Przygranicze to przeniesiony do krainy wiecznego mrozu kawałek naszego świata. Trafić może tam każdy - wystarczy znaleźć się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiedniej porze - za to wyrwać się stamtąd nie mogą nawet najsilniejsi czarownicy.
Lecz co się stanie, jeżeli zwyczajny świat i Przygranicze połączy stabilne przejście? Jak wpłynie na naszą rzeczywistość przenikająca z obcej rzeczywistości magia? Do jakich następstw doprowadzi takie oddziaływanie i jakie bestie może przywołać do istnienia? Czy nie trzeba będzie wówczas zatrudnić kogoś, kto potrafi stawić im czoła? Czyściciela… Jeśli zaś nastąpi taka konieczność, to czy z wyzwaniem poradzi sobie Aleksander Ledniew, zwany Soplem?
Autor | Paweł Kornew |
Wydawnictwo | Fabryka Słów |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 410 |
Format | 12.5x19.5 cm |
Numer ISBN | 9788379643332 |
Kod paskowy (EAN) | 9788379643332 |
Waga | 374 g |
Wymiary | 125 x 195 x 30 mm |
Data premiery | 2018.06.01 |
Data pojawienia się | 2018.04.04 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
W krainie lodu ;)
Sporo w tej książce magii, surowego klimatu, brutalnej walki o przetrwanie... Bracia zza naszej wschodniej granicy jak mało kto potrafią kreować proste, surowe światy, w których zło spotyka się co krok, a dobro jest pojęciem względnym, jakże często zależnym od tego, czy "dobro" jest akurat "dobrem" dla głównych bohaterów.
Sopel, główny bohater, jest Czyścicielem - kimś, kto ma za zadanie walczyć z tym, co może (i co nader często) powołuje do życia magia, stwarzając w postaci wszelakich wynaturzonych bestii namacalne zagrożenie dla człowieka. Sytuacja staje się o tyle niebezpieczna, że Przygranicze, czyli przeniesiony do krainy wiecznego mrozu kawałek naszego świata, zostaje trwale połączone z naszym rzeczywistym światem za pomocą magii... Przetrwanie może stać się coraz trudniejszym wyzwaniem.
Paweł Kornew kreuje świat, który posiada cechy nowości, lecz finalnie nie zaskakuje. Bohaterowie to toporne, skostniałe pod kątem światopoglądowym postacie, którym uroku i sympatii dodaje w zasadzie tylko bijąca z nich pewność siebie, swoista bezczelność wobec ludzi i świata, czasem zaś - specyficzne poczucie humoru. Nie inaczej jest i w "Lodzie Czyścicielu". To bez wątpienia taka działka fantastyki, którą trzeba po prostu lubić, żeby zabierać się w ogóle za czytanie (zdać sobie bowiem wprost należy sprawę z tego, że wszystkich ta książka nie porwie; jednak tych, którzy takie klimaty lubią... o tak, tych porwie z pewnością ;) ). Sam wykreowany świat zaś jest surowy, tak jak i jego bohaterowie toporny, momentami szary (co pachnie postsowiecką rzeczywistością, ale to akurat u rosyjskiego pisarza nie dziwi), elementu nowości zaś dodają mu takie elementy jak magia, potwory, zagrożenia i tajemnice.
Takie książki trzeba po prostu lubić. Ja osobiście lubię ;) , więc problemu z tą pozycja nie miałem. Z czystym sercem polecam :)
Recenzja znajduje się także na moim blogu:
https://cosnapolce.blogspot.com/2018/06/lod-czysciciel-pawe-kornew.html
W krainie lodu ;)
Sporo w tej książce magii, surowego klimatu, brutalnej walki o przetrwanie... Bracia zza naszej wschodniej granicy jak mało kto potrafią kreować proste, surowe światy, w których zło spotyka się co krok, a dobro jest pojęciem względnym, jakże często zależnym od tego, czy "dobro" jest akurat "dobrem" dla głównych bohaterów.
Sopel, główny bohater, jest Czyścicielem - kimś, kto ma za zadanie walczyć z tym, co może (i co nader często) powołuje do życia magia, stwarzając w postaci wszelakich wynaturzonych bestii namacalne zagrożenie dla człowieka. Sytuacja staje się o tyle niebezpieczna, że Przygranicze, czyli przeniesiony do krainy wiecznego mrozu kawałek naszego świata, zostaje trwale połączone z naszym rzeczywistym światem za pomocą magii... Przetrwanie może stać się coraz trudniejszym wyzwaniem.
Paweł Kornew kreuje świat, który posiada cechy nowości, lecz finalnie nie zaskakuje. Bohaterowie to toporne, skostniałe pod kątem światopoglądowym postacie, którym uroku i sympatii dodaje w zasadzie tylko bijąca z nich pewność siebie, swoista bezczelność wobec ludzi i świata, czasem zaś - specyficzne poczucie humoru. Nie inaczej jest i w "Lodzie Czyścicielu". To bez wątpienia taka działka fantastyki, którą trzeba po prostu lubić, żeby zabierać się w ogóle za czytanie (zdać sobie bowiem wprost należy sprawę z tego, że wszystkich ta książka nie porwie; jednak tych, którzy takie klimaty lubią... o tak, tych porwie z pewnością ;) ). Sam wykreowany świat zaś jest surowy, tak jak i jego bohaterowie toporny, momentami szary (co pachnie postsowiecką rzeczywistością, ale to akurat u rosyjskiego pisarza nie dziwi), elementu nowości zaś dodają mu takie elementy jak magia, potwory, zagrożenia i tajemnice.
Takie książki trzeba po prostu lubić. Ja osobiście lubię ;) , więc problemu z tą pozycja nie miałem. Z czystym sercem polecam :)
Recenzja znajduje się także na moim blogu:
https://cosnapolce.blogspot.com/2018/06/lod-czysciciel-pawe-kornew.html
Sopel znowu ma kłopoty. Garbatego dopiero grób wyprostuje. Jedyna droga ucieczki wiedzie tam, skąd wszyscy chcieliby uciec. Wprost w paszczę Przygranicza, gdzie miłosierdzie zdechło pod śniegiem, a przyjaźń mierzy się wielkością długu do spłacenia. Tam gdzie groza i mróz ścinają krew na wyścigi Przygranicze. Skuty lodem, oderwany skrawek naszego świata. Ziemia jeszcze niczyja i przyczółek walki o losy ludzkości. Ale w Przygraniczu nikt nie myśli o przyszłości innej niż swoja. Liczy się tylko to, jak bardzo chcesz żyć. Czy obronisz się przed furią rozszalałych bestii? Czy aktywujesz amulet zanim trafi cię bojowy czar? Czy okażesz się silniejszy niż śmiertelny, arktyczny mróz? Co ma być, to będzie! Przeznaczenie to dziwka – nie oczekuj, że się w To...
W świat Przygranicza trafiasz przypadkiem. Z woli losu. Wysiadasz z wagonu, by na postoju napić się piwa. Chwilę potem nie ma ani stacji, ani pociągu, ani torów, ani dworcowej knajpy, z której właśnie wyszedłeś. Tylko mróz, śnieg, zamieć. I konieczność toczenia ciągłych walk. Z ludźmi i innymi bestiami. światem Przygranicza rządzi zasada "wszyscy przeciwko wszystkim". Srebro i artefakty warte są tu nieporównanie więcej niż ludzkie życie. Miłosierdzie czy przyjaźń to tylko puste słowa. Co drugi jest bandytą. Sroga zima zaczyna się już w sierpniu. Zamarza serce. Czasem palec, i to - niestety - zanim pociągniesz za spust.
Biegłem dopóki starczyło mi sił. A kiedy ich zabrakło, biegłem dalej. Pamiętacie go? To Sopel, dla przyjaciół - Śliski... Wyobraźcie sobie, że pewnego razu podczas dłuższego postoju pociągu na stacji kolejowej postanawiacie rozprostować kości i rozejrzeć się po okolicy. Kiedy po chwili wracacie, by kontynuować podróż okazuje się, że pociąg zniknął. Razem z nim zniknęła stacja kolejowa, tory, ludzie... Dookoła panuje sroga zima, leży mnóstwo śniegu, w którym czają się liczne stwory i monstra marzące o tym, by czym prędzej wbić swoje ostre kły w wasze sparaliżowane strachem gardło. Jeśli kiedykolwiek znajdziecie się w takiej sytuacji, oznacza to, ze trafiliście do Przygranicza. – Tomasz Kot, Paradoks.net.pl Przygranicze to kraina, w której p...
Przy Soplu twardziele topnieją Jeżeli nie zabije cię kula, to dobije cię czar. Nie osmali cię ogień, to skapiejesz na mrozie. Oderwanym skrawkiem naszego świata wstrząsa brutalna wojna. Stary i kruchy porządek ostatecznie się zawalił - czas wybrać nowych władców. Ręka, która utrzyma nóż, rządzić będzie Przygraniczem. I dlatego wszyscy, którzy chcą się liczyć w nowym układzie sił szukają Sopla. Sopel, by przeżyć i wyrwać się z Przygranicza musi szukać noża. Napalm, jak na piromantę przystało, szuka okazji do rozróby. Zanim nastanie Czarne Południe wszystkim uczestnikom te poszukiwania bokiem wylezą. Niektórym razem z flakami.
Przygranicze to kilka okręgów i miast wyrwanych z naszego świata i ciśniętych w krainę wiecznego mrozu. Fort jest jednocześni sercem Przygranicza i jego dnem. To od samych podstaw zmrożona kloaka, zamieszkana przez ludzi bynajmniej nie serdecznych, którzy cenę ludzkiego życia mierzą nierzadko wartością pudełka nabojów bądź skrzynki konserw. Pozornie nie da się upaść niżej, dopóki los nie podstawi człowiekowi nogi i nie zmusi do porzucenia w miarę spokojnego życia i panicznej ucieczki gdzie oczy poniosą, byle znaleźć nowe miejsce na tym świecie. Ale nawet tam, gdzie ciepło nie można tracić czujności. Jewgienij Maksymowicz Apostoł, do niedawna mieniący się człowiekiem sukcesu, przekona się o tym na własnej skórze. Chociaż oczekująca go w Siewier...
Szczęście w nieszczęściu – tak można najkrócej opisać sytuację kapitana Aleksieja Siennikowa. Trafił pod mentalny atak kontrolera, a jednak cudem przeżył. Co jednak warte jest życie, wykastrowane z najsilniejszych emocji? Jak wegetować w cywilu, kiedy to coś zostało tam, za kolczastym drutem, w Zonie? Minął rok. Przewrotny los znów rzuca naszego kapitana za Kordon – wbrew jego woli i wbrew zamysłom ludzi, snujących szeroko zakrojone intrygi. Czy Aleksiej ujdzie cało, ratując przy okazji dwóch przypadkowych towarzyszy? Szanse na to gwałtownie spadają, gdy śladem całej trójki ruszają łowcy z każdej chyba strony konfliktu…
Wydanie Zbrodni i kary kompletne bez skrótów i cięć w treści. W tym wydaniu znajdziesz odpowiedzi na pytania z podręcznika – „pewniak na teście”, czyli wskazanie zagadnień, które zwykle pojawiają się w pytaniach z danej lektury we wszelkich testach sprawdzających wiedzę, a także w podręcznikach i na klasówkach. Zawiera bardzo szczegółowe streszczenie oraz drugie skrócone, ułatwiające szybkie przygotowanie się przed lekcją. Opracowanie zawiera plan wydarzeń, wnikliwie wyjaśnioną problematykę oraz szerokie charakterystyki bohaterów. Petersburg 1865 r. Po prospekcie Newskim suną bogate powozy, z których wychylają się panie w przepysznych toaletach i eleganccy panowie. Jadą do teatru, opery, na bal, na bankiet... Tymczasem kilka przecznic dalej zupełnie...
Bogaty ojciec, biedny ojciec – czyli czego bogaci uczą swoje dzieci na temat pieniędzy i o czym nie wiedzą biedni i średnia klasa – od kilku lat utrzymuje się na szczycie światowych bestsellerów biznesu. Autor, Robert Kiyosaki, otwiera nam oczy na świat, jakiego nie poznamy w szkole czy na studiach. Współczesna edukacja przygotowuje dzieci i młodzież do życia w świecie, który tak naprawdę już nie istnieje. Książka Bogaty ojciec, biedny ojciec to podręcznik uczący nowoczesnego podejścia do zarabiania pieniędzy.
Książka wybitnej dziennikarki Małgorzaty Szejnert z Warszawy, kwoki (pardon!) szkoły reporterów "Gazety Wyborczej", która po przejściu w stan dziennikarskiego spoczynku (daj nam Boże taką energię po sześćdziesiątce!) postanowiła dogłębnie zbadać miejsce na ziemi, które znamy jako Giszowiec i Nikiszowiec. Zetknęła się z Giszowcem 20 lat temu, znała moje filmy i zbierała materiały przez całe lata. Kiedy uwolniła się z etatu, przystąpiła do dzieła. Powstało imponujące dokonanie sztuki dziennikarskiej, zachwycająco bogate, zawsze konkretne, ale obiektywne. Jest to historia spółki Giesche (która splajtowała w zeszłym roku), historia Niemiec, Śląska i Polski w opisywanym dwustuletnim okresie, historia powstawania życia Giszowca i Nikiszowca, a co najważn...
W książce Zanum rzucisz pracę. Jak stworzyć biznes wart wiele milionów. 10 praktycznych lekcji, które powinien znać każdy przedsiębiorca Robert Kiyosaki przedstawia dobre i złe strony wkraczania na drogę przedsiębiorczości, opisując swoje doświadczenia z zakładaniem własnych firm, oraz prezentuje, jak jego wcześniejsze wysiłki przyczyniły się do utworzenia podwalin pod uzyskaną ciężką pracą wolność finansową, z której teraz korzysta. Książka wyróżnia się spośród innych publikacji poświęconych przedsiębiorczości, gdyż Kiyosaki odważnie pisze o swoich porażkach biznesowych i opisuje je w celu zilustrowania dziesięciu najważniejszych lekcji. To odważne podejście autora przyczyniło się do spopularyzowania w świecie jego nazwiska i jego firmy R...
Wciągająca i błyskotliwa powieść psychologiczna o groźnej pułapce, jaką może stać się z pozoru idealne małżeństwo. Młoda kobieta, którą policja znajduje błąkającą się po cmentarzu w Los Angeles, nie pamięta, jak się nazywa. Kiedy zgłasza się po nią mąż, Cassie Barrett dowiaduje się ze zdumieniem, że jest nie tylko uznanym antropologiem, ale też żoną Aleksa Riversa, jednego z najpopularniejszych hollywoodzkich gwiazdorów. Stopniowo wraca jej pamięć: szalony romans w Tanzanii, ważne odkrycie naukowe, którego tam dokonała, kariera Aleksa, za którą zapłacił emocjonalnym rozchwianiem. Ale Cassie nie może się odnaleźć w swoim luksusowym życiu i na pozór doskonałym małżeństwie. Kiedy znajduje w łazience test ciążowy z pozytywnym wynikiem...
Zapomnij o starej koncepcji emerytury i całej reszcie planów odkładania życia na później – nie musisz czekać. Co więcej, jest wiele powodów, by nie czekać, szczególnie w tych nieprzewidywalnych czasach zawirowań gospodarczych. O czymkolwiek byś nie marzył – ucieczce od wyścigu szczurów, wspaniałych podróżach po świecie, miesięcznym pięciocyfrowym dochodzie bez żadnego zaangażowania lub tylko o pełniejszym życiu, w większym stopniu wolnym od pracy – ta książka jest dla ciebie przewodnikiem.
Sebastian Mart – samozwańczy egzorcysta, człowiek posiadający władzę nad demonami – powraca w kolejnej odsłonie cyklu „Egzorcysta”. Bogactwo i władza potrafią zawrócić ludziom w głowach, z kolei biesy pożądają ognia ludzkich dusz. Lecz zarówno stwory ciemności, jak i ludzie są jedynie marionetkami, za sznurki pociąga zaś ukryty w cieniu lalkarz. To gracz, dla którego wojna obracająca w perzynę Święte Ziemie nie jest niczym więcej, niż sposobem osiągania własnych celów. Ale nawet przezroczyste nici pozostawiają ślady, a to oznacza, że prędzej czy później wojownicy spod znaku płaszcza i szpady postarają się odpowiedzieć mocnym ciosem. I chociaż zwykła stal jest bezsilna w starciu z pomiotami Otchłani, istnieją przecież pewne brudne sztuczki...
Dobrze wiemy, czym zajmuje się egzorcysta w naszym świecie – wypędzaniem demonów. Jednak czym może się parać w uniwersum, w którym diabły występują nagminnie i mocno dają się ludziom we znaki? Cóż, ogólnie tym samym. Ale nomen omen diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach. Bo w znanej nam rzeczywistości egzorcyści nie zakładają przecież zakonów. I nie mają konkurencji w postaci innych fachowców, zwanych egzekutorami. A co się stanie, jeśli do egzorcyzmów zabierze się człowiek, który do żadnego zakonu nie należy, za to posiada odpowiednie zdolności? Tak, wówczas zaczynają się prawdziwe problemy i można liczyć na ciekawą historię. Paweł Kornew stworzył uniwersum, które przypomina w dużym stopniu nasz świat, jednak różnice rzucają się w oczy j...
Sopel znowu ma kłopoty. Garbatego dopiero grób wyprostuje. Jedyna droga ucieczki wiedzie tam, skąd wszyscy chcieliby uciec. Wprost w paszczę Przygranicza, gdzie miłosierdzie zdechło pod śniegiem, a przyjaźń mierzy się wielkością długu do spłacenia. Tam gdzie groza i mróz ścinają krew na wyścigi Przygranicze. Skuty lodem, oderwany skrawek naszego świata. Ziemia jeszcze niczyja i przyczółek walki o losy ludzkości. Ale w Przygraniczu nikt nie myśli o przyszłości innej niż swoja. Liczy się tylko to, jak bardzo chcesz żyć. Czy obronisz się przed furią rozszalałych bestii? Czy aktywujesz amulet zanim trafi cię bojowy czar? Czy okażesz się silniejszy niż śmiertelny, arktyczny mróz? Co ma być, to będzie! Przeznaczenie to dziwka – nie oczekuj, że się w To...
Dobrze wiemy, czym zajmuje się egzorcysta w naszym świecie – wypędzaniem demonów. Jednak czym może się parać w uniwersum, w którym diabły występują nagminnie i mocno dają się ludziom we znaki? Cóż, ogólnie tym samym. Ale nomen omen diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach. Bo w znanej nam rzeczywistości egzorcyści nie zakładają przecież zakonów. I nie mają konkurencji w postaci innych fachowców, zwanych egzekutorami. A co się stanie, jeśli do egzorcyzmów zabierze się człowiek, który do żadnego zakonu nie należy, za to posiada odpowiednie zdolności? Tak, wówczas zaczynają się prawdziwe problemy i można liczyć na ciekawą historię. Sebastian Mart, dwudziestokilkuletni zuch i samozwańczy egzorcysta, zostaje rzucony w sam środek sztormów politycznych,...
Przy Soplu twardziele topnieją Jeżeli nie zabije cię kula, to dobije cię czar. Nie osmali cię ogień, to skapiejesz na mrozie. Oderwanym skrawkiem naszego świata wstrząsa brutalna wojna. Stary i kruchy porządek ostatecznie się zawalił - czas wybrać nowych władców. Ręka, która utrzyma nóż, rządzić będzie Przygraniczem. I dlatego wszyscy, którzy chcą się liczyć w nowym układzie sił szukają Sopla. Sopel, by przeżyć i wyrwać się z Przygranicza musi szukać noża. Napalm, jak na piromantę przystało, szuka okazji do rozróby. Zanim nastanie Czarne Południe wszystkim uczestnikom te poszukiwania bokiem wylezą. Niektórym razem z flakami.
Biegłem dopóki starczyło mi sił. A kiedy ich zabrakło, biegłem dalej. Pamiętacie go? To Sopel, dla przyjaciół - Śliski... Wyobraźcie sobie, że pewnego razu podczas dłuższego postoju pociągu na stacji kolejowej postanawiacie rozprostować kości i rozejrzeć się po okolicy. Kiedy po chwili wracacie, by kontynuować podróż okazuje się, że pociąg zniknął. Razem z nim zniknęła stacja kolejowa, tory, ludzie... Dookoła panuje sroga zima, leży mnóstwo śniegu, w którym czają się liczne stwory i monstra marzące o tym, by czym prędzej wbić swoje ostre kły w wasze sparaliżowane strachem gardło. Jeśli kiedykolwiek znajdziecie się w takiej sytuacji, oznacza to, ze trafiliście do Przygranicza. – Tomasz Kot, Paradoks.net.pl Przygranicze to kraina, w której p...
W świat Przygranicza trafiasz przypadkiem. Z woli losu. Wysiadasz z wagonu, by na postoju napić się piwa. Chwilę potem nie ma ani stacji, ani pociągu, ani torów, ani dworcowej knajpy, z której właśnie wyszedłeś. Tylko mróz, śnieg, zamieć. I konieczność toczenia ciągłych walk. Z ludźmi i innymi bestiami. światem Przygranicza rządzi zasada "wszyscy przeciwko wszystkim". Srebro i artefakty warte są tu nieporównanie więcej niż ludzkie życie. Miłosierdzie czy przyjaźń to tylko puste słowa. Co drugi jest bandytą. Sroga zima zaczyna się już w sierpniu. Zamarza serce. Czasem palec, i to - niestety - zanim pociągniesz za spust.
Przygranicze to kilka okręgów i miast wyrwanych z naszego świata i ciśniętych w krainę wiecznego mrozu. Fort jest jednocześni sercem Przygranicza i jego dnem. To od samych podstaw zmrożona kloaka, zamieszkana przez ludzi bynajmniej nie serdecznych, którzy cenę ludzkiego życia mierzą nierzadko wartością pudełka nabojów bądź skrzynki konserw. Pozornie nie da się upaść niżej, dopóki los nie podstawi człowiekowi nogi i nie zmusi do porzucenia w miarę spokojnego życia i panicznej ucieczki gdzie oczy poniosą, byle znaleźć nowe miejsce na tym świecie. Ale nawet tam, gdzie ciepło nie można tracić czujności. Jewgienij Maksymowicz Apostoł, do niedawna mieniący się człowiekiem sukcesu, przekona się o tym na własnej skórze. Chociaż oczekująca go w Siewier...
Bonito
O nas
Kontakt
Punkty odbioru
Dla dostawców
Polityka prywatności
Ustawienia plików cookie
Załóż konto
Sprzedaż hurtowa
Bonito na Allegro