Biografia Antoniego Kępińskiego, najsłynniejszego polskiego psychiatry w XX-wieku, humanisty i filozofa, na którego książkach wychowały się całe pokolenia.
Unikał stanowisk kierowniczych. Nie lubił zebrań. Na konferencje naukowe wysyłał młodszych od siebie. Jego czas miał jedno przeznaczenie: pacjenci. Słuchał ich uważnie i cierpliwie, zdobywał zaufanie, najpierw poznawał, potem leczył. Antoni Kępiński już za życia był legendą. Lecz jaki był prywatnie? Dlaczego wybrał psychiatrię? Czy doświadczył psychozy, jak utrzymują niektórzy? Jaki wpływ wywarło na niego brutalne pobicie przez bojówkarzy w przedwojennym Krakowie, a potem jeszcze straszliwsze zmaltretowanie w obozie koncentracyjnym Miranda de Ebro?
Anna Mateja zabiera nas w niezwykłą i pełną wrażeń podróż po życiu i pracy krakowskiego lekarza i filozofa. Oto jesteśmy świadkami narodzin małego Antosia w rodzinie legitymującej się jednym z najstarszych herbów szlacheckich. Widzimy, jak niemowlę, które zawierucha I wojny światowej rozdzieliła z rodzicami, wraca do nich wraz z nianią dzięki wymianie na dwóch ukraińskich oficerów. Obserwujemy, jak młody Kępiński dorasta, zdaje maturę, rozpoczyna studia medyczne, a potem we wrześniu 1939 roku wraz z wojskiem opuszcza bombardowany Kraków. Przez Węgry, Bałkany, północne Włochy, Francję, Hiszpanię dociera w końcu na Gibraltar i trafia do Anglii, by tam zostać pilotem RAF-u. Los jednak zechce inaczej… A potem wracamy do Krakowa, odwiedzamy mieszkanie przy ulicy Warszawskiej, w którym koty mogły chodzić po stołach i zaglądać gościom do filiżanek, smakujemy pieprzówki w Wierzynku i ulubionych przez Profesora solodrążków, podawanych z „czarną po turecku” podczas pamiętnych dyskusji w klinice.
Tę pasjonującą biografię czyta się niemalże jak powieść. Oparta na nieznanych dotąd źródłach, niepublikowanych listach Kępińskiego i świadectwach jego bliskich oraz współpracowników, rzuca nowe światło na postać słynnego psychiatry, którego pionierskie badania nad KZ-syndromem stanowią podwaliny naszej wiedzy o urazach psychicznych więźniów obozów koncentracyjnych.
Autor | Anna Mateja |
Wydawnictwo | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania | 2019 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 320 |
Format | 14.5 x 20.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-08-06965-3 |
Kod paskowy (EAN) | 9788308069653 |
Wymiary | 145 x 205 mm |
Data premiery | 2019.12.18 |
Data pojawienia się | 2019.10.22 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Antoni Kępiński był lekarzem, psychiatrą i naukowcem związanym między innymi z krakowskim szpitalem na Kopernika. Pierwsze kontakty zawodowe zdobywał jeszcze przed II wojną światową. Może to właśnie tamten styl nauczania, ówczesna uważność, rzetelność i pielęgnowane kompetencje pozwoliły stać mu się najlepszym specjalistą w swojej dziedzinie – cenionym przez innych lekarzy, poważanym przez personel szpitalny i kochanym przez pacjentów. Z dopiero co opublikowanej przez WL książki „Poznawanie Kępińskiego…” wyłania się niezwykle zorganizowany i usystematyzowany lekarz. Już od pierwszych lat w szkole – najpierw w Nowym Sączu, później w Krakowie – jego mocną stroną była pracowitość, poukładanie, gorliwość, sumienność i dojrzałość dokonywania wyborów. W późniejszym okresie te cechy tylko się ugruntowały do tego stopnia, że wręcz weszły mu w krew. To one pozwalały mu pracować w kilku ośrodkach medycznych, pochylać się nad każdym pacjentem, prowadzić prywatną praktykę, odpoczywać na łonie przyrody, dbać o rodzinę i wciąż publikować prace naukowe. Autorka tej biografii – Anna Mateja – prowadzi czytelnika od opowieści o dziadkach lekarza, kolejach życia jego rodziców, aż po losy lego i jego siostry. Nie są to tylko takie momenty, które pokazują, jak jedno stało się świetnym lekarzem, a drugie utalentowanym plastykiem. Są tu również historie o tych wielu wydarzeniach, które kształtowały ich charaktery: zarobkowa tułaczka rodziców, ferment przedwojennych rozruchów antyżydowskich, wojenna poniewierka Kępińskiego (Węgry, Francja, Hiszpania, Anglia) czy jego późniejsze perypetie z akademikami, praca z byłymi więźniami Oświęcimia, nakaz przyjęcia sowieckiej wykładni w rozumieniu psychiatrii, eksperymenty z LSD – to zapewne te najważniejsze punkty w życiorysie, które pozwoliły temu lekarzowi stać się osobą uważną, skupioną i rozważną w kontaktach z drugim człowiekiem. Nie ulega wątpliwości, że z tej książki wyłania się Kępiński jako fenomenalny lekarz i autorytet, tytan pracy, który sercem nigdy z niej nie wychodził. Jego nowatorskość – skracanie dystansu z pacjentem, brak pośpiechu, indywidualne (a nie podręcznikowe) podejście, konsylium w obecności chorych, walka o etaty, pracowników, praktykantów, leki - na pewno dokonała wyrwy w polskim myśleniu o psychiatrii. Ale nie zmienia to faktu, że książka Matei to typowa biografia. Aż za typowa. Jest chronologiczna. Jak każda tego typu zawiera wspomnienia osób znających Kępińskiego, przytacza inne publikacje na jego temat, archiwalne zdjęcia i wypowiedzi, ale nie ma w niej ducha. Jest bardzo sucha, zimna, rzeczowa, brak w niej zachwytu autorki nad swoim bohaterem. Pokazuje warsztat genialnego humanisty, ale nie daje do zrozumienia, co nią w nim zachwyciło, co sprawiło, że się nad nim pochyliła i przywołała z przeszłości (bo choć jestem laik, śmiem zakładać, że od lat 70. XX wieku polska psychiatria znów poczyniła w rozwoju milowe kroki), dlaczego jest jej bliski – bo chcę, by naprawdę był. Przykre to, ale czytając „Poznawanie Kępińskiego…”, ma się wrażenie, że autorka nie wykorzystała potencjału materiału, z którym się zetknęła. W przeciwieństwie do Kępińskiego pozostała na akademickim warsztacie, bez pochylania się nad nim jako człowieku.