Demián jest niespokojnym chłopakiem, szukającym prawdy o życiu i o samym sobie. Trafia do psychoterapeuty Jorge, który pomaga mu znaleźć odpowiedzi na nurtujące go pytania w bardzo nietypowy sposób – poprzez opowiadanie historii.
Są to zarówno dobrze znane, klasyczne bajki, jak i współczesne przypowieści i anegdoty wymyślone przez autora – psychiatrę i psychoterapeutę. Pochodzą z różnych stron świata i z różnych tradycji. Łączy je jedno – zawarta w nich mądrość pomaga zrozumieć swoje lęki i pragnienia i uwierzyć w siebie.
Autor | Jorge Bucay |
Wydawnictwo | Zysk i S-ka |
Rok wydania | 2021 |
Oprawa | twarda |
Liczba stron | 328 |
Format | 12.5 x 19.5 cm |
Numer ISBN | 978-83-8202-170-7 |
Kod paskowy (EAN) | 9788382021707 |
Data premiery | 2021.04.13 |
Data pojawienia się | 2021.03.17 |
Produkt niedostępny!
Ten produkt jest niedostępny. Sprawdź koszty dostawy innych produktów.
Przeczytałem książkę kilka razy i przesłuchałem w formie audiobooka. Bajka czy opowieść trafiają do ludzi 100x bardziej niż najlepszy wykład. Polecam!
Lubicie bajki i opowieści? Krótkie anegdoty lub legendy, które często za pomocą uosobienia przekazują jakąś radę, mądrość lub po prostu skłaniają do przemyślenia zagadnienia.
W tej książce znajdziecie bajki dla dorosłych. Bajki psychologiczne, zebrane przez autora i wykorzystywane przez niego w pracy terapeuty. Bajki skierowane do Demiána - młodego mężczyzny, który boryka się z problemami różnej natury.
Demián to w zasadzie może być każdy z nas. Za sprawą jego osoby poruszone zostały zagadnienia wiary w siebie, uporu, podejmowania kolejnych prób, wypalenia, asertywności i innych.
Miejscami infantylne (w końcu to bajki), krótkie opowieści pozwalają spojrzeć raz jeszcze na samego siebie. Dodatkowo, każda z bajek opatrzona jest odniesieniem terapeuty do problemu chłopaka, w rozwiązaniu lub zrozumieniu którego ma pomóc.
Ta oryginalna antologia to książka dla osób, które lubią czytać między wierszami i właśnie między nimi znajdować odpowiedzi. Autor wykorzystuje w terapii bajki, ponieważ to właśnie one, głębiej zapadają w pamięci.
A każdy z nas jest po części Demiánem.
Demian jest młodym mężczyzną, który uczęszcza na terapie. Nie wygląda ona jednak tradycyjnie i nie znajduje się w ramach żadnego nurtu. Jego terapeuta „Gruby” na spotkaniach opowiada mu bajki, przypowieści, historie, które zawierają w sobie morał, przenośnie i zawsze idealnie wpasowują się w przedmiot ich rozmowy. Bohater jest nieco pogubiony, ma w sobie dużo żalu oraz złości. Terapia pomaga mu odnaleźć siebie.
Niech Was nie zmyli to, że książka jest zbiorem bajek. Nie jest to pozycja dla dzieci, tylko dla dorosłych. Bajki łączą ze sobą nowoczesność z przeszłością, pochodzą z różnych stron świata, między innymi z tradycji hinduskiej, buddyjskiej i chrześcijańskiej. Niektóre z nich mogły Wam się już wcześniej obić o uszy. Znajdziecie w niej również anegdoty wymyślone przez samego autora, a także kilka żartów.
Czuje się tą pozycją zauroczona. Podobało mi się w niej wszystko, począwszy od pięknej szaty graficznej, twardej oprawy, obwoluty, aż do formy i stylu Jorge Bucaya. Jestem pewna, że wrócę do niej jeszcze nie raz. Na końcu znajduje się spis treści z wszystkimi bajkami, więc można w dowolnym momencie wracać do ulubionej.
Uważam, że ta pozycja pozwoli każdemu człowiekowi zastanowić się nad swoim życiem, zajrzeć w głąb siebie, na moment przystanąć i zrozumieć, co tak naprawdę jest ważne, co się liczy. Czy warto marnować czas na to, co ma na nas zły wpływ? Myślę, że lepiej oderwać się od tego, żyć teraźniejszością i nie oglądać się za siebie. „Pozwól, że Ci opowiem”, to terapia w papierowej wersji. Nie bierzcie tych słów dosłownie. Nic nie zastąpi spotkania z psychoterapeutą, ale ta pozycja zdecydowanie daje do myślenia.
Każdego dnia stawiamy czoła naszym lękom, problemom, przeżywamy cały wachlarz emocji, nie tylko tych negatywnych. Jest też czas na radość, drobne przyjemności, poczucie spełnienia. Niekiedy niestety życie przytłacza nas do tego stopnia, że w progu naszych drzwi pojawia się ona: depresja. Ja niestety dobrze ją znam i nikomu nie życzę spotkania z nią oko w oko, nawet najgorszemu wrogowi. To, co chcę Wam przede wszystkim przekazać, to to, że pójście po pomoc nie jest niczym złym. Potrzebowałam dużo czasu, by zrozumieć, że nie mam się czego wstydzić. Jeśli czujecie, że z Waszym zdrowiem psychicznym nie do końca jest wszystko w porządku, udajcie się do specjalisty lub skorzystajcie z telefonu zaufania.
„Pozwól, że Ci opowiem…” nikogo nie uleczy, ale na pewno pozytywnie wpłynie na samopoczucie. To piękna pozycja i jeśli mielibyście w tym roku sięgnąć tylko po jedną książkę, to zdecydowanie tę polecałabym Wam najbardziej.
O bajkoterapii usłyszałam na studiach pedagogicznych. Mimo że jest to metoda wykorzystywana do pracy z dziećmi w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, Jorge Bucay udowadnia, że równie dobrze można stosować bajki podczas terapii z ludźmi dorosłymi. Terapia bajkami, czemu nie?! Kto nie kocha bajek? ;)
"Pozwól, że Ci opowiem..." to podróż wraz z głównym bohaterem, Demianem przez proces jego terapii u Jorge. Ten młody człowiek pełen pytań, wątpliwości, sprzecznych emocji poszukuje odpowiedzi, a przede wszystkim siebie. Jorge, jako oryginalny psychoterapeuta, pomaga mu naprowadzając go na różne drogi i ścieżki, poprzez wskazywanie nici, za którymi Demian może podążać, wykorzystując do tego, właśnie bajki. Bajki wymyślone przez siebie, pochodzące z całego świata, z różnych tradycji, znane, klasyczne, jak i te nowsze.
"Pozwól, że Ci opowiem..." to przepiękna, mądra, pełna wspaniałych, skłaniających do myślenia opowieści, książka. Napisana tak przystępnie, że przez jej lekturę się płynie. Jestem zachwycona zarówno bohaterami, jak i opowieściami snutymi przez Jorge. Na pewno będę wracać do tych bajek, anegdot i przypowieści. Niektóre mnie wzruszały, niektóre bawiły, i zostawiły we mnie jakiś ślad. Jak to bajki, zawsze niosą ze sobą przesłanie i wartości.
Jestem zachwycona także przepięknym wydaniem tejże książki. Twarda oprawa w obwolucie w granatowych barwach przyciąga wzrok i sugeruje, że najlepszą porą na te opowieści będzie wieczór, pora przed snem, jako historie na dobranoc.
Od pierwszych stron ta książka zdobyła moje serce, pochłonęła mnie całkowicie i na koniec było mi żal, że to już koniec. Już dawno żadna książka mnie tak nie zachwyciła. Polecam Wam z całego serca. Jeśli kochacie opowieści z przesłaniem, a także poszukujecie odpowiedzi na podobne pytania jak Demian, to sięgajcie i pozwólcie sobie opowiedzieć kilka pięknych historii.
To nie jest przykład siermiężnego i zawierającego metodologię stosowaną podręcznika o psychoterapii. Nie jest to też poradnik. To przepiękna pozycja o nauce życia, poznawaniu siebie, swoich słabości, przyznawaniu się do błędów i zdrowieniu duszy. Piękna, metaforyczna opowieść o człowieku i jego problemach.
,, Jedynym błędem,
popełnionym prawie zawsze,
jest przekonanie, że mój punkt widzenia
kryje w sobie jedyną prawdę".
Posłuchajcie, ja zakochałam się w tej książce już od pierwszej strony! Przedstawia ona historię terapeuty ze swoim pacjentem. Pacjent za każdym razem przychodzi do terapeuty z innym problemem. Niekiedy nawet jest zły, że jego terapeuta nie rozwiązuje jego problemów bezpośrednio, tylko każe mu nad nimi myśleć. Tym samym daje nam do dociekania, byśmy nie doszukiwali się zawsze prostych odpowiedzi na przeróżne pytania.
,, Jest to terapia, która nikogo nie leczy, a jedyne, co robi, to wskazuje pewnym osobom drogę do wyleczenia samych siebie. Terapia, która nie dąży do wywołania żadnej reakcji, lecz działa jako katalizator zdolny do przyspieszenia pewnego procesu, który i tak by się pojawił wcześniej czy później, z terapeutą lub bez terapeuty".
Słuchajcie, jest to pozycja, której cytaty można przywoływać na każdej stronie. Przekazuje nam nauki, które każdemu z nas się przydadzą. Strasznie spodobały mi się porównania problemów do opowieści, tak zwanych tutaj bajek. Poprzez historyjki terapeuta pokazywał bohaterowi jego błędy i wręcz nakazywał mu samodzielnie myśleć. Historie były nieziemsko ciekawe i czasami przezabawne. Spodobała mi się każda, bo każda niosła za sobą przesłanie. Pomagała mi zrozumieć własne błędy, które nieświadomie popełniałam. Musimy zapamiętać, że nie ma ludzi idealnych, a którzy uważają, że tacy są, zwyczajnie do swoich niedoskonałości się nie przyznają.
,, Powinieneś wiedzieć, że NIE ,, powinieneś" absolutnie nic".
Czytając tą książkę poczujecie się jak u babci na kolanach, która zasypie was swoimi opowieściami, a wy zapamiętacie je na zawsze. Pomogą one wam docenić siebie i zrozumieć pewne niezrozumiałe zachowania. Naucza, że im więcej z siebie damy, tym więcej dostaniemy. Nie warto oceniać innych, byśmy i my w ich obliczu nie byli ocenianymi. Nie ma takich słów, którymi chciałabym wynieść tą książkę na piedestał, gdyż wszystko co najlepsze, zrobił już sam autor. Napisał ją:-)