Niebezpieczny trójkąt

Nieprzemyślane decyzje i zachowania mogą nas skierować ku naprawdę poważnym kłopotom, zwłaszcza gdy podczas podejmowania ich kierowaliśmy się emocjami, a nie zdrowym rozsądkiem. Pozornie wydaje się, że jak w najbliższej przyszłości mamy spokój, to skutki już się nigdy nie pojawią. Tymczasem potencjalny problem, może czekać na nas w ukryciu kilka-kilkanaście lat.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Nikolę, która pewnego razu będąc na dyskotece w klubie spotkała tajemniczego mężczyznę, z którym najpierw tańczyła, a potem bez zobowiązań uprawiała z nim seks w jednym z pomieszczeń owego klubu. Po wszystkim więcej się nie spotkali, choć ten jednorazowy kontakt zapadł obojgu w sercach, tym bardziej, że zobowiązali się do powtórki, gdy się znowu spotkają, nawet jeżeli będą w związkach. Cztery lata później bohaterka szykuje się do ślubu z Sewerynem, który odbędzie się za pół roku. Wtem przyjeżdża w odwiedziny brat Seweryna, Alan, a służbowo jego szef w firmie, którą odziedziczyli po tragicznie zmarłych rodzicach. Dochodzi do spotkania między panami, Nikolą i jej przyjaciółką Lucy, która cztery lata wcześniej była na tej zabawie dokładnie w tym samym klubie, w którym teraz się znaleźli. Okazało się, że Alan jest tym tajemniczym mężczyzną sprzed lat. Nie lubi się z bratem, zależy mu na Nikoli i zrobi wszystko, by ją zdobyć. Jak dalej potoczy się ta patowa sytuacja? Kogo wybierze Nikola? O tym wszystkim w książce „Niebezpieczny trójkąt” autorstwa Kamili Andrzejak-Wasilewskiej.

Zdrada

W tej książce niesłychanie łatwo przychodzą ludziom zdrady, które lekceważą i traktują, jak nic nadzwyczajnego. Główna bohaterka w różny sposób obwinia Alana, bądź Seweryna o zdradę, której się dopuściła. Jej postępowanie i myślenie jest irytujące, gdyż ciągle jest niezdecydowana i najchętniej byłaby z oboma panami, gdyż każdemu z nich zawsze ulega. Przyjaciel Alana, dobrze twierdzi, że w pewnym stopniu to ona jest winna, bo jaka kobieta bawiłaby się uczuciami sypiała z braćmi na przemian obiecując i miłość. Moim zdaniem bohaterka niedorosła do podejmowania stanowczych decyzji i ciągle zmienia zdanie sugerując się pożądaniem, uczuciami, a nie zdrowym rozsądkiem. To, że Alan zdradził brata, to przy ich relacjach nie jest niczym nadzwyczajnym, ale to pokazuje, że nie warto mieć do nikogo zaufania, gdyż nóż w plecy może być wbity przez najbliższą osobę.

Realizm

Nie można mieć pretensji do autorki o tak wykreowane postaci, gdyż jak najbardziej takie przykłady postępowania znajdziemy w rzeczywistości. Ta historia może otworzyć niektórym oczy na to jak ludzie postępują i do czego są zdolni. Przede wszystkim autorka nie słodzi i nie upiększa wypowiedzi swoich bohaterów stosując delikatne zamienniki, jaki inni twórcy, co podnosi jakość książki. Czasem według mnie opowieść jest zbyt szczegółowa i niektóre opisy można by pominąć, ale nie są zbyt długie przez co nie wpływa to na ocenę pozycji.

Podsumowanie

Książkę czyta się lekko i przyjemnie, zmienność nastrojów bohaterki wprawia czasem w lekką irytację, ale to dobrze, bo zawsze lepiej, jeśli książka wywołuje jakieś emocje.. Czytelniczki sięgając po tę lekturę muszą być gotowe na mnogość grzesznych scen i raczej osoba, które tego nie lubi nie będzie zachwycona tą książką. Okładka idealnie oddaje klimat tej pozycji i jak najbardziej zachęca do lektury. Myślę, że to jest jeden z lepszych erotyków, dlatego gorąco polecam książkę wszystkim fankom i fanom tego gatunku, bo zagłębiając się w tę lekturę poznacie naprawdę poważne problemy i sytuacje, której wyglądają na takie bez dobrego wyjścia, a wszystko to z pikantnymi scenami w tle.

„Niebezpieczny trójkąt” kusił mnie z daleka, mamił mnie intrygującym podtytułem i obiecywał niezapomniane wrażenia, ale czy rzeczywiście tak było? O tym już za chwileczkę.

Główną bohaterkę Nikole Pstryk poznajemy, gdy na zakończenie wakacji postanawia ostro zaszaleć. Wiedziała doskonale, że nazajutrz wraca do rodzinnego miasta i nie wie, kiedy ponownie przyjedzie do Szczecina. Z nowo poznanym i oczywiście obrzydliwie przystojnym mężczyzną zaszalała i uprawiała gorący seks na zapleczu klubu. Na samo wspomnienie ich wspólnych igraszek Nikoli robiło się gorąco, mimo iż nie znała nawet imienia swojego namiętnego kochanka. Tej pamiętnej nocy obiecali sobie, że gdy kiedyś się jeszcze spotkają, to z pewnością to powtórzą.

Od tego wydarzenia minęły cztery lata. Obecnie Nikola związana jest z bogatym i przystojnym Sewerynem i wiodą wspólne spokojne i uporządkowane życie. Za pół roku pragną przed ołtarzem wypowiedzieć sakramentalne „tak”. Pewnego dnia do Polski przylatuje brat Seweryna — Alan, który pragnie w końcu poznać swoją przyszłą bratową. Dziewczyna nie może się tego doczekać, jednak gdy dostrzega przed sobą mężczyznę, doznaje niemałego szoku. Stanął przed nią nie kto inny jak jej tajemniczy kochanek, o którym miesiącami śniła po nocach i dzięki któremu przeżyła najgorętszą noc w swoim życiu. Wzajemny pociąg mi upływu lat nie osłabł i gdy tylko nadarza się okazja na upojną noc, ta dwójka ponownie daje się ponieść namiętności. Czy wyrzuty sumienia zniszczą bohaterów? Czy zaplanowany ślub się odbędzie? Czy można kochać i pragnąć jednocześnie obu mężczyzn? Na te i inne pytania, znajdziecie odpowiedzi, sięgając po lekturę.

Mimo iż początkowo bardzo kibicowałam Alanowi, no cóż, lubię takich niegrzecznych chłopców, to jednak w pewnym momencie zmieniłam zdanie. Postać Seweryna była dla mnie zbyt nieskazitelna i idealna, chyba chciałam znaleźć jakieś usprawiedliwienie dla zachowania Nikoli. A jeśli już o niej mowa, to już dawno, żadna bohaterka tak mnie, nie irytowała, oj dawno. Trzeba przyznać, dziewczyna ma niesamowite zdrowie, tyle razy się kąpać i skakać z jednego łóżka do drugiego, to nie lada wyczyn. Mimo wiecznych wyrzutów sumienia i ciągłych zapewnień, że już więcej tego nie zrobi, nie umiała i nie chciała sobie tego odmówić. Obiektywnie jednak muszę przyznać, że pomimo iż cała ta relacja w tym trójkącie nie jest dla mnie normalna, to z całą pewnością zostawiła głęboki ślad w mojej pamięci. Autorka postanowiła zakończyć swoją opowieść jednak w takim momencie, że szczerze jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Wierze, że ta pozycja znajdzie swoich zwolenników i czekam na Wasze wrażenia.

Bardzo często trójkąty w relacjach damsko-męskich źle się kończą. Zawsze w tym układzie jest o jedną osobę za dużo. Tylko kto jest zbędny? On czy ona? Które z nich psuje atmosferę i niszczy istniejące relacje? Przekonajmy się, już za chwilę wiele się wyjaśni …

Nikola poznaje tajemniczego mężczyznę, z którym spędza miłe i upojne chwile. On jest przekonany, że się kiedyś jeszcze spotkają. Ona wolałaby o tej chwili zapomnieć i więcej nie wracać. Ale los, jak to w życiu bywa, jest przewrotny. Minęły cztery lata od tej chwili, dziewczyna już ułożyła sobie życie z ukochanym mężczyzną. Wkrótce planują ślub. Ale dotychczas jeszcze nie poznała nikogo z rodziny narzeczonego, Seweryna. Mężczyzna obiecuje jej, że na ich ślub przyleci z Ameryki jego brat. Będzie miała obok drugą bratnią duszę. I co się okazuje? Zaskoczenie, wracają natychmiast wspomnienia. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, wkroczyła butnie w jej życie i się panoszy. Czy Nikola poślubi Seweryna? A co ze spotkaniem z tajemniczym mężczyzną z przeszłości? Wyraźnie dał jej do zrozumienia, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Czy można nagle wkroczyć w czyjeś życie, nawet wbrew tej osobie …

Niebezpieczny trójkąt to mocne wrażenia i emocje. To gorący i namiętny seks z butnym kochankiem. To namiętność i cudowne chwile zapomnienia. To gorące i potajemne igraszki. Takie smakują najlepiej i zostawiają po sobie moc wrażeń. Gorące i rozpalone ciała, drżące od nadmiaru adrenaliny. Płonące żądzą i podnieceniem. Spłycony oddech i strach w oczach, że ktoś zobaczy grzeszne chwile erotycznych uniesień. Autorka nie oszczędza naszych serc, obrazuje nam pikantne sceny napalonych kochanków, ogarniętych żądzą zaspokojenia swoich najskrytszych fantazji seksualnych. A trzeba przyznać, że ich wyobraźnia rozszalała się na dobre, nawet na chwilę nie ma zamiaru przystopować czy zwolnić.

Ta ciekawa powieść ma w sobie intrygujący wątek, który śledzimy na równi ze zmaganiami osobistymi bohaterów. Razem te dwa elementy stanowią świetnie uzupełniającą się całość, dograną i dopasowaną w każdym elemencie. Trzeba stanowczo przyznać, że autorka ciekawie i odważnie zaplanowała losy uczestników tego miłosnego trójkąta, pozwoliła, abyśmy się znakomicie bawili razem z nimi. Dała szansę naszej wyobraźni na szalone podniebne wędrówki po zakamarkach jej tajemnych przestworzy. Teraz każdy ma okazję odnieść się do tej zmysłowej wędrówki i podzielić się z nami swoimi wrażeniami. A jestem pewna, że są ciekawe i emanujące erotyzmem i pożądaniem …

Muszę wspomnieć o bohaterach, oni są ważnym trybikiem w tym trójkącie. Ciekawa i zmysłowa jest kreacja Nikoli, chociaż chwilami miałam ochotę nią potrząsnąć. Ale w sumie to się nie dziwię, że nie mogła się oprzeć takiemu mężczyźnie jak Alan. Która z nas potrafiłaby przejść obok niego obojętnie? Ręce do góry. Oj, nie widzę lasu rąk w górze. Alan, męski i arogancki, pewny siebie i szalenie charyzmatyczny, ale mający w sobie nutkę dobroci. Natomiast Seweryn denerwował mnie swoim spokojem i taktem, taki nudny i smutny facet, nie potrafiący dać kobiecie radości i spełnienia. Przy nim kobieta miałaby spokojne życie do starości, ale czy to wystarczy? A gdzie emocje i szalone chwile?

Jestem zła na autorkę, że zostawiła mnie z takim zakończeniem. Liczyłam na jednoznaczny i szczęśliwy happy end? A tu co? Ogromne zaskoczenie i niedopowiedzenie … Ale to już mi daje wiele do myślenia i jestem pewna, że dalszy ciąg musi nastąpić, nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej. Czekam z niecierpliwością i niepokojem …

Emocjonująca i podniecająca, z ciekawą fabułą i szybkim tempem. Rozpala do czerwoności nasze uśpione zmysły i na długo nie pozwala o sobie zapomnieć … I ma w sobie to magiczne coś, co każdy z nas musi sam odkryć i poczuć...

Spodobał mi się pomysł tego niecodziennego trójkąta - dwóch braci i narzeczona jednego z nich - ale tylko wyłącznie na kartach książki, bo w prawdziwym życiu nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, nie mogłabym być w takim układzie. 

Głównej bohaterce nie udało się zdobyć mojej sympatii. Trudno się doszukiwać u Nikoli przejawów moralności, choć niby ma wyrzuty sumienia. Kobieta skacze z łóżka do łóżka, każdemu z braci coś obiecuje, a przy tym kalkuluje, z którym miałaby wygodniejszą przyszłość. Dla mnie w miłości nie istnieje coś takiego jak kalkulacja, a serce. To ono powinno być wyznacznikiem naszych uczuć. 

Jeśli zaś chodzi o Seweryna i Alana, to ci również mają swoje za uszami. Ciężko jednoznacznie powiedzieć, aby któryś z mężczyzn był do końca zły czy dobry. To ma swoje zalety, bo dzięki temu wydają się nam bardziej ludzcy, zwyczajni, tacy jak my.

Niewątpliwą zaletą książki jest dobry, dopracowany styl oraz porządne prowadzenie wątków. Warto to docenić, zwłaszcza, iż mamy do czynienia z debiutem. Sceny erotyczne zostały rozpisane w sposób, który nie przysłania innych treści powieści. A dodatkowo mają w sobie odpowiedni smak, rozpalają zmysły, ale trzeba też zaznaczyć, iż Kamila Andrzejak-Wasilewska nie przebiera w słowach. Sporo tu wulgaryzmów. Z kolei zakończenie bardzo intryguje i czekam na kontynuację.

"Niebezpieczny trójkąt" budzi emocje i kontrowersje, intryguje, szokuje. Chorobliwa zazdrość, braterska rywalizacja, pożądanie, zdrada, strach, tajemnice, skomplikowane relacje, niejednoznaczni i nieprzewidywalni bohaterowie - tego możecie się spodziewać. Dacie się zaprosić do poznania tej elektryzującej konfiguracji.