Autor | Konefał Andrzej |
Wydawnictwo | Oficynka |
Rok wydania | 2020 |
Oprawa | miękka |
Numer ISBN | 978-83-66613-37-9 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366613379 |
Waga | 250 g |
Data premiery | 2020.10.15 |
Data pojawienia się | 2020.10.22 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 207 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w naszym magazynie | 0 szt. |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Dziś biorę na tapet "Nimfę" - debiutancką powieść Andrzeja Konefała wydaną nakładem Wydawnictwa Oficynka.⠀
Samochód rodziny Mariańskich ulega poważnemu wypadkowi w czasie podróży na urlop. Dwójce dorosłych - Katarzynie oraz Grzegorzowi - udaje się wyjść cało ze zdarzenia. Niestety, po ich czteroletnim synku Kubusiu zaginął wszelki ślad. Wszystko wskazuje na to, że stało się najgorsze.
Rok później zrozpaczona matka wciąż nie może pogodzić się z tragedią. Jako jedyna wierzy, że Kubuś wcale nie umarł. Czułaby to. Tymczasem gdzieś z tyłu jej głowy kiełkuje myśl, że malec gdzieś jest i bardzo potrzebuje pomocy.
Wkrótce bohaterka wpada w sam środek potężnej intrygi, rozgrywającej się pomiędzy dwiema supertajnymi i superwpływowymi organizacjami. Zaczynają otaczać ją niebezpieczni ludzie, którzy chcą od niej czegoś, czego jak sądzi nie jest w stanie im dać. Z czasem kobieta zaczyna odkrywać w sobie zaskakujące umiejętności, które w obecnej sytuacji są niezwykle cenne. Z drugiej strony te odkrycia budzą u Kaśki podejrzenia, że ma ze ścigającymi ją tajniakami więcej wspólnego, niż mogłaby sądzić.
A to dopiero początek wielkiej afery z motywem kosmicznym w centrum.
⠀
W powieści zastosowano narrację pierwszoosobową, dzięki czemu poznajemy historię z perspektywy bohaterów. Wpływa to także na zintensyfikowanie u czytelnika emocji doświadczanych w czasie lektury.
A jest co przeżywać! Mimo, że objętościowo książka ma jedynie nieco ponad 230 stron, to dzieje się tu naprawdę dużo. Momentami miałam wrażenie, że aż do przesady. Bo zdarzało się, że nie zdążyłam poukładać sobie w głowie jednego wydarzenia, a już następowała seria kolejnych, równie nagłych i zaskakujących. Z tego samego powodu odnosiłam wrażenie chaosu, niektóre elementy pozostały niejasne i niedopowiedziane. Do samego końca poczytywałam to za wadę powieści, ale w końcowym słowie od autora dowiedziałam się, że były to celowe zabiegi aby "czytelnik mógł poczuć się równie skołowany, jak główna bohaterka, która w pewnym momencie sama nie wie, co jest prawdą, a co kłamstwem, co wydarzyło się naprawdę a co jest halucynacją. [...] Dzięki nagłym zmianom treści zaskakuję czytelnika, przykuwam jego uwagę, buduję napięcie i wywołuję emocje". Cóż, dowiedzenie się o celowości takiego działania zmieniło nieco moją perspektywę, ale wciąż mam wątpliwości czy lubię czuć się taka skołowana w czasie lektury :P ⠀
Stylistycznie tekst wypada średnio. Uwagę zwracają prosty język i miejscami przekombinowana konstrukcja zdań. Popracowałabym nad rozbudowaniem opisów i udoskonaleniem portretów psychologicznych bohaterów (postać delikatna w swej naturze, o cechach typowo kobiecych wypadła mniej wiarygodnie, niż te bardziej "męskie"). ⠀
Z pewnością nie można odmówić autorowi bogatej wyobraźni i kreatywności. Przy "Nimfie" nie sposób się nudzić, bo strony powieści naładowane są niesamowitymi wydarzeniami, które powinny porwać większość czytelników. I nie chodzi tylko o "twarde" sci-fi, bo przecież mamy jeszcze obyczajowy wątek relacji rodzinnych i miłości matki do dziecka, który przyciągnie co wrażliwszych odbiorców. Gatunkowo zaklasyfikowałabym książkę jako thriller science-fiction z dużą ilością akcji.
"Nimfę" odbieram jako ciekawy, ale nie zachwycający debiut. Czy polecam? Moje odczucia są neutralne, więc myślę, że najlepiej przekonać się samemu :)
W wyniku poważnego wypadku ginie Kubuś, jedyne i ukochane dziecko Katarzyny. Kobieta nie potrafi dojść do siebie po okropnej stracie, a w jej sercu wciąż tli się nadzieja, że synek jednak żyje i gdzieś w świecie czeka aż mama go odnajdzie. Za namową brata, postanawia ostatni raz odwiedzić miejsce wypadku i ostatecznie pożegnać się z Kubusiem. Podczas przygotowań do tej uroczystej chwili...
...gdzie ja jestem?
Katarzyna budzi się w zupełnie obcym miejscu. Dodatkowo pojawia się mała dziewczynka, która nazywa ją "mamą" i nieznajomy mężczyzna, ten z kolei twierdzi, że jest jej mężem. Co się u licha stało?
To nie koniec dziwnych wydarzeń. Katarzyna czuje, że w jej wnętrzu drzemie inna kobieta, która nieoczekiwanie zaczęła się budzić.
Ucieczka, niebezpieczni agenci, istota z innej planety i dziwne zdolności, których Katarzyna dotąd nie posiadała... Chyba że...? ...przemawia przez nią Nimfa - agentka specjalna. Jak doszło do połączenia tych dwóch obcych sobie kobiet? Wiedzą o tym tylko pracownicy wielkiej firmy, która pod przykrywką legalnego biznesu działa na zupełnie inną skalę.
Czym jest Obiekt 0, do którego niebezpieczni prześladowcy próbują dotrzeć za pośrednictwem Katarzyny? Która z kobiet dzielących jedno ciało wygra batalię ze złem? Czy Kubuś naprawdę zginął w wypadku?
Wydarzenia pędzą i nie sposób ich zatrzymać!
"Nimfa" to powieść momentami bardzo chaotyczna, nie do końca jesteśmy w stanie wszystko pojąć i jak się okazuje - to zabieg celowy. Autor chciał wprowadzić nas w stan, w jakim jest główna bohaterka, bowiem Katarzyna została rzucona w całkiem obcą dla niej rzeczywistość, której nie rozumie. Akcja w książce toczy się ekspresowo i dla mnie jest to jak najbardziej na plus.
Poznajemy wielu bohaterów, których autor obdarzył naprawdę różnymi charakterami - od bezdusznych świrów dążących do celu po trupach po zdeterminowanych rodziców pragnących wyłącznie dobra swoich dzieci. Andrzej Konefał poruszył tu wiele problemów m.in. problemów rodzinnych. Pokazuje nam też, jak wobec tego co niepojęte i nieznane działają ambitne i pragnące wyłącznie władzy szalone umysły, które to usuwają ze swojej drogi każdą niewygodną przeszkodę.
"Nimfa" to świetne urozmaicenie i odskocznia od książek jakie najczęściej czytam. Jednak nie chcąc zdradzać Wam fabuły, zachęcam do przeczytania i wyrobienia własnej opinii. Ja jestem na tak!
Gdy rozpoczynam zapoznawać się twórczością nowego debiutującego pisarza to staram się zwracać szczególną uwagę na to czy napisana przez niego historia była na tyle interesująco, że mogę czytać ją dalej bądź lub też nie.
Po przeczytaniu początkowych trzech rozdziałów stwierdziłam, że chce dalej podążać śladami za głównymi bohaterami, którzy zostali tutaj przedstawieni wyjątkowo na wielu płaszczyznach, ale w taki oto sposób, że chce poznawać ich losy, gdyż oni sami w sobie są pozytywni, ale mając, na względzie każde z osobna ma swój indywidualny świat.
Od samego początku książka autorstwa debiutującego pisarza pana Andrzeja Konefała pt. ''Nimfa'' wzbudziła we mnie zainteresowanie ze względu na zawarty w jej nazwie tytuł, który skrywał wiele tajemnic.
Nie ukrywam tego faktu, że główna bohaterka Katarzyna mi się spodobała i ujęła tym, że nie ukrywała sama przed sobą szczerości, a właściwie miała przemyślane w myślach słowa. Posiadała również mocny charakter. Zaskakiwała mnie w niej ta niezwykła wrażliwość, ale i nieustępliwość w sprawach sercowych.
Książka ta właściwie poruszała trudną tematykę występującą u współczesnych bohaterów niełatwych dla nich samych problemów, a w szczególności niejasności w relacjach małżonków.
Pojawiały się również pewne chwile niepewności co do przebiegu kolejnych wydarzeń, które zataczają nowe koło życia w świecie, które ukazuje po części wielobarwność do tego, co ma dopiero nastąpić potem.
Należy podkreślić dodatkowy walor, że ten początkujący autor jest bardzo dobrym obserwatorem życia, a w szczególności opisuje go w taki sposób, że na pewien moment w trakcie czytania rozdziałów chciałoby się znaleźć w opisywanych przez niego miejscach.
Książka ta składa się z 22 rozdziałów barwnie opisanych przez autora, w których zastosował narrację jednoosobową.
Niezwykle była dla mnie skonstruowana całość fabuły oraz teksty dobrane trafnie dla występujących wszystkich bohaterów.
Z miłą chęcią będę czytać kolejne napisane książki przez pana Andrzeja Konefała, gdyż udało mu się odtworzyć wiele odcieni kolorów życia, które jak wiemy, z własnego doświadczenia zaskakują, nas każdego dnia dodając mu atrakcyjnych i niespodziewanych z czasem smaczków.
Polecam przeczytać tę książkę.