Co, jeśli okaże się, że okłamuje cię osoba, której ufasz najbardziej na świecie?
„Mają niewłaściwą osobę. Popełnili błąd. Policja bez przerwy myli tropy, prawda? Mówią o tym w każdym filmie dokumentalnym. Nie ma mowy, żeby moja matka, jedyny rodzic, jakiego kiedykolwiek miałam, mogła zrobić coś tak potwornego. Moja matka jest troskliwa. Myśli o innych. Wszystkich stawia przed sobą, a mnie przede wszystkim. Nie jest typem osoby, która mogłaby zrobić coś takiego.
Czy całe moje życie jest kłamstwem?
Muszę poznać prawdę. Ale im więcej wiem, tym bardziej jestem przerażona. Zaczynam się zastanawiać, czy tracę kontakt z rzeczywistością, czy może moja własna córka jest w niebezpieczeństwie? Na pewno jednak coś tu się nie zgadza”.
(fragment książki)
Niezmiernie wciągający thriller psychologiczny, idealny dla fanów Gillian Flynn, Ruth Ware i Lisy Jewell.
Autor | Miranda Smith |
Wydawnictwo | Filia |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 352 |
Format | 13.5x20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8195-715-1 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381957151 |
Data premiery | 2021.10.27 |
Data pojawienia się | 2021.10.06 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 1085 szt. (realizacja 2024.04.02) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.04.03 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Marion ma właśnie świętować pierwsze urodziny Avy ,swojej córki. Zebrało się mnóstwo gości, to będzie wspaniałe przyjęcie. Wszyscy tak myślą, dopóki przed domem nie pojawia się policja i nie zabiera matki Marion, tłumacząc, że... to nie jest jej matka. 🙉
Czy Marion przeżyła całe życie w kłamstwie? Czy osoba, która darzyła ją największą czułością i miłością może okazać się kłamcą i w dodatku porywaczem? Eileen zostaje zatrzymana pod zarzutem morderstwa i porwania dziecka przed trzydziestu laty.
.
Autorka stworzyła tutaj naprawdę dobry klimat. Mamy tu także moją ulubioną przeplataną wersję wydarzeń - przeszłość i teraźniejszość. Dowiadujemy się stopniowo różnych faktów i kiedy wydaje nam się, że już wszystko jest jasne to pojawiają się nowe wątki, nowe fakty. Autorka bawi się z nami w kotka i myszkę dodając poszczególne elementy układanki. Chodź główne wątki szybko dla mnie wskoczyły na miejsce to nie wszystko rozgryzłam więc autorce udało się mnie zaskoczyć do samego końca.
Był to bardzo ciekawy thriller, choć dość spokojny i jeśli oczekujecie dużo krwi i psychopatycznych zagrać to... no tutaj tego nie znajdziecie. Jednak mamy elementy zagadki, i mroki przeszłości więc jak najbardziej książka w gatunek się wpisuje.🙂
Zachęcam Was do lektury!😌
Marion żyje w małej miejscowości wraz ze swoją córeczką oraz matką. Wszystko wydaje się być normalne i uporządkowane… do czasu, kiedy to podczas świętowania urodzin małej Avy dochodzi do zdarzenia, które zmienia wszystko. Nie tylko rewolucjonizuje teraźniejszość, ale również postrzeganie przeszłości. Czy Marion całe czas żyła w kłamstwie, jak teraz będzie wyglądała jej przyszłość? A może to brednie i wszystko to co dzieje się dookoła jest kompletnym nieporozumieniem?
Przyznaję, że pomysł na fabułę bardzo mi się spodobał. Nigdy nie chciałabym się znaleźć w skórze Marion. Jestem przekonana, że wtedy cała moja pewność siebie wyparowałaby, poczułabym się totalnie zdezorientowana i bezradna, przynajmniej na samym początku całej akcji.
Brnąc coraz głębiej w historię zaczęłam domyślać się jaki będzie finał. I faktycznie główny wątek odszyfrowałam, ale były również ,można by powiedzieć, wątki poboczne, które doprowadziły do całej sytuacji i wszystko ubarwiły. Bez nich książkę zaliczyłabym do średnich, a dzięki nim „nabrała rumieńców” 🙂
Całą opowieść poznajemy głównie z perspektywy dwóch osób. Marion, która jest kluczem całej zagadki oraz Eileen, zaraz zaraz czyżby Eileen 😉
Przenosimy się w czasie, aby poznać przeszłość „matki” głównej bohaterki, bo wszystko od tego się zaczęło, od jednej decyzji, która pociągnęła za sobą całą serię zdarzeń, niestety niekoniecznie tych dobrych.
W moim odczuciu to bardzo przyzwoity thriller psychologiczny, przy którym miło spędziłam jesienny wieczór 🙂
Jest to książka, którą pochłonęłam bardzo szybko. Trzymana w głębokim napięciu. Co rusz z wolna poznajemy malutkie tropy, które przez dłuższy czas dodają nam tylko problemów, a nie rozwiązań. Cała pozycja tyczy się sprawy, która jest opisana przed trzydziestu laty i na zmianę z czasem obecnym. W czasie przeszłym poznajemy dziewczynę, która została mocno skrzywdzona przez rodzinę. Praktycznie błąka się z kąta w kąt podejmując się jakiejkolwiek pracy. Opowiada co się z nią działo pewnemu mężczyźnie. Zdradza nawet największe sekrety. Część tajemnic nie należy do zgodnych z prawem. Mężczyzna ma do niej ogromną cierpliwość. Sama przyznaje, że coś do niego czuje, tylko nie potrafiłam określić skąd u mnie brak zaufania w kierunku jego osoby. Następnie w czasach obecnych przeczytamy o kobiecie, która samotnie wychowuje swoją córkę. Ma to szczęście, że jej matka zawsze jest w pobliżu i może na nią liczyć. W chwili obecnej świętują ważna dla kobiety imprezę, lecz ich spokój zostaje przerwany. Nikt nic nie chce tłumaczyć, wiele wspomnień jej się zamazuje, gdy tylko zakuwają jej matkę w kajdanki i zabierają na komisariat. Ludzie zaczynają widzieć w niej wroga, choć dla mnie była poszkodowaną. Kobieta nawet odwiedza swoją matkę w celu wyjaśnienia zatrzymania, lecz jedyne co napotyka, to jej ataki paniki i zamknięcia. Policja stara się tłumaczyć, że jej matka jest podejrzana o morderstwo i kradzież dziecka. Do nikogo te informacje nie docierają, tym bardziej, że zwracają się do jej matki zupełnie innymi danymi osobowymi. Pytanie brzmi, kto tu w końcu kłamie? Czy policja niesłusznie zatrzymała kobietę, która ledwo przypomina tą dawniejszą porywaczkę? Czy jej matka z sercem na dłoni mogła być na tyle kłamliwa, że zataiła przed córką takie informacje? Czy w ogóle jest jej matką? Dlaczego mężczyzna z przeszłości był taki spokojny? Czy w ogóle cokolwiek się tutaj łączy?
Przed wami książka, która zabierze wam czas i rzeczywistość. Zaczniecie wątpić we wszystko co nawet was spotyka. Taki prawdziwy koszmar, który może stać się prawdą...
Podczas trwającego przyjęcia urodzinowego rocznej Avy, córki Marion, policja aresztuje Eileen Sams.
Kobieta zostaje oskarżona o porwanie i morderstwo. Marion jest przerażona, ale nie wierzy w to, że jej ukochana mama byłaby zdolna popełnić takie przestępstwa.
Jaka okaże się prawda?
Co wydarzyło się ponad trzydzieści lat temu?
"Nie moja matka" to fenomenalny thriller psychologiczny Mirandy Smith.
Ta książka to prawdziwy rollercoaster emocjonalny, który wstrząsnął mną i zszokował mnie.
Świat Marion został zburzony i z każdym dniem rozsypuje się coraz bardziej.
Postępowanie jej matki zniszczyło jej całe życie. Ciosy spadają na nią jeden po drugim. Z każdym dniem prowadzenia własnego śledztwa i odkrywania tajemnic matki coraz trudniej jest jej ufać ludziom, których kocha.
Marion nie wierzy, że jej ukochana mama mogłaby dopuścić się takich zbrodni i przestępstw. Marion nie wie komu ufać i zadaje sobie mnóstwo pytań, na które nie zna odpowiedzi. Niestety nikt jej na te pytania nie odpowie, ponieważ nie zna przeszłości ani nie ma innej rodziny oprócz mamy.
Kobieta walczy o odzyskanie stabilizacji. Mimo wszystko chce pomóc Eileen chociaż czuje w sobie gniew i jest na nią zła.
Zachowanie jej matki jest dziwne i Marion zastanawia się, co mama przed nią ukrywa.
Kiedy jej matka zostaje dźgnięta w więzieniu i trafia do szpitala, Marion zdaje sobie sprawę, że nadal kocha kobietę, która ją wychowała.
W domu Marion pojawia się tajemnicza Amelia, która zna jej matkę jako Sarah Paxton.
Czego dowie się Marion?
Kto naprawdę jest winny tragedii, która wydarzyła się ponad trzydzieści lat temu?
Wkrótce okaże się, że Marion jest w prawdziwym niebezpieczeństwie.
Autorka genialnie trzyma czytelnika w napięciu.
Powieść przeczytałam błyskawicznie, bo nie mogłam doczekać się, aby rozgryźć tę zagadkę z przeszłości. Co stało się tyle lat temu? Nie było to łatwe, bo ktoś manipuluje faktami. Do końca nie byłam pewna o co chodzi.
Historia pełna tajemnic, kłamstw i intryg.
Poznajemy tę historię z dwóch ram czasowych. Teraźniejszość z punktu widzenia Marion oraz przeszłość opisana w liście Eileen. To, co opowiadała o swojej przeszłości Eileen bardzo mnie wzruszyło i przeraziło, ale z każdą stroną nie mogłam doczekać się, aby dowiedzieć się, co spotkało Eileen w przeszłości. Bardzo intrygująco i ciekawie opisywała to wszystko w swoim liście.
Czeka Was pełno nieoczekiwanych i szokujących momentów.
Autorka wciągnęła mnie tą historią o sile matczynej miłości.
Zobaczycie do czego jest zdolna matka, aby chronić swoje dziecko oraz do czego jest zdolna kobieta, by mieć dziecko.
Gwarantuję Wam, że nie zabraknie tutaj scen mrożących krew w żyłach.
Zakończenie powieści jest mocno szokujące, przerażające i mroczne.
Nie odłożycie tej książki dopóki nie poznacie rozwiązania tej sprawy.
Dawno nie czytałam tak genialnego thrilleru, który byłby świetnym filmem.
Jestem zachwycona!
Polecam gorąco!
Życie Marion zostaje wywrócone do góry nogami, gdy w czasie przyjęcia urodzinowego jej córeczki, policja aresztuje jej matkę. Coś, co początkowo kobieta bierze za nieporozumienie, kończy się zarzutami o porwanie i morderstwo. Eileen, jej ukochana matka uprowadziła trzymiesięczne niemowlę i zamordowała ojca dziecka. Czy to możliwe, że ta kochająca i cudowna kobieta, popełniła tak okrutną zbrodnię?
"Nie moja matka" Mirandy Smith to thriller psychologiczny, który na pewno was zaskoczy i dostarczy wielu emocji. Cała historia prowadzona jest na dwóch liniach czasowych. Obserwujemy jak aresztowanie matki, wpływa na dotychczasowe życie Marion. Widzimy wszystkie dręczące ją wątpliwości, poczucie bezradności i chaos, który nagle wkradł się w jej codzienność. Z drugiej strony, mamy okazję zajrzeć w przeszłość i dzięki wyznaniom Eileen, poznać prawdę o wydarzeniach sprzed lat. I właśnie te rozdziały, czytałam z zapartym tchem! Bardzo byłam ciekawa, czy kobieta faktycznie była zdolna do popełnienia zbrodni, o którą została oskarżona.
Akcja książki nie ma zawrotnego tempa czy wyjątkowo oryginalnej fabuły, tutaj nacisk położony został na emocje. A tych w tej powieści nie zabraknie! Autorka stworzyła dobrą historię, a umiejętnie stopniowane przez nią napięcie sprawia, że od lektury trudno się oderwać.
Bardzo polubiłam jej styl, dzięki któremu łatwo udaje się czytelnikowi zaangażować w przeżywane przez bohaterów rozterki. "Nie moja matka" to dobrze skonstruowany thriller psychologiczny, oparty na relacjach rodzinnych, tajemnicach i kłamstwach. Myślę, że zadowoli niejednego fana gatunku. Polecam!
Marion urządza przyjęcie urodzinowe dla swojej córeczki. Byłoby całkiem miło, gdyby nie to, że wchodzi do domu policja i aresztuje jej matkę. Na dodatek wszystko wskazuje na to, że nie jest ona tą osobą za którą się podaje.
Jaka jest prawda? Czy coś grozi Marion albo jej córce?
Przyznaję, że dałam się ponieść emocjom. Wiele się działo a odkrywana prawda, pokazywana w retrospekcjach budziła ogromny niepokój. Pojawiało się wiele pytań na które chciałam znać odpowiedź. A finał był wisienką na torcie, bo mimo, że zaczęłam w którymś momencie podejrzewać jak mogła potoczyć się ta historia to Autorka spuściła dużą bombę.
Mamy tempo, mamy zwroty akcji, mamy podsuwanie nowych wątków. To zdecydowanie książka dla miłośników thrillerów psychologicznych e których sporo się dzieje.
Styl Mirandy Smith bardzo mi się podoba. Tworzy nastrój niepokoju, który sukcesywnie podsyca. Fabuła jest okryta woalką niepewności, która powoli odsłania tajemnice z przeszłości, tak abyśmy na końcu nie mieli wątpliwości kto w tej historii jest ,,zły".
Czuję się kupiona przez Autorkę, zdecydowanie będę sięgać po inne jej książki.
Marion, Eileen, Amelia - trzy kobiety, które łączy jedno tragiczne wydarzenie z przeszłości. Każda z nich musi zmierzyć się ze swoimi własnymi demonami.
Nie będę ukrywała, że z początku książka ani trochę mnie nie wciągnęła. Sto pierwszych stron czytałam trzy dni - każdy pretekst był dobry żeby ją na chwilę odłożyć.
Jednak po tych stu stronach, po pierwszym wprowadzeniu w całą fabułę - przepadłam. Wczoraj skończyłam ją prawie jednym tchem.
Nie znajdziecie tutaj krwawych morderstw czy zaskakujących zwrotów akcji. Ta książka to głównie emocje. Emocje, które wdzierały się w moją głowę przy każdej stronie, którą pochłaniałam. Od współczucia i żalu po wielki gniew i poczucie niesprawiedliwości.
Prowadzenie historii było bardzo przemyślane i mimo, że niektóre rzeczy przewidziałam, autorce nie raz udało się mnie również zaskoczyć. Samo zakończenie naprawdę satysfakcjonuje i jest bardzo mocnym atutem tej książki.
Życie Marion w jednej chwili wywraca się do góry nogami. Podczas przyjęcia z okazji pierwszych urodzin jej córeczki Avy do domu wkracza policji i aresztuje jej matkę Eileen używając przy tym jej innego imienia i nazwiska. Okazuje się, że Eileen podejrzewana jest o zabicie ponad trzydzieści lat temu mężczyzny i uprowadzenie Marion. Z jednej strony ciężko jej w to uwierzyć ale z drugiej pojawiają się dręczące ją wątpliwości...
"Nie moja matka" to niezwykle zaskakujący thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszych stron. Liczne tajemnice z przeszłości, zwroty akcji i trzymająca w napięciu fabuła to tylko nieliczne z plusów tej książki. Retrospekcje oraz ukazanie historii z punktu widzenia matki i córki pozwalają spojrzeć na całość z perspektywy każdej z nich, poczuć ich emocje i lepiej zrozumieć ich wybory. Wszystkie wątki łączą się że sobą w logiczną całość, nic nie jest to zbędne, a każda informacja pozwala poskładać całą historię w całość. To zdecydowanie jedną z lepszych książek jakie ostatnio czytałam. Taka której zdecydowanie nie da się odłożyć przed poznaniem całej historii.
"Nie moja matka" to thriller psychologiczny, którego fabuła opiera się na relacjach rodzinnych. Autorka bardzo dobrze rozwinęła wątek obyczajowy, a w związku z tym dużą rolę odgrywają emocje bohaterów. W książce nie brakuje jednak poczucia zagrożenia, umiejętnie budowanego napięcia i zaskakujących momentów.
Akcja zawiązuje się już od pierwszych stron. Autorka bardzo dobrze oddaje poczucie zagubienia, bezradności i chaosu – czyli tego, z czym zetknęła się Marion. Przez całą książkę została utrzymana ta atmosfera. Narracja jest prowadzona w szczególności z punktu widzenia głównej bohaterki, więc wszystko, co jej towarzyszy – towarzyszy również czytelnikom.
Są także retrospekcje – list Eileen, który napisała do Marion wiele lat temu. Tu także czytelnik nie będzie się nudził – to historia starszej z bohaterek, która wyjaśnia, jak doszło do tragedii.
Emocje towarzyszące bohaterkom książki opierają się w głównej mierze na miłości rodzicielskiej oraz trosce o bezpieczeństwo dziecka. Nietrudno jest więc Autorce wywołać w czytelnikach poruszenie. Pragnienie bycia matką, które nieraz doprowadza do manipulacji i bezwzględności jest w tym thrillerze bardzo dobrze uchwycone.
Ponadto czytelnik będzie miał okazję spotkać się tu z silnymi kobietami i mocą ich przyjaźni.
Miranda Smith serwuje czytelnikom emocjonujący i wciągający thriller psychologiczny. Poruszane tematy nie są łatwe, ale książka jest napisana w przyjemnym stylu. To sprawia, że czytelnik jest nieustannie zaangażowany w fabułę i emocje bohaterów. Zakończenia można się domyślać, jednak warto pamiętać, że nic w tej powieści nie jest do końca oczywiste 🙂
„Co, jeśli okaże się, że okłamuje cię osoba, której ufasz najbardziej na świecie?”
Co zrobilibyście, gdyby okazało się, że wasza mama nie jest waszą prawdziwą mamą? Mało tego – porwała was jak byliście mali i zamordowała wam ojca? Czy nadal byście ją kochali i jej pomagali? Czy odcięlibyście się od niej?
Przed takim faktem stanęła pierwsza z naszych głównych bohaterek Marion. Biedna nie wiedziała co ma teraz zrobić. Za wszelką cenę próbowała dowiedzieć się prawdy. Czy jej się to udało? Co takiego odkryła? Ma małą córeczkę, która jest jej całym światem. Czy ich życiu zagraża niebezpieczeństwo? Pamiętajcie licho nie śpi.
W tym znakomitym thrillerze jest tyle zwrotów akcji, że aż zapiera dech w piersiach. Uwielbiam to. Niby już znamy prawdę, a tu autorka robi psikusa pokazując nam, jak tak naprawdę mało wiemy. Rewelacyjne zagranie. Postawiłam się w sytuacji głównej bohaterki. Poznając nowe fakty byłam coraz bardziej przerażona.
Kolejną bohaterką jest Eileen. Jeszcze do niedawna wiodła w miarę normalne życie. Miała córkę i uroczą wnuczkę. Życie bywa przewrotne. Została oskarżona o porwanie córki i zamordowanie jej ojca. Przy tej bohaterce cofamy się w czasie. Poznajemy jej historię życia. Jak t wszystko się zaczęło? Współczułam jej. Byłam przerażona tym co ją spotkało i tym co zrobiła.
Trzecią mniejszą bohaterką, którą poznacie już na początku książki jest Amelia. Jest to kobieta, której zamordowano męża i ukradziono córeczkę. Przez wiele lat ją poszukiwała. Straciła majątek na detektywów. Czy Marion jest jej zaginioną córką Caroline? Poczytacie to się dowiecie.
Prawda nie zawsze jest taka na jaką wygląda. Poznając zakończenie opadła mi szczęka. Jeszcze do teraz nie mogę się pozbierać. Genialna powieść. Nie da się o niej zapomnieć przez dłuższy czas. Chętnie zobaczyłabym ją na dużym ekranie. Prawdziwy sztos.
Czy całe życie Marion jest jednym wielkim kłamstwem? Kto tutaj oszukuje? Kto gra nieczysto? Czy Marion faktycznie jest zaginioną Caroline? Kto tutaj tak naprawdę jest najbardziej poszkodowany?
Przy tej książce nie ufajcie własnej intuicji. Źle wam podpowie. Doskonale o to zadbała Miranda Smith.
Wielkie brawa dla autorki. Wzbudziła we mnie wiele emocji, od bardzo dobrych do bardzo złych. Polecam każdemu tą powieść.
Po tej lekturze nasuwa mi się jedno pytanie. Czy wy jesteście 100% pewni, że wasze mamy są waszymi prawdziwymi mamami?
Znakomita akcja, rewelacyjni bohaterowie, powalająca fabuła i to zakończenie sprawiają, że nie możecie przegapić tego tytułu.
Dobry thriller psychologiczny, z kłamstwem w roli głównej, który zawiera wszystko to co powinna mieć książka z tego gatunku.
Bardzo podobało mi się szybkie rozpoczęcie akcji, gdyż już na pierwszych stronach autorka przedstawia szokującą historię. Pierwsze urodziny córki, którą Marion wychowuje samotnie… Radość, prezenty, uśmiechy… Nagle ta sielska atmosfera zostaje przerwana przez policjantów, którzy wyprowadzają matkę głównej bohaterki tym samym oskarżając ją o coś, co wszystkim wydaje się nieprawdopodobne. Czy całe życie może okazać się kłamstwem? Czy najbliższa nam osoba może nas nieustannie okłamywać? Czy kłamstwo zawsze ma krótkie nogi? Tego wszystkiego dowiecie się jak tylko sami sięgnięcie po ten tytuł.
Pierwszym elementem, który był dla mnie najbardziej zauważalny i uważam go, za duży plus to szybkie tempo akcji, które udało się autorce zbudować dzięki stosowaniu krótkich i prostych zdań. Sprawiło to, że z każdą stroną coraz intensywniej zatracałam się w tej wielowątkowej historii. Książka ta kręci się wokół kłamstw, tajemnic i wielu zagadek, których muszę przyznać – nie udało mi się samej rozwiązać. Kolejne rozdziały stopniowo i powoli odkrywają przed nami elementy składające się na rozwiązanie sprawy, a każda nowa informacja jest bardzo często także zwrotem akcji. Ilość zaskoczeń i nieprzewidywalnych momentów była duża, a dzięki temu z coraz większą ciekawością rozpoczynałam kolejne rozdziały. Jedyny aspekt, który nieco osłabił mój zachwyt to przedstawianie wydarzeń z perspektywy dwóch linii czasowych, a także z pespektywy kilku osób. Skakanie między tym co było kiedyś, a tym co jest obecnie wprowadziło nieco chaosu, ale jednocześnie muszę zaznaczyć, że dopiero na końcu zrozumiałam, że ten zabieg był konieczny aby jak najlepiej przedstawić tę historię.
Jest to naprawdę dobry thriller psychologiczny, w którym czytelnik może liczyć na wiele zwrotów akcji, pełną tajemnic atmosferę oraz genialnie wykreowane portrety psychologiczne głównych bohaterów Motywy matki i córki, tajemnic z przeszłości i zbrodni nieustannie się tu przeplatają. Jeśli polubiliście „Zaginioną dziewczynę”, „Idealne życie ” czy „Złe miejsce” to ten tytuł także przypadnie Wam do gustu 😊
Życie Marion zmienia się nagle o 360 stopni. Już nie wie, czy jest córka swojej matki, czy córką kogoś zupełnie innego. Cały czas zadaje sobie pytanie, ale jak to możliwe? Chce poznać prawdę, ale im więcej się dowiaduje, tym bardziej jest przerażona. Jak to wszystko się potoczy? Czy kobieta dowie się, co było/jest prawdą, czy niestety nie?
🤯
Intrygująca.
Szokująca.
Stawiająca wiele znaków zapytania???
Powieść "Nie moja matka" pisarki @mirandasmithwriter wywarła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Od samego początku wciągnęła mnie ta cała historia. To był prawdziwie emocjonalny rollercoster 🤯 A ukazanie fabuły w książce z paru perspektyw otwiera nam oczy na wszystko! Może nie ma tutaj zbyt wartkiej akcji, ani jakichś zwrotów akcji, ale z powodu ukazania nam historii w przeszłości i teraźniejszości, nie trzeba nam tej akcji. Autorka stworzyła tak całą fabułę, żeby otworzyć nam drogę na wiele spraw i akcja nie była tutaj potrzebna. Kreacja naszych głównych bohaterów jest świetna! Widać, że pisarka włożyła w nią dużo serca i dzięki temu wydawało mi się właśnie, że te postacie są realne. Na każdym kroku czułam ich emocje, na każdym kroku przeżywałam z nimi to wszystko, co oni przeżywali. Nie wiem, jak to autorka zrobiła, ale naprawdę przeżyłam tę lekturę i w sumie nadal przeżywam oraz nie dowierzam niektórym rzeczom. Ów powieść kompletnie nie może wyjść mi z głowy 🤯 Mam małą papkę z mózgu 🤯 Mimo, że jest to thriller psychologiczny, uważam, że język i styl tej powieści jest świetny! Nie ukrywam, że lekturę "połknęłam" i już teraz przebieram swoimi szponami i wyczekuję na kolejną książkę pisarki! A w tym miejscu polecam Wam tę powieść i zachęcam do sięgnięcia po nią jak najszybciej.
„Nie moja matka” to świetny thriller psychologiczny. Jeden z lepszych jakie ostatnio czytałam. Akcja trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej kartki. To prawdziwy rollercoaster. W tej historii nic nie jest oczywiste.
Marion jest samotną matką, z własnego wyboru, która wychowuje córkę Avę. Zawsze może liczyć na swoją matkę Eileen. Podczas pierwszych urodzin Avy, jej babcia zostaje aresztowana. Marion jest zdezorientowana, ponieważ nie wie co zrobiła jej matka. Stopniowo poznajemy całą historię, kiedy na horyzoncie pojawia się Amelia, której córka została porwana 30 lat temu. Czy Eileen porwała córkę Amelii? Czy Marion to porwana kilkanaście lat temu Mała Caroline?
W tej historii jest wiele pytań i jeszcze więcej niejasności.
Jest to jedna z tych książek obok których nie sposób przejść obojętnie. Ta historia na długo zostanie w mojej głowie.
Książka wciąga od samego początku. Przeczytałam ją jednym tchem. Nie byłam w stanie odłożyć ją na półkę dopóki nie poznałam całej prawdy.
Czasami czytając robiłam wielkie oczy ze zdumienia.
Nie ma tu nic do czego mogłabym się przyczepić.
O Matko!!! Takie słowa często wypowiadałem czytając thriller psychologiczny „Nie moja matka”. Miranda Smith – to nazwisko warto zapamiętać. Dlaczego? Aby widząc kolejne książki tej autorki, po prostu po nie sięgnąć. Po przeczytaniu tej najnowszej możecie być pewni, że dobrze trafiliście wybierając tę lekturę.
Autorka ukazuje nam historię Marion i jej córeczki Avy. Dzień, w którym świętują pierwsze urodziny Avy, ich dotychczasowe życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Szczęście zostaje zmącone pojawieniem się policji, która aresztuje matkę Marion. Czas zatrzymuje się w miejscu, a my wstrzymujemy oddech dowiadując się o pewnym wydarzeniu z przeszłości kobiety. Informacja ta trafia w Marion niczym grom z jasnego nieba.
Co takiego zrobiła Eileen? Jak bardzo przeszłość kobiety namiesza w życiu Marion i Avy? Czy Marion uwierzy w prawdę o swojej matce? Czy całe jej dotychczasowe życie było kłamstwem?
Historia zapisana na kartach „Nie moja matka” ukazana jest z dwóch perspektyw czasowych. Dowiadujemy się, co działo się w przeszłości i jakie echa wydarzenia te odkrywają w obecnych czasach Poznajemy historię widzianą oczami kilku bohaterek. Dzięki temu możemy spojrzeć na nią całościowo, by wyklarować sobie spójny obraz tej historii.
„Nie moja matka” to prawdziwy rolercoaster wydarzeń. Choć akcja nie pędzi z zawrotną prędkością, to proszę mi wierzyć, że zakręci Wam się w głowie od poznawania coraz to nowszych elementów tej historii. Nieprzewidywalne zwroty akcji są mocnym punktem tego thrillera, od którego nie sposób się oderwać.
„Nie moja matka” to nie tylko poruszający thriller psychologiczny. To również ujmująca historia o macierzyństwie. O relacji matka – córka. A ja nie ukrywam, że chciałbym kontynuować relację czytelniczą z Mirandą Smith. Dlatego też chętnie sięgnę po jej kolejną książkę. Autorka wręcz w lekkim stylu tworzy mocną historię, która zapada w pamięć, a my zapadamy się w lekturze, aż do jej finału.