Był sobie raz staruszek. Bardzo samotny, niepozorny staruszek.
Uważano, że jest zbyt niepozorny. Uważano też, że ma za brzydki kapelusz. Dlatego wszyscy go źle traktowali. Nocami mały staruszek płakał w łóżku z samotności. Dlaczego nikt mnie nie lubi? Przecież jestem dla wszystkich taki miły, rozmyślał.
Klarowna, chwytająca za serce opowieść o potrzebie przyjaźni, o radości z przyjaźni i o dzieleniu się przyjacielem.
Barbro Lindgren to jedna z czołowych szwedzkich autorek książek dla dzieci, nagrodzona za całokształt twórczości prestiżową Astrid Lindgren Memorial Award. W Polsce znana z dziesięciu historyjek o małym Maksie, dowcipnych i przewrotnych przygód prosiaczka Bolusia oraz książki Teraz będziesz kurą.
Eva Eriksson potrafi w niepowtarzalny sposób oddać emocje poprzez mimikę i mowę ciała rysowanych postaci. Stworzyła m.in. wizerunki Maksa, Duni i Meli, a także zilustrowała takie bestsellery jak Księżniczki i smoki czy Jak tata pokazał mi wszechświat.
Autor | Barbro Lindgren, Eva Eriksson |
Wydawnictwo | Zakamarki |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 36 |
Format | 17.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-7776-209-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788377762097 |
Data premiery | 2021.04.12 |
Data pojawienia się | 2021.04.08 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 58 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Jak często zdarza Wam się oceniać książkę po okładce?
Czy to właściwe kryterium wyboru?
Opowiem Wam dziś co nieco o jednym z moich ostatnich książkowych wyborów.
Wyobraź sobie ciemną, prawie czarną oprawkę a na jej środku zdawkową ilość światła...
Wydaje się dość ponuro, prawda?
Teraz spójrz na powyższe zdjęcie.
"Opowiastka o staruszku i psie" to niewielka książka, wydana nakładem @zakamarki , autorstwa Barbro Lindgren a zilustrowana utalentowaną dłonią Evy Ericsson.
Samą opowieść przeczytałam w moment.
Jest dość krótka, obrazowa, nie pozostawia niedopowiedzeń.
Nie potrafiłam jednak stworzyć do niej tła.
Tematem historii jest samotne, odosobnione życie tytułowego staruszka.
Miły starszy pan, pomijany przez otoczenie, wzgardzony przez sąsiadów, sprawiający wrażenie "zbyt niepozornego".
Myślę, że wielu z nas jest w stanie odszukać w pamięci takich samotników, nie koniecznie z wyboru.
Autorka prowadzi nas przez smutne, samotne życie, pełne łez i rozczarowań.
Do czasu.
Gdy na drodze staruszka pojawia się kolejny tytułowy bohater, pies, na jego twarzy stopniowo coraz częściej pojawia się uśmiech.
Życie nabrało barw, dni miały sens, serce zaczęło się napełniać szczęściem a dusza zyskała przyjaciela.
Na kartkach historii obserwujemy przeobrażenie postaci, odkrywamy wspaniałe sposoby na jakie można spędzać czas z najbliższym przyjacielem.
Bardzo chciałabym zakończyć na tym etapie tą opowieść, ale kolejne strony przynoszą piękną, choć przez moment bolesną naukę, że przyjaźń nie jest naszą własnością, a przyjaciel jest tak samo wolny jak my, i ma szansę do tworzenia kolejnych pięknych i budujących relacji.
"Opowiastka (...)" to jedno z tych moralizatorskich wydań, które napisane jest w klasycznym tonie i z zachowaniem dystansu do otaczającego świata. Jest to niemal zderzenie ze stylem, który pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa i wspominam z dozą nostalgii.
Mimo utrzymania w dość smutnym klimacie, okładka skrywa niebywale barwny środek, pełen emocji i zawirowań a finalnie kończy się pieknie- i dobrze.
Postanowiłam więc, aby tłem dla tej historii był jej element, który w prawdziwej przyjaźni powinien rozjaśniać i ubarwiać życie.
Pewien staruszek był bardzo samotny. Zupełnie nie rozumiał, dlaczego nikt nie chce się z nim przyjaźnić. Dla wszystkich był miły, a mimo to inni uważali go za niemądrego i traktowali go bardzo nieuprzejmie. Staruszek czuł wzbierający w nim żal, spowodowany nie tylko samotnością, ale także niesprawiedliwością ludzi. Przyszedł jednak moment, gdy starszy pan postanowił wziąć los w swoje ręce. Wraz z nadejściem wiosny zdecydował się rozwiesić na drzewach ogłoszenia. „SAMOTNY STARUSZEK SZUKA PRZYJACIELA” – w tych prostych słowach upatrywał nadziei na zmianę. Dziesięć dni i dziesięć nocy czekał na schodkach przed swoim domkiem, jednak nikt nie nadchodził. Gdy staruszek, zmęczony wyczekiwaniem, zapadł w drzemkę, zupełnie nieoczekiwanie pojawił się ON!
Duży pies z zakręconym ogonem obudził starszego pana, wkładając mu swój pysk w pomarszczoną upływem lat dłoń. I choć pewnie wielu pomyślałoby, że nie takiego przyjaciela szukał staruszek, to starszy pan bardzo się ucieszył. Od pierwszej chwili ofiarował psu całe swoje serce, uwagę i ufność. Wierzył, że dobro wraca i miał nadzieję, że i pies powróci. Każdego dnia czekał na niego z ciastkami. Ich przyjaźń z czasem rozkwitała, tak jak kwiaty za oknem. Przyjdzie jednak czas, gdy pies również zaufa staruszkowi i postanowi z nim zamieszkać, stając u jego progu ze swym skromnym, psim dobytkiem. Jednak czy przyjaźń psa i staruszka będzie trwała wiecznie?
„Opowiastka o staruszku i psie” to bardzo wzruszająca i pełna emocji historia. Mali czytelnicy, śledząc losy starszego pana zobaczą, jak trudna i dotkliwa jest samotność… Przekonają się także, że niesprawiedliwe traktowanie i dokuczanie innym potrafi czynić wiele szkody. Jednak najpiękniejsze przesłanie tej historii znajdziecie nieco dalej. Opowieść o przyjaźni staruszka i psa pokaże dzieciom, jak ważne w każdej relacji są zaufanie, cierpliwość i poszanowanie odrębności bliskiej osoby. Starszy pan mógł zachłysnąć się bliskością psa, postanowił jednak pozwolić czworonogowi w swoim tempie budować łączącą ich więź. W ten prosty sposób autorka pomoże małym odbiorcom zrozumieć, że tak naprawdę nie jesteśmy w stanie nikogo zmusić do tego, by nas polubił. Jedynie dzieląc się dobrem i będąc sobą możemy stworzyć coś wartościowego. Prawdziwy przyjaciel z pewnością doceni nas takimi, jakimi jesteśmy i odwdzięczy się otwartym sercem i swoją bliskością.
Barbro Lindgren w swojej opowiastce skryła jeszcze jeden, bardzo ważny wątek. Czy można dzielić się przyjacielem? Czy jeśli w życiu bliskiej nam osoby pojawi się ktoś nowy, wiąże się to z utratą towarzysza? Jak się zachować w takiej sytuacji? Staruszek stanie przed podobnymi dylematami i jestem pewna, że jego historia będzie dla małych czytelników źródłem wielu cennych przemyśleń.
Muszę powiedzieć, że „Opowiastka o staruszku i psie” to jedna z najbardziej poruszających książek dla dzieci spośród tych, z którymi mieliśmy do tej pory styczność. Fabuła tej opowieści jest bardzo prosta, jednak emocje, które jej towarzyszą dotykają wielu czułych strun. Autorka w pełen szacunku i bardzo ciepły sposób opowiada o emocjach i potrzebie bliskości, o samotności i poszukiwaniu przyjaciół, o szacunku i ufności, o obawie przed stratą i nadziei na lepsze. Jednak nie tylko tematyka, ale także sama konstrukcja fabuły budzi mój ogromny podziw. Barbro Lindgren z dużą dbałością opisuje zmiany, które mają miejsce nie tylko w sercu staruszka, ale także w otaczającej go przyrodzie. Wspólnie z ilustratorką, Evą Eriksson (znaną Wam pewnie ze świetnej serii o małej Duni), stworzyły piękne tło dla obserwowanych przez czytelników wydarzeń. Warto się nim delektować! Szukajcie kosów, zakładających gniazda, wyglądających z ziemi przebiśniegów oraz tulipanów, wyciągających swe główki ku wiosennemu słońcu. Pomogą one ogrzać serca nie tylko naszych bohaterów, ale także małych odbiorców.
Gorąco polecam książkę „Opowiastka o staruszku i psie” do rodzinnego czytania z dziećmi od 5. roku życia. Będzie to naprawdę piękna lektura, pełna wzruszeń i wielu doznań, prowadząca do cennych refleksji i pozostawiająca po sobie ślad. Takie opowieści zostają w czytelnikach na zawsze!