Oto książka dla każdego, czyj PESEL zaczyna się od cyfry „8”. I nie tylko!
Piotr Stankiewicz na nowo odkrywa formę, z którą eksperymentowali Amerykanin Joe Brainard i Francuz Georges Perec. O Polsce lat osiemdziesiątych, dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych jeszcze nikt tak nie napisał.
Wspomnienia, lakoniczne i nietrwałe, tworzą świadectwo przeszłości, które - chociaż osobiste - uruchamia w czytelniku pokłady jego własnych wspomnień, skojarzeń i refleksji.
Piotr Stankiewicz (ur. 1983) jest pisarzem i filozofem, twórcą i nauczycielem reformowanego stoicyzmu, autorem książek o stoickiej sztuce życia i o życiu w Polsce. Jego teksty i eseje pojawiają się regularnie na łamach „Kwartalnika Przekrój”, „Tygodnika Powszechnego” i na jego autorskim blogu. Jest autorem książki „21 polskich grzechów głównych” (wyd. 2018), słynnego eseju satyrycznego opisującego III Rzeczpospolitą w trzydziestoleciu jej istnienia. Pojęcia takie jak „tupolewizm” czy „autorasizm” weszły na stale do obiegu medialnego. Kontynuacją i rozwinięciem tej książki był zbiór esejów „My fajnopolacy” (wyd. 2019). Strona autorska piotrstankiewicz.pl
„Książka Piotra Stankiewicza jest jak pudełko czekoladek – niektóre okazują się proustowskimi magdalenkami, za pomocą kilku słów odsyłającymi do wspólnej przeszłości. Pamiętacie zapach nagrzanych torów kolejowych latem? Ja na szczęście pamiętam. A wygazowane piwo, pite rano po imprezie, kiedy już nie jest tak wesoło, ale jeszcze nie wypada iść do domu? Tak, i żołądek ściska mi się ze zgrozy i smutku. Bardzo oszczędna i niezwykle pojemna publikacja, otwierająca przepaść melancholii.”
– Olga Wróbel, Kurzojady
„To książka o nas, rocznikach, którym przyszło żyć, bawić się i zamartwiać między ejtisami a Smoleńskiem, jak i o samym autorze – procesie jego wchodzenia w świat i porzucania dawnych światów, które istnieją dzisiaj już tylko dzięki magicznej formule: pamiętam, że.
– Łukasz Najder, autor książki Moja osoba. Eseje i przygody
„Pamiętam to niby historia osobista, podana w skrawkach, strzępach, które układają się na barwny kalejdoskop ostatnich trzydziestu lat, w którym niejeden i niejedna odnajdzie też i fragment siebie.”
– Kacper Pobłocki, antropolog, autor książki Chamstwo
Autor | Piotr Stankiewicz |
Wydawnictwo | Grupa Wydawnicza Relacja |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 208 |
Format | 14.0 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-66997-17-2 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366997172 |
Data premiery | 2021.10.13 |
Data pojawienia się | 2021.09.15 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 51 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 1 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.04.25 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Lata osiemdziesiąte to turnusy i posiłki wydawane na specjalne kartki, stodoły pokryte strzechą oraz rymowanka eus deus i morele beks. W dziewięćdziesiątych wszędzie obecne były budowy, budki telefoniczne na karty z impulsami i kolekcje kolorowych puszek na szafie. Były to czasy Chicago Bulls, Kaszpirowskiego leczącego przez telewizor oraz gum turbo. A potem nadeszły lata z dwójką na przedzie, kiedy to telefon można było zabrać wszędzie ze sobą, zmieniono podział województw, a Polska weszła do Unii Europejskiej.
Wszystko to i wiele więcej wspomina Piotr Stankiewicz, ale uchwycone są tutaj również chwile, które niezależnie od lat swojej młodości pamięta niemalże każdy. Gryzące ubrania, jedzenie „za mamusię" oraz „za tatusia", wąchanie książek... A obok tego nawiązywanie przyjaźni, życie rodzinne, pięcie się po szczeblach edukacji i dorastanie. Wspomnienia autora dają subtelny rys danych lat, ale przede wszystkim pokazują życie człowieka, który mógłby być każdym z nas. Są nam bliskie i bardzo podobne, choć tak różne... Sam Stankiewicz pisze: „Moja jest treść, choć tak naprawdę też nie jest moja - jest nasza, należy do nas wszystkich, urodzonych w Polsce w latach osiemdziesiątych wieku dwudziestego". Odważę się jednak powiedzieć, że nie trzeba urodzić się w latach osiemdziesiątych, by poczuć, jakbyśmy czytali opowieść o nas samych.
Publikacja ta mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się bowiem czegoś tak osobistego, co zdecydowanie oceniam na plus. Sama jej forma również okazała się być niespodzianką. Książka składa się z maksymalnie kilkuzdaniowych wspomnień zwykle zaczynających się od słowa „pamiętam", co podobno możemy spotkać również u Joe Brainarda oraz Georgesa Pereca. Twórczości tych panów niestety JESZCZE nie znam, ale sam Stankiewicz zdradza, że pomysł ten został zaczerpnięty od nich. Nie mniej, jest to oryginalny sposób narracji i taki... Przystępny. Nie mamy tutaj ściany tekstu, a zamiast tego przeskakujemy z wspomnienia na wspomnienie, co może brzmieć, jakby mogło wywoływać przesyt, a jednak trudno jest się od tego oderwać.
Jak dla mnie „Pamiętam" to tytuł zgrabny i tak przyjemny... Stanowi podróż w czasie podaną w bardzo przystępny sposób. Historia życia Piotra brzmi, jakby działa się zaraz obok nas. Zdecydowanie warto się z nią zapoznać. Szczególnie jeśli ktoś lubi czytać o latach przełomu wieków. Dużo tutaj bowiem popkultury i trochę historii, a wszystko to jest tłem dla szczerej opowieści o codzienności dorastającego chłopca.