Czasami nie rozumiemy drogi, którą podążamy, dopóki jej nie przejdziemy.
Olive Loughty, młoda doktor weterynarii, uciekła z rodzinnego miasteczka, by zacząć nowe życie w Bristolu. Na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić senne Horwell i pojawić się na pogrzebie krewnej. Podczas odczytania testamentu okazuje się, że ciotka zostawiła jej w spadku swój dom. Aby jednak móc go przyjąć, Olive musi mieszkać w nim przez co najmniej trzy lata. Kobieta decyduje się na przeprowadzkę i rozpoczyna remont, w którym pomaga jej spotkany na pogrzebie miejscowy dziwak, Flynn Sallow. Stroniący od ludzi, bojący się dotyku mężczyzna intryguje ją z każdym dniem coraz bardziej. Olive podejrzewa, że Flynn cierpi na fobię społeczną, ale specyficzne zachowanie Flynna ma zupełnie inną przyczynę. Przeciwko sobie mają przekleństwo i złorzeczenie, po swojej stronie jedynie miłość i krążące nad ich głowami żurawie.
Autor | Monika Cieluch |
Wydawnictwo | Amare |
Rok wydania | 2023 |
Oprawa | miękka ze skrzydełkami |
Liczba stron | 358 |
Numer ISBN | 9788383136332 |
Kod paskowy (EAN) | 9788383136332 |
Data premiery | 2023.10.11 |
Data pojawienia się | 2023.10.03 |
Dostępna liczba sztuk | |
---|---|
Dostępność całkowita | 77 szt. |
Dostępność w naszym magazynie | 5 szt. (realizacja już jutro) |
Dostępność w punktach Bonito |
---|
ul. Jagiellońska 4 (przecznica ul. Wolności) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Dmowskiego 12 (obok stacji Gdańsk Wrzeszcz) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
ul. Staromiejska 6 (50 m od Rynku) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Piotrkowska 193 (200 m od Politechniki Łódzkiej) | Zamów i odbierz 2024.04.02 |
al. Komisji Edukacji Narodowej 51 (skrzyżowanie z ul. Płaskowickiej) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Komisji Edukacji Narodowej 88 (Ursynów - metro Stokłosy) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Niepodległości 54 (przy stacji metro Wierzbno) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Chmielna 4 (50 metrów od ul. Nowy Świat) | Zamów i odbierz 2024.03.30 |
ul. Czapelska 48 (200 m od ronda Wiatraczna) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Kondratowicza 37 (blisko Szpitala Bródnowskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Pańska 96 (300 m od ronda Daszyńskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Powstańców Śląskich 3 (obok restauracji McDonald's) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Stawki 8 (450 m od CH Arkadia) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Wspólna 27 (przecznica Marszałkowskiej) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Żeromskiego 1 (przy stacji metra Słodowiec) | Zamów i odbierz już jutro |
al. Armii Krajowej 12 (Budynek Centrum AB) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Jedności Narodowej 122 (blisko Parku Słowiańskiego) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Plac Grunwaldzki 25 (w budynku Grunwaldzki Center) | Zamów i odbierz już jutro |
ul. Ruska 2 (przy Placu Solnym) | Zamów i odbierz już jutro |
Darmowa dostawa już od 299,00 zł
Człowiek, który traci rodzinę, traci także grunt pod nogami. Czuje się zagubiony i nieszczęśliwy, a ból przetacza się przez każdą cząstkę jego ciała. Właśnie tak czuła się Olive. Mimo że w jej życiu był narzeczony, nie czuła od niego wsparcia, którego tak mocno potrzebowała w tym momencie. Zmarła ciotka pozostawiła jej w spadku dom na wsi, ale warunkiem by go przejąć, była jej przeprowadzka do tego miejsca na minimum trzy lata. Olive porzuca swoje dotychczasowe życie w mieście i zaczyna je na wsi. Z początku mało szczęliwa, szybko spełnia tam swoje marzenia. W trakcie remontu zaczyna również zbliżać się do mężczyzny o imieniu Flynn. Nie jest to łatwe, ponieważ cała wieś ma go za dziwaka, a ona sama myśli, że ma fobię społeczną. Jednak coś - jak nigdy wcześniej - przyciąga ją do tego mężczyzny. Niestety wisi nad nim przekleństwo, które od dziecięcych lat niszczy wszystko, co kocha.
Czy tym dwoje miłość jest pisana? Czy będą w stanie przezwyciężyć czarne scenariusze, które nad nimi nieubłaganie wiszą?
-------
Jest to moja kolejna książka tej autorki. Jestem zakochana w emocjach, które nam sprzedaje. Dostałam sporą dawkę bólu, który wywoływał łzy wzruszenia - przyznaję się, płacz przy książkach autorki jest w 100% satysfakcjonujący. W książce nic nie jest oczywiste, dostaliśmy w niej szczyptę magii, ale niekoniecznie słodkiej czy dobrej, a tej najczarniejszej, powodującej, że świat jednego z bohaterów bardzo często się wali. Historia jest okraszona miłością, pragnieniem drugiej osoby, ale i strachem o jutro, bo zło nigdy nie śpi, lecz czeka za rogiem. Bardzo podobało mi się jak Pani Monika pokierowała zarówno głównymi, jak i pobocznymi postaciami, ponieważ jak się okazuje, wiele tych drugoplanowych, miało wpływ na życie tej dwójki.
Książka pokazuje, że życie nie zawsze jest łatwe, ale warto walczyć, bo jeśli człowiek człowiekowi jest pisany, wszystko zaowocuje i przyniesie spokojne jutro.
Olive stara się zbudować swoje życie na nowo, kiedy to dotychczasowe obraca się w niebyt. Zdrada narzeczonego oraz śmierć ukochanej ciotki to zbyt wielki ciężar złożony na ramionach jednej osoby. Młoda kobieta robi coś, o co dotychczas się nie podejrzewała - stawia wszystko na jedną kartę i ryzykuje. Otwiera własną praktykę weterynaryjną i uczy się na nowo życia w małej społeczności Horwell. Aby tego dokonać potrzebuje pomocy miejscowego stolarza - Flynn'a. Początkowo zupełnie się nie dogadują, a dziwne zachowanie mężczyzny wzbudza jedynie w bohaterce coraz większą ciekawość.
Czytelnik poznaje historię z dwóch perspektyw - Flynn'a oraz Olive. Pierwszy rozdział jest mocno tajemniczy i wzbudza w odbiorcy ciekawość. Śledzimy akcję z przeszłości głównego bohatera, jednak ukazaną oczami dziecka. Jest to ciekawy pomysł, który z czasem dokłada brakujący do całej historii element. Rozdziały z perspektywy Olive początkowo wydają się nie mieć w sobie nic charakterystycznego. Nie dajcie się jednak zwieść, nie jest to oklepana historia, jakich dziesiątki dostępne są na książkowym rynku. Autorka bardzo szybko zmienia kierunek i z czasem, zaczęłam dostrzegać ukryty sens i motyw takiego postępowania. Było to dla mnie miłe zaskoczenie, zwłaszcza w odniesieniu do postaci Flynn'a. Absolutnie nie jest bohaterem, który został zamknięty w sztywnych ramach jakiegoś szablonu. Mężczyzna skrywa ogromną tajemnicę, która ma decydujący wpływ na życie, ale nie tylko jego. Mimo, iż dowiadujemy się gdzie jest jej początek, aura niepewności i tajemnicy wciąż otacza bohatera. Nie poznajemy do końca uczuć Flynn'a, ani sposobu podejmowania przez niego decyzji.
Akcja dynamicznie się rozwija, nie tylko w odniesieniu do głównych bohaterów, ale i co do wydarzeń z przeszłości, jak i bohaterów drugoplanowych. Liczne zwroty akcji zachęcają do dalszej lektury i sprawiają, że nigdy nie jest się do końca pewnym, w jakim kierunku autorka zdecyduje się na poprowadzenie akcji. Książkę czyta się bardzo szybko, wręcz jednym tchem. "Pod skrzydłami żurawi" napisane jest lekko i przyjemnie. Minimalnym minusem dla mnie jest za krótki epilog. Osobiście wolałabym, aby autorka bardziej go rozbudowała ze względu na długą przerwę czasową, która dzieli omawiane wydarzenia, jak i wydarzenia, które bezpośrednio spowodowały taki przeskok w czasie. Bawiłam się świetnie podczas lektury i cieszę się, że miałam możliwość poznania historii Flynn'a oraz Olive. Czytałam poprzednie książki autorki i wiem, że sięgnę po kolejne. Mam nadzieję, że sięgniecie po "Pod skrzydłami żurawi".
"Samotne ptaki mają najsilniejsze skrzydła."
„Bóg jest jak bijące serce. Nie widzisz Go, ale czujesz.”
Te dwa cytaty pochodzą z wyjątkowej powieści, którą miałam przyjemność przeczytać.
"Pod skrzydłami żurawi" jest powieścią Moniki Cieluch , autorki, która zachwyciła mnie cyklem "Chłopak, który pragnął kochać,"
Główna bohaterka książki Olive jest lekarzem weterynarii i na co dzień mieszka w Bristolu.
Niestety, gdy rozpadł się jej kilkuletni związek młoda kobieta musi zacząć wszystko od nowa.
Jakby tego było mało w tym samym czasie umiera Rachel - jedyna żyjąca krewna lekarki.
Olive postanawia więc wyremontować dom zmarłej, który stanie się jej własnością po trzech latach od zamieszkania w nieruchomości.
Flynn Sallow jest człowiekiem zagadką. Cichy, skromny, małomówny nie dopuszcza innych do swego świata, a już tym bardziej- do serca.
Ma również wyjątkowy talent- jest stolarzem i kocha pracę z drewnem.
Skrywa jednak pewne tajemnice..
Los splata ścieżki Flynna i Olive i choć ich relacja początkowo nie wskazuje na to by tych dwoje cokolwiek połączyło.. życie napisało dla nich własny scenariusz.
Czy oboje zaznają miłości i szczęścia?
Nie zdradzę , lecz powiem z głębi serca. Była to jedna z najbardziej niesamowitych historii jakie kiedykolwiek poznałam.
Poruszająca, przesycona emocjami, niebanalną, przemyślana w każdym najdrobniejszym detalu , napisana z ogromną wrażliwością i empatią.
Po prostu PRZEPIĘKNA.
Jestem absolutnie zachwycona i wzruszona do granic możliwości.
Polecam i czekam na kolejne literackie perełki pióra Pani Moniki.
Poznając opis książki utwierdziłam się w przekonaniu,że koniecznie muszę poznać wszystkie tajemnice bohaterów oraz ich demony z którymi będą się zmagać.Historia mną totalnie zawładnęła! Jest ona pełna zaskakujacych momentów oraz niezwykłych miejsc z których nie chce sie wracać.Dźwięk żurawi dodaje tej histotii wyjątkowości,ponieważ bohaterka pokochała ich całym sercem.
W tej powieści odnajdujemy realizację skrywanych marzeń oraz ich urzeczywistnienie.Walka o nie i miłość,która z góry skazana jest na porażkę,dając historii wyjątkowości.
Niestety czary,sekrety oraz niemożność znalezienia antidotum rani serce,a wtedy podejmuje się nieprzemyślane decyzje…
Najbardziej poruszyły mnie tajemnice rodziny Flynna.Ich poznawanie wzbudziły jednocześnie zachwyt i niedowierzanie! Z radością poznawałam jego dzieciństwo,straty oraz strach o życie.
Emocje towarzyszące podczas czytania historii zmieniają się wraz z nowymi wydarzeniami-przez smutek,żal,łzy a kończąc na radości.
A pomiędzy tym wszystkim jest pomoc najbliższym,mieszkańcom,nowe wyzwanie oraz realizacja skrywanych marzeń,które dają siłę do działania!
Autorka stworzyła fenomenalną historię!Uzależnia,porusza i wzrusza.Nie da sie przejść obojętnie obok tej książki.Jestem nią zachwycona,ponieważ emocji i tajemnic nie brakuje.A to bardzo lubię w powieściach.
Dlatego jest to książka warta polecenia dla każdego!
Monika Cieluch sprawiła, że już od pierwszej strony wzruszyła mnie jej najnowsza powieść. Mimo iż historia łamie serce, to jest niezwykle piękna. Otuliłam się wiejskim i oryginalnym klimatem książki (akcja została umiejscowiona w angielskim hrabstwie) bohaterami których kocha się od pierwszej chwili i nutą czegoś, co trudno uchwycić...
Olive jest zawiedziona swoim narzeczonym, więc nie powinno nikogo dziwić, że pragnie uciec od bolesnej przeszłości. Los chce, by zamieszkała w małym miasteczku Horwell. Jednak na jej drodze pojawiają się problemy, z którymi próbuje sobie jakoś poradzić. W pewnym momencie w jej życiu pojawia się Flynn, który bardzo ją intryguje. Przez małomiasteczkową społeczność uznawany jest za dziwaka. W tym miejscu warto zastanowić się czy pod wływem innych ludzi, strachu albo nieznajomości tej osoby, my sami zbyt pochopnie nie osądzamy drugiego człowieka? Łatkę łatwo przypiąć, prawda? Poza tym mężczyzna stroni od dotyku i skrywa sekrety, natomiast Olive ignoruje. Muszę przyznać, że podobał mi się sposób, w jaki ta para się poznawała. Wszystko rozgrywało się w odpowiednim tempie. Oboje są samotni, pragną dotyku i bliskości. No może jedno z nich ma z tym większy problem...
Tak jak Olive, tak i mnie niezmiernie intrygował Flynn i jego zachowanie. Jego tajemniczość i niedostępność sprawiało, że bardzo chciałam go poznawać i odkrywać.
Książka prowadzi nas do licznych refleksji. Przypominamy sobie, co w życiu jest najważniejsze. Podczas lektury przekonujemy się, że od przeznaczenia nie można uciec. Tak samo od przeszłości, w tym przekleństwa/klątwy. Czy krążące nad głowami Olive i Flynna żurawie coś zmienią?
Na drugim planie obserwujemy interesujący wątek weterynarii oraz sympatię do zwierząt i chęć niesienia im pomocy, wszak każde stworzenie czuje, a co poniektóre są nam bardziej oddane aniżeli ludzie.
"Pod skrzydłami żurawi" to piękna, romantyczna, wrażliwa, klimatyczna, wręcz magiczna powieść o sile miłości, prawdziwej przyjaźni, wierze i nadziei. To historia o trudach funkcjonowania pośród ludzi, walce o drugiego człowieka, mocy rozmowy, akceptacji, kontrastach, złorzeczeniu. Książka przesiaknięta jest emocjami, nostalgią, więc nie było mowy, abym nie została oczarowana. A ten zapach migdałów... Może i Wy też go poczujecie? I jakie znaczenie mają żurawie? Sprawdźcie koniecznie!
Olive Loughty na wieść o śmierci ostatniej bliskiej jej osoby, ciotki Rachel, postanawia raz jeszcze odwiedzić Horwell i pojawić się na pogrzebie. Flynn Sallow miejscowy dziwak, który nie zważając na plan ceremoni pogrzebowej Rachel, pożegnał się z nią w chwili, w której uznał, że to słuszne. Po odczytaniu testamentu i zdradzie ukochanego Olive wywraca całe swoje dotychczasowe życie do góry nogami i postanawia wyremontować dom po ciotce, spełnić jej wolę. W remoncie pomaga jej dziwak, którego miała szanse zobaczyć na pogrzebie. Cały czas dziewczyna zastanawia się co z nim jest nie tak? Czy cierpi na jakąś chorobę, że tak bardzo stroni od ludzi i dotyku? Specyficzne zachowanie Flynna ma jednak inną przyczynę.
To kolejna wspaniała i mocno elektryzujaca książka autorki, którą mogę głośno okrzyknąć "królową emocji". Już po pierwszych stronach zapiera dech w piersiach i ciężko złapać oddech. Wykreowany świat, tak bardzo nieoczywisty, bohaterowie zawładnęli moją duszę, umysł i serce. Powieść przepełniona całym spektrum uczuć.
@monikacieluchautorka pisze tak, że serce mocniej bije, myśli zaczynają wędrować. Wychodzi poza schematy, zaskakuje, zadziwia. Pokazuje nam cienie i blaski życia. Przypomina co w życiu jest ważne. Nie boi się ciężkich tematów wręcz jest ich specialistką.
Pióro autorki, obok którego nie da się przejść obojętnie, umila czas, zawsze naładuje pozytywną energią. Daje do myślenia i nakazuje się zatrzymać na chwilę i przemyśleć życiowe sprawy. Czytelnik długo po przeczytaniu książki żyje jeszcze życiem bohaterów. Były łzy ale również i śmiech.
Polecam z całego serca i ostrzegam jak już raz sięgniecie po powieść Moniki to jest to uzależniające.
BOHATEROWIE POWIEŚCI
Główną bohaterkę powieści poznajemy w momencie, kiedy znajduje się w trudnym momencie swojego życia. Traci ukochaną ciotkę, która przed śmiercią stawia jej tajemnicze wyzwanie. Mogłoby się momentami wydawać, że oczekuje od niej zbyt wiele i że tym razem Olive po prostu nie udźwignie wyzwania, jakie zostało przed nią postawione. Młoda lekarz weterynarii musi stawić czoła także ciosom zafundowanym przez sferę miłosną. A poranionemu zdradą sercu nie jest tak łatwo przyjąć nowe uczucie. Polubiłam ją, imponowała mi odwagą, zaradnością oraz umiejętnością spojrzenia głębiej niż inni. Męskim przedstawicielem pierwszego planu jest Flynn, miejscowy dziwak. Jego niestandardowe zachowanie, przez które przylgnęła do niego łatka aspołecznego wariata, ma swoje podłoże. Czy jest nim przeszłość? Czy są nim ludzie? Kim tak naprawdę jest Flynn Sallow i czy pokonując własne bariery, będzie w stanie normalnie żyć? Bardzo cenię bohaterów, którzy stawiają przed czytelnikiem wyzwania i Flynn taki właśnie był. Tajemniczy, niedostępny, intrygujący, że aż chciało się go odkrywać.
SŁOWO NA TEMAT FABUŁY
Historię spisaną na kartach tej powieści poznajemy w momencie, kiedy młody chłopak przeżywa okropną tragedię. Staje się świadkiem wypadku, przez który zostaje nacechowany i napiętnowany. W następnym etapie poznajemy dorosłych już bohaterów powieści, Olive – która staje oko w oko z rewolucyjnym momentem swojego życia. Wielkim powrotem, który niesie zupełnie nowe szanse. „Pod skrzydłami żurawi” to historia o małomiasteczkowej społeczności, o trudach funkcjonowania pośród ludzi, którzy lubią przyklejać łatki, o nadziei, która nigdy nie powinna umierać, ale przede wszystkim o pięknej miłości. O wielkiej mocy uczucia, które jest w stanie pokonać wszystko. O walce o drugiego człowieka. O potężnej sile jaką daje rozmowa i szczere serce. Autorka niespiesznie i wiarygodnie rozwija relacje z pierwszego planu, stąd całość staje się tak absorbująca i namacalna. Jest i pamiętnik i żurawie i zapach migdałów. A wszystko znajduje swoje logiczne uzasadnienie.
PODSUMOWANIE
„Pod skrzydłami żurawi” to wartościowa historia o miłości, z której można wyciągnąć jakieś wnioski. Z malowniczym tłem, pobudzającymi wyobraźnię klifami oraz niewielką społecznością tworzącą specyficzny klimat. Mamy niesztampowych bohaterów, którzy przez jakiś czas pozostają zagadką, a ich miłosna relacja w żadnym wypadku nie została spłycona do kontaktu fizycznego. A ten stanowi jakże wielkie wyzwanie, wszak Flynn, męski przedstawiciel pierwszego planu, boi się dotyku. Powieść pochłonęła mnie i na pewno wzbudziła wiele emocji. To nie był zmarnowany czas, a ostatnio mam go niezwykle mało. Polecam, nie tylko wielbicielkom romantycznych klimatów.