Hipnotyzujący portret destrukcyjnego idealisty
Ilekroć zdarzało mi się fantazjować o tym, że z sobą kończę, wyobrażałem sobie uroczysty, rytualny wręcz czyn – w tym list pożegnalny, garnitur i ważne dla mnie miejsce. Dlatego ostatnią moją myślą, która przyszła, gdy w nagłym ataku paniki próbowałem ostro skręcić, było to, że mogłem trochę bardziej się postarać.
Historia Terjego musiała skończyć się samobójstwem. Przez całe życie tłumił swoje uczucia, był ironiczny i szorstki, a naturę rozumiał lepiej niż innych ludzi. Carl Frode Tiller stopniowo cofa się do coraz wcześniejszych wydarzeń i wnika w psychikę swojego bohatera, by stworzyć fascynujący obraz jego dramatu egzystencjalnego i walki z wewnętrznymi demonami.
Początki to przenikliwa diagnoza dysfunkcyjnej rodziny i kryzysu więzi międzyludzkich nominowana do Nagrody Rady Nordyckiej i Nagrody Norweskich Krytyków Literackich.
Fascynująca kompozycja, czarny humor, poruszające sceny, psychologiczna głębia i poetycki sznyt.
„Aftenposten”
Autor | Carl Frode Tiller |
Wydawnictwo | Poznańskie |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 386 |
Numer ISBN | 9788366381292 |
Kod paskowy (EAN) | 9788366381292 |
Waga | 474 g |
Wymiary | 140 x 210 x 32 mm |
Data premiery | 2019.07.17 |
Data pojawienia się | 2019.07.04 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 157 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 3 szt. (realizacja jeszcze dzisiaj) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Książka o początku i o końcu, o smutku i o radości, o życiu i o śmierci. Przejmująca, wzruszająca, ale też bawiąca. Taka jest książka „Początki”.
Nie od razu po przeczytaniu siadłam do napisania opinii, tak, jak nie od razu poczułam klimat tej książki. Tu nie ma wartkiej akcji, a jednak sporo się dzieje. Nie znajdziemy tu też wciągającej fabuły, a jednak ciężko się oderwać od lektury. Nie jest to komedia, a jednak często się śmiałam. Nie jest to dramat, a jednak czułam smutek. Niejednoznaczne są moje wrażenia po przeczytaniu tej książki, ale taka też jest historia w niej zawarta. Jest niby zwyczajna, a jednak niezwykła. Niby prosta, a jednak skomplikowana. Niby zrozumiała, a jednak pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Z pierwszymi rozdziałami myślałam, że książka nie trafia w mój gust, ale szybko mi się ją czytało, a po jej skończeniu nadal we mnie siedzi i sprawia, że rozmyślam. Jestem pewna, że długo o niej nie zapomnę.
Mam ochotę napisać, jakie to było dobre, a z drugiej strony, że to historia, która jako jedna z nielicznych naprawdę wywarła na mnie wrażenie — zarówno to pozytywne, jak i w pewnym stopniu negatywne. Chyba jeszcze żadna powieść tak bardzo mnie nie „rozstroiła”, jak „Początki” Carla Frode Tillera w tłumaczeniu Katarzyny Tunkiel.
Terje to idealista. Człowiek, którego życie kończy się w mgnieniu oka. Całe życie uczucia kłębił głęboko w sobie, był szorstki oraz ironiczny, a natura bliższa mu była niż ludzie wokół niego. Autor cofa się tu do coraz wcześniejszych wydarzeń z życia bohatera, ukazując przez to jego rozterki oraz walkę z własnymi głęboko skrywanymi demonami. „Spojrzałem na nią, ale i tym razem mnie nie widziała, patrzyła na wskroś przeze mnie. Rzeczywiście umieram, pomyślałem, tak właśnie wygląda śmierć.” Zacznę od tego, iż odbieram tę powieść dość osobiście, przez wzgląd na to, iż utożsamiam się z głównym bohaterem pod względem osobowości. Co to oznacza? Otóż czytając „Początki” miałam niepokojące odczucia, iż autorowi udało się w pewnym stopniu wedrzeć do mojego umysłu, przez co czułam, że powinnam odłożyć tę książkę na półkę, a z drugiej strony iść dalej z czystej ciekawości. Można ją rozpatrywać na dwa sposoby. Jako piekielnie dobrze przedstawiony portret destrukcyjnego idealisty, którego życie kręci się wokół ludzi niepotrafiących go zrozumieć, wokół dysfunkcyjnej rodziny oraz rozważań na temat ludzkiej egzystencji w świecie, który jest pod pewnym względem dla niego niedostępny, lub jako historię opatrzoną do bólu skrajnie szczegółowymi opisami zwykłych codziennych czynności z chwiejną fabułą oraz irytującym bohaterem. „Wydłubałem grudkę ziemi spod paznokcia na prawym palcu wskazującym.” „Początki” są opowieścią, która w zależności od tego czego oczekuje czytelnik, może zachwycić lub zanudzić go na śmierć. Nie jest to książka napisana poetyckim stylem. Wręcz przeciwnie, jest prosta pod względem użytego w niej języka. Bohater często powierza swoje myśli i idee naturze, co według mnie jest kwintesencją większości skandynawskich, jak i nordyckich powieści. Z jednej strony jestem w stanie to zrozumieć, z drugiej jednak uważam, że autor podjął się napisania nadmiernych opisów i zbytnio rozczula się tutaj nad norweską florą i fauną. Pokuszę się o stwierdzenie, iż ta właśnie historia z pewnością przyda się maturzystom, by pokazać jak człowiek mocno związany jest z przyrodą oraz otaczającym nas światem. Mamy tu spojrzenie na tę kwestię ze strony naukowej, poprzez profesję Terje oraz tą w znaczeniu duchowym. „Uniosłem głowę, ciężką głowę, musiałem się wysilać, żeby nagle nie poleciała w przód, tak była ciężka, wtedy zauważyłem coś dużego, brudnobiałego, co ruszało się przede mną, zobaczyłem, że to rusza się moje poroże, więc to moje własne poroże było tak ciężkie, bo byłem jeleniem, to w jeleniu teraz mieszkałem.” To, co również charakteryzuje tę powieść, to odwrócona chronologia. Dowiadujemy się, co doprowadziło głównego bohatera do próby samobójczej oraz dlaczego zdecydował się na takie posunięcie. Tutaj natomiast mam wrażenie jednego wielkiego chaosu. Cofamy się w czasie, by móc obserwować Terje, lecz ta chronologia zaburza się w momencie, gdy autor najpierw opisuje wydarzenia z kilku tygodni wcześniej, potem kilku dni, by znowu móc przejść do tego, co miało miejsce miesiąc lub rok wcześniej. Tak, jakby wszystko ukazał nie według zamierzonego schematu, a raczej by trochę w książce namieszać. Przez to bardzo łatwo pogubić się w fabule. Niemniej jednak całość prezentuje się naprawdę interesująco. Tym, co najlepiej wyszło, jest według mnie zakończenie. Splata ono ze sobą wszystkie wątki ukazane w powieści, by zaraz skupić się na rozterkach bohatera. „Początki” to literatura, która z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu. Nie znajdziecie w niej dynamicznej akcji, napotkacie tu wiele nic niewnoszących do fabuły opisów, przez które całość momentami dłuży się okropnie. Jeśli jednak szukacie książek psychologicznych, nawet depresyjnych, jak i literatury poważnej, to z pewnością wyciągniecie z niej więcej niż przy powieści obyczajowej. Carl Frode Tiller stworzył coś naprawdę godnego uwagi, lecz również takiego, do którego myślę, że trzeba trochę dojrzeć.