Jakub Wędrowycz to przerażający wiekowy ochlapus, wiejski egzorcysta, bimbrownik i kłusownik, porażający otoczenie wyglądem, zapachem i kulturą osobistą – a raczej jej brakiem. W towarzystwie równie odrażających kumpli pije, produkuje samogon, wdaje się w awantury oraz wypełniając wolę przodków regularnie likwiduje przedstawicieli wrogiego rodu – Bardaków. W postaci Wędrowycza jak w soczewce skupiają się wszelkie możliwe polskie wady, przywary i stereotypy – ale jego chamstwo, wieśniactwo, buractwo, brak rozterek i hamulców moralnych oraz bogaty arsenał broni i materiałów wybuchowych zapewniają mu przewagę nad każdym przeciwnikiem. Tyle Wikipiedia, a Wy właśnie trzymacie w ręku najnowszy zbiór doprowadzających do łez, plugawych historii z życia pogromcy Wojsławic i – terenów, gdzie dociera Pekaes z Chełma.
„Być może mieszka na zapadłej wsi na ścianie Wschodniej, być może odżywia się własnoręcznie pędzonymi trunkami i wygląda na starego kłusownika, ale nie daj się zwieść pozorom! Jeszcze nie pojawił się wampir, kosmita, wilkołak czy upiór, który dałby radę nieustraszonemu egzorcyście w gumofilcach”.
– Jarosław Grzędowicz
„Jakub Wędrowycz jest jedną z najbardziej barwnych, oryginalnych, żywych i zapadających w pamięć postaci polskiej fantastyki, porównywalną bodaj tyko z Geraltem Sapkowskiego”.
– Jacek Dukaj
Autor | Andrzej Pilipiuk |
Wydawnictwo | Fabryka Słów |
Seria wydawnicza | Cykl o Jakubie Wędrowyczu |
Rok wydania | 2016 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 408 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7964-197-0 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379641970 |
Waga | 370 g |
Wymiary | 125 x 195 x 30 mm |
Data premiery | 2016.10.25 |
Data pojawienia się | 2016.10.25 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Tam, gdzie nie dociera PKS z Chełma.
Ósma odsłona przygód Jakuba Wędrowycza, "Konan Destylator", ucieszyła nasze serca i oczy w 2016 roku - po czterech długich latach od premiery "Trucizny". Jak zawsze warto było czekać, a Andrzej Pilipiuk nie pożałował nam wrażeń płynących z radości spożywania jakubowych wyrobów! Jedyna różnica między Jakubem, a nami jest taka, że Jakub swe wyroby wlewa do przełyku, a z kolei my pożeramy je oczami :) To oczywiście nie to samo, ale cieszy równie mocno! Do premiery "Facetów w gumofilcach" zostały już tylko 2 dni - przypomnijmy sobie z tej okazji "Konana Destylatora".
"Konan..." ucieszy nas szesnastoma nowymi, wojsławickimi historiami. Podobnie jak miało to miejsce w "Truciźnie", będą to tylko i wyłącznie opowiadania - czyli chyba najlepsza z możliwych forma przedstawienia jakubowych przygód. Przynajmniej moim zdaniem tak właśnie jest, choć nie powiem, szkoda trochę braku jakiejś mini-powieści w stylu 'Czarownika Iwanowa", czy "Homo bimbrownikus". Jednak nawet bez mini-powieści jest znakomicie!
Wraz z Jakubem i Semenem pokręcimy się nie tylko po okolicach Starego Majdanu, ale udamy się także i sięgniemy tam, gdzie nie dociera i nie sięga nawet PKS z Chełma! Wędrowycz zmierzy się w niniejszym tomie z lovecraftowskimi oktoelefantami, utrze nosa nadgorliwemu praktykantowi służb mundurowych, a także poszuka źródła wiecznej młodości i przekona się, czym może okazać się w realnym życiu róg obfitości.
Z kolei my dowiemy się, jak ważna i nieodzowna dla jakości jakubowego trunku jest aparatura gorzelnicza (zwłaszcza pewna rurka!). Poznamy także - ale tym razem w całości! - przywoływaną już niegdyś fragmentarycznie opowieść o tym, jak i dlaczego Jakub rozstał się z bramami szkoły po trzeciej klasie podstawówki (podobnież szkoła potem spłonęła; okazuje się, że to wszystko miało całkiem dużo wspólnego z Akademią Pana Kleksa!), a także wspólnie z Semenem stawimy czoła nasłanemu na obu przyjaciół wojownikowi ninja (już mi szkoda napastnika :) ).
Będzie jeszcze UFO, wampiry... Czyli wszystko to, co u Wędrowycza i Pilipiuka najlepsze! Całość podlana jest zwalającą z nóg ilością bimbru własnej produkcji oraz okraszona czarnym humorem – nie tylko sytuacyjnym – dzięki któremu wszystkie nasze narodowe wady (i zalety!), wszystkie pozostające ciągle w naszym sposobie myślenia stereotypy i cała mająca czasem miejsce mentalna zaściankowość zostają przez Andrzeja Pilipiuka w genialny oraz bezlitosny sposób wyśmiane i obśmiane (i to z każdej możliwej strony!).
Już to niedawno pisałem, ale powtórzę pytanie: Kochacie Wędrowycza? Podpowiadam, że prawidłowa i jedynie właściwa odpowiedź brzmi "TAK"! Jeżeli z jakichś idiotycznych przyczyn Wasza odpowiedź nie brzmi w ten sposób, to macie tylko dwa wyjścia: iść przeczytać więcej, albo iść przeczytać więcej i się przy tym napić jak na prawdziwego czytelnika Wędrowycza przystało :)
https://cosnapolce.blogspot.com/2022/11/konan-destylator-andrzej-pilipiuk.html
Tam, gdzie nie dociera PKS z Chełma.
Ósma odsłona przygód Jakuba Wędrowycza, "Konan Destylator", ucieszyła nasze serca i oczy w 2016 roku - po czterech długich latach od premiery "Trucizny". Jak zawsze warto było czekać, a Andrzej Pilipiuk nie pożałował nam wrażeń płynących z radości spożywania jakubowych wyrobów! Jedyna różnica między Jakubem, a nami jest taka, że Jakub swe wyroby wlewa do przełyku, a z kolei my pożeramy je oczami :) To oczywiście nie to samo, ale cieszy równie mocno! Do premiery "Facetów w gumofilcach" zostały już tylko 2 dni - przypomnijmy sobie z tej okazji "Konana Destylatora".
"Konan..." ucieszy nas szesnastoma nowymi, wojsławickimi historiami. Podobnie jak miało to miejsce w "Truciźnie", będą to tylko i wyłącznie opowiadania - czyli chyba najlepsza z możliwych forma przedstawienia jakubowych przygód. Przynajmniej moim zdaniem tak właśnie jest, choć nie powiem, szkoda trochę braku jakiejś mini-powieści w stylu 'Czarownika Iwanowa", czy "Homo bimbrownikus". Jednak nawet bez mini-powieści jest znakomicie!
Wraz z Jakubem i Semenem pokręcimy się nie tylko po okolicach Starego Majdanu, ale udamy się także i sięgniemy tam, gdzie nie dociera i nie sięga nawet PKS z Chełma! Wędrowycz zmierzy się w niniejszym tomie z lovecraftowskimi oktoelefantami, utrze nosa nadgorliwemu praktykantowi służb mundurowych, a także poszuka źródła wiecznej młodości i przekona się, czym może okazać się w realnym życiu róg obfitości.
Z kolei my dowiemy się, jak ważna i nieodzowna dla jakości jakubowego trunku jest aparatura gorzelnicza (zwłaszcza pewna rurka!). Poznamy także - ale tym razem w całości! - przywoływaną już niegdyś fragmentarycznie opowieść o tym, jak i dlaczego Jakub rozstał się z bramami szkoły po trzeciej klasie podstawówki (podobnież szkoła potem spłonęła; okazuje się, że to wszystko miało całkiem dużo wspólnego z Akademią Pana Kleksa!), a także wspólnie z Semenem stawimy czoła nasłanemu na obu przyjaciół wojownikowi ninja (już mi szkoda napastnika :) ).
Będzie jeszcze UFO, wampiry... Czyli wszystko to, co u Wędrowycza i Pilipiuka najlepsze! Całość podlana jest zwalającą z nóg ilością bimbru własnej produkcji oraz okraszona czarnym humorem – nie tylko sytuacyjnym – dzięki któremu wszystkie nasze narodowe wady (i zalety!), wszystkie pozostające ciągle w naszym sposobie myślenia stereotypy i cała mająca czasem miejsce mentalna zaściankowość zostają przez Andrzeja Pilipiuka w genialny oraz bezlitosny sposób wyśmiane i obśmiane (i to z każdej możliwej strony!).
Już to niedawno pisałem, ale powtórzę pytanie: Kochacie Wędrowycza? Podpowiadam, że prawidłowa i jedynie właściwa odpowiedź brzmi "TAK"! Jeżeli z jakichś idiotycznych przyczyn Wasza odpowiedź nie brzmi w ten sposób, to macie tylko dwa wyjścia: iść przeczytać więcej, albo iść przeczytać więcej i się przy tym napić jak na prawdziwego czytelnika Wędrowycza przystało :)
https://cosnapolce.blogspot.com/2022/11/konan-destylator-andrzej-pilipiuk.html
Terminator napędzany samogonem powraca! I to w wielkim stylu, bo dzieją się nieprawdopodobne. Dowiecie się, jak zamienić Babę Jagę w broń ostatecznej Zagłady, jak w Dębince realizują konwergencję kultur, jakie zagrożenia mogą płynąć ze świętowania Światowego Dnia Przytulania oraz co Syndrom sztokholmski ma wspólnego z samogonem. Uwaga! Tom zawiera drastyczne treści mogące zdruzgotać wiarę czytelników w niezłomną nienawiść pomiędzy rodami Wędrowyczów i Bardaków.
Jakub Wędrowycz polską odpowiedzią na Conana Barbarzyńcę. – Andriej Bielanin Że bimbrownik, degenerat i społeczny pasożyt? A kto ochronił ludzkość przed Golemem i skrzyżowaniem wąglika z chorobą wściekłych krów? Dzięki komu doszło do obrad Okrągłego Stołu? Kto niby w 1948. uratował Świętego Mikołaja przed komunistami? Wędrowycz żywi, poi, ubiera, Wędrowycz nigdy nie umiera. Właśnie rusza na podbój stolicy.
Specyfik o wyjątkowym działaniu. Najbardziej rozpoznawalny bohater ostatnich lat, bezczelny dziadyga, terminator napędzany samogonem, człowiek, który nie przepuści ni martwemu, ni żywemu, wraca w kolejnej odsłonie. Oto Polska widziana z perspektywy chłopa do kości. Jest naprawdę ostro – ginie sztuczna szczęka, gorzałkę wychlewają zombiaki, a diabeł proponuje partyjkę pokera. Oto Trucizna, która osobiście destylował Andrzej Pilipiuk. Specyfik nie posiada atestu PZH. Spożywany w dowolnej ilości silnie uzależnia. Powoduje wizje, omamy oraz ataki niekontrolowanego śmiechu.
Kiedy wrogie armie ścierają się koło twego domu, kiedy Zieloni Mściciele wkraczają do akcji, a potężna klątwa egipska zagraża wszystkim i wszystkiemu, pojawia się On. Nie jest super bohaterem, nadczłowiekiem, nie ratuje ludzkości w imię wyższych celów. Rozpoznacie go bez trudu. Walonki, kufajka, czapka uszanka i ten specyficzny... aromat? Najbardziej charakterystyczny bohater polskiej fantastyki. Bimbrownik, egzorcysta... po prostu Jakub Wędrowycz. Powraca w wielkim stylu! Wieszać każdy może, to kolejna książka o tej kultowej postaci. W typowo „wędrowyczowskich” opowiadaniach poznacie jedną z wojennych przygód bohatera, dowiecie się kim są „Zieloni Mściciele” oraz wysłuchacie wykładu na tematy fachowe. Autor ujawni wreszcie prawdziwe imię Baby Jagi i...
„Łatwo dać się zwieść i potraktować Pilipiuka jako wiejskiego gawędziarza. Nic bardziej mylnego. Wspaniały język i wciągająca akcja opowiadań to tylko sztafarz mający przemycić parę głębszych prawd i obserwacji. Weźmisz czarno kurę to Blade Runner opisany w klimacie Samych swoich”. – Andrzej Ziemiański
Jakub Wędrowycz jest jedną z najlepiej wykrojonych postaci polskiej fantasy. Opowiadania o wiejskim egzorcyście łączą wisielczy humor z nader precyzyjną obserwacją obyczajową. Ta ostatnia sprawia, że wszelkie potwory, demony i wampiry trapiące Jakuba Wędrowycza, są znacznie mniej przerażające niż podejrzenie, które ogarnia w pewnym momencie czytelnika – mianowicie, iż ów wiejski pejzaż krainy Wędrowycza nie jest jedynie fantazją.
Zagadka gumofilców. Na wojsławickiej komendzie zostały po nim tylko protokół zatrzymania i gumofilce. Choć zarzuty wobec poszukiwanego Jakuba W. mogą szokować, ma on szacowne grono obrońców. – To filozof oscylujący w stronę menela, dziwaka, geniusza, rycerza i dowcipnisia, Polaka-Który-Potrafi i Polaka, któremu się chce, szlachetny altruista, który za trudy dla świata chce tylko dobrego słowa. I dobrego trunku. Z przewagą mocnego trunku – grzmi Eugeniusz Dębski... Polscy autorzy raczej unikają tematyki polskiej, a nawet scenografii kraju ojczystego. Jeśli już popełnią utwór fantastyczny, którego akcja rozgrywa się w Polsce, to po pierwszej próbie zulgą odskakują od niewygodnego tematu. Po Weselu w Atomicach Mrożka niełatwo jest ulokować się na...
Jak może się skończyć przygoda, w której biorą udział trzy niezbyt rozgarnięte dziewoje i zdobyczna armata Pradziadunia? Wiadomo – wystrzałowo! Ale to dopiero początek ambarasu! Bo przejście ze stanu ciała do stanu czystego ducha jest relatywnie proste. Gorzej, że gdy ciało grzeszne za życia pozostawia na czystym duchu pewne... przybrudzenia. Kawalifikuje się wtedy dusza do pokutowania, a pokutowanie jest męczące. Ale to nie znaczy, że nie może być zabawne. Pałac w Liszkowie, przerobiony na potrzeby rzeczonej pokuty, na najprawdziwszy Straszny Dwór, stanie się zatem areną zdarzeń nieprawdopodobnych. I przerażajacych. I wielce zabawnych. Oczywiście, w zależności od tego, którego uczestnika owych wydarzeń o zdanie zapytacie.
Wydanie Makbeta kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika – „pewniak na teście”, czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Zawiera bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki bohaterów. Makbet jest jednym z najodważniejszych rycerzy szkockiego króla Dunkana, jego zaufanym doradcą i przyjacielem. Jego kariera sięga szczytu – ma majątek, cieszy się poważaniem wśród rycerstwa, miłością wiernej żony, jest bo...
Wydanie Romea i Julii kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika – „pewniak na teście”, czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Zawiera bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki bohaterów. Cała Werona boleje nad konfliktem między rodami Kapuletich i Montekich – najpotężniejszych rodzin w mieście. Książę Escalus postanawia zastosować represje wobec awanturników, bo łagodna perswazja jest nieskuteczna. T...
Wydanie Antologii tragedii greckiej kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika – „pewniak na teście”, czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Zawiera bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki bohaterów. W Tebach żałoba. Zginął ich bohaterski obrońca – Eteokles. Jego brat, Polinejkes, okazał się zdrajcą, dlatego nowy władca, Kreon, zakazał pochówku jego zwłok. Klątwa ciążąca nad rodem Labdakidów je...
Wydanie Kordiana kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika – „pewniak na teście”, czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Zawiera bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki bohaterów. Polska pod jarzmem cara-zbrodniarza. Patrioci planują na niego zamach. Jeden z nich, tajemniczy młodzieniec w masce, podejmuje się zabić znienawidzonego tyrana. Wpisuje się tym samym w krąg działań, które zaplanował szatan u...
O nocnym incydencie jak grób milczą pogranicznicy po obu stronach Bugu. A okolica huczy. Ludzie opowiadają, że po wybuchach, strzałach i racach zapadła mgła jak wata. Podobno wywołał ją uważany za czarownika Iwanow, który zwiał z ruskiego wariatkowa, obarczony misją od Boga. Przekroczył nielegalnie granicę, by w mieście Chełm odnaleźć Tego-Który-Wie-Gdzie-Jest-Coś-Tam...
Skarb znaleziony w gnoju Czy stetryczały menel z popegeerowskiej wsi to dobry materiał na superbohatera? Czy zatęchłe chałupy, gdzie bimber jest bogiem, nadają się na centrum fantastycznych wydarzeń? Po przeczytaniu choćby jednego z czterech tomów przygód Jakuba Wędrowycza przekonamy się, że ich autor Andrzej Pilipiuk wygrzebał z gnoju prawdziwy skarb, a z ziemniaczanego zacieru wydestylował spiritus, jakiego polska fantastyka nie znała. Można go nazwać czołowym przedstawicielem „fantastyki wiejskiej” – ocenił Konrad Godlewski, gazeta.pl.
Jakub Wędrowycz to przerażający wiekowy ochlapus, wiejski egzorcysta, bimbrownik i kłusownik, porażający otoczenie wyglądem, zapachem i kulturą osobistą – a raczej jej brakiem. W towarzystwie równie odrażających kumpli pije, produkuje samogon, wdaje się w awantury oraz wypełniając wolę przodków regularnie likwiduje przedstawicieli wrogiego rodu – Bardaków. W postaci Wędrowycza jak w soczewce skupiają się wszelkie możliwe polskie wady, przywary i stereotypy – ale jego chamstwo, wieśniactwo, buractwo, brak rozterek i hamulców moralnych oraz bogaty arsenał broni i materiałów wybuchowych zapewniają mu przewagę nad każdym przeciwnikiem. Tyle Wikipiedia, a Wy właśnie trzymacie w ręku najnowszy zbiór doprowadzających do łez, plugawych historii z życia po...
Zagadka gumofilców. Na wojsławickiej komendzie zostały po nim tylko protokół zatrzymania i gumofilce. Choć zarzuty wobec poszukiwanego Jakuba W. mogą szokować, ma on szacowne grono obrońców. - To filozof oscylujący w stronę menela, dziwaka, geniusza, rycerza i dowcipnisia, Polaka-Który-Potrafi i Polaka, któremu się chce, szlachetny altruista, który za trudy dla świata chce tylko dobrego słowa. I dobrego trunku. Z przewagą mocnego trunku - grzmi Eugeniusz Dębski... Polscy autorzy raczej unikają tematyki polskiej, anawet scenografii kraju ojczystego. Jeślijuż popełnią utwór fantastyczny, którego akcja rozgrywa się wPolsce, topopierwszej próbie zulgą odskakują odniewygodnego tematu. Po"Weselu wAtomicach" Mrożka niełatwo jest ulokować się na serio, ain...
Superbohater ze ściany wschodniej powraca. Nieświeża onuca upchnięta w filcowo-gumowym kamaszu odciśnie swe piętno na obliczu świata (i na niejednej bardackiej gębie). Bagnet wyciągnięty zza cholewy utoczy znów wrażej juchy, a aparatura w piwniczce radośnie wybulgocze melodię do taktu. Czas rozgarnąć ziemniaki w kopcu i powybierać granaty. Strzeżcie się, pekaesem z Chełma nadjeżdża on: pocieszyciel strapionych, bat na namolnych, mistrz kołka i linki hamulcowej – Jakub Mroczna uszanka Wędrowycz.
Zagadka gumofilców. Na wojsławickiej komendzie zostały po nim tylko protokół zatrzymania i gumofilce. Choć zarzuty wobec poszukiwanego Jakuba W. mogą szokować, ma on szacowne grono obrońców. – To filozof oscylujący w stronę menela, dziwaka, geniusza, rycerza i dowcipnisia, Polaka-Który-Potrafi i Polaka, któremu się chce, szlachetny altruista, który za trudy dla świata chce tylko dobrego słowa. I dobrego trunku. Z przewagą mocnego trunku – grzmi Eugeniusz Dębski... Polscy autorzy raczej unikają tematyki polskiej, a nawet scenografii kraju ojczystego. Jeśli już popełnią utwór fantastyczny, którego akcja rozgrywa się w Polsce, to po pierwszej próbie zulgą odskakują od niewygodnego tematu. Po Weselu w Atomicach Mrożka niełatwo jest ulokować się na...
Wędrujemy, by odnaleźć siebie. Żeby po tragicznych chwilach poskładać strzaskaną duszę. W odległej krainie, na brzegu nieznanego morza żyją Plemiona. Czczą Boga o Stu Twarzach i jego kociogłową córkę Nefem i prowadzą proste, spokojne życie. Wszystko wskazuje jednak na to, że już niedługo przyjdzie im podzielić los Przodków, których cywilizację zmiótł z powierzchni ziemi olbrzymi kataklizm. Jedynym ratunkiem wydaje się ucieczka w głąb kontynentu, na nieznane ziemie zamieszkiwane przez obce i być może wrogie plemiona. W poszukiwaniu nowego miejsca do życia wyrusza wyprawa złożona ze śmiałków wskazanych przepowiednią. Być może połączenie na powrót dwóch zwaśnionych plemion odwróci los. Zadanie nie będzie jednak ani proste, ani bezpieczne, a na ...
„Mózg jest jak piec – żeby zaczął dobrze buzować, trzeba sypać opał. Podtrzymywać płomień. W moim piecu przez całą młodość tlił się zawilgły torf. Ale dmuchałem na niego z całej siły.” Tym razem nie będzie przygód Jakuba Wędrowycza, ale dowiecie się wiele o śladach przeszłości pozostawionych w wojsławickiej szopie. Zamiast kolejnej zagadki dla Roberta Storma będzie wspomnienia Michaela Jacksona na warszawskim Kole. Doktor Skórzewski będzie musiał ustąpić miejsca opowieści o Muminku, który poszedł do pracy w fabryce luster. W tej książce znajdziecie wspomnienia o szarości komuny, snach, które przyniosły nowe pomysły, mapach, które nie wyglądają jak mapy. Słowem – znajdziecie tu wszystko, co kiedykolwiek chcieliście wiedzie...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro