To oni pierwsi pojawiają się w miejscach, gdzie toczy się najbardziej dramatyczna walka. To oni odsłaniają wypaczenia systemu w kraju, który nie jest przygotowany na zagrożenie. To oni docierają do ludzi, których do głosu nie dopuścił nikt inny. Nadzwyczajni Marcina Wyrwała i Małgorzaty Żmudki to wstrząsający reportaż o nierównej walce z COVID-19.
Rzeczywistość przedstawiona w Nadzwyczajnych obala oficjalną narrację, że pandemia w Polsce była i jest pod kontrolą. Pogrążone w sprzętowym kryzysie szpitale. Tragiczna sytuacja pozostawionych samym sobie pielęgniarek. Stres. Ekstremalnie wyczerpująca praca pod presją czasu. Dyżury wydłużone do kilku dób. Skandaliczne i bezprawne nakazy pracy. Medycy, lekarze i ratownicy pozostawieni bez środków ochrony własnej. I wreszcie izolacja – by chronić najbliższych.
Nadzwyczajni to dokonywany „na gorąco” zapis wielu nieznanych historii. Marcin Wyrwał i Małgorzata Żmudka pokazują prawdziwych ludzi, jednocześnie ukazując szerszy kontekst sytuacji, w której Polska znalazła się z powodu wirusa.
Autor | Małgorzata Żmudka, Marcin Wyrwał |
Wydawnictwo | Akurat |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 416 |
Format | 13.0x20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-287-1513-4 |
Kod paskowy (EAN) | 9788328715134 |
Data premiery | 2020.09.16 |
Data pojawienia się | 2020.08.28 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 709 szt. (realizacja 2024.04.26) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.29 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.27 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Rok 2020 przejdzie do historii jako rok koronawirusa. Dla każdego z nas ten rok był trudnym czasem. Szczególnie trudny był i nadal jest dla ludzi starszych, którzy szczególnie narażeni są na tego nowego wirusa, ale i na każdego innego, bowiem ich organizmy nie są w stanie walczyć z wirusami, bakteriami tak jak organizmy młodych ludzi, a także dla lekarzy, ratowników, szpitali, które jak udowodnił ten rok, nie są przygotowane na sytuacje kryzysowe w państwie.
O pracy ratowników, lekarzy, a także wolontariuszy w domach spokojnej starości, jak również o zaniedbaniach w służbie zdrowia, nieprzygotowaniu na walkę z jakimkolwiek wirusem szpitali, urzędów, ośrodków, które mają służyć pomocą ludziom, a także chaosie na szczeblu władz państwowych jak i lokalnych traktuje reportaż pt. "Nadzwyczajni", który wydało wydawnictwo Muza.
Autorzy reportażu to Marcin Wyrwał dziennikarz Onetu, reporter wojenny w Donbasie, Iraku i Syrii, a także dziennikarz śledczy, w 2019 roku nominowany do nagrody Grand Press, a także Małgorzata Żmudka, prawniczka i niezależna dziennikarka, autorka wielu artykułów w prasie prawniczej oraz współautorka publikowanych w Onecie tekstów o sytuacji czeczeńskich dysydentów.
Reportaż ten przedstawia pracę ratownika Dawida "Burzy" Burzackiego, jego fundacji i wolontariuszy na pierwszej linii frontu walki z wirusem. Prezentuje wieloletnie zaniedbania, brak współpracy, lekceważenie obowiązków, chaos w polskiej służbie zdrowia, w urzędach, szpitalach, domach pomocy społecznej.
"Nadzwyczajni" odkrywają to, co działo się od lat, a pozostawało w ukryciu, czy to w DPS-ach czy szpitalach. Nie odkrywa on Ameryki. Wieloletnie zaniedbania, chaos, lekceważenie obowiązków, nieprzestrzeganie jakichkolwiek zasad, braki sprzętowe w szpitalach, a także nieodpowiednia opieka na starszymi ludźmi w domach opieki, musiały kiedyś doprowadzić do katastrofy. Ten czy inny wirus, bez dobrego i sprawnie działającego systemu służby zdrowia, nawet sezonowa grypa może stać się zagrożeniem. Jak pokazuje ten rok nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie służba zdrowia leży i trzeba coś z tym fantem zrobić, bo blokowanie całego świata, zamykanie szpitali, przychodni, pozwalanie na śmierć pacjentów, którzy nie mogą otrzymać pomocy od lekarzy, to nie jest rozwiązanie do diaska !
Smutnymi momentami w reportażu są te, kiedy umierają starsi ludzie, mimo pomocy zapewnionej przez Burzę czy wolontariuszy, ale która nadeszła zbyt późno.
Jeśli lubicie reportaże, to sięgnijcie po "Nadzwyczajnych", dowiecie się jak wygląda zmaganie się z wirusem od środka, a także w jakim stanie jest nasz system zdrowia i ogólnie władze. W końcu to bieżący temat, temat roku 2020.
Byłam bardzo ciekawa obrazu, jaki przedstawią nam autorzy tego reportażu. Koronawirus od niemalże początku roku, jest dominującym tematem w naszym życiu. Kto nie poznał uczucia paraliżującego strachu, kiedy rząd przekazywał nam pierwsze informacje, temu zwyczajnie zazdroszczę. Sama nigdy nie zapomnę tej bezsilności, lęku, który wtedy czaił się za moimi plecami, a uwierzcie, sporo przeszłam w swoim życiu.
Rząd od samego początku zapewniał nas, że ma kontrolę nad rozprzestrzeniającą się epidemią. Mamy przygotowaną służbę zdrowia, mnóstwo zabezpieczonych szpitali, pracowników w gotowości. By zwolnić tempo zachorowań, niemalże zamknięto nas w domach, bo jednak spora część z nas chodziła do pracy, musiała zadbać o domowników, robiąc np. zakupy.
Jak wyglądało to od strony reportażu, Marcina Wyrwała i Małgorzaty Żmudki? Absolutnie niezbyt optymistycznie. Było tak, jak widzimy to teraz. Totalny chaos, dezinformacja, braki w podstawowych nawet środkach ochrony osobistej i dramatyczne warunki pracy dla ludzi, którzy stanęli na pierwszej linii tego frontu.
"Nadzwyczajni" to książka, która jest swoistym hołdem dla ludzi, którzy nie zważając na ryzyko, walczyli z niewidzialnym wrogiem. Dzień w dzień borykali się z własnym strachem, ogromnymi niedogodnościami, odrzuceniem innych ludzi, jako ci, którzy roznoszą zarazę (matko, jak można?!) Co ciekawe, bardzo często byli to wolontariusze, ludzie po przejściach, czy wręcz początkujący lekarze. Ich poświęcenie jest nie do opisania, a jednak w większości nie usłyszeli nawet słowa, dziękuję.
Książka to także wywiady z ludźmi, decydentami w tamtym czasie. To oni przekazywali środki ochrony osobistej, to oni bezmyślnie nie przestrzegali zaleceń i utrudniali pracę, to oni zmuszali do pracy ponad siły i możliwości. Przerażający jest obraz DPS w dobie pandemii. Separacja od najbliższych, większa podatność na zakażenie, ignorancja ze strony kierownictwa i brak personelu medycznego plus trudności z dostępem do leczenia. Koszmar!
Dziennikarze oparli swój reportaż na okresie od początku roku do lipca. Znajdziecie tam całe kalendarium najważniejszych wydarzeń, sytuacji, liczb, miejsc. To mocna lektura, z jednej strony przerażająca, a z drugiej dająca wiele do myślenia, szczególnie w świetle kolejnych wydarzeń, wzrostu zachorowań, nadchodzącej drugiej fali, o ile można to tak nazwać.
Bardzo chciałabym, aby kolejne publikacje były już tylko raportami z minionych czasów, by COVID19 stał się złym wspomnieniem, i nauczką na przyszłość. Zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję.
P.s. W książce jest nieco o szpitalu jednoimiennym w Krakowie. Jestem pacjentką jednej z poradni tamtego kompleksu, i byłam tam trzy dni po dacie opisanej w książce. Faktycznie. Cisza, pustki, lęk. Byłam też 15 września, ludzi dużo, mniej restrykcji na wejściu. Był wczoraj mój mąż, popsuta śluza do badania temp i dezynfekcji rąk na wejściu. Każdy wchodzi jak chce. I wszystko to w obliczu rosnącej ilości zakażeń. Nie działa to na mnie optymistycznie...
„Nadzwyczajni” Marcin Wyrwał i Małgorzata Żmudka
Książkę przeczytałam wczoraj i od razu chciałam przysiąść do jej recenzji, ale całkowicie nie mogłam zebrać myśli…
Powiem Wam szczerze, że gdy czytałam w liceum „Dżuma” Alberta Camus, to była to ciężka lektura. Opisy tego co działo się w czasie epidemii były zatrważające, dawały wiele do myślenia. Nie spodziewałam się wtedy, że podobna sytuacja będzie maiła miejsce za mojego życia (choć w troszkę innym wymiarze)…
Sięgając po tę lekturę miałam już oczywiście jakiś pogląd na sytuację nie tylko w kraju jak i na świecie. Po pierwsze światowy Lockdown, który wpłyną na życie chyba każdego obywatela kraju. Po drugie, co rusz w wiadomościach (oczywiście tych rzetelnych, nie pisanych wyłącznie pod publiczkę lub dlatego, że szef tak kazał…), gazetach czy na stronach internetowych można słyszeć o fatalnej sytuacji Domów Pomocy Społecznej w czasie pandemii. O tym, że cała służba zdrowia, począwszy od salowych, pielęgniarek, ratowników medycznych, kończąc na lekarzach (przepraszam z góry jeżeli kogoś pominęłam) pracuje bez potrzebnego sprzętu, na dyżurach trwających niebotyczną ilość godzin, czy też pracy będąc na kwarantannie.
Wydawać by się mogło, że jest to całkowitą niedorzecznością, w XXI wieku!!! Gdzie nauka i technika jest na najwyższym stopniu rozwoju. Powiem Wam szczerze, że nawet jak teraz tak o tym myślę i piszę to krew mnie zalewa…
Jeżeli chodzi o samą książkę to są w niej opisane (bardzo szczegółowo) najgłośniejsze „afery”, niedorzeczności jakie miały miejsce w czasie pandemii w Polsce. Praca osób związanych ze służbą zdrowia 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Brak zastępstw, a niekiedy praca jedynie jednego studenta medycyny na cały DPS. Brak środków ochrony indywidualnej lub ich niebotyczne ceny. Jak w XXI wieku mogą dziać się takie rzeczy?! Ja rozumiem, że pandemia jest czymś nagłym i nikt się jej nie spodziewał, ale ta całkowita dezorganizacja!?
Najbardziej „ruszyła mnie” ta znieczulica rządzących pokazana w książce. Ich bezsensowne przepychanki. Rozumiem, że nikt nie spodziewał się tego, że wybuchnie pandemia, ale to w jaki sposób najważniejsze osoby w naszym kraju, województwach powiatach przerzucały na siebie nawzajem odpowiedzialność, gdy każda minuta była na wagę złota. Nadal absurd goni absurd. Jedna uchwała wyklucza drugą. Jak nie jasne są przepisy.
Podsumowując książka jest bardzo dobra. Porusza najważniejsze problemy jakie wyniknęły w czasie pandemii. Każda opisana sytuacja jest rzetelnie przedstawiona. Pojawiają się wypowiedzi lekarzy, ratowników medycznych… Pozycja warta uwagi.
P.S. Zdaję sobie sprawę, że moja recenzja książki „Nadzwyczajni” jest przepełniona osobistymi przemyśleniami, emocjami, jakimś wewnętrznym buntem. Jednakże cała sytuacja bardzo mnie przeraża. Oby wszystko jak najszybciej wróciło do normy.