Niezwykły zbiór informacji na temat krasnoludków!
Skąd się biorą i jak przemieszczają? Gdzie mieszkają i co mają w środku? Co jedzą i co robią w wolnych chwilach? Jakie sporty uprawiają? W których dziedzinach odnoszą największe sukcesy? I wiele, wiele więcej o krasnoludkach domowych, leśnych, bajkowych, porannych, a nawet doniczkowych.
Na szczegółowych ilustracjach obejrzycie między innymi ślimochód, wyścigi w miodzie po chlebku z twarożkiem, człowieka zakażonego krasnoludozą, niezwykłą wspinaczkę na słodkotysięcznik, a nawet bliskie spotkanie III stopnia z kosmoludkami. Dowiecie się, dlaczego giną smartfony, skąd naprawdę biorą się dziury w serze, dlaczego w mieszkaniu ciągle się kurzy i czy psy rzeczywiście szczekają bez powodu.
Maciej Szymanowicz (ur. 1976) – w dzieciństwie kochał rysować, ale studiować postanowił na białostockim wydziale lalkarskim Akademii Teatralnej. Został aktorem lalkowym, ale to zajęcie nie przypadło mu do gustu. Powrócił do miłości z dzieciństwa. Ilustruje, projektuje książki, tworzy plakaty teatralne i gry planszowe. W 2014 wydał autorską książkę Najmniejszy słoń świata. Za ilustracje do książki Asiunia otrzymał Nagrodę Miasta Stołecznego Warszawy (2011), a za Wszystkie moje mamy nagrodę w konkursie Przecinek i Kropka oraz nagrodę Festiwalu Literatury dla Dzieci (2014).
Autor | Maciej Szymanowicz |
Wydawnictwo | Nasza Księgarnia |
Rok wydania | 2022 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 28 |
Format | 23.1 x 31.0 cm |
Numer ISBN | 978-83-10-13914-6 |
Kod paskowy (EAN) | 9788310139146 |
Data premiery | 2022.10.17 |
Data pojawienia się | 2022.10.07 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 168 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 12 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Książka Macieja Szymanowskiego mnie urzekła. Pomysł, ilustracje, teksty – wszystko to tworzy idealną całość. Po jej lekturze dorośli będą musieli się jednak uzbroić w cierpliwość, bo ich pociechy zapewne wszystko będą zwalać na krasnoludki. Ale powiedzcie sami, czy nie fajnie jest nadać dzieciństwu trochę magii?
„Krasnoludki. Fakty, mity, głupoty” to książka, która powinna się znaleźć w każdej biblioteczce, bo czas z nią spędzony będzie radosny dla każdego. Będzie to też świetna zaprawa przed wycieczką do Wrocławia w poszukiwaniu miejskich krasnali.
To, że uwielbiam kreskę Pana Macieja, jest sprawą wiadomą. Absolutnie wszystko, co wychodzi spod jego ręki, jest dla mnie wyjątkowe i piękne, a z pewnością pobudzające wyobraźnię. Historią o krasnalach przeszedł samego siebie, do cudownych obrazów dodając treść, która bawi do łez nie tylko dzieci w różnym wieku, ale również dorosłych. Nasza czwórka stanowi doskonały przykład tego, że każdy może znaleźć tutaj coś dla siebie. Dla niespełna czteroletniej Helenki najważniejsze było zobaczyć krasnale „w akcji”, podpatrzeć, czy na pewno wyglądają tak, jak sobie to wyobraziła. Gdy dowiedziała się, że te małe chochliki biorą się z ciastek w kieszeni – wyposażyła w takowe smakołyki wszystkie swetry. Zaczęła nawet sprawdzać w swoim zabawkowym odkurzaczu, czy aby na pewno nie wciągnął on żadnego malucha. Siedmioletni Paweł też znalazł coś dla siebie – zaśmiewał się z budowy krasnoludków i przemieszczania się ich za pomocą gnojowej kulki. Żywiołowo reagował na najczęstsze ich choroby, szczególnie na smartfonoidozę maniakalną, o którą również go posądzamy. A my? Nie powiem, z czego dorośli mogą się tutaj śmiać. Zdradzę Wam jednak sekret – jeśli uważnie przeczytacie i obejrzycie Krasnoludki. Fakty, mity, głupoty, odkryjecie kilka żartów autora.
Uważam tę książkę za absolutnie genialną z wielu względów. O części z nich wspomniałam wyżej, ale chciałabym dodać jeszcze przepiękne wydanie, które sprawia, że chce się ją brać do ręki wielokrotnie. To taki rodzaj lektury, której nie wkłada się między inne, tylko oddaje specjalne miejsce na regale, by mogła stać niczym nie zasłonięta i raczyć swoim pięknem każdego, kto na nią spojrzy. Przyznaję, że to jedyna książka dla dzieci, w której poprosiłam autora o autograf… dla siebie. Lektura Krasnoludków pozwoliła mi stać się na chwilę dawną Anią, z dwoma kucykami, w czerwonej sukience w kratkę, z ulubioną lalą pod pachą. Myślę, że Helenka i Paweł kiedyś to zrozumieją i nie będą mieli pretensji. Polecam tę książkę z niesamowitą przyjemnością i przekonaniem, że podzielicie moje zdanie na jej temat.
Czy zdarza się Wam rano mieć klejące się powieki i potargane włosy? Czy z domu giną Wam skarpetki do pary, agrafki i inne małe przedmioty? Czy mimo odkurzania zawsze w końcu znowu pojawia się kurz? Ja wiem co za tym stoi. A raczej KTO!
To krasnoludki! Małe stworzenia powstające z ciastek w kieszeniach, z bajek lub ze sklepu (7 sztuk w promocji, made in China).
A wszystko na ich temat jest zawarte w jednej książce! (tylko krasnale się w niej pałętają, próbując utrudnić czytanie i dowiadywanie się :D). Wiedzieliście na przykład, że dodatkowy brzuszek w literce „B” to ich sprawka? I dziury w serze też? Albo gdzie mieści się ich mózg i co tak naprawdę mają w głowie? (podpowiedź: niewiele).
Z książki możecie również dowiedzieć się m.in. jakie uprawiają sporty, na jakie choroby chorują najczęściej albo jak wygląda krasnoludkowy kosmos (mogę Wam zdradzić, że – jak to kosmosy małych stworzeń – jest malutki, ma dokładnie 462 mm i jest całkiem płaski, dzięki czemu idealnie mieści się w książce. KOSMOS, co? :D)
Maciej Szymanowicz zrobił książkę petardę. I nie ważne czy to fakty, mity czy głupoty o krasnalach. Dla mnie ta książka rządzi 🙂 I dla mojego synka (3 lata) też.
A pan Maciej to ten facet, który narysował m.in. książki „Asiunia”, „Rok w krainie czarów” czy „Wszystkie moje mamy”.
Z technicznego punktu widzenia nie mam się do czego przyczepić. Duża kartonówka [28 stron), ciężka do zdarcia (i mogę to powiedzieć tak szybko bo książki z Naszej Księgarni mamy testowane od urodzenia Piotrusia. 3 lata intensywnego użytkowania i nadal wyglądają świetnie!). Starannie i estetycznie wydana, cieszy oko. I ma mnóstwo szczegółów!
Szczerze Wam polecam 🙂 To ten typ książek dla dzieci, które rodzice czytają bez tłumienia ziewania 🙂