorstwa. Równie ważnym powodem była nadchodząca premiera drugiego tomu cyklu „Gdziekolwiek jesteś”.
Młodość, miłość i wojna to połączenie, które budzi ogrom emocji, nawet jeśli opowiadana historia jest w pełni fikcyjna. Tak jest i w przypadku powieści „Jak dzikie gęsi”, w której pięcioro młodych ludzi powinno śmiać się, bawić, przyjaźnić, kochać i planować przyszłość, a nie żyć w strachu, poczuciu zagrożenia, z widmem śmierci.
Wiosną 1938 roku, gdy w Niemczech rządzą naziści lepiej nie przyznawać się do słowiańskich przodków i pacyfistycznych poglądów. Pochodząca z polsko-niemieckiej rodziny Katrin i wierny swojej religii wykluczającej przemoc Peter odczuwają zagrożenie równie realnie jak miłość, która połączyła ich od pierwszego wejrzenia. Ucieczka przed możliwymi reperkusjami rozdziela zakochanych, ale żyją nadzieją na szybkie spotkanie w Danzig.
Autorka z ogromnym realizmem oddała nastrój ówczesnych Niemiec wypełnionych nazistowską propagandą i hitlerowskimi ideałami, w których narasta wzajemna wrogość, nieufność i strach. Gdzie wystarczy jeden donos, by zniszczyć czyjeś życie. Gdzie osoby uważane dotychczas za przyjaciół mogą okazać się niebezpieczne.
Kreacja bohaterów tak odmiennych ukazuje wiele różnorodnych zachowań i motywacji począwszy od religijnego pacyfizmu Petera, ślepego zaangażowania w Hitlerjugend Rudolfa, poprzez zagrożoną przez wzgląd na swoje pochodzenie i poglądy ojca Katrin, zazdrosną i przez to niebezpieczną Marlene po milczącą Annę, skrywającą własne sekrety.
Wchodzenie w dorosłość w okresie niepokojów, zmagania z trudnościami życia w obliczu bezwzględnej historii i rozświetlające uczucie, które napawa nadzieją sprawiają, że ta historia tak ogromnie wciąga i porusza. Cieszę się, że kolejny tom już na mnie czeka.
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, czytałam kilka książek Pani Agnieszki i każda mi się podobała, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok jej najnowszej powieści - "Jak dzikie gęsi". Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się naprawdę sprawnie. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie zostali w niesamowicie realistyczny sposób przedstawieni. Myślę że mimo dzielących nas lat i okoliczności śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach z postaciami tej powieści, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam losy bohaterów i byłam bardzo ciekawa jak autorka poprowadzi tą historię. Każda z postaci przedstawionych na kartach tej powieści jest bardzo ważna - są postaci, które od początku zaskarbiły sobie moją sympatię, zdarzyły się także takie, które musiały zapracować na moje uznanie czy nie przypadły mi do gustu ze względu na swoje decyzje i zachowanie. Razem z bohaterami przenosimy się do 1938 roku, autorka w niesamocie autentyczny i plastyczny sposób opisuje realia wojennych czasów - cierpienie, okrucieństwo. Wielokrotnie miałam nawet wrażenie jakbym towarzyszyła bohaterom we wszystkich wydarzeniach i chłonęła wszystkie odczuwane przez nich emocje. Autorka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że powinniśmy cenić każdy dzień, każdą chwilę, bo nie wiadomo kiedy nasze życie może diametralnie się zmienić i możemy stracić wszystko to co do tej pory mieliśmy. Jedno jest pewne tą historia z pewnością zmusza do głębszych przemyśleń. "Jak dzikie gęsi" to emocjonująca poruszająca i wartościowa historia pełna życiowych mądrości, doświadczeń i prawd z którą miło spędziłam czas. Oczywiście chętnie w przyszłości sięgnę po kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam!
Otwierając kopertę z przesyłką od Wydawnictwo Filia zawsze odczuwam ekscytację. Tym razem prezent książkowy sprawił mi ogromną przyjemność. Niespodzianka bardzo spodobała mi się.
"Jak dzikie gęsi" to historia, której akcja rozgrywa się w okropnych czasach, bo przed wybuchem II wojny światowej, wiosną 1938 roku. Autorka stworzyła niezwykle poruszającą historię o dwójce młodych ludzi, którzy zakochali się w sobie w bardzo ciężkich czasach. Ona pochodzi z polsko - niemieckiej rodziny, a jej ukochany pochodzi z niemieckiej rodziny.
Czy ich miłość ma szansę na przetrwanie u progu wojny?
Co trzeba poświęcić, by ocalić najbliższych?
Przekonajcie się sami sięgając po tę książkę.
Uwielbiam czytać historie wzruszające i z historią w tle. Fabuła jest znakomita, ciekawa i wciągająca już od pierwszej strony. Świetna kreacja bohaterów. Śledziłam ich losy z ogromną ciekawością. Byłam poruszona ich życiem. W tamtych czasach nic nie było pewne. Wystarczył jeden donos, by zniszczyć człowiekowi życie. Podłość, nienawiść, okrucieństwo i brutalność przebija się przez kartki tej powieści. Autorka pokazuje nam z czym musieli zmierzyć się bohaterowie tej powieści. Co musieli poświęcić i na co uważać, by ocalić rodzinę i siebie. Nie będziecie nudzić się ani przez chwilę. Gwarantuję Wam, że doznacie prawdziwy wachlarz emocji, wzruszycie się i nie oderwiecie się od tej książki.
To idealna lektura dla fanów romansów, obyczajówek oraz literatury wojennej.
Obiecuję Wam, że skradnie Wasze serca.
Ja już czuję niedosyt i z niecierpliwością będę czekała na kontynuację.
Jestem zachwycona.
Polecam z całego serca!
Lubicie książki, z tematem wojny w tle?
Wyobraźcie sobie, że spotykacie miłość swojego życia. Możecie spotykać się jednego dnia tygodnia. A żeby się odnaleźć po wyjeździe, jakakolwiek korespondencja między wami to taka listowna.
Takie trudne emocje, w czasach zbliżającej się wojny towarzyszyły mi podczas czytania książki @agnieszka.olejnik.official pt. „Jak dzikie gęsi”.
Podczas czytania poruszyła wszystkie struny mojego serca. Tak bardzo przeżywałam historię dwójki bohaterów. W czasach, kiedy każdy mógł zniszczyć drugiemu życia krzywym spojrzeniem czy donosem, zdarzyła się miłość. Wielka i piękna, którą czuć było na kartach powieści.
Z każdą stroną książka wciągała mnie coraz bardziej i chłonęłam z ogromną ciekawością. I ten koniec … na szczescie będzie druga część!
To powieść o pierwszym zauroczeniu, miłości - takiej na całe życie, która poruszy nie jedno serce.
Katrin poznaje Petera podczas wyjścia do wesołego miasteczka. Młodzieniec jest tak zauroczony młodą dziewczyną, że postanawia zaryzykować i poznać ją bliżej. Między dwojgiem zawiązuje się więź przyjaźni i zauroczenie, które przeradza się w ogromną miłość. Jednak niepewne czasy w jakich przyszło im żyć, sprawia, że Katrin musi wyjechać wraz z matką do Gdańska. Tam ma zaczekać na swojego ojca i Petera, który czeka na paszport. Rozdzieleni, piszą do siebie listy, pełne obaw. Czy się odnajdą? Jak potoczą się losy młodych narzeczonych?
To wszystko w części pierwszej powieści „Jak dzikie gęsi”.
Zachęciłam?
okładka książki jest równie piękna jak jej wnętrze. Wspaniały styl pisarski, który pisany jakby w spokoju przekazywał nam niekoniecznie dobre wieści. Autorka na początku książki zrobiła doskonały wstęp, który nie zapowiadał tak strasznego końca. Od razu ciarki przeszły prze moje ciało. Cokolwiek nie chciała nam ukazać, to robiła to zawsze jakby z wprowadzeniem, by przygotować nas emocjonalnie. Przeplatała tutaj opowieści dające radość z tymi, które dały nie tylko smutek, niepokój, ale i nerwy. Gdy opisywała jak wygląda nauka w szkole niemieckiej, to aż ciśnienie mi się podnosiło. Tutaj tylko naród niemiecki był dobrze traktowany, a inne znosili do zwykłego popychadła, jakby ludzi gorszej rangi, niższej jakości. Bardzo mnie to drażniło i powtarzałam sobie, że to tylko książka i tak nie zmienię tego, co już było. Opowieść przedstawi nam czasy tuż przed wojną. Kiedy to ludzie przestali czuć się bezpiecznie we własnych domach i niemal zmuszeni byli uciekać, jeśli chcieli przeżyć. Mi też było smutno, kiedy czytałam opisy jak było im ciężko porzucić ostoję, którą sami zbudowali. My poznamy tutaj miłość, która zaowocowała dzieckiem o imieniu Katrin i następnie jej losy. Od małego była uczona, że nie może się przyznawać do polskiego pochodzenia matki. Wiedziała, że jakiekolwiek napomknięcie przy bliskich o swoich polskich poglądach może okazać się dla niej zgubne. Bardzo często jednak walczyła sama ze sobą, gdyż bolały ją słowa kolegów, jakie kierowali do ludzi z jej utajonej rodziny. Wybrała drogę milczenia i odwracania tematu na przyjemniejsze, choć nigdy nie mogła przestać się pilnować. W momencie, kiedy ukazana nam zostaje postać Rudolfa, domyślamy się, że coś poczuje do Katrin. Nie wie jednak, że obiekt jego westchnień jest tą z której pochodzenia szydzi. Na tym jednak ta opowieść się nie kończy. Autorka wplotła tutaj losy jeszcze jednej postaci, która nieco tutaj namieszała, ale i sprawiła, że od książki nie można było się oderwać.
Nie chciałabym żyć w tamtym okresie czasowym, kiedy dzielono na ludzi lepszych i gorszych. Kiedy to trzeba było ukrywać swoje myśli na rzecz społeczeństwa w którym się przebywa i rządzących. Lekko się ją czyta, ale jest burzą emocjonalnych doznań. Takie bolesne piękno na tle natury. Bardzo ją polecam:-)
W niewielkim miasteczku Sommerfeld żyją obok siebie ludzie różnych narodowości i wyznań.
Wszystkie rodziny znają się od pokoleń i starają się wzajemnie wspierać.
Nad Dolnymi Łużycami zbierają się jednak czarne chmury, zaś zagrożenie ze strony zwolenników Adolfa Hitlera staje się coraz bardziej realne.
W tych niełatwych czasach przyszło żyć Katrin Dulke -córki pochodzącej z Gdańska Polki i nie popierającego nazizmu Niemca.
O względy młodziutkiej dziewczyny stara się syn aptekarza -Rudolf Herz.
Jego motywy niewiele jednak mają wspólnego z pierwszym, niewinnym zakochaniem...
Między tą dwójką staje jednak jeszcze jeden mężczyzna- Peter Kessler.
Jak rozwinie się ta historia? Czy u progu wojny znajdzie się miejsce na miłość I dobroć?
Najnowsza powieść Agnieszki Olejnik po prostu mnie porwała.
Autorka ma piękny i zarazem niezwykły dar opisywania emocji.
Wszystko co działo się w miarę rozwoju sytuacji-i rozkwitem młodzieńczych uczuć- przeżywałam razem z Katrin - i było to doprawdy niezwykle i warte przeżycia doświadczenie.
W tej fabule akcja toczy się błyskawicznie, ludzkie charaktery są zaś ukazane w sposób tak prawdziwy, że brakuje mi słów by wyrazić swój zachwyt.
Miłość, nienawiść, strach, pogarda , a także przyjaźń oraz potrzeba akceptacji
Wszystko to znajdziemy na nieco ponad trzystu stronach.
Chylę czoła przed Panią Agnieszką bo stworzyła coś doprawdy przepięknego i zapadającego głęboko w serce.
Z całą pewnością sięgnę po kolejną część tej niezwykłej powieści.
Polecam gorąco
„Jak dzikie gęsi” to powieść wzruszająca pięknem miłości. Agnieszka Olejnik stworzyła historię, która mocno wzrasta w naszych czytelniczych sercach, pozostawiając ślad w emocjach. Autorka dotyka najczulszych strun naszej wrażliwości. Dlatego też tę powieść adresuję do czytelników, których serca otwarte są na miłość, wrażliwość i chęć poznania ujmującej historii.
Autorka zaprasza nas do poznania historii Katrin Dulke, która w przeddzień wybuchu wojny, ze względu na swoje pochodzenie nie czuje się bezpieczna. Katrin pochodzi z polsko-niemieckiej rodziny. Wiosna 1938 roku to czas pełen niepokojów, gdzie życie człowieka obarczone jest strachem wynikającym z napięć politycznych.
Na kartach powieści „Jak dzikie gęsi” poznajemy również Rudolfa Hertza ambitnego członka niemieckiej organizacji młodzieżowej Hitlerjugend. Jego serce nie było otwarte na miłość, lecz oddane ideologii nazistowskiej. Gdy pewnego dnia poznaje Katrin w jego sercu zachodzą zmiany. Czy pochodzenie dziewczyny będzie dla Rudolfa problemem? Czy zdoła otworzyć swoje serce na miłość?
Nie ukrywam, że historia napisana przez Agnieszkę Olejnik mocno mną wstrząsnęła. Poruszyła moje emocje. Miłość, nienawiść, wojna – niestety nie idą w parze, a losy bohaterów powieści nie są łatwe. Bez wątpienia historia ta choć jest fikcją, może być odzwierciedleniem wielu wydarzeń, które rozgrywały się w prawdziwym życiu.
Historia Katrin Dulke i Rudolfa Hertza poruszy każdego miłośnika powieści obyczajowych z wojenną historią w tle. Autorka pięknie odrysowała nastroje panujące w czasach wojny. Tutaj strach mieszał się z nadzieją na pozytywne rozstrzygnięcie tej historii. Możecie być pewni, że ta zapisana na kartach powieści „Jak dzikie gęsi” poruszy Was do łez. Zdecydowanie polecam lekturę tej książki. Ta historia pozostanie w Waszych sercach już na zawsze. Zresztą Agnieszka Olejnik zawsze potrafi ująć czytelnika swych stylem tworzenia wyjątkowych historii.
Teraz gdy jestem po lekturze tej książki mogę przyznać, że jest ona jedną z najciekawszych, które przeczytałem w tym roku. Dlatego też książka ta nie tylko trafia na półkę NIK – Najlepszych Interesujących Książek, lecz również znajduje należne miejsce w mym czytelniczym sercu.
Powieść „Jak dzikie gęsi” ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia