Wychowujesz czy jesteś wychowywana? Nieważne – dzięki tej książce zrozumiesz trudy i bolączki obu stron rodzinnej barykady. To opowieść o tym, jak prawidłowo budować silne, rodzinne relacje w oparciu o miłość, zrozumienie i akceptację, ale także przestrzeganie zasad i reguł. Pokazuje, że rodzicielstwo i dorastanie mogą być wspaniałą przygodą dla obu stron. Choć nie zawsze jest łatwo.
Kasia i Paulina – popularne youtuberki z kanału „O matko i córko!” – bez przekłamania i oporów ukazują dwie strony tego samego medalu. Tłumaczą i jak wychowywać dziecko, i jak temperować zapędy wychowawcze rodziców. Jeśli znacie je z ich filmów, to na kartach tej książki znajdziecie dziesiątki nieznanych wcześniej zabawnych, smutnych, a nawet mrożących krew w żyłach opowieści.
Książka O matko i córko! to dowód, że będąc blisko, można osiągnąć wszystko!
Autor | Paulina Błędowska, Katarzyna Błędowska |
Wydawnictwo | Sine Qua Non |
Rok wydania | 2018 |
Oprawa | miękka |
Liczba stron | 336 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 9788381290289 |
Kod paskowy (EAN) | 9788381290289 |
Wymiary | 145 x 205 mm |
Data premiery | 2019.01.02 |
Data pojawienia się | 2018.10.31 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 2 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 2 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Książka “O matko i córko” napisana przez Panią Kasię i Paulinę, była przez nas wyczekiwana, nie ukrywając, śledzimy ich kanał oraz inne portale społecznościowe prawie od początku ich działalności na YouTube.
Ale cóż można powiedzieć o książce?
Naszym zdaniem, jest to bardzo dobrze spisana rozmowa dwóch mądrych kobiet, dzielącymi się swoją historią z innymi. Według nas książka jest dopracowana w najmniejszym detalu: tekst, to jak wyżej wspomniałyśmy to zwyczajna rozmowa Matki z Córką, którą czyta się bardzo przyjemnie, z każdą kolejną wypowiedzią chce się więcej, przyjemna dla oka, delikatna grafika, oraz masa zdjęć, na które bardzo miło popatrzeć.
Podziwiamy dziewczyny za poruszenie tylu ciężkich tematów w książce, o których albo w ogóle nie wspominały na kanale, albo były to wzmianki znikome. Jest to niewątpliwie trudna książka, trudne wyznania do spisania dla samego autora. Książka mimo tych poruszanych nie łatwych tematów, aż pali się w rękach!
My mimo tego, że jesteśmy już kilka lat straszę od Pauliny, dzięki tej książce wniesiemy kilka rzeczy do naszych relacji mama - córka.Żałujemy, że taka książka nie pojawiła się wcześniej, gdy byłyśmy nastolatkami, może ułatwiłaby nam kilka spraw.
Jest to pozycja nie tylko dla “córek”, ale także, a może przede wszystkim dla “mam”.
Myślimy, że książka może być idealnym pomysłem na spędzenie wieczoru dla mamy i córki razem.
Kończąc już to byłyśmy sceptycznie nastawione na tę publikację, ale bardzo nas zaskoczyła i polecamy ją z całego serca.
Paulina i Kasia Błędowskie to dwie inspirujące osoby, które w 2015 założyły kanał na YouTube o nazwie „O matko i córko”. Dzięki swojej naturalności, pozytywnemu nastawieniu oraz ukazaniu, nie często spotykanej, bliskiej relacji pomiędzy nastolatką, a jej mamą, kanał odnosi coraz większe sukcesy i zdobywa rzeszę fanów.
Ta książka to zbiór licznych historyjek o życiu młodej dziewczyny i jej mamy. Opowieść zaczyna się już od momentu kiedy Pani Kasia zaszła w ciążę, a nawet jeszcze wcześniej – od tego jak bardzo tego pragnęła, aż wreszcie się stało. Począwszy od wielkiej radości na tę wieść, po ogromne wyczekiwanie na narodziny upragnionego dziecka, po jego dzieciństwo i dni szkole, związane z tym wspomnienia, osiągnięcia, a także doznane przykrości.
Narracja jest prowadzona w formie dialogu. Przeplatana wypowiedź Pauliny i jej mamy, to sposób na poznanie obu kobiet oraz ich punktu widzenia. Pani Kasia ze swojej strony opowiada o trudzie i radości macierzyństwa, o wysiłku, który trzeba w to wnieść, ale i szczęściu oraz satysfakcji, jakie to ze sobą niesie. Osoba Pauliny to dowód na to, jak ważne jest wsparcie rodzica, dla którego największym wyzwaniem jest być oparciem dla dziecka, gdy jest ono nastolatkiem.
Kasia próbuje pokazać, że dobre relacje z dzieckiem nie biorą się znikąd. To ciężka praca i serce w nią wkładane od samego początku macierzyństwa. Budowanie jej opiera się na miłości, zrozumieniu i czasie poświęconym na byciu razem. Nie wpiera, że nie popełniła błędów, bo jest świadoma, że być może w pewnych sytuacjach mogła postąpić inaczej, ale jest dumna ze swojej córki, z tego jaka kobieta z niej wyrasta, cieszy się, że wysiłek włożony w wychowanie córki zaprocentował tym, że teraz mogą być nie tylko matką i córką, ale także najbliższymi przyjaciółkami.
Mama Pauliny mówi o rozsądnym podejściu do wychowania. O byciu blisko, ale nie zatraceniu się w tym, by nie zapomnieć, że jednak jest się matką. Właściwie przede wszystkim matką.
"Kasia: Na polu mody zyskałam przyjaciółkę. Myślę, że czym starsza będzie, tym na więcej tematów będę z nią mogła porozmawiać. Cieszę się z tego i nie mogę doczekać. Póki co mam hamulce, ale za dwa, trzy lata będę miała najwspanialszą przyjaciółkę na świecie. Paulina traktuje mnie normalnie, cały czas mi się zwierza, prosi o rady, ale teraz i ja mam kogoś takiego w domu i to mnie bardzo cieszy. Jestem szczęśliwa."
Paulina pokazuje, że tak bliska relacja jest dla niej czymś naturalnym. Nie wstydzi się tego, że to właśnie mama jest jej najlepszą przyjaciółką, z którą dzieli się swoim szczęściem, ale i różnymi rozterkami. Bycie nastolatką nie musi wykluczać bycia córką – chodzi o to, że nawet gdy dorastamy, nie musimy całkowicie zamykać się przed rodzicami, bo to właśnie oni byli i będą zawsze, mimo wszystko – i właśnie to było tu opowiedziane.
Spotkałam się z opinią, że treść tej książki niczego nie uczy. No jasne, z jednej strony się zgodzę, to przecież nie poradnik, to opowieść o życiu zwykłej matki i zwykłej nastolatki. Z drugiej strony jednak mimo że nie uczy, to ogromnie inspiruje i chyba właśnie tym miała być. Właśnie inspiracją i dowodem, że możliwe jest, by być matką dla swojej córki, a jednocześnie jej przyjaciółką. I że można być nastolatką, bez wyrzekania się bycia córką. A także, że możliwe jest być nie tylko córką, ale i przyjaciółką. Jeśli wiecie o co mi chodzi... Jeśli nie to na pewno dowiecie się, po przeczytaniu tej wyjątkowej pozycji.
"Paulina: Postanowiłam spełnić marzenie mojej mamy, ale jednocześnie zrobić coś razem z nią. Zdecydowałam, że zrobimy sobie niewielki, wręcz symboliczny, ale dla nas niezwykle ważny tatuaż. […] Wybrałyśmy projekt serca, bo najlepiej oddawał to, co nas łączy: bezwarunkową miłość. Tak jak pisałam, przyjaźnie i koleżanki przeminą, mama jest jedna na zawsze, a tatuaż będzie mi o niej przypominał, gdy będzie gdzieś daleko."
Czy jest ona wybitna? Nie, w końcu opowiada tylko o perypetiach prostej kobiety i normalnej nastolatki. I to najprawdopodobniej urok tej książki. Że jest tak przyziemna, tak prosta, a jednocześnie czyta się ją przyjemnie. Być może to dzięki temu, że zarówno Kasia, jak i Paulina są bardzo pozytywnymi osobami, co można wyczuć w trakcie czytania (nawet nie znając kanału dziewczyn), mimo ukazania, że ich życie nie jest idealne i nie raz miały pod górkę (z czego wielu fanów nie zdaje sobie sprawy).
Czuję się również zobowiązana, by wspomnieć, o przecudownej oprawie graficznej. Książka jest wypełniona wieloma zdjęciami – zarówno z sesji, w której brały dziewczyny udział na rzecz wydania tej pozycji, jak i wieloma fotografiami z prywatnego albumu. Właśnie taka forma wydania sprawia, że jest ona jeszcze bardziej atrakcyjna dla czytelnika.
Fani Pauliny i Kasi z pewnością będą tą książką oczarowani, zawiera ona przede wszystkim wiele historii, o których dziewczyny nie wspominały na kanale. Myślę jednak, że osoby, które nie znają kanału O matko i córko również powinny być z tej pozycji zadowolone, szczególnie, jeśli w jakiś sposób interesuje ich temat relacji matka – córka, tego jak zbudować wspólną więź i zdrową relację. Jak być matką i córką, ale także przyjaciółką – okazuje się, że to możliwe.
--------------------------------------
https://be-here-now-and-forever.blogspot.com/2019/01/64-o-matko-i-corko-katarzyna-i-paulina.html
Katarzynę i Paulinę Błędowskie możecie kojarzyć z kanału „O matko i córko”, od lat dodające swe filmiki na youtube. Choć kiedyś z większą częstotliwością, teraz czasem również zdarzy mi się do nich zajrzeć i sprawdzić, co słychać w ich życiu. Mimo iż raczej sceptycznie podchodzę do książek wydawanych przez youtuberów, to tę jedną mogę Wam zdecydowanie polecić.
Bardzo podoba mi się więź, która łączy obie kobiety. Pani Katarzyna zdradza czytelnikom swoje wspomnienia z czasów, kiedy była w ciąży oraz gdy Paulina była małym dzieckiem. Tłumaczy jak wielkie znaczenie ma dla niej rodzina, pielęgnowanie tradycji, okazywanie uczuć, spędzanie razem czasu. Według niej poświęcenie uwagi dziecku, odpowiadanie na jego pytania, pozwolenie mu na uczestnictwo w domowych obowiązkach jest bardzo wartościowe i uczy go życia. W stu procentach się z nią zgadzam, nawet z tym, że klaps nikomu nie zaszkodził, a nastały dziwne czasy, w których niektórym rodzicom przewraca się w głowach. Według mnie Paulina została dobrze wychowana. Zadziwia mnie to, że już za miesiąc kończy osiemnaście lat, pamiętam ją jako dziecinną panienkę, teraz natomiast widzowie mają okazję oglądać wchodzącą w dorosłość młodą kobietę.
Książka tego duetu przepełniona została różnorakimi anegdotkami oraz pięknymi fotografiami, z których bije miłość, autentyczność i poczucie humoru. Myślę, że niejedna rodzina powinna brać z nich przykład, ponieważ choć mamy okazję poznać tylko niewielką część ich życia, to wystarcza, by zaobserwować, jak bardzo się kochają. Nie zawsze są wyluzowane oraz szczęśliwe. W swojej książce opisują także trudne chwile, jakie Paulina przeszła w szkole. Dziwie się, że tak dzielnie znosiła upokorzenia ze strony rówieśników, choć w zasadzie nie powinno mnie to dziwić, ponieważ sama przeszłam to samo. Nie wyobrażam sobie, by moje dziecko mogło spotkać to, co mnie, czy Paulinę.
Nie postrzegam tych kobiet w kategorii celebrytek, choć zdecydowanie są rozpoznawalne przez dużą część ludzi, zwłaszcza nastolatków, ale tym ciepłem przekonują mnie do siebie całkowicie. Miło było mi spędzić kilka chwil nad tą pozycją, niekiedy nawet miałam wrażenie, że nie czytam autobiografii, a powieść przygodową. Wychodzi na to, że z Pauliny był niezły gagatek.
Zazdroszczę Paulinie i Pani Kasi, ale nie ich relacji, ponieważ mam dobry kontakt rodzicami, ale tego, że potrafiły połączyć pracę z zabawą, że odważyły się nagrywać filmy, że zawsze mają głowy pełne pomysłów. Ja, choć działam trochę w mediach społecznoścowych, to nie miałabym odwagi założyć swojego kanału na youtube.
Komu polecam tę pozycję? Oczywiście widzom kanału „O matko i córko”, ale również tym wszystkim, którzy chcą poczytać o wzajemnych, zdrowych relacjach między rodzicem, a dzieckiem, dorosłą kobietą, a nastolatką, dwojgiem osób, które spełniają się w tym, co robią.
"O matko i córko" to znany duet matki z córką, prowadzący popularny kanał na youtubie. Jako, iż jestem zatwardziałą fanką Katarzyny i Pauliny Błędowskich, to gdy tylko dowiedziałam się, że wydają książkę, to wiedziałam, że prędzej czy później trafi ona w moje łapki. I tak oczywiście się stało.
Wielu znanych youtuberów napisało książki, które, no niestety, nie okazały się zbyt ciekawe i z kilometra było widać ich debiutujący i nie posiadający doświadczenia styl pisania, poprawiony przez specjalistów. Na szczęście "O matko i córko" okazało się być nie tylko ciekawą, a i skłaniającą do przemyśleń powieścią napisaną z wprawą i determinacją.
Relacja łącząca obie kobiety jest nad wyraz ujmująca, i nie raz wprawiła mnie w lekkie zakłopotanie, gdyż z moją własną rodzicielką nie posiadałam aż tak wielkiej linii porozumienia.
Książka napisana jest z dwóch perspektyw: mamy oraz córki, dzięki czemu mamy większą perspektywę na wydarzenia zawarte w powieści.
Emocjonalna, wciągająca i zapadająca w pamięć lektura znanego duetu matki i córki, bardzo mi się spodobała. Dzięki niej poznałam ciekawe informacje o kobietach, o których nie miałam wcześniej pojęcia.
Ostatnim plusem książki jest także okładka, która przyciągnęła mój wzrok od pierwszego wejrzenia.
"O matko i córko" to idealna lektura dla fanów Katarzyny i Pauliny Błędowskich, jednak myślę, iż spodoba się ona także osobom nie znającym wcześniej ich przygód, bowiem ciepło bijące z książki przyciąga od pierwszej strony.
Katarzyna i Paulina Błędowskie od kilku lat prowadzą popularny kanał na youtube, na którym widzowie mogą obserwować wyjątkową relację matki i córki. Książka natomiast stanowi ich autobiografię i zawiera także historie, o których nie było mowy na kanale.
„Córko, pamiętaj, że też będziesz matką! Matko, pamiętaj, że też byłaś córką!”
Dawno temu oglądałam (obecnie nie mam na to czasu i oglądam go rzadko) kanał „omatkoicórko” i uważałam go za rewelacyjny i bardzo pozytywny, dlatego byłam bardzo ciekawa też książki. Nie każdy może powiedzieć, że mama jest jego przyjaciółką, a dla niektórych jest to wręcz nie do pomyślenia, w związku z tym propagowanie takich wartości, pod każdą postacią uważam za potrzebne. Zwraca uwagę na coś, co niby jest oczywiste, a jednak nie bardzo – na konieczność poświęcania czasu dziecku. Książka podzielona jest na 3 części - „Dzieciństwo”, „Podstawówka”, „Gimnazjum”, w których możemy śledzić historie bohaterek widziane oczami zarówno matki, jak i córki. Uważam, że rodzice Pauliny mają bardzo zdrowe podejście do wychowania, dlatego bardzo dobrze czytało mi się fragmenty pisane przez Panią Katarzynę. Jednak momentami irytowało mnie wciskanie czytelnikowi niemalże idealnego obrazu Pauliny przez mamę. Co prawda mama podawała jakieś wady swojej córki, ale nie są one znaczące, albo mogą świadczyć o tym, czemu Pani Katarzyna próbowała wcześniej zaprzeczyć, ale nie będę się rozwodzić i spoilerować. Plusem książki jest także oprawa graficzna oraz sesja fotograficzna zawarta w książce, naprawdę miło się patrzy na tę miłość, która bije z każdego zdjęcia.
„Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż obserwowanie uśmiechu dziecka, gdy uda mu się ograć rodziców i wie się, że dokonało tego samo”.
Podsumowując, polecam – szczególnie fanom kanału, bo raczej do nich jest ta pozycja kierowana, chociaż przyznaję, że, mimo że nie jestem jakąś wielką fanką, to książkę czytało mi się strasznie przyjemnie i nie żałuję.